Diabeu

Stardust co dzień, ta gra jest potężna. A od wczoraj Unit 13 męczę, jest ktoś chętny na coopa?

niech zrobią coś dobrego i dadzą sobie siana z graniem

pogonić Kleja, bo to pomyłka jest. Cysiu był o niebo lepszy. Herring to klasa sama w sobie (btw jak ktoś ma starusieńkie Kompendia Wiedzy SS to tam są jego "początki") co do reklam to już wolę muzyczne od serka wiejskiego albo czegoś w ten deseń, nie przeszkadzają mi a powrót Hiva to porażka.

buehehehehehehee

fanom powinno się spodobać Mose Giganticus

i serio musiałeś się z nami dzielić tą informacją? jak ten temat ma służyć takiej "wymianie informacji" to do pieca z nim

wyczyść ciasteczka i zobacz jeszcze raz

mogłaby w sumie

http://youtu.be/wCwMy9d-XR0

albo Lara Croft z psn, zwłaszcza jak masz z kim coopa grać.

popieram, tyle że u mnie zamiast Res1 to był Shadowrun.

@Phooka banowanie jest łatwe a co do reszty to zacytuję Lema "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. "

Może i nawiązuje ale za te 47 zł mogliby się postarać bardziej niż tylko "na" 3h bo duchowo to jest rżnięcie portfela. Joe Danger też nawiązuje i gra się w niego zdecydowanie dłużej. co kto lubi, ja w nawalanki typu Shank mogę grać na okrągło, zwłaszcza na dwóch Joe Danger fajne ale nie na tyle bym wydawał na to kasę, wolę bić niż jeździć na automatach dobrze było jak gra trwała godzinę, no może poza AD&D

i co z tego? to gra duchowo i nie tylko nawiązuje do klasyków z ery automatów, idż w prawo i morduj, grało się na wyniki albo czas i wszyscy mieli frajdę z tego typu "rywalizacji" - ja się w tej grze normalnie zakochałem, z żoną pizgamy coopa i nie ma zmiłuj dla tego typu gier to czas w rejonach 3h to za(pipi)isty wynik

któryś frajer był na Napalm Death? czy wy tylko na te swoje pedalskie progi i emosy biegacie aby pomiauczeć przy blasku zapalniczek?