Trzcina
Użytkownicy-
Postów
1 155 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Trzcina
-
No jakby ocenil gre po 5h to bym go zbanowal z internetu! Czekamy na jakies konkretne info z pierwszej reki, z niecierpliwoscia czekamy :b
-
W ktorym momencie przypomina to valkyrie?
-
Ktos ma gdzies link do controlsow? Bo poki co troche mashowania na jana jest... i dziwnie to wyglada. Ale akcje z kwadratem sa fajne
-
Dziwne nie jest ze przy trzecim przechodzeniu demo sie nudzi, jesi oferuje jedno bossa
-
Nie uwazam zeby quick save to byla fajna rzecz w FF. Aczkolwiek temporary save to zupelnie inna para kaloszy No i tak na dobra sprawe to akurat save pointy sa w miare czesto w ostatnich ffach
-
No, szkoda ze nie dali zarzuty - brak quicksave.
-
Game over po smierci prowadzonej postaci to nic nadzwyczajnego. Duza ilosc filmikow, szczegolnie na poczatku gry, gdy trzeba wprowadzic w historie, to rowniez nie jest nic specjalnego, wszystkie FF'y do tej pory tak mialy. Nie wierze w to zeby crafting (zwlaszcza na koncu gry) zawezal sie do zwiekszania dwoch statystyk. W FFX tez dopoki nie mialo sie rzadszych itemow nie mozna bylo robic ciekawych rzeczy (triple overdrive, triple XP, overdrive - AP, break dmg limit, break hp limit itd itp). System 'skopiowany' z FFX to REWELACYJNA wiadomosc, bo FFX mial jak do tej pory najciekawszy system, pozwalajacy na najwieksza zabawe i ponowne powtarzanie gry w zupelnie inny sposob. Nie rozumiem co oznacz a 'tylko 8 itemow do uzywania w trakcie walki'. Nie rozumiem tez zarzutu co do tego ze atak fizyczny do najlepsza strategia... tak jest i bylo zawsze, chyba ze system jest w stylu Persony gdzie za znalezienie weak pointa dostaje sie dodatkowy ruch, ale wtedy z kolei gra zaweza sie do klepania czarow dajacych drugi ruch, czary - ataki fizyczne, jedno i to samo. Enkidou pisal o tym ze PONOC strategia bedzie potrzebna przy wielu starciach i sadze ze tak bedzie, ale nie w glownym watku fabularnym. Zreszta to bylo do przewidzenia, nikt nie moze sobie pozwolic (no ok moze Demon's Souls ale to wyjatek) na robienie gry ktora sie 'trudno' przechodzi, gdy poziomu trudnosci zmienic nie mozna (a w FF13 nie mozna..). Strategia, taktyka odpowiedni ekwipunek, wszystko to bedzie potrzebne - tak jak zawsze, w przypadku walk z dodatkowymi bossami, plus boss koncowy. O braku ucieczki i leczeniu byla juz mowa. Pierwsze idzie w parze z tym ze mozna dac continue po walce, drugie z kolei pozwala na to by przeciwnicy byli mocniejsi, ile w tym jest prawdy to nie wiem ;] Wiekszosc tych zarzutow brzmi strasznie na wyrost... nie za bardzo rozumiem skad sie wziely, no ale ile ludzi tyle opinii.
-
Milion kopii nie uwzglednia ponoc bundle packow Wiec jest calkiem ladny wynik, jak na jeden rynek
-
Co kto lubi, dla mnie historia w GoW stoi nieporownywalnie wyzej, niz w pozostalych wymienionych grach, zreszta na kazdym kroku widac wiekszy naklad pracy wlozony w to zeby historia byla spojna, ciekawa i intrygujaca (a czasami zaskakujaca). Nie wspominajac juz o tym ze tylko DMC mial w miare fajna fabule, reszta to popluczyny genialnej pierwszej czesci. Nie zmienia to faktu ze roznica miedzy action/adventure a slasherami istnieje i jest dosc znaczna. Jak juz pisalem jedne sa story driven, inne polegaja na zdobywaniu coraz to wiekszej ilosci punktow za coraz to bardziej efektowne akcje. Nie da sie tego nie zauwazyc.
-
Najwieksza roznice stanowi tutaj kwestia fabularna, ktora w NGS, DMC i byc moze w Bayo (nie wiem bo nie gralem) stala na zenujacym poziomie, podczas gdy GoW i PoP oferuje cos wiecej w tej kwestii (i mam nadzieje ze DI rowniez). Dodatkowa roznice stanowia 'levele/misje' czy jakkolwiek bys tego nie nazwal, na ktore slasher sa ewidentnie podzielone, po to by mozna bylo przechodzic wybrany fragment do woli, osiagajac jak najlepsze wyniki. Trzecia roznica sa wlasnie rankingi... NGS i DMC i Bayo oceniaja kazdy fragment twojej gry, dajac, lub nie dajac za to punkty. Wlasnie to jest esencja tych gier, gdzie w GoW i PoP i (znow mam nadzieje, w DI) to historia jest glownym czynnikiem motywujacym. Sa to ewdientnie inne rodzaje gier, ktore mozna podciagnac pod ten sam gatunek, ale co dzisiaj nie mozna pod to podciagnac? GTA od biedy mozna podciagnac pod kazdy gatunek, wliczajac w to sportowe, bo przeciez mozna bylo jezdzic na rowerze.
-
Ale ona jest za 200 zl w wersji US... mozna znalezc nawet na forum na pchlim targu.
-
Co oznacza 'zbiera sie informacje o przeciwnikach'? Masz na mysli bestiary i opis mobow?
-
Ja nie zgadzam sie w ogole ze stwierdzieniem o kiczowatych dialogach... Ale pojecie kiczu dla kazdego znaczy cos innego, dla mnie kiczem jest 'luke im your father' albo obrazy picassa ktore ktos szumnie nazywa kubizmem. Nie uwazam tez murzyna z afro na glowie z mini chocobo w srodku za kicz. W Baldurs Gate 2 barb mial chomika i wszyscy byli super zachwyceni, a tutaj juz zakrawa to na kicz. A trailery maja to do siebie ze MUSZA pokazywac cliche wykorzystane w grze, bo inaczej beda ja spoilowac. Wiec jak ktos ma ratowac swiat, albo bla bla bla, o czym bedzie wiadomo w pierwszych 5 minutach gry, to lepiej ogladac wlasnie to, niz twisty mowiacy ze moj brat jest jednoczesnie moim tata i synem mojej corki. Nie spodziewajmy sie wiec po trailerach wydumanych tresci, bo trailer ma inne zadanie...
-
Dokladnie to samo sobie pomyslalem pablo Co zas do Pueblo, to porponuje pograc sobie w dorosle 'Modern Warfare 2' tam sie robi takie dorosle rzeczy jak 'szczela z pizdoletow' a postacie wygladaja jak minipudzian, zdecydowanie bardziej dorosle. Sakarzm zamierzony.
-
Ha!!! Filmik jest zajefajny ;] No i 9 minucie 3 sekundzie widac jak nowa panna zadaje 11420 dmg... wiec bedzie mozna bic za wiecej niz 9999
-
O widzisz, bardzo dobrze ujales to co chcialem przekazac. Ja bron boze nie mowie ze DI to zla gra... podoba mi sie. Zawiodlem sie w paru kwestiach (grafika... ) ale cala reszte uwazam za naprawde swietne. Sam pisalem w temacie o DI na PS3, ze gra ma swietny design i klimat, narzekalem troche za to na modele postaci (jak juz pisalem tam, ja za TAK wygladajaca beatrice do piekla bym nie pobiegl ) ale nigdy tej gry nie skreslalem. Tutaj jedynie nawiazalem do porownanie z GoW ktore uznalem za dziwne... Nie ganie autorow DI za kopiowanie elementow z GoW, troche moze kluje w oczy jak wiele i w jak, jesli moge to nazwac, ordynarny sposob zostalo to zrobione. Ale niewatpliwie jak trzeba sie na kims wzorowac to na najlepszych. W kazdym razie licze na to ze demo jak to dema maja w zwyczaju jest kiepskie w stosunku do pelnej gry Dla mnie bylo srednie, co nie znaczy ze dla innych musi takie byc.
-
Eh no tak, poniewaz DI ma w sobie TYLE z oryginalnego 'dziela sztuki' ze glowa mala... Ja cie prosze. Jest gosc, ktory w poszukiwaniu ukochanej idzie przez pieklo, no po prostu mega oryginalnosc - ktora niestety NIE JEST trescia poematu, prawda? Co za tym idzie ma z tym tyle wspolnego ile marketingowcy zdolali nam wmowic. To ze design jest w taki czy inny sposob kreowany na bazie tego co mozna tam przeczytac, to juz zupelnie inna para kaloszy. I nie widze tutaj (w grze) zadnego dziela sztuki ktore probujesz przemycic. PRawda jest taka ze gdyby nie element dantego, to gra bylaby o polowe mnie popularna. Zreszta, ja nie mam zamiaru cie przekonywac ze jest tak a nie inaczej, dla ciebie moze to byc bardzo swieze (bo tym razem uzyli innej ksiazki/filmu/medium jako 'fundamentu') dla mnie nie jest, pod zadnym wzgledem. Samym ogladaniem fajnych miejscowek gry sie nie przejdzie, a nawet gdyby to niespecjalnie byloby to na plus. Poza tym ja napisalem ze nie wiem jak mozna mowic o monotonii, ty wiesz, no to ok. Twoja sprawa, ja nie mam zamiaru zmieniac twojego podejscia, ale skoro ty masz prawo powiedziec ze jest monotonna to ja chyba mam prawo poddac to w watpliwosc? Ostatni akapit wzial sie z niepewnosci znajomosci serii, jak juz wspominalem jest to dzial poswiecony platformie na ktora rzeczona seria nie jest i nie bedzie dostepna. Stad podejrzenie ze to moze byc powodem uwag o monotonii. Gdyby w temacie o MW2 w dziale PS3 ktos zaczal pisac o monotonii halo tez poddalbym to w watpliwosc (z gory mowie ze nie wiem czy tak jest, chodzi o przyklad) i jest spora szansa na to ze tez nie byloby to prawdziwe.
-
Nie chce sie czepiac, lub raczej nie chce aby wygladalo to na zwykle czepiactwo, ale twoja wypowiedz zawiera w sobie sporo bledow. Po pierwsze w GoW1, nie walczylo sie z zeusem, ani z jego poplecznikami. W GoW1 walczylo sie z aresem i jego poplecznikami, to dosc spora roznica. Z Zeusem walczylo sie w GoW2, a teraz najpewniej w GoW3. Po drugie, nie specjalnie rozumiem jak po dwoch grach (ewentualnie trzech jak ktos liczy 'DLC pack' z PSP) moze wiac monotonia., tym bardziej ze mamy do czynienia z fabularna caloscia. To nie assassin's creed gdzie fabularnie mozna zmienic otoczenie i byc zadowolonym. Po trzecie, Dante nie zawiera w sobie zadnego powiewu swiezosci... chyba ze swiezoscia nazywasz wizyte, w tak a nie inaczej, zaprojektowanym piekle w poszukiwaniu ukochanej... Ani to wielce oryginalne, ani wielce pasjonujace (ale tak mozna powiedziec o wiekszosci gier dzisiaj). Co wiecej system jest po prostu ctrl+c -> ctrl+v z GoW. Nawet obsluga przyciskow jest prawie identyczna. Gdzie wiec jest ten powiew swiezosci, skoro ani gameplay, ani historia nie sa 'nowe'... Visceral nie jest jakos specjalnie uzdolnionym studio. Rocksteady (Batman:AA) jest bardzo uzdolnione, ale DI w obecnym wydanie nie jest niczym wyjatkowym. Design jest fajny, momentami bardzo fajny, ale bez przesady. Pelna wersja moze spowodowac ze to sie zmieni. Tak na marginesie, to dziwne jest porownwywanie do GoW w czesci forum poswieconej XO, badz nie badz akurat na tej platformie niespecjalnie jest porownanie i byc moze stad biora sie mylne opinie o 'powiewie swiezosci'.
-
Dokladnie to co powiedzial Jakim. NGS, DMC i GoW to sa inne typy slasherow, kazda z nich dostaje swoj sequel usadzony w innych realiach, od biedy DI mozna podciagnac pod GoW w innych realiach. Nie rozumiem jak mozna mowic ze te gry to wszystko jedno i to samo. To tak jak z Fifa i PES, obie to pilka kopana ale gra sie inaczej...
-
Powaznym bledem bylo wypuszczenie pierwszych momentow gry... Jak to zwykle bywa w takich momentach (wyjatkiem moze byc tutaj GoW2) nie oferuja one zbytnich atrakcji. Oczywiscie obawa przed popsuciem zabawy istnieje, ale osobiscie uwazam ze mogli 'wlaczyc' nam gre w momencie wejscia do kosciola a wylaczyc chwile po przejsciu drzwi, lub nawet w tym samym momencie. A tak to mozemy pominac pierwsze 30/40 minut gry po tym jak juz ja zakupimy... Co wiecej zamiast cieszyc sie tym co gra oferuje, wiekszosc narzeka. Bayoneta pod tym wzgledem byla zdecydowanie lepiej zaplanowana
-
No i dobrze soul ze ci sie to podoba :] Bo gra jest fajna, naprawde fajna. Dodam tylko slowko o QTE o ktorych wspominasz. W sigmie, po demie, wydgladalo ze nie ma ich w ogole i fajnie. Podobnie MOZESZ miec w GoW. Wiekszosc (oprocz bossow) przeciwnikow mozesz wykonczyc bez QTE, a QTE to tylko dodatek, zwiekszajacy widowiskowosc, wiec nie rozumiem dlaczego to stanowi jakis zarzut. Cyklopa wcale nie musisz lapac, mozesz w niego tluc, dokladnie to samo bylo w kazdej poprzedniej odslonie GoW. Wyjatkiem tutaj sa bossowie, ale i w ich przypadku QTE najczesciej stanowia 'checkpoint'. Jest to zupelnie inne podejscie do sprwy niz w NGS. Nie zabijesz bossa samymi QTE, QTE stanowia podsumowanie. Nie uwazam zeby ich brak byl lepszy a juz na pewno ze oznacza wiekszy wybor, no ale jak mowilem co kto lubi. Jezeli zas chodzi o animacje, to W OGOLE nie czuc tych 60 klatek. Jak juz wspominalem widac to glownie przy dashu, cala reszta nie imponuje, ani troche. Jak juz sie reklamuje gre jako 'chodzi w 60 klatkach' to fajnie jest to tak zrobic zeby czlowiek widzial roznice, czul roznice a nie zastanawial sie jak to naprawde jest. Uwazam ze gra bedzie fajna, ale dopiero sequel pokaze na co stac ten system i tworcow gry Edit. Literowki, bledy... tak to jest jak czlowiek robi 3 rzeczy naraz :S
-
No ten cytat zawiera w sobie bardzo wiele bzdur Przede wszystkim nic nie ulepszyli, poczatkowa lapanie przeciwnikow i wybor miedzy zbawieniem a destrukcja jest calkiem fajny, ale na sama mysl ze do konca gry bede musial co drugiego ziomka lapac (albo i wiecej) zeby napelnic obie sciezki do konca, to az mnie febra trzepie, bo dlugie to i nudne na dluzsza mete. Druga sprawa to roll.. tutaj nie ma zadnego rolla, tutaj jest dash. Nie mozna mowic ze roll w DI ma wiecej sensu, bo jest to kompletnie bez sensu (mowienie tego), W GoW jest roll w DI jest dash, roznia sie animacja, obydwa maja sens bo obydwa sluza temu samemu. Trzecia sprawa to krzyz... no toz to jest jakas PARANOJA zeby krzyz dodawal ci do licznika combosow, to tak jakby w DMC strzelanie z gunow zwiekszalo ci stylish. Rozumiem utrzymywanie combosa w miejscu jak w DMC, ale zwiekszanie go? 3x kwadrat, dash out, 2x kolko, dash in, 3x kwadrat i to w kolko, w sumie to jedne na co pozwala system, ten w demo. 60 fps NIC NIE ZNACZY jezeli gra z tego nie korzysta. W NGS2 movement jest nieprawdopodbnie szybki, czyc 60 klatek na kazdym kroku, a tutaj? Oprocz dasha nie ma ani jednego momentu gdzie czuc/widac byloby 60 klatek. Atak z charge'owanym kwadratem jest tez w gow. Ilosc QTE to indywidualna sprawa, mnie akurat sie ilosc w GoW podoba tak akurat, nie wspominajac ze uzywa sie galek do ukrecenia łbów, co zdecydowanie bardziej czuc niz odchylanie ich na lewo i prawo (pewnie o tym zapomniales ). Nie bardzo rozumiem co masz na musli mowiac cos swiezego. Bo tutaj wlasnie nie ma NIC swiezego. Mamy zupelnie nowa serie, ktore nie daje NIC od siebie.. oprocz nowego wygladu i designu. Jezeli to jest dla ciebie definicja swiezosci, to nie dziwne ze kazdy kolejny fps jest dla ciebie nowy i swiezy... Podsumowujac, ta gra to moim zdaniem popluczyny gow. Dlaczego pisalem wczesniej i dodalem teraz, jak komus sie podoba to dobrze dla niego. Ale bedac obiektywnym to demo DI przegrywa z kretesem z demem GoW3, pod praktycznie kazdym wzgledem (praktycznie).
-
KH 2 Final Mix, pojawil sie po angielsku? :o
-
Po doswiadczeniach z poprzednimi grami powiedzialbym ze bardziej 120 (zeby bylo na luzie) aczkolwiek w SO2 boss mial dwie wersje, latwa i trudna ;p
-
Aye, tak przynajmniej bylo w pierwszych trzech czesciach Niektorych nie da sie zbic na nizszych lvl, no chyba ze sie uzywac oszukanych taktyk (blood armour ;] ).