Masz rację Michałku. Mam zdanie podobne do Cichego- że tak naprawdę skillowe są- snajpa (HS only, za co brawa dla Czarnego Żyda aka SteelOaka) i shotgun (bez kolby, a chce Ci przypomnieć cichy, że sam tam grałeś przez miesiąc :] ), jednakże nie można popadać z jednej skrajności w druga. Ta gra jest tak randomowa, że jeśli chcesz coś w niej osiagnąć, to grasz swoja głowa. Jak kolo wiosłuje snajperką, bądź strzela do Ciebie ze Snuba, to trzeba być idiota, żeby być na niego frontalnie. Podobna sytuacja jest, gdy idziesz na otwartej przestrzeni na 2. W cisnym pomieszczeniu masz szansę, ale w hangarze na Fuelu? Trzeba być pólmózgiem.