"Chciałem zniszczyć całe piękno, które nigdy nie będzie moje. Spalić amazońską dżunglę. Napompować prosto w niebo wszystkie te chlorofluorowęglowodory, żeby pożarły warstwę ozonową. Otworzyć zawory na supertankowcach i odczopować szyby na przybrzeżnych platformach wiertniczych. Chciałem zabić wszystkie ryby, na których jedzienie nie było mnie stać, i zasypać francuskie plaże, których nigdy nie zobaczę.
Chciałem, żeby cały świat stoczył się na dno.
Chciałem wpakować kulę między oczy każdej zagrożonej pandzie, która nie chciała się pieprzyć, żeby ratowac swój gatunek, i każdemu wielorybowi i delfinowi, który się poddał i rzucił na mieliznę.
...
Chciałem spalić Luwr. Rozwaliłbym greckie rzeźby młotem kowalskim i podtarl się Moną Lisą.
Coś pięknego.