to znajdź jak możesz, pierwszego kloca mam nadal, nigdy nie wiadomo kiedy go znów odpalę
sp jest na tyle specyficzny że nie dziwi mnie fakt iż masa graczy go nie chwyta/akceptuje
ja sp traktuję w formie rozluźniacza - np. odpalam Siege w Wenecji i grzmocę z działka stacjonarnego jak podupcony
do tego mam ambicję zaliczenia wszystkich single eventów na Real - wiem że można, tu serio jak ze ścigałkami jest, wiesz gdzie popełniasz błąd to następnym razem starasz się zmienić patent
nawet nie wiesz jaka jest frajda z zaliczenia fraga za ponad milion punktów
multi jest zrobione jak najbardziej poprawnie, gram głównie free-for-all więc liczą się tylko moje umiejętności i dyspozycja dnia
taki Hunter/Hunted potrafi rozbawić jak 7 typa goni "lisa" tylko po to by po chwili mordować się nawzajem w dzikim szale (punkty liczy tylko "lisowi", a lisem jest ten kto lisa wpierw zabije, taki berek)
gra cudem świata nie jest, tytułem przełomowym także nie jest, a frajdę jednak daje