-
Postów
3 425 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Ostatnia wygrana Emet w dniu 15 listopada 2012
Użytkownicy przyznają Emet punkty reputacji!
Reputacja
1 110 Nie-randomO Emet
- Urodziny 05.08.1987
Kontakt
-
Strona WWW:
https://m.youtube.com/channel/UCZ72WkIGkBKKNS1DEFeHMeg
-
ICQ:
0
Informacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Skąd:
Biała Podlaska
-
Zainteresowania:
motoryzacja, muzyka (głównie rock/metal), gry
-
PSN ID:
Emet_PL
-
Nie miałem okazji grać przeciko Neganowi ale Clive to kurwa niemyta jest. Kapuściarska postać z mega zasięgiem i damagem. Pomysł żeby dawać taką postać do Tekkena zamiast Soul Calibura totalnie nietrafiony.
-
Ja tam nie miałem z tym jeżdżeniem zbytnio problemu bo po drodze robiłem czasem jakieś inne poboczne rzeczy. Poza tym po ukończeniu kilku playlist odblokowuje się szybka podróż i problem znika.
-
Też bym chciał żeby coś z tego jeszcze wyszło, bo brak trochę na rynku dobrych samochodówek. Tutaj niestety do zmian i naprawy jest bardzo dużo.... Może następna odsłona naprawi te błędy... oby. Stara marka więc fajnie, gdyby przetrwała i odżyła... tylko, że ludzie którzy zrobili oryginalnego TDU robią właśnie The Crew. The Crew Motorfest ma zjebane defaultowe ustawienia sterowania, ale po kalibracjach jeździ się tam naprawdę fajnie, zdecydowanie fajniej niż w tym Test Drive. Cała reszta, czyli projekt mapy, realizacja wyścigów, dźwięk i grafika to już w ogóle całkiem inna liga. Na każdym kroku widać, że budżet na całkiem innym poziomie. Jedyne czego tam brak w porównaniu do TDU, to mieszkania i salony. Jeśli dałeś za to 130zł... to serio polecam Motorfesta, który co jakiś czas jest na PSN na promce za 100zł (ja za tyle kupiłem). Możliwe, że jest też nadal wersja próbna. Jak dla mnie (i nie tylko) to jedyna porządna alternatywa dla Forzy Horizon. Niestety NFSy z ostatnich kilkunastu lat są dla mnie niegrywalne przez tragiczny model jazdy.
-
The Plucky Squire Po pierwszej prezentacji gry chyba ze 2 lata temu byłem bardzo zaciekawiony. Jakiś czas temu w końcu miała premierę, w dodatku za "free" w ramach PS+ Extra. Na poczatku była podobno trochę zbugowana ale teraz przyszła pora by w końcu zagrać. Gra łączy ze sobą fragmenty w świecie 3D jak i 2D. W świecie 2D są fragmenty z widokiem "z boku" lub "z góry". Gameplay jest prosty, ale całkiem przyjemny. Jest kilka naprawdę ciekawych i czasem zaskakujących motywów. Fajna sprawa z przejściem między 2D światem rysunkowym, a 3D światem "realnym". Mimo wszystko widząc pierwszy trailer spodziewałem się więcej różnorodności i bogatszego wykorzystania możliwości łączenia dwóch światów. Jest tu trochę niewykorzystany potencjał. Trochę szoda, że gra nawet na wyższym poziomie trudności nadal jest mega prosta i nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania. Mimo wszystko polecam, bo mimo, że nie idealna to całkiem przyjemna gra. Myślę, że 7+/10. Przejście całej gry to kilka godzin i o ile nic po drodze nie zgubimy to da radę zrobić platynę za jednym podejściem. Ja musiałem kilka rzeczy zrobić dodatkowo w chapter select. Nadal zbugowany jest sklepik, który nie pojawia się w chapter selectz więc przechodząc grę musimy w każdym kolejnym sklepiuku kupić dany art scroll (+ najpóźniej w ostatnim sklepiku wszystkie umiejętności). Poziom trudności platyny to 2/10
-
Zagralem pół godziny (chociaż... w tym tworzenie profilu i 10 min czekania na połączenie z serwerem, czyli samej gry z 15 minut) i coż można powiedzieć... Najkrócej: ta gra jest męcząca. Po tych 15 minutach nie chciało mi się już więcej. Gra w to nie sprawia żadnej satysfakcji. Wszystko jest nijakie i zrobione na pół gwizdka. Model jazdy jest znośny ale też taki... "płaski", a kolizje i to co się czasem dzieje z samochodem po szybkim wjeździe na krawężnik lub małą barierkę to komedia. Graficznie też jest bieda i niedopracowanie. Miasto jak wyżej wspomniano wygląda jak generatora. Oświetlenie (przynajmniej w nocy czy o świcie, bo do dnia nie doczekałem) praktycznie nie istnieje. Jakby coś takiego wyszło w erze PS2 czy nawet PS3 mogłoby odnieść sukces. Dziś przy istnieniu Forzy Horizon czy Motorfesta nie wiem po co w ogóle coś w takim stanie zostało wydane...
-
To nie tak... Przy 60fps wyrenderowanie 1 pełnej klatki to w przybliżeniu 16,7 ms. Załóżmy, że budżet na całą grafikę przy np. 1440p to ok 15ms, więc mamy lekką górkę (60fps +). Teraz stosujemy np. TSR aby podbić 1440p do 4K (2160p), które kosztuje mniej niż PSSR, załóżmy, że 1ms. Daje to 16ms na końcową klatkę w rekonstruowanym 4K, czyli wciąż 60fps z małym zapasem (ale mniejszym niż natywne 1440p). Jeśli TSR zastąpimy przez PSSR które "kosztuje" 2ms, wtedy zamiast 16ms mamy 17ms dla 1 klatki zrekonstruowanego do 4K obrazu (cały czas mowa o bazowym średnim 15ms, bo ta wartość zawsze się waha zależnie od tego co dzieje się na ekranie). W efekcie nie mieścimy w 16,7ms, czyli średni framerate to już nie 60fps + ale 58-59fps. To, że DLSS, FSR, TSR czy PSSR daje zawsze więcej klatek bierze się z tego, że daje więcej niż renderowanie w natywnej docelowej rozdzielczości. Na przykładzie DLSS... Masz rozdzielczość 4K, w której gra chodzi np. w 30fps. Masz teraz "4K DLSS Quality", które chodzi np. w 45fps lub "4K DLSS Performance", które chodzi w 70fps (pomiędzy jeszcze jest Balanced). To nie jest magia, bo DLSS daje dodatkowe klatki przy 4K (pomijam frame-geny ale to inna sprawa), tylko właśnie to obniża rozdzielczość do np. 1440p i DLSS rekonstruuje znowu do 4K. I tu cały myk polega na tym, że wyrenderowanie klatki w natywnym 4K zajmie powiedzmy 33ms (co przełoży się na ok 30fps), a wyrenderowanie takiej grafiki np. w 1200p zajmie powiedzmy 14ms, co da 71fps ale rozdzielczości 1200p... i teraz dodajesz do tego DLSS, który przyjmijmy kosztuje 1,5 ms co daje 15,5ms czyli już nie 71fps ale 61fps, czyli mniej niż bez DLSS... ale w zamian za to mamy znacznie lepszą jakość ostatecznie widocznego obrazu (zamiast 1200p mamy coś bardziej przypominające natywne 4K, przy koszcie wyrenderowania znacznie bliższym 1200p niż faktycznego 4K).
-
Nie no zarówno SSR jak i inne techniki biorą pod uwagę właściwości materiałow, ale ostatnimi czasy niektórzy devi nie wiem czy umyślnie, czy przez brak czasu i chęci ale często robią tak, że bez RT część materiałów właśnie nie jest obejmowana przez konwencjonalne techniki. Taki Indiana bardzo różni się między ustawieniem PT on i off, ale nie dlatego, że z PT jest to nowy świat (oczywiście wiele materiałów i oświetlenie z PT jest świetne), ale dlatego, że bez PT gra wygląda słabo. Geometria otoczenia jest przeciętna. Modele postaci dobre, ale tez bez rewelacji. Niby jest GI ale jest ono bardzo słabe. Cienie to żart niesmaczny. No i właśnie bez włączonego PT wiele materiałów nie ma żadnych specyficznych dla siebie właściwości. Jakby gra była odpowiednio zrobiona bez PT, to różnica nie byłaby tak duża.
- 2 454 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To bez wątpliwości. Bez RT to ręczna zabawa, która da mniej lub bardziej zbliżony efekt, ale na dużą skalę wymaga z pewnością absurdalnych nakładów pracy. Przy dobrym RT (najlepiej pakiet efektów RT / PT) całość może działać globalnie dzięki czemu nie tylko każdy element z osobna prezentuje się dobrze, ale przede wszystkim naturalnie i spójnie jako całość.
- 2 454 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Odnośnie odbić RT i Planarów to ciekawi mnie jak było to rozwiązane w DriveClubie na PS4. Dla tego, co było na ekranie było standatsowo stosowane SSR, ale nietypowe było tam to, że np w karoserii samochodu poza otoczeniem widać też odbicia innych aut, które są off-screen, więc wypadają z SSR (uproszczone modele ale jednak). Np. w GT7 nie ma SSR i bez RT w autach odbija się otoczenie, ale pojazdy przeciwników już nie... tylko, że co dziwne odbijają się w nich niektóre ruchome elementy otoczenia, jak wiatraki, czy latający nad nami helikopter. Także koniec końców da się zrobić to bez RT, ale z pewnością wymagato dużo więcej pracy i mimo wszystko nie będzie tak poprawne jak RT. @tjery Z tym, że bez RT odbicia nie respektują właściwości materiałów to jednak też nie tak. Chociażby w GT7 nawet bez RT odbicia całkiem inaczej wyglądają zależnie od materiału (typ lakieru, struktura, mokry i suchy asfalt itd), ale to raczej rzadkość i pewnie też wymagało specjalnego przygotowania tych materiałów. Mimo wszystko po włączeniu RT oczywiście wygląda to jeszcze lepiej.
- 2 454 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Można tak powiedzieć. PC też nie jest niezbędny... ba nawet TV w domu nie jest niezbędny. Wszystko rozbija się o to czego każdy osobiście potrzebuje. Jeśli masz potrzebę aby ograć nowe GTA na premierę i nie czekać najpewniej minimum roku - konsola jest niezbędna. Jeśli chcesz grać w tytuły od Sony na premierę, nie minimum rok później - konsola Sony jest niezbędna. Jeśli chcesz grać w Gran Turismo 7 czy ograć np. takiego Astro Bota - konsola Sony jest niezbędna. Jeśli chcesz grać tytuły, których na konsolach nie ma - PC jest niezbędny. Jeśli chcesz grać w maksymalnych możliwych ustawieniach - mocny PC jest niezbędny. Itd... itd... itd...
-
Odnośnie robotów i tego, że nie są realistyczne... Chciałbym zauważyć, że (nazwijmy to) babka lata statkiem kosmicznym Porsche wyposażonym w kineskopowe TV z lat 80
-
Porównie Mount Panorama. Real vs FM vs GT7 Gość to beton i chory fanboj GT7 (próbowałem mu wytknąć kilka głupot ale nie da się z nim dyskutować), ale akurat porównania same w sobie są ok. Swoją drogą ostatnio też widziałem filmik z ewolucją Mount Panorama w serii Forza Motorsport i najlepiej i zdecydowanie najbardziej realistycznie odwzorowana jest wersja w FM5, jak zresztą też inne tory. W FM6 i FM7 poszły ostre downgrady na wszystkich: płaskie randomowe drzewa zamiast ładnych 3D i całkiem nieźle dopasowanych z FM5, mniej trawy itp. Nowa FM ma znowu bogate modele drzew, ale często wyglądają kreskówkowo (plus paskudna trawa na poboczu) i znowu poustawiane gdzie popadnie. Trochę szkoda, że nowy patch nie dodał jednak odbić RT na nawierzchniach innych niż lustrzane (od dawna da się to nieoficjalnie na PC odpalić, ale ma artefakty). E: I juz daddy i jego alter mokro w majtkach
- 1 636 odpowiedzi
-
- 2
-
- forza
- motorsport
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poszło. Jako najwięcej grany niby BO6, bo na początku roku było MW3 online, teraz BO6 online, a na PS5 MW2, MW3 i BO6 są jako jedna gra.
-
Zagadki matematyczne u wszystkich są takie same? Jeśli tak, to dziś odpowiedź to: 0. Tak wpisałem i niby jest źle.
-
Jest to dokładnie to samo.