Trzcina
Użytkownicy-
Postów
1 155 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Trzcina
-
Tak, czytalem o tej metodzie. Gwarantuje ona wylosowanie Zodiac Spear ze skrzynki w kopalni. Jak napisal welna, uruchamiajac konsole ustanawia sie pewien szereg wartosci, nastepnie gra w zaleznosci od czynnosci w niej wykonanych zaczyna jechac po wartosciach i gdy chcemy wylosowac jakas skrzynke w ktorej moze byc rare a moze byc smiec sprawdza te wartosci i decyduje co dostajemy. Pewien koles odnalazl prawidlowosc w systemie rollowania. Nie pamietam juz dokladnie (a nie chce mi sie klikac w link od welny aby sprawdzic czy to jest to samo - lenistwo )ale polegalo to na tym ze po uruchmieniu konsoli i zaladowaniu gry, konsola startuje z pewna wartoscia, gdy nastepnie wykonamy ataki (na samego siebie zeby nie bylo dodatkowych efektow) to gdzies tam w ktoryms ataku pod rzad bedziey mieli combo, po tym combo sa 3 albo 4 mozliwosci ciagow liczb, trzeba liczyc kolejne hity z rzedu, jezeli combo bedzie okreslonej przez niego ilosci, to trafila nam sie sciezka A, jezeli nie to B itd itp, liczac kolejne hity i patrzac kiedy jest combo mozna to zawezic az do punktu kulminacyjnego. Sprowadza sie to do tego ze po X uderzen (bodajze ~50) masz 100% szansy na to ze nastepny hit bedzie 5 hit combo, jezeli zamiast wykonac uderzenie bedziesz otwieral skrzynke, to gra uzyje wspomnianej wartosci do decydowania o tym co dostaniesz ze skrzynki - najlepszy item jaki skrzynka oferuje, czyli rare item. W ten sposob mozna zrobic 100% szans na zodiac spear, zamiast zwyczajowego 1%, co zabawne Diamond Armlet tutaj przeszkadza. Oczywiscie kupa z tym zabawy, ale jezeli ktos nie zaczynal gry od nowa, a chcialby zodiac spear zdobyc, to jest to jego najlepsza na to szansa. Ja zaczalem gre od nowa, tak na marginesie
-
To se taki kup (nikt ale to nikt Ci nie broni) No taki mam zamiar, ale narzekac na to ze musze w tym celu sie wysilic tez bede
-
No kurcze, ja mam wrazenie ze mowie do sciany... co wiecej ktos albo specjalnie, albo z nieznanych mi powodow mili pojecia. Angielska nie jest synonimem oryginalna, to ze najczesciej jest to jedno i to samo to juz zupelnie inna para kaloszy, tak samo jak to ze niektore 'oryginalne' wersje sa dla mnie zrozumiale a jeszcze inne nie. Nie ma wiec zadnego znaczenia czy to jest wersja, francuska, japonska, angielska, koreanska a moze nigeryjska. Mowa jest o wersji oryginalnej. Mowienie mi ze wiele osob zna lepiej niemiecki niz angielski i ze 'moze oni tez sie powinni domagac takiej wersji jezykowej' jest najwyzszej klasy manipulacja moimi slowami Wersja oryginalna (wyjsciowa, ktora wszyscy tlumacza) jest po angielsku (zazwyczaj), wiec ja sie takiej wersji domagam. Jezeli ta wersja jest po japonsku, to moje domaganie sie nie ma wiekszego sensu bo i tak nie zrozumiem, musze grac w gre tlumaczona. Mowienie tez ze gry ZAWSZE tlumaczy wydawca to wierutna bzdura. Za jej przetlumaczenie moze ewentualnie placic wydawca (chociaz czesto jest to dystrybutor). Kiedy tlumaczenia nowego FF pilnuje samo square, a takiego assassin's creed juz nie bardzo, to mamy roznice w profesjonalizmie. Ale poniewaz widze ze cala ta dyskusja nie ma wiekszego sensu (wypominanie mi ze tylko ten co nic nie robi nie popelnia bledow, nie ma sensu. Ja to wiem, napisalem jedynie ze za bledy trzeba placic w taki czy inny sposob i nie mam zamiaru przymykac na nie oko, bo tak robic nie mozna) to napisze tylko w podobnym stylu: Ja mam w (pipi)e to ze ktos chce sobie grac w tlumaczony, nieoryginalny produkt, ja chce dostac wersje oryginalna a nie zmieniana wg czyjegos widzimisie. Tak, taka rozmowa, ten wniosek na pewno przyblizyl nas do konsensusu i jestesmy bogatsi o nowe przemyslenia. Wszyscy wyszlismy na tym lepiej... Yeah, right. Edit. Uznalem ze nie ma sensu odnosic sie do kazdej odpowiedzi na cytowane fragmenty, ani to ciekawe ani nie prowadzi do niczego. W przypadku forum internetowego i opoznionej odpowiedzi praktycznie wszystko i praktycznie zawsze mozna obrocic do gory nogami.
-
Bardzo nie lubie gdy ktos przeinacza sens, wyrywa fragmenty z kontekstu i probuje w ten sposob dyskutowac. Nie zawiera to zadnych sensownych tresci a jedynie zniecheca osobe trzecia do udzialu w dyskusji. Po pierwsze, czasy internetu nie zastapia mi pojscia do sklepu na rogu, wyciagniecia gotowki i kupna gry. To moze ja poprosze ciebie zebys ty sobie zamawial polskie wersje przez internet, a ja bede dalej kupowal wersje angielskie? Kazdy moze napisac sobie 'zyjemy w polsce wiec grajmy po polsku' a ja moge napisac 'zyjemy w unii wiec grajmy po angielsku'. Nie ma to wiekszego sensu, tym bardziej ze jak wspominalem plyta BR jest pojemna. NIKT na sile nie sprzedaje wersji anglojezycznych, to jest jakis twoj abstrakcyjny wymysl. Gry w wersjach obcojezczynych w dalszym ciagu sa standardem i byly takowym przez ostatnich 20 lat (odkad to ja sie interesuje rozrywka elektroniczna). Gdzie tutaj jest robienie czegos na sile? Na sile jest robienie TYLKO I WYLACZNIE polskich wersji jezykowych, jak dragon age czy infamous. Nie wiem czemu probujesz wciskac ciemnote. Marudzenie na bledy w tlumaczeniu nei jest durnowate. Durnowate jest calowanie po rekach za to ze komus chcialo sie zrobic cos, co w innych branzach, lub nawet w tej samej branzy dotyczacej innej platformy, jest codziennoscia. Jak ktos robi bledy, to musi sie liczyc ze slowami krytyki. Zreszta, nikt tutaj (a przynajmniej nie ja) nie demonizowal polskich wersji jezykowych. Mnie sie bardzo nie podoba i absolutnie sie nie zgadzam, na BRAK mozliwosci wyboru. Kolejna sprawa to proba uswiadomienia mnie ze angielski dubbing polskich filmow tez nie jest fajny. Ale to nie ma KOMPLETNIE znaczenia w omawianej sprawie. Moje stanowisko brzmi - nie chce czytac KOLEJNEJ wersji tlumacza, chce miec dostep do pierwszej 'oryginalnej' wersji (jezeli takowa byla po angielsku) lub ewentualnie do tlumaczenia robionego przez WYDAWCE gry, bo sila rzeczy oni maja najwyzsze standardy. Jakim cudem przeinaczyles sobie to na '... pogratulowac wiary w potege jezyka angielskiego' to juz nie wiem. Do tej pory nie sadzilem ze jestes osoba ktora klepie swoja gadke bez sensu, nie czytajac lub nie rozumiejac (albo nie chcac zrozumiec) tego co inni pisza. To sa dwie zupelnie inne kwestie. Co wiecej to co napisales, jest NAJLEPSZYM dowodem na to ze dubbingi jako takie sa gorsze niz oryginaly, to w ktora strone - angielski -> polski czy tez polski -> angielski, nie ma wiekszego znaczenia. Ja moge, potrafie, chce grac w oryginalna, a nie wersje 'gorsza'. Piszac ze jestem nieswiadomy bledow mialem na mysli sytuacje j. jap -> ang lub tez j. jap -> pol. Co mi po wersji oryginalnej jezeli nie moge jej zrozumiec? Oczywiscie preferowalbym wersje angielska z wielu powodow, np dlatego ze tlumaczenia na wersje angielska sa robione od wielu lat, co wplywa na ich poziom, ze jestem przyzwyczajony do slownictwa i realiow angielskich i ze nie podobaloby mi sie czytanie 'napoj' zamiast potion. To tak samo jak np z windowsem. Od 10 lat pracuje na wersji polskiej i pomimo tego ze jestem fanem wersji oryginalnych, za bardzo przyzwyczailem sie do polskich odpowiednikow. Poza tym, sila rzeczy nie znajac jezyka oryginalnego MUSZE grac w wersje tlumaczona, pomimo tego ze wiem ze zawiera ona bledy, roznica polega na tym ze ja tych bledow nie moge wychwicic tak jak w wersji ang -> pol. Na zakonczenie dodam tylko tyle. Jestem z wyksztalcenia inzynierem. Osobiscie 2 bledy przy liczeniu czegokolwiek czym sie zajmuje, mogliby oznaczac smierc 1000 osob albo straty setek tysiecy zlotych, jezeli nie moich to firmy. Dla mnie bledy sa bledami i to ze sa 'tylko dwa' (a jest ich wiecej o conajmniej jeden ktory ja wymienilem) niczego nie zmienia. Trzy bledy znalazlem podczas ogladania filmikow w U2, tak zeby sprawdzic sobie jak brzmi polska wersja i jaki jest poziom tlumaczenia. Osobiscie uwazam ze ZASLUGUJE na wersje bez bledow. Jezeli ty uwazasz ze nie zaslugujesz to no coz... to jest twoje swiete prawo, jeden lubi pierogi a drugi jak mu skarpetki smierdzca, niemniej jednak mowienie ze ja sie czepiam bo to przeciez 'tylko dwa bledy' jest nie na miejscu, bo to nie twoja sprawa czy ja to toleruje czy nie. Wersja oryginalna bledow nie zawiera w ogole, wiec czemu ja mam sluchac bzdur? Ty napisales ze ciebie nie interesuje to ze ja wole wersje angielska, czy ja mam ci odpisac ze mnie nie interesuje to ze ty wolisz wersje polska? Co to za poziom dyskusji jest? Jezeli chcesz kontynuowac w ten sposob to mozesz, ale ja sie z tego wypisuje bo nie bawi mnie to I bynajmniej uwazam ze grajac po angielsku udowadniam swoja 'swiatowosc'. Jedyne czego ja chce to gwarancji tego ze bede mogl zagrac w oryginale kupujac polska wersje i nie zamierzam sluchac jaki to jestem zalosny 'udowadniajac swoja swiatowosc' albo jaki to jestem 'napuszony' albo ze 'dwa bledy nikogo nie zniechecaja'. Edit. Zeby bylo jasne. Piszac 'bynajmniej uwazam' chce przekazac ze nie uwazam tego za udowadnianie 'swiatowosci'. Tak na wszelki wypadek, dla tych ktorzy uwazaj ze pisze sie 'bynajmniej nie uwazam'.
-
Ja nie uwazam swojej racji za absolutna. Za absolutne uwazam fakty Interpretacja faktow jest jednak zalezna od ludzi, bo dla kazdego co innego jest wazne. Musiales dawno temu grac w KH, jezeli uwazasz ze lokacje byly lepiej zaprojektowane, byly wieksze i zawieraly wiecej miejscowek, bo tak po prostu nie jest. Wyjatkiem tutaj moze byc kraina Alicji, gdzie weird room ma chyba z 10 wejsc, obracajac sie za kazdym razem i oferujac roznego rodzaju rzeczy. Nie wiem jakie miales ustawienia poziomow trudnosci w KH2, aczkolwiek prawda jest ze KH2 jest troche latwiejsza, na co sklada sie jednak obecnosc opportunity attacks, a nie tego ze gra jest prostsza sama w sobie. Niektore walki sa zeskryptowane na to aby byly proste, inne nie. Poza tym jak to w RPG bywa twoj lvl ma znaczenie. Nie da sie jednoznacznie okreslic KH1 byl 30% trudniejszy niz KH2. Nie neguje tego ze KH1 uwazasz za lepsza gre, naprawde. To twoje swiete prawo, przypadla ci bardziej do gustu i tyle. Moge tego nie rozumiec (lub raczej nie rozumiec twoich powodow takiego podejscia) ale nie neguje. Ja po prostu wypisuje fakty, z faktami ciezko jest dyskutowac, gdyz jak napisales sa one absolutne No i ja sadzilem ze jestem w mniejszosci mowiac ze historia dla mnie stanowi dodatek do 'gry w grze' ale widze ze tak nei jest. Dla ciebie, pomimo ze KH2 ma lepsze story i ciekawszy system walki (twoje slowa o story moje o systemie), KH1 jest gra lepsza... Widac pierwsza czesc ma cos w sobie, byc moze jest to specyficzny klimat, swiat disneya a moze magiczne polaczenie w calosc ktore nie okazalo sie szmelcem i wyciaganiem kasy, tylko swietna gra, ktora przerodzila sie w swietna serie.
-
:o Nie da sie tego zrobic w FF13, dlatego ze Wyrm Blade Hero mozna miec tylko jedno i nie obejdziesz tego. Podaruj sobie zdobywanie x99, bo musialbys na to stracic chyba z milion godzin :o
-
@ 4 kropki. Dlaczego bierzesz moje slowa, wkladasz w nie swoj kontekst i nastepnie jestes zadowolony myslac 'o ale mu pokazalem'. Dla mnie rzecza logiczna, a wiec nie wymagajaca komentarza lub nawet odniesienia, jest to ze mowa o jezykach ktore jestem w stanie zrozumiec. Nie rozumiem japonskiego, wiec MUSZE grac w FFy po angielsku, z czego nie jestem specjalnie zadowolony. Wystarczy ze przypomne sobie FFVII czy tez FFTactics i skora mi cierpnie. Nie znam tez j francuskiego (i BARDZO nie lubie gier od ubisoftu) wiec rowniez tutaj jestem zmuszony do grania po angielsku. Znam jednak j angielski, wiec nie chce byc zmuszany do czytania/sluchania kolejnej wersji oryginalu, bo jak ze wszystkim kazda kolejna wersja traci w stosunku do oryginalu. To ze np grzes uwaza bledy ktore wymienil w uncharted za 'normalne' bo ktos juz tak kiedys zrobil, nie umniejsza fatalnego odbioru tychze. Tymbardziej ze nie wymienil wielu innych, np najbardizej mnie razacy tekst ze flynn nie moglby znalezc swojej dupy i mapy' cos co jest po prostu TAK GLUPIO przetlumaczone ze brak slow - polecam temat o uncharted jak ktos chce przeczytac w oryginale - ale generalnie w polskiej wersji wyszlo na to ze flynn nie moze znalezc dupy oraz mapy (jakiej mapy nie moze znalezc, to nei ma sensu) zamiast 'nie moze znalezc dupy uzywajac dwoch rak oraz mapy'. Tutaj juz nawet nie mozna miec zlego kontekstu. Chyba ze kwestie tlumaczy ktos zupelnie inny, albo akurat miedzy jedna linijka a druga zrobil przerwe na kawe i zapomnial o czym jest rozmowa. Dla mnie takie bledy dyskwalifikuja j. polski jako wybor, tym bardziej ze jestem w stanie go wylapac. W przypadku tlumaczenia z j. jap. na j. ang. nie jestem w stanie wylapac bledow wiec przechodzi to obok mnie. Zaraz ktos mi powie 'to graj tylko po polsku - nie bedziesz swiadom bledow'. Problem w tym ze ja WIEM ze bleda sa zawsze, nie da sie ich uniknac przy tlumaczeniu. No i ktos napisal ze jest wybor, bo jak chcesz to mozesz kupic wersje ang... Pewnie szkoda tylko ze w u nas w kraju czesto nie jest sprzedawana i trzeba sprowadzac zza granicy, to jaki to wybor? Nigdy nie zrozumiem dlaczego na krazek BR nie mozna wsadzic oryginalnej sciezki dzwiekowej i podpisow, nie uwierze ze jakakolwiek gra zapycha go tak bardzo ze sie nie zmiesci... no po prostu nie
-
Tak narzekalismy na NC a w sumie King ma NC za 51 ;] Szkoda tylko ze zaczyna sie od bodajze 18 klatkowego mida i konczy na high Wymyslilem sobie bedac na wyjezdzie, odciety od netu i duzej konsoli... nowa sciane do kinga f+2,2,1 :o Fajnei siedzi po db+2 ;] Tak na marginesie, to glupio sie rozmawia o jakichkolwiek 'nowych' akcjach w grze ktora ma juz 2 czy ile tam lat... Ktos wie kiedy bedzie nowy tekken? ;p
-
Ze tak bedzie nie na temat. Jak ktos robi 170h w jakiejkolwiek grze, mowiac ze byly tylko 2 elementy ktore go przy tym trzymaly (z czego jeden to tylko roznice w wygladzie postaci) tzn ze te elementy musza byc jednymi z najlepszych w historii Bo nie rozumiem jak inaczej moznaby zrobic 170h. FFX-2 nie byl nigdy 'kolejnym' ff'em. Byl zwyklym spin offem i jako takiego trzeba go traktowac. W swojej roli (gry zjadajacej mnostwo czasu) sie spisywal znakomicie. To ze historia srednia nie ma wiekszego znaczenia, to bylo wiadome od razu. To tak jakby Mickiewicz, po obadaniu ze Pan Tandeusz stal sie epopeja narodowa, zdecydowal sie na pisanie drugiej czesci. Zly pomysl. Z kolei na temat : JUZ SIE NIE MOGE KURDE DOCZEKAC! :o Ehhhhhhhhh zastanawiam sie nad importem, tylko co ja zrobie z gra w ktorej nic nie bede rozumial? ;] Tyle dobrze ze jakby co to sobie literki odcyfruje po polrocznym kursie j. jap i oceny 4+ z tegoz Eh, kuzwa.
-
Trzeba tylko pamiecac ze jak sprzedasz skladniki na 2 sztuki, za jednym zamachem, to bedziesz mogl kupic tylko 1 sztuke. Innymi slowy, sprzedaj co potrzebne raz, kup item, sprzedaj drugi raz, kup drugi item...
-
Lol. Po pierwsze czesc 2 jest dluzsza niz 1, wszyskie swiaty trzeba odwiedzic dwukrotnie i jedynie topornosc 1 wydluzajaca (w nieprzyjemny sposob) gre moze tutaj cos zmieniac. Po drugie system w KH2 jest duzo bardziej rozbudowany... jest wszystko to co bylo w KH1 plus wiecej wszystkiego I DODATKOWO sa mozliwe do wykonania QTE, ktore to ciezko nazwac QTE to po prostu opportunity attacks, jak przeciwnik sie odslania masz okazje klepnac go za wiecej i obejrzec przy tym bardzo fajna animacje, nie wiem co w tym zlego. Trzeba dokladnie tyle samo skakac i dokladnie tyle samo omijac, dokladnie tyle samo zabijac, tylko ze robi sie to w ciekawy sposob, co jest w tym zlego to nie wiem. Po trzecie dwojka ma zdecydowanie ciekawsze, lepiej zrealizowane swiaty, to ze jest ich wiecej to zupelnie inna kwestia. Po czwarte w koncu, historia w dwojce jest duzo ciekawsza, ciekawiej sie w te gra, ciekawiej sie oglada. Nie wiem ja te wszystkie fakty moga przemawiac za tym ze KH1 > KH2, chyba ze chodzi o oryginalnosc, ale tutaj KH1 poza tym ze laczy dwa swiaty nie jest niczym specjalnie nowym. Action RPG byly juz setki.
-
Heh lol ;] Widac nie da sie spasowac kazdemu. Akurat dla mnie Albedo jest jedna z najbardziej zajefajnych postaci w jRPG. Niesmiertelny koles, ktory nie zdaje sobie do konca sprawy co oznacza smiertelnosc jego kolegow. Uzalezniony od swoich przyjaciol, a potem pozostawiony itd itp... To co robil albedo, sposob w jaki to robil a przede wszystkim aktor podkladajacy glos to dla mnie bylo cos wyjatkowego. Nie rozumiem jak komus moze sie nie podobac historia. Niektore watki sa srednie/niepotrzbne ale calosc historii jest naprawde wyjatkowa... Zreszta nie wiem, moze mowie tak dlatego ze skonczylem EP3 i wszystko sie wyjasnilo, a moze dlatego ze Xeno ma najwiekszy zbior, najbardziej zapadajacych mi w pamieci postaci, zaczynajac na KOS-MOS poprzez Albedo i Margulisa, wliczajac w to cala plejade innych bad guyow. Jak sie nie spodoba to nic nie poradze Ale warto byloby sie zastanowic czego w takim ukladzie oczekuje sie od jRPG, bo ciezko znalezc cos co dorownuje fabularnie serii Xeno, oraz inna rownie grywalna co EP3 gre na ps2.
-
On cytowal moje literowki Ale literowki sa tylko tym czym sa, literowkami. Nie zmieniaja rowniez tego kim on jest
-
Pisalem nie do ciebie, tylko do poiuytr. Wstrzeliles sie z postem przede mnie, a ja nie sprawdzilem po wyslaniu. Netykieta sugeruje 'brak cytowania' gdy pisze sie bezposrednio pod osoba cytowana, stad tez pomylka. Literowki to literowki, brak polskich liter to wygoda i lenistwo, ktore nie utrudniaja czytania. Tak na dobra sprawe moglbym poprzestawiac 1/3 liter w wyrazach a i tak kazdy przeczytalby to bez wiekszych problemow, duzo prosciej niz gdy brakuje przecinkow i kropek. Z kolei brak duzych liter, ktore oddzielaja od siebie mysli utrudnia i spowalnia zrozumienie tego co piszacy chce przekazac. No i na koniec to byl bardziej zlosliwy komentarz, niz proba nawracania, akurat ten koles jest tragiczny i raczej nic tego nie zmieni
-
JF maja w notacji ' : ' czyli dwukropek. Tak jak np tutaj dla kinga 3+4 po reversalu b+2+4 Leg Screw Reversal None #5 = :3+4 = Figure 4 Leg Lock 33 2 Albo przy tackle : = 3+4 = Leg Cross Hold 20 System = :1+2 = Ultimate S.T.F 20,20 None Oczywiscie formatowanie na forum jest jakie jest, nie chce mi sie tego poprawiac, chodzi o sam fakt. Wystarczy obejrzec movelist i mozna obadac kazdego JF do kazdej postaci.
-
Proponuje ci zaczac nauke od zasad gramatyki i interpunkcji. Lokalizacje same w sobie nie sa zle, nigdy nie byly i nie beda. Zly jest tylko brak mozliwosci wyboru tego w jaki sposob JA chce odebrac gre, a w moim i zapewne wielu innych przypadku, chce odbierac gre w oryginale, tak jak tworca sobie wymyslil, a nie tak jak nasz tlumacz to zrozumial. Ludzie porownujacy dubbowanie przetlumaczonego tekstu, do oryginalnego dubbowania powinni sie mocno zastanowic co chca takowym porownanie przekazac. Jak dzwonie do brata, odbiera jego zona i mowie jej 'sluchaj powiedz brat ze jest glupim siurem bo sie spoznil 20 minut' a ona mu mowi 'sluchaj trzcina jest na ciebie zly', przekaz jest jeden, ale ja ZDECYDOWANIE wolalbym zeby brat uslyszal to co ja mam do powiedzenia. Ci ktorzy potrafia/moga i przede wszystkim chca grac po ang, maja prawo do tego zeby im sie to bardziej podobalo, jednak krzyki ze dubbing ssie i w ogole nie powinno sie tego robic sa niezwykle egoistyczne.
-
Ehehe, abstrahujac od tego ze chyba nawet szachy wygladaja na bardziej emocjonujace niz to campienie, trzeba pogratulowac wygranej, ale przede wszystkim zimnej krwii ;] Kolo ktory zrobil three in a row jest chyba jakims bogiem Fajnie, ze nasi daja rada. :]
-
No wlasnie nie do konca. TYLKO JEDEN (ten ktory gral nina) rwal sie ze wszystkie, pozostalym udawalo sie rownie czesto jak i mi wczoraj podczas sparow z otomo Aczkolwiek ogolnie rzucali/probowali rzucac bardzo czesto, duzo czesciej sie spodziewalem.
-
No ja rowniez tak mysle, stad moj post pokazujacy ze juz sie zaczelo, teraz tylko czekac az cala reszta site'ow o grach zacznie puszczac swoje rankingi i nie wierze w to ze cokolwiek innego bedzie na 1 miejscu.
-
Dzisiaj widzialem jedynie ze pojawilo sie mini DLC z nowym strojem dla yosha. Obejrzalem ten filmik i jestem pelen podziwu dla niny, rwal sie praktycznie ze wszystkiego w pierwszej walce, w drugiej na poczatku tez, potem troche gorzej tylko 50/50. Zauwazylem ze nikt tam sie w ogole nie schyla... ani przed rzutami, ani do podcinek. Tak jakby ktos im popsul d na sticku lol. Panna (to chyba byla panna) ktora grala kazuya sprawiala wrazenie jakby pierwszy raz widziala te gre na oczy. :o Lili ostro wszystkich zmlocila ;]
-
Co maja polskie audiobooki do lokalizacji gier? To tak jakby mowic ze ja moge robic za kratosa bo recytowalem wiersze na dzien babci dawno temu. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
-
Zaczyna sie http://ps3.ign.com/articles/105/1052117p3.html IGN AU Game of 2009.
-
O Di... dzieki za linka Czytalem o wiki na TZ, ale w momencie jak opisali ze jest niepelna, z bledami i w zlej notacji nie chcialo mi sie jej szukac... teraz juz sobi przypomnialem ze japonczcy z niewiadomych powodow uzywaja cyfr do kierunkow lol. W kazdym razie z tego co widze to pierwsza kolumna to klatki na bloku, druga to hit, trzecia to CH... Z kolei jezeli chodzi o tekken tracka to maja info nt +/- ale nie maja info nt tego jak dlugo ciosy sie wykonuja... zastanawiam sie czy nie wzieli info z poprzednich czesci... Tak czy siak najpewniej bedzie sie czesciej zgadzalo niz nie zgadzalo, wielkie dzieki ;]
-
No, barek dawal rade zawsze, ale wiesz... jedna klatka laga i fruuuuuuniesz. Akurat w T6 ile razy gralem przeciwko paulince (glownie otomo) to punche po tym zawsze siedzialy i to zwykle punche a nie f+1. W ogole glupi prosiak z tego paula :S zablokowana podcinka po dashu nie pozwala na juggle (co z tego ze jest calkowicie widoczna skoro nie umim jej zblokowac ) a pozwala na mega juggle z but, punch (nie pamietam notacji) i z bouncem i w ogole frune przez 3/4 ekranu ;] Sciane blondas tez ma niewaska... A juz akcja z rzutem mnie po prostu rozbraja ;] Ehh zestarzalem sie i wyrywac nie umiem, totez jem potem za 80 pkt. W kazdym razie bardzo fajnie zmienili paula. Wprawdzie dalej jest swinia ktora jednym hitem moze skroic pol paska, ale przynajmniej ma jakies juggle ciekawsze. Aha, no i rozbraja mnie mardukowe NC z juggle starterem (bodajze df+3,1) oraz Bobowe NC od lowa ktore daje knockdown i ktore to mi oTomo zademonstrowal. Niezla kupa ;]
-
http://news.vgchartz.com/news.php?id=6086 Na 3 screenie widac chyba japonska oklake, i co ktora lepsza? ;]