Skocz do zawartości

Yap

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yap

  1. Yap odpowiedział(a) na wrog odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ja rowniez wrocilem po roku i jest ogrom rzeczy do zrobienia. Powrot do Dreaming City dobrze robi bo Europa srednio mi podchodzi. Spolecznosc sie slusznie rozrosla wiec nie ma zadnego problemu by znalezc kogos do gry.
  2. Yap odpowiedział(a) na wrog odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ogladalem stream jakiegos zaryczanego ze szczescia jutiubera. Wyglada to lepiej i bardziej kolorowo niz ujowe, skute lodem i pokryte sniegiem lokacje z Europy. Skille i supery przejda zmiany co, mam nadzieje, sprawi odejscie od ujowego stasis. Jaki to stasis? Cryo i tyle. W PvP nie powinno miec miejsca. Ta cala Savathun wyglada na godna nastepczynie Oryxa. Mam nadzieje, ze raid wyjebia pod niebiosa. Poza tym cala masa smaczkow, rework ToO, niezle ciuchy z tego sezonu i samego rozszerzenia. Bedzie w co szarpac. Ryo, jak sie komunikujecie w crossplayowym fireteam’ie?
  3. Ciezko cos powiedziec bo jesli cos lubie to lubie na zaboj. Moze Destiny? Ten cotygodniowy grind ciagnacy sie latami potrafi byc uzalezniajacy, ale…jest glupi jak grupa nayebanych slonecznikow. Czesto gesto RNG potrafi wytracic z rownowagi kiedy z pieciu odbieranych jedna po drugiej nagrod dostajemy 5 zestawow rekawic kiedy szuka sie class itemu. Poza tym granie samemu zabiera jakies 50% przyjembosci z gry. Kilka gierek ma durnowato rozlozone checkpointy lub save pointy na najwyzszym poziomie trudnosci. I to tyle. Nie jestem zbytnio wybredny.
  4. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wyszedlem tylko na kawe…
  5. Yap odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Lubie czasem obejrzec dobry speedrun. Nie za czesto, zeby nie zasiedziec sie na YT, ale ostatni rewelacyjny material, ktory widzialem, byl speedrunem Doom Eternal. Ale zaraz, ten jest inny bo kolo robi przy okazji 100%. Wszystkie misje bonusowe, na najwyzszym poziomie trudnosci i wszystkie znajdzki o ile sie nie myle. Wychodzeniem za mape gardze. W gry sie gra, a nie burakuje. Oto rzeczony speed run:
  6. Yap odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Potrafie zrozumiec niechec bo jest to film (jakich wiele na serwisach streamingowych) bez historii. Dla mnie mial momenty. Bez fajerwerkow i bitej smietany. The Tomorrow War - jeden z tych filmow, ktore mozna ocenic “o kurwa…/10”. Glupie to jak wzor na objetosc niedzwiedzia jesli jego oczy sa niebieskie. Na koniec zostaje milion pytan i usmiech politowania. Without Remorse - brat jest absolutnym freakiem jesli chodzi o Clancy’ego wiec zaraz po szmirze wyzej wciagnelismy to. Bylo lepiej. Przynajmniej jakas intryga tu sie pojawila, z ktorej mozna wyciagac wnioski i zadac sobie pytanie czy czasami nie mamy podobnych prob wzniecenia konfliktow w dzisiejszych czasach. Niektore akcje i bezkompromisowe traktowanie przeciwnikow przez glownego bohatera moglo sie podobac.
  7. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    Zdjecie z planu jedynki.
  8. Yap odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Mass Effect
    Ja bardzo przepraszam, ale tak mnie sie na sentymenty przeszlosci wzielo. Yvonne’ka “w pracy”.
  9. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Uu, calkiem niedawno sciagnalem tego sztosa. Niesamowite jak ta gra potrafi doyebac nawet teraz. Kiedy sie ja uruchomi po raz pierwszy po dlugiej przerwie wydaje sie, ze samochod plynie po drodze, ale im dalej w las jest co raz lepiej. Cudne trasy jakimi dane nam pomykac tylko poteguja poczucie zayebistosci. Dla mnie to najlepszy Burnout.
  10. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kac po ukonczeniu gry? Nie miewam czegos takiego. Raczej radosc, ze bylo mi dane zaznac kunsztu programistow i wizjonerow growych. Mialem tak po Ori, mialem tak po Demon’s Souls, mialem tak po Bloodborne, a nawet po PES 2010. Nigdy nie mam problemu ze znalezieniem nastepnej gierki, a czasem nawet pozwala wyreac sie ze szponow poprzedniczki. Tak bylo z Destiny 2 i TLoU II/God of War. Nie potrafilem przestac latac po Ukladzie Slonecznym wiec Ellie na spolke z Kratosen skutecznie mnie odwiodli od tych bezmozgich grindow (do ktorych wrocilem tydzien temu).
  11. NBA

    Yap odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    A gdzie ja zestawiam MJ z LJ? Wyobrazenie James’a w 90ych to zwykla ciekawosc. Ogarnij sie.
  12. Yap odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Godzilla vs Kong - od samego poczatku mialem dosc metne odczucia w temacie seansu, ale zacisnalem zeby i pozwolilem sobie nawet na drinka. Film jest bezmozgim zlepkiem scen gdzie tylko walki tytanow sie licza. Znow mamy dziesiatki tysiecy niewidocznych trupow, na ktorych to nasi rubaszni potworkowie leja sie po mordach. Czy zazwyczaj takie laboratoria jak to w filmie nie powinno sie stawiac na odludziu, zeby zminimalizowac potencjalne ludzkie straty? Nikt o tym nie pomyslal. Jak zwykle mamy dziecko, ktore potrafi sie komunikowac z bestia, ohana znaczy rodzina, jeszcze-nie-wiadomo-czy-zly naukowiec i jego zayebiscie sliczna coreczka bez mozgu (Strzelaj w niego to sie odsunie!) i dziecieca kadre, ktora ratuje sytuacje. Do scen walk idzie te bzdury przeczekac. Dla mnie takie popoludniowe kino Polsatu. Greenland - Gerard Lokaj w kolejnym filmie katastroficznym. Kometa, klamstwa rzadow calego swiata, tragedia, przetrwanie ludzkosci i inne takie tam. Popierdolkowata teza, ze po dziewieciu miesiacach od uderzenia swiat wraca klimatycznie do normy to takie ten teges, no, bajeczki. Na szczescie film nie jest durny i przynajmniej kolejne sceny wynikaja z poprzednich wiec nie dosc, ze film zostal poprawnie zeealizowany to jeszcze nienajgorzej napisany. Koniec koncow, mozna z braku laku obejrzec.
  13. NBA

    Yap odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Podpisuje sie po slowami autora tego filmu. Emocje zwiazane z sezonem regularnym AllStar Weekend, play-off’ami byly u mnie o niebo wyzsze niz obecnie. Ogladanie powtorki finalowego meczu sezonu? Smiechu warte. Ogladalo sie mimo dwoch godzin snu i wbijania gwozdzia w lawy szkolne czy biorka w pracy. Nizsze wyniki, ale jaka agresywna i brutalna obrona tam byla gdzie faktycznie wejscie pod kosz bylo wyczynem. Ciala graczy po jednym sezonie to byl jeden wielki siniak. Nikt sie nie martwil tym, ze blok bedzie nieskuteczny, albo ze mozna nabawic sie kontuzji. Chlopy napieprzaly sie po lapach i grali jak marzenie. Olbrzymia wiekszosc tych ikonicznych zagran, wsadow, trojek w koncowkach widzialem NA ZYWO. Bardzo podobala mi sie wesola, wrecz niedorzecznie skuteczna gra GSW kiedy zdobywali mistrzostwa, ale rzadko ogladam mecze sezonu zasadniczego. Sledze kariere Zion’a, Luki i kilku innych mlodych zawodnikow i to ich mecze staram sie lykac. Oddalbym 20 lat historii NBA od 2000 roku, zeby zobaczyc jak James sobie radzi w latach 90ych.
  14. Yap odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Aloha - Emma i Rachel kradna poniekad to show. Ta pierwsza z oczami na pol twarzy, a druga z uroda, z ktora ozenilby sie kazdy jelen. Jakas fabula tu jest. Glowny bohater sam przedstawia tlo swojej postaci, pozniej laduje na Hawajach, gdzie ma brac czynny udzial w projekcie kosmicznym jednego z amerykanskich miliarderow. Ok. Pozniej wkradaja sie elementy, ktore mialy dla mnie wieksze znaczenie. Animozje srod-rodzinne, niemy maz i ojciec, odkrycie tajemnicy ojcostwa, lzy szczescia, ulga po wyjawieniu tajemnicy podtrzymywanej przez lata, ale wisienka na torcie okazal sie bezslowny dialog, ktory targnal mna prawie tak mocno jak pojednanie zaraz przed koncowymi napisami. Nie przepadam zbytnio za Cooper’em, ale bierze udzial w niezlych filmach i nie mozna mu odmowic umiejetnosci do takich wlasnie filmow. Film powstal zaledwie szesc lat temu, a juz zapomniano jak to sie powinno robic w Hollywood. Najsmieszniejsze jednak jest to, ze przy koncowych napisach zarowka pekla nad moja glowa sygnalizujac, ze juz przeciez ten film widzialem z 5 lat temu. He, dobrze bylo go sobie odswiezyc. 8+/10
  15. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jesli podobala Ci sie 4ka to 5ke powinienes chlonac. Moim skromnym zdaniem o wiele lepsza, ale trzeba trn pol-otwarty swiat strawic. Osobiscie uwazam, ze najlepsze Gearsy od czasow 3ki.
  16. Yap odpowiedział(a) na Hubert249 odpowiedź w temacie w Resident Evil
    Te mody na PC sa niezle zakrecone. W RE 2/3 niektore sa przesadzone do granic mozliwosci. W DMC5 mozna grac jako 2B lub A2, a Dantego czy Nero przerobiono dosc spektakularnie. Szkoda, ze na konsolach to jest niewykonalne.
  17. Yap odpowiedział(a) na Masorz odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Seria Obcy udala sie swietnie do polowy 3ki. Ripley byla czlowiekiem ze slabosciami, watpliwosciami, lekami. Tylko w obliczu najwyzszej koniecznosci i z instynktem przetrwania decydowala sie na ryzykowne i odwazne ruchy. Saraj Connor udala sie w jedynce i dwojce Terminatora. Raz jako nieswiadoma, nieogarnieta osoba cywilna, ktora potrzebuje pomocy zolnierza, i drugi raz jako matka i kobieta swiadoma stawki, wyszkolona i zmotywowana do obrony syna przed smiercia. Postacie kobiece w tych filmach byly przede wszystkim wiarygodne, a ostatni Terminator to skrajny szajs i obraza dla widza. Nie chce wyjsc na malkontenta bo ostatnio wrecz zanudzam sam siebie marudzeniem, ale z tego projektu bedzie jedna wielka chujnia. Swiat juz nie robi dobrych filmow akcji tylko je wysrywa. Szkoda.
  18. Yap odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Emma w Cruelli to jedyny promyczek czegokolwiek. Nie wiem po kiego uja robia origin story czarnego charakteru. To ze udalo sie z Jokerem nie znaczy, ze innemu rezyserowi sie uda. Palm Springs - smieszne, lekkie, popierdolkowate. W sam raz na niedzielne popoludnie.
  19. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Kierwa, obejrzalem pierwszy odcinek MotU. Hehe, Smith jest juz skonczony. Po tym jak pieknie zyebal Jay’a i Cichego Bob’a spodziewalem sie kaszany, ale ten kolo zryl sobie beret do granic mozliwosci. Nie potrafie tego zrozumiec. Clerks, Mallrats, Dogma, Tusk, Jay i Cichy…a potem woke na potege i mega chooyowe opinie. Szelma probuje sie jeszcze odgryzac na Twitter’ze.
  20. Yap odpowiedział(a) na Kalel odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Wchlonalem z synem i zona. Co za syf. Jedyny promyczek w tym nedznym obrazie to jak zwykle Emma, ale nawet ona nie uratowala tego padla. Po Joker’ze ubzduralo im sie, ze potrafia robic filmy o czarnych chrakterach i oto efekt. Yhhh…
  21. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    @Wredny To co opisujesz byloby, w moim przypadku, ziszczeniem pudelkowych marzen. Dlatego tak bardzo lubie steelbooki - sladowe stezenie jakichkolwiek napisow i tematyka rdzenia gry. Mmm, piekne.
  22. Yap odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To prawda. Zeby jeszcze tylko tych gowien pod spodem nie bylo. Nie mozna tego umieszczac na grzbiecie okladki?
  23. Yap odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wolfenstein The New Dead Space - no sorry, ten skafanderek, ktory nasz bohater misi nosic wyglada bardzo podobnie. Nie przeszkadza mi to w zaden sposob. Jatka jest konkretna. Najwazniejsze w gierkach zawsze jest to wejscie w rytm i nieodpuszczanie do samego konca. Troche to rowniez takie doomowate, a ja dynamike starc chlone jak nowa gabka. Poczatek wydaje sie sugerowac, ze bedzie wiecej strzelania niz skradania, ale poki co nie chce rokowac zle dla jednego z moich ulubionych trybow w grach wideo. Do konca GPU jeszcze tydzien. Pozniej trzeba skupic sie na backlogu wiszacym na dysku, ale poki co…KILL THE NAZIS!!!
  24. NBA

    Yap odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Giannis pojechal dzis w nocy dosc mocno. Nic dziwnego, ze tytul wyladowal w Milwaukee skoro gra tam taki genetycznie wyjebany w kosmos ufol. Szkoda mi Phoenix, ale niestety zabraklo charakteru i sily przebicia. Byc moze w przyszlym roku cos sie z tego urodzi, ale nie liczylbym na final. Bucks mistrzami
  25. Yap odpowiedział(a) na CoATI odpowiedź w temacie w Mobile
    Dzis przyszedl nowy 12 Pro. Max wydawal mi sie za duzy wiec zdecydowalem sie na mniejsza wersje i rzec musze, ze wybor byl trafny. Rzadko ogladam cokolwiek na telefonie (najczesciej zrzucam obraz na TV), ale czasem lubie jakies glupie podcasty posluchac, jakies playthtough obczaic, no i zorganizowac sobie tydzien pod rodzine, prace, silke, itd. Ten telefon swietnie sie wkomponowuje w moje skromne potrzeby, a i miejsce w kieszeni sie na niego znajdzie. Czesto laze z plecakiem wiec boczna kieszen swietnie sie nadaje do noszenia telefonu. Podoba mi sie bryla, intuicyjny, prosty interface, kilka solidnych apek dla sklerotyka i sliczny, wyrazny obraz na zdziebko wiekszym niz moj poprzedni XS.