Enkidou
Użytkownicy-
Postów
1 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Enkidou
-
http://kontownia.files.wordpress.com/2010/10/d012_13x.jpg Tifa - pierwszy strój to ten klasyczny z FFVII, drugi jest z AC - EX Burst nawiązuje do jej limit break'a z FFVII
-
http://kontownia.files.wordpress.com/2010/10/t3b_jump13x.jpg - dwie nowe postacie: Madigan i Gabriel Monsigny - nowa broń - satellite cannon
-
Nie ma Sakaguchiego więc nie splajtują. Wg Ciebie naprawdę FFXIV może przyczynić się do bankructwa SE?
-
No, na powrót klasycznej mapy świata w głównych częściach FF raczej też bym nie liczył. W Versusie miała być, ale zrezygnowano z niej na korzyść tego co widzieliśmy w ostatnim zwiastunie. Podobno żeby dać lepsze poczucie obecności w świecie gry - czy jakoś tak. Poza tym pierwotne rozwiązania wyglądało nie za fajnie wg Nomury. Coś w tym jest, ale jego zespół utrudnił sobie życie. Trudniej będzie teraz dopracować grę. Mapa świata, i to w najlepszym bo 'dziewiątkowym' wydaniu (z ruchomymi elementami na niej), będzie za to w Agito XIII. : ) Brak szerszego zainteresowania tą grą czyni mnie smutnym. ; (
-
@ xzdunx XIV na PC już wyszła. ; ) A na PS3 będzie do końca marca 2011. @ lena163 Nawiązujesz pewnie do wywiadu jakiego prezes SE udzielił Edge. Zacytuję sam siebie, bo nie chce mi się tego streszczać na nowo. ; ) "W firmie i poza nią czuję oczekiwania pod adresem Square Enix, aby zaoferować coś nowego. Wierzę, że zespół od FF potrafiłby to zrobić, lecz na razie celują oni w grupę obecnych fanów [serii]". Powiedział, że nowe Final Fantasy powinno przyjąć w rozgrywce rozwiązania "następnej generacji". Potem mówił dla Gamasutry: "Jeśli spojrzymy na same liczby, jest całkiem dobrze, ponieważ byliśmy w stanie wydać najnowszą część Final Fantasy na rynku japońskim, amerykańskim i europejskim w krótkim odstępie czasu dochodząc do 5 milionów sprzedanych kopii bardzo szybko. I sądzę, że ta liczba będzie jeszcze rosnąć. Natomiast w przypadku reakcji odbiorców na jakość gry, niektórzy cenią ją wysoko a jeszcze inni nie byli z niej zadowoleni." "Myślę, że ten tytuł [FFXIII] spełnił oczekiwania tych, którzy znają Final Fantasy. Na rynku jest wiele rodzajów gier. Czy Final Fantasy powinno stać się nowym typem gry, czy nie powinno? Odbiorcy mają na ten temat różne opinie. Bardzo trudno powiedzieć w jakim kierunku seria powinna podążać." To wszystko na ten temat. Wada nie sugerował nigdy w jakim kierunku mogłaby podążać seria. Sądzę, że Versus będzie testem tego jakie rozwiązania będzie można przyjąć w przyszłości. Zarówno jeśli chodzi fabułę (smutna historia bez happy endu), jak i rozgrywkę (bardzo dynamiczne walki z różnymi bajerami lecz jednocześnie z zachowaniem elementów RPG). Już w pierwszym wywiadzie na temat tej gry Kitase z Nomurą powiedzieli, że to spin-off gdyż pewne rozwiązania nie pasowałaby do głównego nurtu serii. Mówili to przede wszystkim w kontekście fabuły (ale tak na marginesie - odnośnie gameplay'u Nomura też mówił że chce zaimplementować jakieś elementy next-gen; przypominam o tym w świetle tego wywiadu Wady w Edge). Jako ciekawostkę podam, że w marcu na odczycie podczas GDC 2010 Toriyama zastrzegł, iż niezależnie od tego jaka będzie przyszłość on będzie strzegł dwóch, jego zdaniem, filarów serii: wysiłku by w danym momencie wycisnąć jak najwięcej z danej platformy i postawienia w środku fabuły skupionej na "ludzkiej dramie". Z tego wszystkiego ja osobiście bym wnioskował, że rozchodzi się głównie o kwestie estetyczne związane z opowiadaną historią a w mniejszym o gameplay. Nikt raczej z FF nie zrobi FPS'a czy innego slashera...
-
Jeśli chodzi o wypowiedź Tanaki to po angielsku znajdziesz ją gdzieś na Andriasang.com w okolicach czasowych zeszłorocznego E3. Reszta to tylko moje spekulacje. Ale ku mojej obronie nadmienię że już w 2004 pisałem kto będzie robił FFXIII. No i trafiłem. ; ) W 2007 z kolei -- na tym forum -- pisałem, że FFXIV będzie MMORPG. Mam więc całkiem niezłą historię jeśli chodzi o prognozy dotyczące gier SE, a nawet jeśli nie trafiam to i tak gwarantuję, że opieram swoje spekulacje na solidnych podstawach. : )
-
Czemu miałaby nie powstać? : P Ale właśnie, to ciekawa sprawa. Hiromichi Tanaka powiedział po zapowiedzi FFXIV, że gdyby prace się obsunęły przyjęliby inną numerację. Wg mnie to poważna sugestia, iż FFXV powstaje. Ostatnio tak się zastanawiałem - skoro najprawdopodobniej Toriyama i Kitase pracują nad nową grą spod szyldu FNC to nie oni raczej będą robić "piętnastkę". Matsuno też pewnie odpada, poza tym jego status w SE nie jest znany. Zostaje więc Hiroyuki Itou, który przy Finalach siedzi od początku. Jego ostatnie gry to FFXII Intenational ZJS i remake FFIV na NDS. Sporo czasu więc już upłynęło. Nie wiem jak poszczególne elementy rozgrywki, ale jego wkład mocno przemawia za powrotem fantasy. Zwłaszcza, że reżyserował m.in. FFVI, IX i XII.
-
Obawiam się że od paru lat miejsce fanów FFVII zajęli fani FFVI, więc ci pierwsi raczej się nie pojawią.
-
Niektóre części przeszedłem tak dawno, że już trudno mi o jakąś refleksję. Ranking byłby raczej chybiony, ale spróbuję. 1. Osobiście uważam -- i będzie to mało oryginalne -- że szczyt serii przypadł na okres PS1. Trudno mi wskazać która z wydanych wówczas trzech numerowanych części FF była dla mnie najlepsza. FFVII - trudno nawet sobie wyobrazić jaki był to dla mnie skok w stosunku do tego w co grałem wcześniej. Uczucie wyjścia na mapę świata po pobycie w Midgar pierwszy raz było i jest z perspektywy czasu trudne do opisania. Świetny świat i idealnie współgrająca z nim muzyka. Z rozrzewnieniem słuchałem niedawno muzycznego motywu z mapy świata. FFVIII - bardzo pozytywne emocje stłumione początkowo przez nie do końca przemyślany system. Najpierw było za trudno, utknąłem na początku czwartej płyty i za cholerę nie było szans żebym przeszedł Adel. Potem było za łatwo gdy za drugim podejściem tak przypakowałem na drugiej płycie, że już do końca gry nikt mnie nie niepokoił. No, może nie licząc drobnych problemów w Deep Sea Research Center. Poza tym: bardzo udany świat i fabuła z kategorii tych zawiłych. Ale to nie szkodzi bo lubię takie. Aha, odnośnie kreacji świata FFVIII (ale i VII) - naprawdę cieszę się że Yusuke Naora wraca po banicji i będzie pracował nad Agito XIII. FFIX - genialny świat, motyw z mapy to jeden z moich ulubionych growych kawałków ever. Raczej prosta, ale w dobrym tego słowa znaczeniu fabuła. Grając czułem się jakbym uczestniczył w podróży po unikalnym świecie a to jest ten aspekt który w RPG cenię sobie najbardziej. Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać. 2. FFX i XII stawiam na równi. Tam gdzie jedna z tych części niedomaga, zjawia się druga. FFX - prosta droga, hołubiony przeze mnie motyw podróży podczas której świetnie się czułem, bardzo dobra muzyka idealnie wtapiająca się w wydarzenia i miejsca jakie odwiedzamy. Ale brak tu sensownej eksploracji. W tej dziedzinie nadrabia "dwunastka". Genialny świat ze smaczkami o których nie ma pojęcia 99% ludzi, udany system walki, jeden z niewielu które w jRPG mnie nie nużyły po dłuższym czasie pakowania. Tu natomiast niedomaga fabuła wg mnie od wydarzeń przedstawionych na górze Bur-Omisace. 3. FFVI - kilka unikalnych dla serii rozwiązań np. bardzo duża ilość grywalnych postaci. Przejażdżka Phantom Trainem, a właściwie ta podróż Sabina i bodaj Cyana (i ew. Shadowa) to jeden z moich ulubionych momentów w historii serii. Mobilizacja po apokalipsie także. Nie rozumiem natomiast zachwytów nad Kefką i nie lubiłem ostatniego dungeonu. 4. FFXIII - wg mnie najlepszy system w historii serii, ciekawe uniwersum którego potencjału w pełni nie wykorzystano, świetny ost. Znośna fabuła, polubiłem Sazha. Ładnie wykreowany świat. Minusy - struktura większości lokacji, a przede wszystkim to że ciągnie się ona według jednego wzoru przez ok. 30 godzin. Gdyby urozmaicić to czymś pomiędzy (vide FFX) to reakcje byłyby inne. Fabuła niedomagała, były pewne ciekawe wątki ale ostatecznie obrano typowy kurs. No i zostało kilka niedomówień. 5. FFIV - kilka rzeczy które na dobre zapisały się w historii - Theme of Love, postać Kaina, podróż do wnętrza ziemi, na księżyc, przemiana głównego bohatera z Dark Knighta w Paladyna. Wspominam z rozrzewnieniem. 6. FFV - najtrudniejszy wg mnie Final ever; fabuła nijaka, jak bohaterowie. Niestety. System - w istocie fajny, ale żonglowanie profesjami momentami mnie irytowało, ostatni dungeon to katorga. Z jasnych punktów - battle on the big brige, historyczny moment. Więcej podałem minusów, ale skłamałbym pisząc że źle mi się grało. 7. FFII - mój ulubiony NES-owy Final, czuć rękę Kawazu dlatego ma tylu hejterów; podróż do piekła w wersji NES'owej to podróż do piekła niemal dosłownie; "dwójka" byłaby najtrudniejszą częścią serii gdyby nie bug pozwalający łatwo pakować statystyki; muzyczny motyw z mapy świata rządzi, Emperor Paramecia to jeden z moich ulubionych szwarccharakterów. 8. FFI - wiadomo, początek i to głównie z tego powodu umieszczam pierwszą część na przedostatnim miejscu. Grało się przyjemnie, dość prosta, o dziwo. Monk przez którego nie ubiłem WarMecha to strata czasu. 9. FFIII - bardziej złożona od FFI, podróż po dwóch światach, co musiało być ciekawym rozwiązaniem w swoim czasie. Jednocześnie grało mi się gorzej niż w FFI. System jobów po raz pierwszy w historii serii, lecz nieco spaczony przez Capacity Points (remake z NDS na szczęście to naprawił), bohaterowie i fabuła to moim zdaniem krok wstecz w stosunku do FFII, a końcówka to droga przez mękę. I to byłoby na tyle szybkich spostrzeżeń. O spin-off'ach nie chce mi się pisać.
-
Gdyby to hasło nie towarzyszyło szeregowi innych, że tak powiem, zjawisk to też bym się przychylał do D012. Rzecz w tym, że jest jeszcze kilka innych przesłanek które pozwoliłem sobie wymienić. : )
-
Trochę nie na temat, ale chciałem poruszyć temat potencjalnego sequela FFXIII. Nie, to nie będą rozważania na temat fabuły tylko garść detali sugerujących, że taka gra naprawdę się ukaże. Co skłania mnie do stawiania takich tez? - pierwsze były skromne uwagi Kitase i Toriyamy w okresie promocji FFXIII na Zachodzie; jeden z nich powiedział przy pewnej okazji, iż długo i ciężko pracowano nad settingiem dlatego niedobrze byłoby ograniczyć się tylko do jednej gry - materiał z czerwcowego numeru Otona Fami - wydana niedawno Fabula Nova Drammatica (drama CD) z dodatkowym rozdziałem nie publikowanym w Episode Zero - wydana dzisiaj Ultimania Omega - premiera FFXIII na X360 w Japonii z jeszcze nowszym rozdziałem opowiadania rozgrywającym się po wydarzeniach ukazanych w FFXIII - ptaszki ćwierkające podczas TGS o styczniowej zapowiedzi No i coś z ostatnich dni. SE zacznie rozsyłać najbardziej zasłużonym userom SE Members postery z DQIX i FFXIII z podpisami Yujiego Horii i Nomury. Na tym z FFXIII jest ilustracja Lightning i napis "she must not be forgotten". Ci, którzy wiedzą coś niecoś o Nomurze wiedzą też, że lubi on przemycać różne treści na różne sposoby. Np. w Advent Children zamieścił informację nad czym obecnie pracuje (FFXIII/FNC). Przypuszczam, że takie inicjatywy jak Fabula Nova Drammatica, Ultimania Omega (te dwie rzeczy po sporym czasie od japońskiej premiery) czy w końcu wydanie FFXIII na X360 w Japonii mają przypominać o "trzynastce", jej wątkach fabularnych itd. No i sądzę poza tym, że Toriyama z Kitase będą próbowali się odkuć po tych krytycznych głosach odnośnie liniowości. I niech tak się stanie, bo ich nawet lubię. Nawet jeśli nie poprzez FFXIII-2 to przez jakąś inną grę. Toriyama z tych zapowiedzianych tytułów pracuje obecnie tylko nad The 3rd Birthday, więc już niedługo przyjdzie czas żeby ujawnić jakieś swoje nowe przedsięwzięcie/a. A jest -- warto podkreślić -- mocno zaangażowany w projekt Fabula Nova Crystallis toteż pole do potencjalnych spekulacji znowu się zawęża.
-
To chyba na Wii albo 3DS'a ze względu na jutrzejszą konferencję Nintendo.
-
Jak taki temat powstanie to ja go nie zamknę, ale dyskusje o wyższości jakiego FF'a nad innym są z reguły... niefajne. Zazwyczaj to jest tak, że jedna osoba podaje swoje ulubione części, najeżdża na inne -- zazwyczaj te najbardziej popularne -- sprawiając wrażenie jakby smagano ją batem przez kilkadziesiąt godzin gry, po czym do dyskusji włącza się następna osoba robiąca dokładnie to samo tyle że z innymi częściami.
-
Wywiad z Tabatą i Nomurą w nowym Dengeki PS: - demo z TGS to build niemal ukończonej wersji, chociaż nie znalazł się tam żaden z dodatkowych systemów - poziom trudności powstawał z myślą o bardziej wyrobionych graczach, nie casualach - Twistedy mają przerażać gracza swoją siłą - pierwsze przejście T3B ma potrwać ponad 10 godzin; jeśli ktoś będzie chciał odkryć wszystko będzie musiał się wysilić i przejść grę więcej razy - zostało jeszcze kilka nieujawnionych postaci - Eve będzie tym "elementem" łączącym T3B z poprzednią częścią - za pomocą systemu Overdrive będziemy modyfikować przeszłość, gdyż ważne postacie będą umierać - w T3B znajdzie się etap rozgrywający się w przestrzeni kosmicznej; Tabata mówi że będzie to bardzo wysoka jakość jak na możliwości PSP - zapowiada się że oprócz Twistedów będzie jeszcze jakiś tajemniczy przeciwnik - będzie poziom trudności powyżej Hard Wybrałem to co moim zdaniem najciekawsze, ale generalnie i tak przetłumaczyłem większość. I zwiastun bo nikt nie podawał: http://psp-team.pl/newsy/3rd-birthday-na-zwiastunie-z-tgs-2010-10754 To krótsza wersja tego z TGS. W tym tygodniu powinna wyjść dłuższa.
-
Taki temat byłoby okropnie czytać. Jak niemal wszystkie dyskusje typu "który Final jest najlepszy". Poza tym 99% osób i tak nie przeszło wszystkich części (tych numerowanych przynajmniej) więc nie ma szczególnych kwalifikacji do oceniania co jest lepsze, a co gorsze.
-
Purge polega na wysłaniu "skażonych" kontaktem ze światem zewnętrznym do Pulse. Samo Pulse jest demonizowane przez mieszkańców Cocoon po czemu mieli zresztą powody od samych początków istnienia kiedy to bóg Rinze stworzył to miejsce. Mieszkańcy Pulse uznali ich za heretyków, a sam Rinze porównywany był do czegoś na wzór biblijnego węża. Ta nienawiść doprowadziła w końcu do wojny. W trakcie gry cywilizacja Pulse była już w gruzach z różnych powodów, ale mieszkańcy Cocoon o tym nie wiedzieli. Nie zmienia to faktu, że i tak nic by tam na nich ciekawego nie czekało... Gdyby ktoś pytał - nie, nie zdradziłem nic z fabuły.
-
Gameplay http://www.youtube.com/watch?v=m3dcRdQFkak Tego już chyba nie wywalą. : P
-
Dla tych wszystkich którzy się nie załapali http://www.megaupload.com/?d=FMKD9Y41 Teaser Versusa razem ze zwiastunami gier z PSP. Edit: Dzięki uprzejmości NoVego z psp-team.pl http://www.dailymotion.pl/video/xeur6r_final-fantasy-versus-xiii-trailer W chwili gdy piszę te słowa film jeszcze się nie załadował.
-
Wrzuciłem komplet zwiastunów na Megaupload http://www.megaupload.com/?d=FMKD9Y41 T3B, Agito, Versus, BbS Final Mix i D012. Jakieś 68MB. Jeśli kogoś interesuje tylko jedna gra to przykro mi. ; ) BTW: Zaraz poprawię też linki w moich innych dzisiejszych postach. Edit: Jest jeszcze jednak stream dla chętnych http://psp-team.pl/newsy/zbi%C3%B3r-zwiastun%C3%B3w-z-gier-square-enix-10715 Chyba że wywalą. ; )
-
Trailer z TGS: http://www.youtube.com/watch?v=G2R1fqoaGo4 Trzecia nowa postać to Tifa. Premiera wiosną. Edit: http://www.megaupload.com/?d=FMKD9Y41 (5x mp4) Edit2: Stream: http://psp-team.pl/newsy/zbi%C3%B3r-zwiastun%C3%B3w-z-gier-square-enix-10715
-
Oh my http://www.youtube.com/watch?v=EzkyvUbGpyA Ale nie wiem która to scena miała wywoływać ciary. : P
-
* Bump * http://www.youtube.com/watch?v=y6JDjduf0Sg Mówcie gdyby usunięto. Będę go miał na dysku. Edit: http://www.megaupload.com/?d=FMKD9Y41 (5x mp4) Edit2: Stream: http://psp-team.pl/newsy/zbi%C3%B3r-zwiastun%C3%B3w-z-gier-square-enix-10715
-
Trailer z TGS http://www.youtube.com/watch?v=4In3g7RCl4g Słaba jakość bo kręcony w konspiracji, ale zawartość raczej wynagradza.
-
Zwykle bywało tak że tydzień-dwa po TGS SE zamieszczało w japońskich magazynach jakieś informacje o swoich nowych grach. Albo przynajmniej publikowano wywiady z twórcami (jak w zeszłym roku). Może dowiemy się więc czegoś nowego niebawem. Bo na JF2011 raczej nic się nie pojawi skoro w styczniu jest konferencja poświęcona FNC. No, może w międzyczasie upublicznią szerzej ten najnowszy zwiastun.
-
Od siebie dodam, że pokazano jeszcze sceny gdy Noctis biega po tej samej lokacji co na czerwcowych screenach. Wygląda ponoć bardzo dobrze. Ta scena która wywoływać miała ciary na plecach pokazuje chyba (jeśli to o nią chodzi) jak Noctis skacze ze skały. Zrobiłem zresztą streszczenie odnośnie gier SE pokazanych na TGS: http://kontownia.wordpress.com/2010/09/16/square-enix-na-tgs/ Famitsu.com pisze że walka wygląda "niewiarygodnie". Z Behemotha podobno strzela jucha.