-
Postów
961 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Zajcik
-
Z paru metrów spadła mi dzisiaj na konsole sowa podtrzymująca książki na regale Uderzając metalowym skrzydłem spowodowała takie brzydkie wgniecienie, na szczęście tylko na panelu bocznym, bo konsolę mam postawioną horyzontalnie... Czy można gdzieś dostać oryginalne panele boczne? Ewentualnie wiadomo kiedy w ofercie będą oficjalne czarne panele? Te dostępne z AliExpress jakoś mnie nie przekonują
-
Mam aktualnie Crescent Estoc +2 - dzięki za polecenie tego oręża, atak zza tarczy jest genialny
-
No mi też się podoba ta Latria, ale momentami irytowały mnie te korytarze (gubiłem się) i czerwony duch z kuszą przed bramą do bossa Na razie zrobiłem tego Estoca do +5, bo na tylko tyle mi pozwalały surowce - pozbieram jeszcze trochę kamyczków i dopakuje go do +6, a potem już Crescent. Na razie obadałem sobie go w tej formie co mam i faktycznie dużo lepszy, niż Falchion, ale zadaje póki co za małe obrażenia, bo mało pakowałem w siłę :)
-
Dzięki za wyjaśnienie. To chyba jakieś przeznaczenie z tym Estoc'iem, bo wczoraj go podniosłem (jestem w Wieży Latrii). Wypróbuję go sobie
-
Z tego co widzę, to chyba dopiero Crescent Estoc +5 zadaje obrażenia od magii - zgadza się? Czyli trzeba kilka razy zupgradować tego Estoca, żeby otrzymać tę broń? EDIT. porównałem sobie teraz te dwie bronie i wychodzi, że: - Crescent Falchion +5 - 119 ataku magicznego - Crescent Estoc +5 - 112 ataku magicznego... Dlaczego zatem iść w tego Estoca?
-
Na razie wszystko pakowałem w magię i dlatego mam niezły damage tą bronią. Do tego kupiłem tarczę, która przyjmuje 100 % obrażeń i każdego na razie leje Zobaczymy jak długo potrwa ta bajka, bo mam duże braki w żywotności i wytrzymałości - chyba będę musiał i tu trochę przypakować
-
Podniosłem wczoraj Crescent Falchion i jestem na razie overpowered, bo praktycznie żaden przeciwnik nie stanowi dla mnie zagrożenia. Idę teraz do trzeciego bossa (drugi świat) i jestem ciekaw jak będzie szło :) Gram klasą Royalty, ale walczę melee, rzadko używam czarów. Tower knight padł za drugim podejściem, bo pierwszy raz nie wiedziałem co robić. Jestem ciekaw jak sytuacja się rozwinie dalej. Zostać już przy tym orężu i go upgradeować, czy kombinować coś jeszcze lepszego?
-
Dzięki wielkie za odpowiedzi Trochę podlevelowałem od czasu tamtego posta i już w miarę sobie radze z tymi szkieletorami. Mam wrażenie, że mimo wszystko Bloodborne było bardziej oczywiste - gra nagradzała ofensywny styl gry i łatwiej było (IMO) przedrzeć się przez tamtą grę. Wszędzie czytałem, że DS Remake jest łatwiejszy od takiego Bloodborne, ale w Bloodborne nigdzie nie trafiałem na takie ściany jak tutaj. Ale nie powiem - wkręca mnie to wyzwanie i jeszcze przed pracą dzisiaj grindowałem postać :) Dużo jest ukrytych mechanik, o których gracz nie ma pojęcia bez zapoznania się z poradnikami.
-
Powiem Wam, że zacząłem grać, gra jest niesamowita i jako fan Bloodborne (w inne soulsy jeszcze do tej pory nie grałem) jestem mega wkręcony - jestem po pierwszym bossie w świecie 1-1. Mam jednak parę pytań, bo nie do końca czaję jeszcze mechaniki gry: 1. Dostaję straszny wpierdziel od szkieletorów w 4-1 (próbuję podnieść Crescent Falchion), a zatem pytanie - która statystyka odpowiada za odporność na ataki wrogów? Po 2-3 ciosach szkieletorka gryzę piach 2. Co to oznacza, że niektóre bronie, np. wyżej wspomniany Crescent Falchion dobrze skalują się z magią? oznacza to, że grając klasą Royalty i pakując punkty w magię, nie muszę ładować w siłę? 3. Czy jest sens inwestować w tarczę w Nexusie za 2k dusz?
-
Poczytałem trochę o tendencji. Rozumiem, że granie w formie duszy to pewne ułatwienie, bo powoduje to, że gra nie staje się po śmierci trudniejsza? Bardzo ciekawy mechanizm, którego nie było w Bloodborne, ale chyba właśnie to może sprawić, że gra staje się mega trudna i niektórzy się odbijają Możesz wyjaśnić dlaczego? Na ten moment jestem nastawiony na jakieś połączenie rycerzyka z magią (klasa Szlachta?), ale z drugiej strony lubię też w takie gry grać postacią nastawioną na duży damage bronią białą, tylko nie chcę sobie zepsuć gry jak będę za często ginął (w Bloodborne poza utratą dusz i czasu śmierć niewiele zmieniała). Wiem jeszcze tylko po lekturze tego tematu, że warto jak najszybciej pofatygować się po Falchion znajdujący się w świecie 4-1
-
Niedługo zaczynam przygodę z Demon's Souls To moje drugie soulsy, wcześniej grałem tylko w Bloodborne, które jest w moim topie gier na PS4. Doradźcie mi jak tutaj jest z poziomem trudności? W sensie jest trudniej niż w Bloodborne? W Bloodborne było kilka gorszych momentów, ale nie pamiętam większych trudności (całą grę ogarnąłem początkowym toporem). Nie wiem jeszcze jaką klasę wybrać, ale słyszałem, że gra staje się bardzo trudna jak się nie używa magii.
-
Chicago Chopper to najlepsza broń w grze - nie warto się sugerować parametrami, bo ta broń nie wygląda na papierze na nie wiadomo co, a kosi wszystko na jeden strzał (nawet w nogę).
-
Jeśli nie wydadzą razem z tym jakiegoś dodatku fabularnego to niech się walą.
-
Chodzi mi tylko i wyłącznie o wykreowany świat - pierwsze wrażenie wizualne, jakie robi miasto z Cyberpunka i pierwsze wrażenie z Ratcheta.
-
Gra wygląda oszałamiająco!! Uwielbiam Ratchety i choć mam wrażenie, że od paru części gra trochę zeszła do niszy (choć wszystkie części trzymały poziom), tak tutaj ma szansę z powrotem wrócić do topu i powalczyć o GOTY. Mnie powala to jak wygląda to miasto w nocy, z mnóstwem ruchomych elementów, złożoną architekturą i szczegółowością. Czapki z głów. Cyberpunk dostał tu niezłego plaskacza
-
Narobiliście smaczka na tę gierkę. Poczekam sobie aż stanieje, a w międzyczasie przycisnę w RE7 w ramach PS Collection na PS5. Trochę się stresuję, bo nawet w TLOU2 miałem momentami pełne gacie przy jump scare'ach (gram najczęściej na słuchawkach). Strach wiedzieć co będę przeżywał grając w takie RE7, ale trzymajcie za mnie kciuki
-
Długo unikałem tej gry, choć zapowiadała się ciekawie... w okolicach premiery zraziłem się trochę słabymi ocenami i hejtem. Ale... po odpaleniu tego tytułu na PS5 z PS Collection muszę powiedzieć, że to dla mnie jeden z najlepszych sandboksów poprzedniej generacji (moje top 3)... Przede wszystkim gra wciąga, ma coś takiego, że nie męczą te aktywności poboczne, strzelanie/jeżdżenie motocyklem i wykonywanie kolejnych zadań sprawia przyjemność. Fabularnie może gra nie jest jakaś wybitna, ale jest do tego wszystkiego jakaś opowieść, którą chce się poznać. Podoba mi się też ten brak poprawności politycznej (to może być jedna z ostatnich gier, która nie jest w żaden sposób ugrzeczniona). Days Gone to dla mnie przykład, że trzeba mieć w trąbce te wszystkie recenzje i oceny i po prostu spróbować samemu
-
O fuck… byly przecieki pare dni wcześniej, ze bedzie to Stranded Deep i BF5, ale wydawało się to tak słabe, ze aż niemożliwe…
-
Początek jest dobry: ale potem jest chooynia pochyła.
-
Aż strach pomyśleć, co tym razem wymyślą...
-
Prawdopodobnie w maju w PS Plus: Disco Elysium Godfall https://comicbook.com/gaming/news/playstation-plus-may-2021-free-games-ps4-ps5/
-
Gra mi się na początku podobała, ale z czasem stwierdziłem, że jednak Origins bardziej mnie wciągnał i nie miał tej dziwnej zagrywki z odpowiednim levelem do misji fabularnych... Staram się robić głównie złote misje poboczne, bo te mają jakąś otoczkę fabularną, ale tak czy siak wszystko sprowadza się do siekania przeciwników/atakowania fortów. Na niekorzyść AC Odyssey skończyłem niedawno również Ghost of Tsushima i te gry (jak dla mnie) dzieli przepaść -> malutka ilość questów pobocznych, ale wszystkie fajnie poprowadzone i ciekawe :)
-
Aktualnie przechodzę tę grę na PS5 (nigdy więcej nie zagram w nic w 30 fps) i jestem lekko mówiąc poirytowany. Pomijając już to, że Origins był dużo ciekawszy zarówno pod kątem świata gry, jak i samej fabuły... dlaczego twórcy gier zaimplementowali ten durny system zmuszający gracza do robienia monotonnych i płytkich fabularnie misji pobocznych? Jestem aktualnie na 32 levelu.. chcę robić samą fabułę, po wykonaniu paru misji jestem zablokowany z fabułą, bo gra ciągle podbija misje fabularne o 4 levele ponad mój poziom. Da się to jakoś wyłączyć?
-
Dobrze, że w końcu coś zrobili z tą biblioteką - zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.