Enkidou
Użytkownicy-
Postów
1 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Enkidou
-
81 level, a jutro przechodząc ponownie przez ostatni dungeon powinien wpaść mi jeszcze jeden. Nadchodzi czas zapłaty. :[
-
Trochę już na to za późno. : P
-
Materiał z nowego Jumpa http://www.imagebam.com/image/479cc7148715112 Gra określana jest jako RPG. Hmm...
-
Nie, nie wrócisz niestety. Ja z kolei jestem z lekka wqrwiony. Kto do ch*a wymyślił, że w ostatniej lokacji nie można zapisywać stanu gry!? Ja pier*dole, godzina poszła się kochać. Gdy powiadomiono mnie, że nie mogę wrócić nie sejwowałem bo myślałem, że tyle będę mógł zrobić. O_O Tak więc dobra rada - gdy usłyszycie, że nie ma powrotu zapiszcie stan gry! Jedyne pocieszenie, że ostatnia miejscówka rzuca na łopatki art designem. Niestety, 78 level nie pomógł.
-
Wiele dalej nie jestem, ale tam gdzie byłem trudniej nie jest. Jedyny nieco większy problem jaki miałem przez całą grę to walka z ale to tylko dlatego, że początkowo nie używałem Monado Shield i Armor. Swoją drogą walka o której wspomniałeś była epicka (nie lubię tego słowa w tych czasach, ale idealnie pasuje do sytuacji). : O
-
Z całą pewnością mogę Ci powiedzieć, że questy z jednej lokacji w której niedawno byleś odpadają. ; ) Trudno mi powiedzieć jak z innymi, bo jest ich tyle i zazwyczaj robiłem każdy, którego się podjąłem, że już dawno straciłem rachubę co i jak. : P Colony 6 zostaje, ale nie bawiłem się w rozbudowywanie, więc może dzieje się coś z pojedynczymi osobami. Dunno.
-
Naprawdę dobrze wyglądające screeny z FFXIII-2 : O http://www.famitsu.c...9/08049847.html Jak już niektórzy zdążyli się dowiedzieć, XIII-2 zaoferuje podróże w czasie (to był pewnie ten unikalny system podróżowania o którym tu niegdyś wspominałem). Czasoprzestrzeń została wypaczona przez upadek meteorytu i z tego właśnie powodu w czasach grze współczesnych pojawił się Noel, gość z rozpirzonej przyszłości. Na dwóch screenach widać porównanie jak wygląda 295 lat różnicy na przykładzie ruin Bilge.
-
Nowy gameplay: Pokazuje m.in. walkę z Gilgameshem i nowe postacie ujawnione niedawno. Pokazano też okładkę wersji japońskiej, która wprawdzie odbiega od tradycyjnej konwencji, ale wg mnie i tak wygląda baaardzo dobrze. : O http://kontownia.files.wordpress.com/2011/09/reishiki_cover.jpg
-
Okazało się, iż lokacja o której myślałem, że jest ostatnia ostatnią raczej nie jest. Na szczęście, bo można bez większych zgrzytów nabić kilka leveli. Mam coś koło 70 godzin i 73 poziom doświadczenia. Dzisiaj za znalezienie jednego landmarka dostałem ponad 100k expa. : P Teraz wystarczy pobawić się trochę z gorylami z Gaur Plains i może już do końca nie będę musiał grindować.
-
Przykład z Zeldą posłużył mi do odmalowania skrajnego scenariusza. Wind Waker nie wymagał połączenia z siecią żeby można było w niego grać. ; ) DQ to z kolei kwintesencja starej szkoły, to nie FF, gdzie każda część się zmienia. Poza tym w przypadku FFXI odległości czasowe między premierami np. FFX czy X-2 były niewielkie więc nawet jeśli komuś tamten kierunek się nie podobał to mógł grać w co innego. DQX został wczoraj ujawniony po około 3 latach od zapowiedzi i fani nie mają azylu w postaci podobnego stylu reprezentowanego przez poprzednie odsłony serii. Jesteś fanem tradycyjnej do szpiku kości serii? Musisz połączyć się z i-netem i jakby tego było mało szykować portfel na dodatkowe opłaty. To nie jest w porządku. Mam w ogóle wątpliwości czy ta gra wyjdzie na Zachodzie, a nawet jeśli wyjdzie to kiedy? Wii odpada. Aż wierzyć mi się nie chce, że w obecnej formie Dragon Questa X kupiłaby sensowna liczba amerykańskich i europejskich graczy. Wii U natomiast spowija nadal tajemnica. Nie wiemy jak będzie z usługami sieciowymi, ile osób kupi konsolę, jaki będzie w ogóle jej start. Swoją drogą cena akcji SE spadła po wczorajszym dniu o 11%(!). Mam jednak inną refleksję - inwestorzy to debile. Jeśli komuś afera z ratingiem Francji tego nie uświadomiła to niech uświadomi ten przykład. Cena akcji Sony spadła do najniższego poziomu w tym roku bo DQ nie pojawił się na ich platformach. Cena akcji SE spada tak dużo, bo DQX jest, jaki jest. Jak oni się podorabiali?
-
No właśnie, to już wyszło po konferencji kiedy myślałem, że DQX pozwoli jednak grać offline i online pozostawiając decyzję w gestii gracza. Teraz sam nie wiem co mam myśleć na ten temat, ale jestem raczej sceptyczny. Nie docierało do mnie, że można zrobić na Wii (słabe usługi sieciowe) lub Wii U (konsola z zerową bazą użytkowników i na razie z mglistą przyszłością) grę wyłącznie sieciową. Cóż, dało się. To jest naprawdę ryzykowne zagranie i jeśli nie wypali to polecą chyba głowy - głównie Horiego i Wady, który shitstormu inwestorów teraz na pewno nie przeżyje. Horii natomiast, znając praktykę spuszczania w otchłań twórców nieudanych projektów, będzie robił gry na komórki i serwisy społecznościowe, a przyszłe DQ firmował nazwiskiem dla niepoznaki. Piszę to w sumie pół-żartem, pół-serio (nawet jeśli wcale to nie jest śmieszne), ale taki scenariusz teraz wcale nie wydaje mi się odcięty od rzeczywistości. Nadzieja w tym, że po fali krytyki -- która jest znacznie większa niż w przypadku pierwszej prezentacji DQIX -- ktoś wprowadzi jeszcze znaczące zmiany. @ chrno-x - gdyby Nintendo robiąc nową Zelde powiedziało: "oto MMO, granie wymaga połączenia z internetem i uiszczania comiesięcznych opłat" to tym razem fanom by tak łatwo nie przeszło. ; )
-
Jestem przed ostatnią lokacją i mogę chyba potwierdzić, że miały miejsce wydarzenia, które uniemożliwiają wykonanie niektórych wcześniej podjętych questów. Teraz muszę nabić jeszcze jakieś 10 leveli bo z ostatnim bossem najlepiej walczyć podobno mając około 80. ; /
-
Ja raczej przypuszczam, że Level 5 ponosiło winę za tego poważnego buga związanego z aspektami sieciowymi DQIX więc SE z nich zrezygnowało przede wszystkim właśnie dlatego. Koszty to swoją drogą, ale mnie ciekawi kto wewnątrz SE będzie niby robił tą grę skoro wysokobudżetowe produkcje w macierzy robi praktycznie tylko 1PD a i tak są pewne problemy z wydajnością... W każdym razie na Twitterze widziałem jak japońscy gracze odbębnili śmierć Dragon Questa, a na 2ch jest nawet temat pogrzebowy (ale na własne oczy nie widziałem). Skłaniam się do tezy, że DQX będzie albo straszną wtopą, albo poprowadzi gatunek w nowym kierunku.
-
To mi nie przeszkadza, że gra RPG dla jednego gracza przypomina MMO. ; ) Gdy zobaczyłem te wszystkie informacje to w pierwszej sekundzie pomyślałem, że to prawdziwe MMO jak FFXI i XIV dla serii FF. Byłem zawiedziony, ale wystarczyło doczytać. Zresztą wydawanie głównej części serii DQ na platformach Nintendo jako wyłącznie sieciówki byłoby samobójstwem. BTW: Wrzuciłem jeszcze kilka detali w niusie na PPE (razem z zdjęciami z konferencji), więc jak ktoś jest zainteresowany to niech klika: http://www.ppe.pl/news-10096-Dragon_Quest_X_pokazany_swiatu.html
-
Kilka informacji: - pięć ras do wyboru - pięć kontynentów - system jobów; nowe joby będą dodawane po premierze - tak samo questy (vide DQIX) - o każdej porze roku będą eventy - w DQX można grać samemu - możemy stać się towarzyszami NPC'ów - można tworzyć postacie na podstawie własnego wyglądu (chyba o to chodzi...) - świat ma żywo przypominać ten z poprzednich części (skrzynie na mapie, książki na półkach) - podobnie jak w DQIX - zbieramy się w knajpie i ruszamy wykonywać questy - przeciwnicy widoczni na mapie - system skilli używany od czasów DQIII zostanie zaimplementowany także i tutaj - możemy pożyczać innym naszą postać - można wybudować własny dom - w kwestii komunikacji przygotowano zestaw gotowych wiadomości więc klawiatura nie będzie niezbędna - mimo że gra jest online zapewniono, iż nie poskąpiono fabuły DQX po raz pierwszy w historii powstaje z wyłączeniem zewnętrznych studiów. Szczerze mówiąc przestraszyłem się, że to będzie prawdziwe MMO. o_O
-
Myślę, że nie mogą sobie zbytnio pozwolić na pokazywanie teaserów ze względu na sytuację Wii. Najlepiej żeby 'dziesiątka' była już na zaawansowanym etapie prac. Mnie ciekawi czy SE kopnie w kuper Level 5 za buga który spowodował przełożenie premiery DQIX w ostatniej chwili i teraz zobaczymy jakiegoś nowego developera mieszającego przy serii. Trudno jest mi sobie jednak wyobrazić kto mógłby to być. : O
-
Prezentacja Dragon Quest X (Wii) tuż tuż. Dokładniej rzecz biorąc będzie to miało miejsce 5 września o godzinie 14 (czasu japońskiego, czyli u nas o 7). Konferencja będzie transmitowana na żywo via Ustream: http://www.ustream.tv/channel/se-event Czego się spodziewać po samej grze? Plotki mówią o rozgrywce na kształt MMO i nie jest to chyba nic w co nie dałoby się uwierzyć. Zarówno VIII, jak i IX trochę już w te klimaty uderzają. Yuji Horii sugerował nie tak dawno w wywiadzie, że X pójdzie w kierunku "ósemki", gdyż graczom spodobała się tamta forma. Poza tym kilka lat wcześniej wyraził chęć stworzenia MMO. A jak będzie w rzeczywistości? Zobaczymy za trzy dni. Edit: Pomyłka! U nas 7 rano. ; ) Siedem godzin w tył, a nie w przód.
-
BTW: Będą jeszcze nowe lokacje.
-
Skanów (zdjęć właściwie) nie chcecie? ; ) http://www.imagebam.com/image/4c62f9147387992 http://www.imagebam.com/image/8b554d147387993 http://www.imagebam.com/image/f0731b147387994 http://www.imagebam.com/image/993c4f147387996
-
Ja właśnie zamieniłem Reyna na Dunbana i raczej jestem zadowolony. Jedyny zgrzyt to wyraźnie mniejsza ilość HP, ale ogólnie kosi wszelkie plugastwa lepiej. Mimo to zaciąłem się trochę na jednej walce i będę musiał chyba z kilka poziomów nabić (teraz mam 49) dla świętego spokoju. ; / Oprócz tego Shulk (Monado Buster zabiera już ponad 10k HP) i Sharla (leczenie). morciba, odnośnie tych potworów z wysokim levelem to one tam po prostu są. ; ) Z tego co sobie zaspoilerowałem to fabuła raczej nie wraca do tych miejsc, a jeśli wraca to tylko na chwilę. Tam gdzie ja jestem o backtracingu nie ma póki co mowy.
-
Jak chcecie mapy to... http://xenobladedata.web.fc2.com/ Są na nich nawet zaznaczone przedmioty. Z tym, że strona jest po japońsku. ; ) Jestem po Prison Island i zdarzyło się dużo ciekawych rzeczy. Stary dobry Takahashi daje o sobie znać. : )
-
Miałem wczoraj o tym napisać, ale wiedziałem, że ktoś mnie w razie czego wyręczy. ; ) BTW: 15 IX chyba kolejny zwiastun. "Chyba", bo informacja ukazała się przed upublicznieniem tego. Na stronach japońskiej telewizji, która wyemituje program o FFXIII-2 w tamtym dniu pisze się jednak o "niewidzianym" czy "najnowszym" trailerze, więc raczej chodzi o coś innego.
-
Entuzjazm opadł? No way! Trudno jednak być w stanie permanentnego podniecenia od zeszłego tygodnia. : P Dzisiaj dobiłem do Eryth Sea. Słyszałem wcześniej porównania do Chrono Crossa i nie są one przesadzone w tej lokacji. Zaczyna się też robić ciekawiej jeśli chodzi o fabułę i świat.
-
Oznacza chyba, że jest limit czasu na wykonanie go. Nie wiem jednak o jakich terminach mowa. Podobno ma to związek z końcówką gry, więc nie trzeba się śpieszyć, ale głowy nie dam.
-
Trochę mniej questów robię to i progres fabularny jest większy. ; ) Swoją drogą bardzo poważnie myślę o kupnie ost kiedy będę zamawiał Type-0. Mam wielką potrzebę wsparcia tego tytułu korzystając z każdej nadarzającej się okazji. XB tak mi się podoba, że następna gra Monolith Soft, która ma ponoć być najambitniejszym ich projektem łączącym całe zebrane know-how od Xenogears do teraz, będzie chyba dla mnie najbardziej oczekiwaną grą ever. : O