-
Postów
3 416 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Emet
-
Obejrzałem filmik z listą samochodów... Lista w miarę ok, ale jakość modeli już bardzo różnie. Już pomijam słabe oświetlenie ale same modele... cześć wygląda całkiem ok, a inna część jest mocno zniekształcona... coś na poziomie tych najgorszych modeli z Forzy (np. Impreza 22B do niedawna, bo nowa FM dostała zaktualizowany model). Poza tym polycount na poziomie samochodówek z ery PS3, góra początków PS4. Dodatkowo kwiatki w parametrach. Np. są 4 wersje R8... i w grze 3 z nich mają napęd na tył, a 1 na 4 koła.... i każda ma 540KM. W rzeczywistości 2 z tych modeli mają napęd na 4 koła (Green Hell i Decennium) i 620KM.
-
Nie wiem co pisali na PPE, ale tu są 3 paski. Na tym płaskim rysunku paski są w kolorze całej konsoli, a te białe linie tylko oddzielają paski. Już widziałem na internetach, że ludzie to mylą i za paski biorą te białe linie.
-
Rzecz w tym, że technicznie i gameplayowo gra jest podobno całkiem dobra i miałaby potencjał.... Potencjał zaprzepaszczony przez zjebaną ideologię, która niszczy Disneya, politykę, gry i ostatnio też olimpiadę. Wieloletnie tradycje i kultura pielęgnowana przez ludzi jest teraz niszczona przez mały odsetek odklejeńców i osób chorych psychicznie, które są dopuszczane do głosu. Ogólnie jakby ta gra wyszła jeszcze kilka lat temu odniosłaby pewnie sukces... nawet z takim desingem i nazwijmy to ideologiami. Teraz to właśnie ci podludzie swoim zachowaniem i wpierdalaniem się w życie normalnej większości sami zniszczyli tę grę przez to, że cały NORMALNY świat ma ich już dość. Jest jak jest i nawet jeśli gra sama w sobie jest dobra to oby zdechła będąc kolejnym znakiem, że czas najwyższy skończyć z tą pseudo poprawnością.
-
Faktycznie, chociaż nawet na bloku zabiera 11hp (normalnie 37).
-
To nie jest 30fps z żadną sztuczką, tylko po prostu zwykłe, prawdziwe 40fps. Rzecz w tym, że aby działało to płynnie potrzebny jest TV 120Hz, dlatego że 120 dzieli się na 120, 60, 40 i 30 tak by wyszły pełne cyfry. W "zwykłych" TV 60Hz dzieli się tylko na 60 i 30 i przy 40fps co któraś klatka byłaby dublowana i występowałby efekt przycinania.
-
Czy tylko ja uważam, że Victor to skurwiała postać? Za każdym razem jak trafiam na niego w walkach online nie wiem jak wygrać. Typy ciągle spamują ten nieblokowany (tak mi się przynajmniej wydaje, że jest nieblokowany) lecący z góry, który zabiera 20-25% życia i jego wykonanie trwa ułamek sekundy. Brawo za świetny balans. Chyba, że o czymś nie wiem i jest jakiś skuteczny sposób na takie zagrywki?
-
A, ok. Czyli słyszałem, że dzwoni ale nie wiedziałem w którym kościele Koniec końców wychodzi mniej więcej na jedno. Reanimal robią ludzie od LN i to widać po trailerze.
-
Tak czy inaczej trochę słabo. Może i Gamepass też nie robi szału ostatnio swoimi wrzutkami, ale tam przynajmniej raz na jakiś czas wpada duża lub śrenio-duża premiera. W PS+ raz na rok coś wskoczy na premierę... a i tak co najwyżej to jakiś indyk. W ogóle wydaje mi się, czy w ostatnich miesiącach więcej gier ubywa niż przybywa w ramach PS+ Extra?
-
Liczyłem na publiczne demo, ale wygląda na to, że to tylko ta beta dla preorderowców...
-
Bo to robią ludzie od LN 1 i 2, którzy odeszli z poprzedniego studia. Tak właściwie to więcej w tym Little Nightmares niż w prawdziwym Little Nightmares 3. Nawet bohaterowie przypominają tych z 1 i 2, podczas gdy w LN3 są całkiem nowi.
-
Musieliby przedłużyć / odnowić licencje, a to kosztuje i być może nie jest w pełni możliwe.
-
Może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem pisząc o jednym rodzaju samochodów. Chodzi mi o auta wyścigowe na których skupia się zdecydowana większość "typowych" simów. Poza tym też wspomniałem przede wszystkim o ACC, bo te najczęściej jest wspominane przez krzykaczy. Odnośnie gameplayu, uważasz że ten np. w Uncharted jest mocno średni... ok, dls Ciebie tak. Moim zdaniem jest bardzo dobry. Skakanie, strzelanie, skradanie się itp. ale to wszystko jest dobrze wyważone i zrealizowane. Dla przykładu te nowe Tomb Raidery teoretycznie mają podobny gameplay... ale właśnie mają to wszytko zrobione gorzej. Animacje, przejścia między animacjami - wszytko to jest bardziej sztywne i gorzej wyważone i całościowo wpływa na właśnie gorszy gameplay. Ale... jak nie ten przykładowy Uncharted (tutaj zaznaczę, że mowa o danej części w danym czasie bo wiadomo, że im starsza część tym gameplay się bardziej zestarzał), to The Last Of Us II, który tym bardziej ma świetny gameplay i nawet nie ma "kapiszonów". Napisałeś, że Doom ma dobry gameplay. Idąc Twoim tokiem rozumowania przecież to tylko bieganie i pif paf. Dla mnie subiektywnie gameplay jest tam słaby bo jest prostacki i mnie nie jara takie coś. Obiektywnie jednak wiem, że w swojej klasie jest dobry. I tu całe sedno mojej wypowiedzi. Bierzesz swoje zdanie za obiektywną prawdę objawioną mimo, że ileś osób mówi Ci ze wedłuch nich jest inaczej. I jak ktoś Cię kojarzy to wie, że nie tylko tu i teraz masz takie podejście. Dlatego napisałem żebyś wyjrzał czasem poza czubek własnego nosa
-
Pierdolisz takie kocopoły, że witki opadają. Dobry gameplay w grach jakie Tobie pasją ale w innych zły i już. Szczegół, że ja np. nie przepadam za Doomem i tego typu strzelankami i dla mnie gameplay jest 100x lepszy np. Tlou czy nawet Uncharted (pomijając U1, bo ten się jednak zestarzał, ale w dniu premiery też był bardzo dobry) ale co ja tam wiem bo Tjery mówi, że "dobry gameplay, rozumiesz? Dobry!, a gierki w które Ty wolisz grać mają zły gameplay". Tak samo jak pierdolamento pseudo simo patologii, która musi sobie siuski głaskać w komentarzach pod co drugim filmem na YT np o GT czy Forzy pisać, że "gra to gówno, arcade, Asseto to jest gra a nie te wasze Gran Turismo/Forza (wstaw dowolną samochodówkę inną niż simyz PC skupione na 1 rodzaju samochodów)". Zluzuj trochę portki i spójrz poza czubek własnego nosa.
-
W końcu wpadł Tekken 8 i przy okazji kolejna platyna Długo czekaliśmy na nowego Tekkena, ale chyba było warto. Dobra część i wieloma zmianami w mechanice i ciosach postaci. Chyba największe od czasu Tekkena 3. Całkiem spoko tryb fabularny z kilkoma unikalnymi zabiegami i fragmentami. Wrócił też Tekken Ball. Szkoda tylko, że dali trybu Tekken Force bo system i częściowo lokacje mają - . Może dorzucą w którejś aktualizacji w przyszłości bo obstawiam, że Tekken 9 to dopiero na PS6. Kłuje też w oczy monetyzacja... w grze za pełną cenę. Kiedyś różne ciekawe stroje, elementy personalizacji czy postacie odkrywaliśmy za grę... teraz za wszytko trzeba zapłacić dodatkowo prawdziwą walutą. Technicznie bardzo dobrze (chociaż bez szału) i na duży plus bardzo szybkie wczytywanie walk. W erze PS3 i PS4 loadingi były masakryczne. Ogólnie na chwilę obecną 9/10. Platyna banalna. Przejście trybu fabularnego bezstresowe, jedynie ostatnie 3 rozdziały mogą sprawić drobny kłopot (chociaż na easy może też idzie się jak przez masło, nie sprawdzałem). Pozostałe trofiki offlineowe i onlineowe to też formalność. Tak naprawdę jedyne z czym miałem mały problem to trophy za wygranie z graczem w pokoju..... dlatego, że po prostu ciężko znaleźć kogoś do gry w tym trybie. Na 30 prób dopiero ostatnia się powiodła i udało się zagrać i przy okazji wygrać. Wcześniej albo byłem wyrzucany przez hosta po kilkunastu sekundach od dołączenia do pokoju, albo host w ogóle nie reagował i nie rozpoczynał gry (jakby ciężko było dać odpowiedni opis pokoju, a nie "gra dla wszystkich w 9 na 10 przypadków?). Rzecz w tym, że cały system lobby jest niedorobiony i jeśli wejdziemy do jakiegoś pokoju i z niego wyjdziemy lub ktoś nas wyrzuci to nie cofa nas do listy pokoi, tylko do menu głównego... Jeśli komuś nie chce się w to bawić to można to zrobić z kimś znajomym z listy. Ogólnie poziom trudności platyny dla osoby, która nie jest całkowitym nowicjuszem to max 2/10 Dla kogoś, dla kogo to pierwszy Tekken w życiu... może trudność na poziomie 3-4/10.
-
Wydaje mi się też, że podrasowali trochę odgłosy turbodoładowania Są bardziej słyszalne i większej ilości samochodów.
-
Weszła aktualizacja, która wybiła kangurowozy.
-
Dobra wiadomość i trochę z zaskoczenia. Jak już tak wyliczamy to mi w jedynce najbardziej brakowało różnorodności środowisk. Prawie wszystkie trasy wyglądały niemal tak samo. Fajnie jakby były w różnych częściach świata i np. różnych porach roku.
-
O to to. 3+4 na silniku z 1+2 to byłoby cudo.
-
Ja nie chce grać przeciwko lamusom bo nie ma z tego zbytnio satysfakcji ale też nie chcę grać przeciwko typom, co grają w cod 18 godzin dziennie, bo też żadną przyjemnością nie jest gdy respisz się 5 razy z rzędu i giniesz od razu w sekundę lub max 5 po respie pp zrobieniu kilku kroków. Jeszcze jakby drużyny były wyrównane, walka zacięta to spoko, nawet gdy któryś gracz się wyróżnia... a to mało kiedy jest wyrównany mecz, tylko albo miazga jednej albo drugiej strony. Ja mam widocznie niefart, skoro 9 na 10 gier trafiam na stronę, która jest niszczona. Matchmaking powinien dobierać graczy mniej więcej na podobnym poziomie, a nie taki cyrk.
-
Po kilkunastu latach przerwy wróciłem do CoD przy okazji MW2. Było na tyle dobrze, że przeszedłem też na MW3. Niby matchmaking w MW i MW2 działał na takiej samej zasadzie... ale jednak nie do końca. Raz, że mówię to ze swojego doświadczenia, a dwa że można znaleźć informacje na internetach. To co się dzieje w MW3 to jest jakieś nieporozumienie. Co więcej mam wrazenie, że na początku nie było aż takiego absurdu jak teraz. Jestem przeciętnym graczem w MW. Do niedawna miałem ratio K/D 1,27 i Wygrane 0,52. Przez ostatnie 2 tygodnie spadło na 1,26 i 0,50. Na ostatnie jakieś 50 gier miałem średnie K/D na ok 0,8 (i to tylko dzięki temu, że raz na 15 gier trafi mi się drużyna waciaków za przeciwników i wtedy nadrabiam lekko straty z ratio 3,0-5,0, bo inaczej byłoby z ostatnich 50 gier pewnie 0,5 średnie K/D). Rzecz w tym, że na te 50 gier wygranych było z 5, a reszta to masakryczne przegrane. I jak wcześniej pisałem większość meczy to istny gwałt, a przeciwnicy to skaczący jak zające na speedzie psychopaci, którzy w ułamek sekundy zabijają kilku graczy z mojej drużyny obrając się w locie i biegną dalej mimo, że strzela do nich kilka osób jednocześnie. Nie chce mi się już w to grać bo takie coś jest bezsensowne, ale zużyłem te punkty cod na karnet bojowy więc może go dobiję żeby odzyskać punkty ale jeśli nic się nie zmieni to najpewniej znowu pożegnam się z serią na dłuższy czas. Ciekawi mnie czy ktoś u nich się w końcu zreflektuje bo w sieci jest pełno narzekania na ten zjebany matchmaking.
-
xD E: SpaceX
-
No i żeby nie było zbyt różowo... naprawiając ileś rzeczy w fizyce... oczywiście też coś zepsuli. Auta z napędem na 4 koła, z dołożonym systemem rozkładu mocy i ustawieniem zdecydowanej większości na tył (najbardziej 5:95) zaczynają podkakiwać. Konkretnie tył zaczyna podskakiwać. Jak pokazują filmiki na Internetach niektóre ustawienia mogą nawet wystrzelić samochód w kosmos Także tak... niedługo pewnie kolejny update ze zmianami w fizyce. Ciekawi mnie tylko jak to możliwe, że tego nie wychwycili skoro ludzie doświadczyli tego już kilka godzin po aktualizacji. Tym bardziej, że zaktualizowali duchy i czasy na wszystkich wyzwaniach, czyli ktoś u nich musiał sporo pojeździć.
-
Pograłem trochę po aktualizacji i zdecydowanie na plus. Eiger wygląda ładnie, szczególnie w porach porannych z ustawioną lekką mgiełką i dobrze się na nim jeździ (podobnie jak kiedyś, raczej do wolnych i średnio szybkich aut). Troszkę szkoda tunelu, który został puszczony bokiem jako aleja serwisowa. Nowe wzory felg spoko, pojawił się jeden ze wzorów, który od czasu premiery można było spotkać na miniaturze np. Corvette C4 podczas wyścigu, ale faktycznie felgi takiej nie było (3-ramienny wzór z firmy WORK). Na zdecydowaną pochwałę też zmiany w fizyce. Trzeba więcej pojeździć ale już na szybko kilka plusów. Odnoszę wrażenie, że lepiej, bardziej naturalnie zachowuje się zawieszenie. Podobnie zachowanie opon i samochodu przy niskich prędkościach. Ogromnt plus za to, że W KOŃCU da się normalnie jeździć na mokrej nawierzchni bez konieczności zakładania wyścigowych deszczowych opon nawet dla zwykłego drogowego auta. Za to bardziej wyczuwalne są np. kałuże. Również na szutrach jeździ się dużo lepiej. Prowadzenie jest przyjemniejsze i dojeżdżając do hopki nie musimy już robić zakładów w którą stronę poleci i na którym boku wyląduje samochód po wyskoku
-
Właśnie pograłem w IV i aż miód się leje wiadrami z samej jazdy. Jedyne co to praca kamery, która zbyt luźno podąża za zmianą kierunku jazdy (no i oczywiście framerate na PS3 ). Pierwszy raz od jakichś 7 czy 8 lat odpaliłem GTA IV i z marszu z całą powagą stwierdzam, że fizyka i model jazdy są zajebiste (do tego oczywiście model zniszczeń). W GTA V odechciewało mi się grać mimo dużej mapy właśnie przez to, że jazda samochodami nie sprawia tam żadnej przyjemności, a jazdy jest w GTA jednam sporo. Może droga hamowania mogłaby być skrócona o jakieś 20% i zawieszenia sztywnejsze też o jakieś 20% ale poza tym takie coś w GTA VI z tą dużą mapą to marzenie.... które niestety się nie ziści Ogólnie byłbym zadowoloby przynajmniej z czegoś między IV a V... aby nie te kartony z V.
-
Może powtórzę "w miarę realistyczny" a nie uber pro symulacyjny. Chociaż w porównaniu do kartonów z V to jest realistyczny. @Homelander Szczerze to dawno, ale po premierze 5 odpalalem 4 i na pewno jest dużo lepszy. Z ciekawości spróbuję dziś odpalić PS3 i GTA IV więc sobie przypomne.