Enkidou
Użytkownicy-
Postów
1 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Enkidou
-
Sprzedaż z pierwszego tygodnia była mniej więcej taka jak w przypadku poprzednich części w analogicznym czasie. Wynik z Japonii raczej nie będzie tu mieć decydującego znaczenia. Tweet od Koei Tecmo w tej chwili nic nie znaczy. Nie potwierdzą przecież wydania gry w ten sposób. Inne pytanie brzmi, czy Koei Tecmo byłoby w ogóle wydawcą na Zachodzie, bo reedycję "dwójki" i Spirit Camera wydało Nintendo.
-
Na Nico Nico, przy okazji dzisiejszego (oficjalnego) livestreama, pojawiły się poszlaki, że gra może być w trakcie procesu lokalizacji. Po pierwsze, opis eventu jest po angielsku, a po drugie, pojawił się w nim tytuł "Fatal Frame: Oracle of the Sodden Raven". http://live.nicovideo.jp/watch/lv194450157
-
@ nobodylikeyou Trudny był w zasadzie tylko ostatni dungeon. Miał on charakter bardziej serii wyzwań i nie było możliwości powrotu ani przypakowania. Możesz mi wierzyć, że nie ma za czym płakać.
-
Turowy system z kolei nie spodobałby się pokoleniu ADHD, które opanowało gaming (i nie tylko gaming) w ostatnich latach. Ja ich nawet rozumiem do pewnego stopnia, choć decyzji nie pochwalam. Taka jest cena za upowszechnienie gier i takie są konsekwencje rosnących kosztów produkcji.
-
Nowy (dżej)eRPeG The Legend of Legacy: http://www.famitsu.com/news/201409/23062073.html (jeśli link nie dział, zrób copypastę) Reżyser: Masataka Matsuura (były pracownik Level 5) Muzyka: Masashi Hamauzu (SaGa, FFX, FFXIII i wiele innych) Ilustracje: Tomomi Kobayashi (SaGa) Game Design: Kyoji Koizumi (SaGa) Projekt postaci: Ryo Hirao Narracja: Emiko Shiratori Text Direction (scenariusz?): Masato Kato (Chrono Trigger, Chrono Cross) Póki co za wiele nie wiadomo. Gra powstaje z myślą o 3DS-ie, stylem przypomina Bravely Default, będzie chyba siedem postaci do wyboru i jakiś myk z tworzeniem map.
-
Ja mam szczerze mówiąc mieszane uczucia. Niby atrakcyjnie się to wszystko prezentuje i w ogóle, ale moje obawy co do level designu i gameplayu nadal się utrzymują. Dotychczas Square Enix pokazało albo korytarze ze skryptami, albo takie puste, duże tereny jak z najnowszego trailera właśnie. Ograć w końcu ogram, jednak podniety na razie nie ma. Fakt, że Nomura odpuszcza (albo go wykopali), niedawno odszedł główny programista i jeszcze kilka osób tym bardziej nie nastraja optymistycznie.
-
Nigdy nie było żadnej wersji Type-0 na telefony (była jedynie w planach na samym początku).
-
BTW: Wypowiedzi które podałem pochodzą z wywiadu z Akiko Kurodą. Jeszcze dodała, że Bayo 2 tworzyło się łatwiej niż pierwszą część, bo mogli skupić się na jednej platformie. I że Wii U to ciekawy sprzęt z punktu widzenia developera.
-
Pierwsza recka - 38/40 w Famitsu. Mniejsza o notę, ale napisali, że contentu jest pięć razy więcej niż w 'jedynce' (jeśli chcemy zaliczyć grę na sto procent). Jeszcze napisali o 'trójce', że "choć nie wiadomo czy powstanie, niezbędny będzie >>full model change<< przy zachowaniu fundamentów" (3になるか分からないがベースを残しつつフルモデルチェンジが必要). Nie mam pojęcia co to znaczy. Może, że z dotychczasowej formuły wyciśnięto już wszystko.
-
Przecież nie wiadomo tak naprawdę na co ten sprzęt stać. Dotychczas pojawiały się przeważnie albo klepane na odczepnego porty, albo gry Nintendo, które też raczej nie miały ambicji, żeby wyciskać ze specyfikacji ile się da (może poza MK8). Np. Pikmin 3 został przeniesiony z Wii, Donkey Kong to scrollowany platformer, Super Mario 3D World powstał w dwa lata robiony przez ekipę złożoną z 90 osób (to niewiele w dzisiejszych czasach) itd. Xenoblade Chronicles X robi jakieś 100 osób przy budżecie który pewnie nie ima się takiego Skyrima, a gra ma być ponad pięć razy większa niż pierwsza część i wygląda dobrze (może poza modelami postaci, ale domyślam się, że te jeszcze poprawią).
-
Nowa konsola według mnie pojawi się najwcześniej pod koniec 2016 roku, chociaż Nintendo pewnie wolałoby odbębnić pięcioletni cykl. Pewnie jakoś po drodze pojawi się nowy model.
-
W porównaniu do SNES-owych odsłon TF i tak jest prosty. Dopiero przy piątej i szóstej wyspie pojawiał się u mnie czasami lekki wkurw. Jak tak sobie teraz przypominam typa z Kotaku, którzy przy drugiej wyspie nie mógł przejść levelu z wagonikiem i zaczął coś sapać o "przestarzałym designie", to myślę, że przy wcześniejszych częściach doznałby chyba załamania nerwowego.
-
Wydaje mi się, że Japonia z tamtych czasów to będzie chyba tylko pierwsza sprawa/prolog. Z jednej strony szkoda, bo to rzadko spotykany w grach setting, ale z drugiej przynajmniej szanse na lokalizację wzrosną.
-
Square Enix sfinansuje powstanie nowego studia, które skupi się na konsolowych RPG. Zdjęcie i podpis, który umieścili na stronie, ewidentnie ma budzić skojarzenia ze starymi dobrymi czasami. http://www.新規rpg採用.com/index.html W ofertach pracy wymaga się, by developerzy lubili japońskie RPG.
-
Podobno ze względu na książkę, która w Japonii była dołączana do każdej kopii. Bez niej chyba nie dało się przejść gry.
-
Jeśli omawiasz sytuację 3DS-a w kontekście wsparcia japońskich developerów to nie sprowadzaj całego line-upu tylko do gier które interesują ciebie. I nie zapominaj, że są też ważne tytuły, które nie wyszły poza granice Japonii (np. Dragon Questy). To, że 3DS nie jest tak wspierany jak NDS nie ma nic wspólnego z mocą konsoli, tylko z zaczadzeniem włodarzy największych japońskich wydawców rynkiem urządzeń mobilnych, które miało miejsce na początku tej dekady. Osobiście już nie liczę, że w najbliższych latach coś się pod tym względem drastycznie zmieni. Mam nadzieję na więcej inicjatyw typu Guild od Level 5 albo że do głosu będą dochodzić częściej developerzy zniesmaczeni polityką swoich szefów (jak Igarashi).
-
Spróbuj Dragon Ball Z: Attack of the Saiyans od Monolith Soft (chociaż może być problem żeby znaleźć kopię). Co do Dragon Questa - najlepiej wg mnie zacząć od trylogii Zenithia, czyli remake'ów DQIV-VI. W VI (jeszcze) nie grałem, ale IV i V to naprawdę ciekawe i przyjemne tytuły. DQIX oczywiście też jest w porządku, jednak tam położony mniejszy nacisk na fabułę, a większy na eksplorację, wykonywanie questów itd. Nie wszystkim to się podobało. Ja gram teraz swoją drogą w Infinite Space (16 godzin na liczniku). Gra ma kilka upierdliwych rozwiązań, ale naprawdę ciekawie się rozwija - zarówno jeśli chodzi o gameplay, jak i fabułę.
-
To tylko zapowiedziane gry. Coś na pewno jeszcze dojdzie do line-upu na przyszły rok.
-
Wydali dzisiaj takie oświadczenie prasowe:
-
Czyli będzie BC z DS-em.
-
@ marcinwks To żaden precedens. Ragus już wspominał przypadki GameBoya i DS-a/DSi. Faktycznie będzie najlepiej jak się wstrzymasz, ale nowszy model zapewne okaże się lepszym wyjściem. Gry z 3DS-a powinny działać bez problemu, czy tak samo będzie z tymi z DS-a - to się wkrótce zobaczy. A w kwestii następnej konsoli - sądząc po wypowiedziach Iwaty Nintendo nadal będzie miało dwa sprzęty, ale z jednym OS-em i o podobnej architekturze.
-
W Final Fantasy Type-0 na najstarszym modelu konsoli nie działał w ogóle multiplayer. Nie wiem czy nie było baboli przy innych tytułach. Co do samej zapowiedzi - nowego modelu konsoli należało się spodziewać, żeby poprawić nieco sytuację konsoli. W Japonii jest spore nasycenie i sprzedaż spadła względem ubiegłego roku, na Zachodzie natomiast w ogóle nie jest różowo. Następca i tak nie wyjdzie przed 2016 rokiem, więc nie wiem o co ten płacz. Co innego jeśli zaczną zapowiadać gry specjalnie z myślą o nowym modelu. W Xenoblade nie widzę póki co nic zdrożnego bo i tak będzie to tylko biedniejsza wersja w porównaniu z tą z Wii (którą można ograć na dwóch innych sprzętach).
-
Nawet nie pamiętam, wiem że miałem sporo kasy, ale ani razu nie bawiłem się w grind. Poziom doświadczenia przy walkach gearów nie ma znaczenia, więc się nawet nie trudź. Ja chyba miałem 60 któryś. Zacznij sprzedawać różne graty które ci zalegają.
-
Aż tak to raczej nie. Np. w FFIII, gdzie jest podobny patent, jest trudniej. Myślę, że za wiele już nie wskórasz skoro po walce z jednym pomagierem brakuje ci paliwa i HP.
-
Tak, jest chyba najtrudniejszy. Ale jak skasujesz mu tych czterech 'ochroniarzy' to będzie słabszy.