-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
W sumie nie wiem czy to rekord, ale kiedyś grałem z 8 godzin przy strasznie wuriającym zapaleniu jamy ustnej. Przyjmowałem tylko papki, a i one tak mi kaleczyły podniebienie, że prawie ryczałem. Żeby zapomnieć o bólu grałem więc w...Silent Hill 2:laugh:. Przeszedłem grę na hard'zie gdzieś koło 3ej nad ranem i wtedy już niewiele widziałem. Oczy mnie paliły, gęba kłuła niemiłosiernie, a do tego wszystkiego wszedł ojciec i zaczął wyzywać od debili. No i pamiętam, że kiedyś tak mnie Primal wciągnął, że skończyłem go na pół godziny przed wyjazdem nad morze, czyli o jakiejś 7mej.
-
Love and Other Drugs - dobry film. W sam raz by obejrzeć z kobitką. Niestety końcówka zbyt cukierkowa jak na film o życiowych decyzjach. Ksiądz - łoj, nie wiem jak inni, ale mnie już te beznadziejne adaptacje komiksowe zaczynają dobijać. Nic nadzwyczajnego. Warrior's Way - tak jak nienawidzę anime czy jrpg'ów tak filmy o wojownikach skaczących po drzewach i krwi chlapiącej na ekran już jak najbardziej. Rozrywka i nic więcej. Unknown - film ok. Takie wieczorne kino TVN.
-
Miesiąc temu też zrobiłem platynę, a brakowało mi tylko trophy za przejście gry w co-opie. Jakiś francuz się napatoczył, pogadaliśmy troszkę i skończyliśmy całą gierkę w tri miga. Bardzo podobało mi się wynajdywanie miejsc, z których w miarę bezpiecznie można odstrzeliwać zombiaki. Właśnie w tych najtrudniejszych momentach takie spoty przydają się nieziemsko.
-
Ufff, jeśli klimat jest tak ciężki jak trailer to ja nie mam pytań i wchłonę gierkę bez wysiłku. Łuk, hakopodobny dyngs w łapie i jechane. Oby się to sprawdziło w giercowaniu.
-
Cały czas Castlevania LoS. Ciężko będzie skończyć tą ge na wszystkie możliwe sposoby bo mnie nie przyciąga jak inne slashery. I te krótaśne epizody... Poza tym odnajduję się powoli i na nowo w świecie Burnout Paradise. Wyścigi w sandboxie nie są nawet takie złe.
-
To właśnie jeden z jeźdźców: Pestilence albo Famine (Zaraza, Głód). Stawiałbym na to pierwsze. Wiadomo jeszcze, że Death ma pomocnicę Abyss (Otchłań). Być może doświadczymy widoku jej postaci w grze.
-
Według fotek Kojimy w listopadzie tego roku. Trza będzie sobie rozplanować zakupy bo zbankrutujemy wszyscy.
-
Ano właśnie. Kiedyś dorwałem dodatkowe misje do pierwszego MGSa za uczciwą cenę. Przeszedłem i postawiłem obok pozostałych wersji Sub. Exclusive'y od Konami, w które miałem zagrać jako szczęśliwy posiadacz PS2. Teraz dowiaduję się, że posiadacze Xów dostaną podrasowane wizualnie gry. Żeby nie było - cieszę się za wszystkich, że tych gier doświadczą, ale trąbienie, że dana platforma coś ma, a czegoś nie przestało dla mnie mieć znaczenie wieki temu. Za parę lat wyjdą Halo Classics albo Gears of War Collection na PS4. Na pewno.
-
Wszystko na to wskazuje, a to byłaby niesamowita kicha. DMC2 jest na dwóch płytach, a wejdzie do trojaka DMC. Wcisną również wersję SE trójki. Nie można pójść tym samym torem? Miejsca im na BluRayu zabraknie? Wszystkie trzy rozszerzone wersje MGS na jednej płycie. Toż to rarytas nad rarytasy.
-
TGoL to świetna gierka, a w koopie dostaje dodatkowych rumieńców. Jak już wszystko w tej grze zdobędziesz będziesz mógł powiedzieć, że ją skończyłeś, a wyżyłowanie każdej misji troszkę zajmuje. Polecam.
-
Gupi skasowałem profil, na którym to miałem.
-
Wtedy też myślałem, że jest po meczu, a jak się skończyło wiadomo. Myślałem rano, że wyjdę z siebie. Fun fact: przy okazji tej samej serii podali w telewizji, że piąty mecz, zakończył się zwycięstwem Bulls. Sam też tego meczu nie oglądałem, ale jak byłem wściekły kiedy podali sprostowanie. Edit: Po obejrzeniu dugiego meczu finałowego stwierdzić muszę, że wszystko jest możliwe. Jeśli LeBron i Wade będą grać rewelacyjnie jak grali, a w końcówce będą odpindalać takie babole to Dirk i spółka ich zjedzą. To cały czas silny zespół, ale kto wie czy ta porażka nie zdeprymuje ich w następnym spotkaniu. Oby cała drużyna Dallas grała tak jak zagrała w czwartej kwarcie. Zwycięstwo murowane.
-
Kurcze, zazdroszczę tym, którzy oglądali ten mecz na żywo. Faktycznie James walił 3ki z upy, i to w końcówce. Chciał być bohaterem? Nie był. Nowitzki i spółka świetnie sobie radzili. Oby finał utrzymał poziom bo jak na razie jest wyśmienicie. Bartg, w 93im roku przy stanie 98-94 dla Suns w szóstym meczu też poszedłem spać z nerwów .
-
Wszystko co widać w otoczeniu ksywki "Yap" wykrzykuje to o co pytasz. Jestem fanbojem...niestety. Odnośnie tematu, nie chcę wyjść na hipokrytę bo neguję nabijanie kabzy powtórkami z rozrywki, ale cieszę się na garść zapowiedzianych klasyków - DMC jest wśród nich.
-
Osobiście uważam, że DMC3 DMD jest trudniejsze niż to w DMC I. Fajnie będzie mieć skompletowane najlepsze slashery z PlayStation na jednej płycie. Te gry (nawet dwójka) po tych wszystkich latach biją grywalnościowo większość młócek chodzonych na głowę. Wiadomo jednak, że król jest tylko jeden...
-
Ok, tą kolekcję zakupię na PS3. Zubożyli ją troszkę o brak Substance czy TTT, ale i tak to niezły kąsek. Edit: Denerwuje mnie każdorazowo fakt, że te najlepsze gry, które mogą wyjść w kolekcjach są pomijane bo coś tam. Taka składanka MGS powinna zawierać tylko pierwsze 3 części, a taki TR powinien mieć tylko pierwsze 4. Ja wiem, że im się nie chce remasterować pikselozy i przerabiać tego co najlepsze, ale o ile by zyskali w oczach graczy. No i sięga się tylko po rozszerzone wersje vide Substance, a nie podstawkę.
-
A ja kiszę rozszerzone wersje pierwszych trzech części na półce :confused: . Przejście 2ki i 3ki na Extreme to było mega przeżycie. Zbijanie staminy, zdobywanie camo w trójce, dog tagów w dwójce, walki z bossami. Ehhh, Kolecja powinna wyglądać następująco: TTT, MGS2 Substance, MGS3 Subsistance. Najlepsza składanka ever. Skarbnica softu przepakowanego emocjami i miodnym gameplayem. A tak idą troszkę na łatwiznę wrzucając PW czy zwykłe Sons of Liberty.
-
Guzik tam pokazali, ale i tak podpakowali oczekiwania. Rozumiem zgrzyty niektórych osób w kontekście jedynki (gra potrafiła znużyć w pewnych momentach), ale jako całość okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieję, że Death będzie gorszym skurkowańcem niż War. A'propos Estel, troszkę się chyba machnąłeś z "wywaleniem Deatha" :tongue:.
-
Ok, zdobyłem wszystko co w tej grze jest do zdobycia. Wszystkie misje poboczne na platynę (Hard), wszystkie trofea, po prostu wszystko. Teraz mogę skończyć moją przygodę z tą jakże fajną gierką .
-
Nooo! I mięta! Troszke mierzi wypad War'a (chciałoby się zagrać wszystkimi braciszkami), ale i tak jest nieźle. Na tego newsa czekałem za długo.
-
Łot i niułs dnia. Przelezę na DMD wszystko co tylko możliwe do przejścia. Takie gry powinny wychodzić w Classicach. Nie TRy :tongue:
-
Według ostatnich danych 139 zł . Tu masz wszystko: http://www.katanka.vel.pl/polygamia/ps3_psn.html
-
Ok, pchnąłem dziś Hard po czym zabrałem się za masterowanie misji pobocznych. Może być problem z trzema z nich, ale pewnie odpowiednia ilość podejść wystarczy. Zostało mi jeszcze 11 dodatkowych misji i trzy trofea (w tym platyna). Uczepiłem się tej gry, ale nic dziwnego. Daje radę.
-
Prototype 8+/10 +misje poboczne +rozwój postaci i moce +poziom trudności +minimalne zwolnienia tam gdzie największa rozpie.rducha +Alex Mercer to skurkowaniec +free roaming +dość ciężka platyna -klony na ulicach -gra niezbyt rozwinięta graficznie -pudełkowatość miasta -czasem sterowanie wariuje -TARGETIIIIING!!!!! Dead Nation 9+/10 +wszystko -nie wiem, może czasem blokowanie się postaci głównego bohatera/ki na obiektach otoczenia
-
Alan Wake - zacna gierka. Pożyczyć i zagrać warto.