Problem tkwi w wydawcach, którzy niestety słusznie uważają, że jakiekolwiek wydanie starego hitu i tak się sprzeda. Na przykładzie SH HD można swierdzić, że przebiera się miarka i jeśli chce się robić konwersje HD to trzeba to jeszcze zrobić dobrze, żeby dostać za to pieniądze. Poza tym, czy SH The Room nie miał być częścią tej kompilacji?
Roger dobrze napisał - lepiej żyć wspomnieniami. Ja od siebie dodam, że jest tyle gier currentgenowych, że składaki HD są nam niepotrzebne. No, może takie zacne typu MGS HD czy inne GoW Collection Vol. 2 to ukłon w stronę tych, którzy nie obcowali z innymi konsolami więc ich istnienie rozumiem. Za dużo się tego namnożyło i zbyt wiele z nich to potwarz dla klienta, który zawsze spodziewa się czegoś więcej niż w przypadku SH HD.