Zlocik był przekozacki. Miejscówka, klimat, ludzie, wszystko na plus:D.
Priv:
Dante: Dobrze było znowu Cię zobaczyć, ale gdzieś ty zniknął, i to tak bez pożegnania łeee:(.
Raveman:
Haha dzięki:D, następnym razem spróbuję czegoś trudniejszego xD.
Coraz lepiej na tym sticku, coraz lepszy movement coraz mniej akcji popsutych, nawet pod wpływem %, z Tobą przefajnie mi się gra, na zupełnym luzie, śmieszne rzeczy wychodzą i ogólnie jest zabawa:D.
Tokis:
No cicha woda no:P. Serio, to też trochę podenerwowany, nie wiem co się robi z Kryśką, była by dupa zbita gdyby nie Xio. Aha strasznie dużo rzucasz : O. Ale fajnie się grało, przesympatyczny z Ciebie człowiek:).
Krakers: No i w końcu nie zagraliśmy:/. A chciałem z Tobą posparować trochę dłużej, głupio wyszło, moja wina:(.
Velu: To samo, szkoda, szkoda:/. Dzięki za odprowadzenie na postój taksówek:).
Matt: Bardzo fajnie się z Tobą gra jak nie jesteś przełączony na tryb turniejowy, jest fun, i o to w sparrach chodzi:D.
Cambion: Tutaj też, zagraliśmy tylko turniejówkę, mało, za mało:|.
Dla mnie to były przebłyski geniuszu Boskona a nie fart XD. Ogólnie masakra to co się tam działo, szkoda ze nie dało rady nagrać całego starcia:/.
Pitrex: Fajnie się grało:), później już mniej fajnie z powodu wyczerpania (ręka mi odpadała+senność), sorki za te start plus select ale jeżeli nie wychodzi głupie ff44 to znak że pora kończyć. Oducz się tego klepania reversa bryanem bo to działa tak dobrze na początku, potem już tylko tracisz. I tak, masz rację, jedną wygrałeś.
Snejk: Wybacz te moje humory podczas naszego grania, byłem mocno poirytowany. Absolutnie nie uważam Cię za słabego, ot tak mi się czasami powie:P. Grasz coraz lepiej, no ale staraj się dostosować do przeciwnika i nie schylaj się na pałkę pod rzutami jeżeli ktoś ich w ogóle nie używa XD.
Pozdrówki, dziękówki dla wszystkich i do następnego:).