Całą niedzielę grałem, statystyki pokazały że 11 godzin. Dzisiaj też cały czas po robocie. Nie potrafię powiedzieć dlaczego xD Giera jest dość głupia, w sumie nie za ładna (chociaż ma momenty, głównie dzięki designowi) i totalnie schematyczna, ale póki co ciągle chcę do niej wracać. To mój pierwszy kontakt z Dynasty Warriors, może dlatego. Sama gra to generalnie biegnij robić kombosy tam gdzie jest akurat największy kryzys na mapie, a ciągle jest ich parę. Trochę tego biegania jest. Na plus świetna muzyka, ogromna liczba postaci na ekranie, przy której silnik się nie dławi (robi wrażenie gdy Sheik odpali specjala przy większej gromadce), no i strasznie wciąga. Polecam grę na hardzie - nie jest ciężko, a drop jest lepszy.