Enkidou
Użytkownicy-
Postów
1 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Enkidou
-
XBX na pewno przyjęto chłodniej niż pierwsze Xenoblade. Ludziom generalnie mniej podoba się otwarta struktura i minimalistyczna fabuła. Questy wprawdzie rozbudowano, dzięki czemu można lepiej poznawać uniwersum i postacie (fetch questy też są), jednak ogólnego wrażenia to podobno nie zmienia. No i dodam, że prawdopodobnie planowany jest sequel (albo i sequele), bo to pierwszy epizod większej całości. Jak Xenogears albo Xenosaga. Co prawda historii nie wieńczy żaden cliffhanger, ale furtka jest raczej szeroko otwarta. Tak że wygląda na to, że niektórzy będą rozczarowani gdy gra już u nas wyjdzie, zwłaszcza jeśli lubili pierwowzór. A czy słabsze noty są rezultatem tego, że XBX ma poważniejsze wady, czy po prostu ludziom mniej podoba się kierunek obrany przez Monolith - trudno teraz wyrokować. Nie chciałem wiedzieć wszystkiego przed europejską premierą. :x
-
Drugi trailer https://www.youtube.com/watch?v=05NrcHdjMUo
-
Watanabe był głównym scenarzystą FFXIII. Nojima odpowiadał tylko za story concept czy za coś takiego. Watanabe zresztą też bym jakoś szczególnie nie obwiniał, bo pisał pod dyktando Motomu Toriyamy, który lubi ten patetyczny styl i dramę.
-
Wiecie, nic mi do tego, kto na czym gra, w co gra, na co czeka. Nie chcę, żeby ktoś mnie źle zrozumiał. Nawiązuję po prostu do tej często powtarzającej się sytuacji, że ktoś twierdzi, że Wii U nie ma gier, a ktoś zaraz potem sporządza listy, które mają temu przeczyć. Ci drudzy często mają dobre chęci, ale potem się oczywiście przeważnie okazuje, że część jest pedalska, część ma za słabą grafikę, a część jeszcze jakiś inny mniej lub bardziej abstrakcyjny defekt. Po co tak usilnie kogoś przekonywać? Grunt, że wam się podoba. Sytuacja Wii U i tak się już nie zmieni, nawet jeśli konsolę kupi dywagujący o tym przez tysionc pińcet postów Ficuś. W ostatnich dniach rozchodzi się o to, że nie został zapowiedziany ten mityczny, mhroczny, dojrzały Metroid. Piszę "mityczny", bo ta gra już odkąd pamiętam pojawia się w wypowiedziach tych wszystkich hamletyzujących o sprzętach Nintendo nieboraków, choć z autopsji wiem, że większość takich osób nigdy nawet w żadną część Metroida nie grała. No ale gdyby tylko taki Metroid się na E3 pojawił to oczywiście pod sklepami ustawiałyby się kilometrowe kolejki po Wii U. =) Wydaje mi się to wszystko strasznie jałowe. No offense.
-
Ech, że też wam się wciąż chce prowadzić te dysputy o tym, czy Wii U warto kupić, czy nie. ;/ Ważne, że wy uważacie, że było warto. Jeśli ktoś nie ma/nie miał takiego zamiaru do tej pory to już go nie przekonacie. Zresztą po co.
-
Tak jest (chociaż uważam że w ostatnich latach na handheldach wydawali dobre gry). A po drodze będzie jeszcze prawdopodobnie nowe Front Mission, nowa Mana, nowa SaGa, FF Type-1, DQXI i pewnie FFXVI robiony przez Ito. Po pierwszych ruchach Matsudy włosy mi się jeżyły na głowie, ale widać, że trzeba będzie mu zwrócić honor.
-
Trudno żeby ten Star Fox wyglądał jak Battlefront skoro wychodzi na znacznie słabszej konsoli a na jego produkcję przeznaczono pewnie 1/10 budżetu tego co wydaje EA. Sin and Punishment 2 to top 5 najlepszych shooterów ostatniej generacji a gra wyszła na Wii w 480p.
-
Nowy trailer powinien być dostępny za kilka dni chyba.
-
Za kampanię odpowiada Platinum Games. Dla mnie najjaśniejszy punkt Digital Eventu, chociaż generalnie panuje drama w związku z grafiką. Widać po dzisiejszym dniu, że Wii U idzie w odstawkę.
-
W przypadku pierwszych dwóch części Shenmue Sega zainwestowała mnóstwo pieniędzy w R&D, dlatego budżet tych gier był kosmiczny. Teraz takiej potrzeby nie ma. Suzuki zgarnie kilka baniek na Kickstarterze a potem pewnie jakiś wydawca dorzuci coś jeszcze (jak w przypadku Bloodstained) i w rezultacie będą mogli zrobić coś na sensownym poziomie.
-
Turowy system walki na pewno się nie ostanie. Największym wyzwaniem będzie odwzorowanie tego świata i przedstawienie tych wszystkich eventów fabularnych w nowej oprawie. Mimo to uważam, że ta gadka o 10 latach była zasłoną dymną, żeby przykryć faile przy produkcji FFXIII. Oni wtedy zrobili masę contentu i go wyrzucili ze względu na kiepską organizację pracy, więc wierzę, że mogą podołać jeśli wyciągnęli wnioski z wcześniejszych błędów.
-
A to nie było dlc do Pikmina 3? Wydaje mi się, że oferowali jakieś dodatkowe misje.
-
Gra ukaże się jesienią w 'murice za sprawą Atlusa, więc u nas pewnie (kiedyś) też. Jak widać, mają zaimplementować jakieś modyfikacje w zachodniej wersji.
-
Spodziewałem się, że trochę bardziej tę grę dopieszczą, ale i tak prawdopodobnie wezmę na premierę. Nakład za duży pewnie nie będzie.
-
Stronę nam zhackowali, więc tymczasowo nie działa. ;/ Co do treści - generalnie chodzi o to, że scenariusz autorstwa Nojimy poszedł się kochać i robi tylko za inspirację. Nie wiadomo jak daleko zaszły zmiany, ale na pewno nie ma już Stelli (zamiast niej jest Luna), nie ma sceny rozmowy na przyjęciu ani ataku na Insomnię (stolicę kraju Noctisa). Mocno przerzedziło też poprzedni zespół odpowiedzialny za grę. Ostały się tylko trzy osoby.
-
Nie.
-
Jeszcze nie i chyba tak prędko do tego nie dojdzie. No ale nie czytałem majowego chaptera, więc może miały tam miejsce jakieś radykalne zmiany. W co wątpię.
-
Po mandze faktycznie widać, że autor albo nie miał pomysłu na wiele rzeczy, albo ktoś go naciska, żeby to możliwie jak najbardziej rozwlec i nabić więcej kabzy wydawcy. Co prawda żadne rozstrzygnięcia jeszcze nie miały miejsca (więc mogę się mylić w swoim czarnowidztwie), ale już np. ten wątek ze 'wspomnieniami' sprzed kilku chapterów to dla mnie była niepotrzebna gmatwanina za bardzo dopominająca się zawieszenia niewiary.
-
Wydaje mi się, że nie musi nawet zmieniać profilu. Honne i Uchiyama są w stanie reżyserować, a część prac (np. programowanie) wykona ktoś inny. Tak jak w przypadku Baten Kaitos - większość pracowników Monolith robiła w tamtych czasach Xenosagę, a Honne, jako reżyser, współpracował z tri-Crescendo.
-
Nie jest powiedziane, że oddział w Kyoto nie będzie robił własnych gier. Honne, który tam szefuje, już powiedział, że chciałby razem z Nintendo stworzyć "nowy rodzaj RPG". Monolith Soft to stosunkowo niewielkie studio i dotychczas robili duże XBX, więc możliwości mieli ograniczone. Teraz oddział w Tokyo będzie się przymierzał do nowego tytułu już na nową konsolę (na którą przyjdzie pewnie poczekać ze cztery lata co najmniej), zespół Morizumiego kleci z Bamco Project X Zone 2, a Honne/Uchiyama mogą z kimś machnąć swój projekt.
-
Sprzedaż mniej więcej taka jak w przypadku pierwszej części. Trudno było wg mnie oczekiwać cudów. Zresztą pomysł, żeby grę nazwać "Xenobade", co sugeruje, że jest to fabularna kontynuacja, był kiepski.
-
Ja mam podobne zdanie, przyzwoita gra, średni FF. Następnego Finala od Toriyamy już nie ujrzymy zresztą (na szczęście). Chociaż pewnie powinien dostać szanse z mniejszym budżetem(dużo mniejszym ) i innym IP. Zdąży jeszcze zrobić FFX-3. ; )
-
Jaką grę wybrać? Czyli nie wiem co dobre, a mam ochotę zagrać...
Enkidou odpowiedział(a) na Agent007 temat w Nintendo 3DS
Którą grę wybrać to ci nie doradzę, ale z tym dlc to jest chyba tak, że to część contentu, który dostępny był w rozbudowanej wersji Link!, a ta w pudełku ukazała się tylko w Japonii. W zasadzie to, co wydano na Zachodzie nie jest pocięte. Masz podstawową wersję plus część nowych rzeczy z Link!. Jako dlc jest jakaś tam wyspa, ale nie powiem ci ile kosztuje, bo nie mam jak tego teraz sprawdzić. Google tylko mówi, że niecałe 8 euro, więc u nas pewnie 30-32 zł. -
Obecnie otoczenie wygląda w większości przypadków lepiej niż wtedy (a na pewno nie gorzej), modele postaci wyglądają gorzej (chociaż twarzy na pierwszych zwiastunach nie pokazywali). Wtedy zresztą kamera była ustawiona bliżej postaci. No nie wiem, w ciągu dwóch lat rzeczy mogą się zmienić.
-
Nah, kto ma spiracić, ten spiraci. Dorabianie do tego ideolo, że region lock to tylko szukanie usprawiedliwienia. Mod konsoli nie przeszkadzał w kupowaniu oryginałów.