Dudek w studio TVP dobrze to wytłumaczył. Obrońca może zastosować pułapkę ofsajdową zostawiając napastnika w chwili podania sam na sam z bramkarzem - wtedy jest spalony. Ale jakby bramkarz wyszedł przed piłkę, a został obrońca na linii, to spalonego nie powinno być? :>
Nie musi wychodzić przed piłkę. Linię spalonego tworzy przedostatni zawodnik drużyny broniącej się (o ile znajduje się na własnej połowie), nie ważne czy jest nim bramkarz czy zawodnik z pola. Piłka tworzy linię spalonego jedynie w sytuacjach gdy jej linia równoległa do linii bramkowej, znajduje się bliżej tej linii bramkowej, jak przedostatni zawodnik drużyny broniącej się. Czyli w sytuacji np. 2 atakujących z piłką na 1 bramkarza (lub innego zawodnika) wtedy piłka tworzy linię spalonego.
Z tym że przedostatni zawodnik to znaczy przedostatni zawodnik na boisku. Jak ktoś sobie zszedł z boiska przez linię bramkową (np lekka kontuzja, lub jakoś inaczej tam trafił) to już nie jest przedostatnim zawodnikiem tylko zawodnikiem poza polem gry. Jak ktoś sobie wyjdzie poprzez linię bramkową wchodząc do bramki to też jest poza polem gry chociaż za takie coś to albo jest żółta kartka jeżeli to było specjalne opuszczenie boiska albo ignore jeżeli ktoś tam po prostu podczas walki wpadł.