Treść opublikowana przez Yap
-
God of War 3
Próbowałem i teraz dochodzę do trzeciej głowy lecz bez RotS to sobie mogę powalczyć. Oczywiście mógłbym nabić RotS kopiąc te ogniste psy, ale to jest żmudne oraz niebezpieczne. W ogóle ta umiejętność nie ratuje Kratosa w sytuacji beznadziejnej tak jak było w God of War 2. Przecież wtedy pluje już tylko jednym psiakiem. Nie powinno być problemów (większych) jeśli masz jednego satyra i cerbera. łapiesz psią bombę i ciskasz nim. jak tylko satyr się zbliży wykonujesz manewr dwa razy skok plus prawa gała w kierunku jaki sobie życzysz. Łuk przydaje się niesamowicie kiedy jesteś w miarę daleko od całej dwójki. Jak tylko pozbędziesz się cerbera łapiesz kozła i ciśniesz kółko do bólu. Postaraj się nie śpieszyć w tym starciu, a cierpliwość się opłaci.
-
God of War 3
...albo po prostu zostawiasz sobie żołnierzy i unikasz ich czekając na minotaury. Łapiesz takiego żołdaka i cisnąc kwadrat napierasz na rogatego. Powinieneś pozbyć ich się raz dwa. Z innej beczki. Czy ktoś ma trilogy soundtrack? Od wczoraj jestem w posiadaniu i jedno mnie zaskoczyło. Część pierwsza jest bez dialogów jak to było na oryginalnym dysku. Muza do trójki wymiata .
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
To. Bardzo dobry film.
-
Remake'i gier które chcielibyście żeby powstały
Żadnych remaków z pierwszej generacji konsol Sony czy MS i dalej. Nie dałbym się nabrać na odgrzewane coś. Wolę wspominać i mówić, że "to było coś", zamiast nabijać kabzę kolesiom w stagnacji ideowej. Twórcy gier mają myśleć nad nowościami, a nie wracać do przeszłości. Rozumiem istnienie takiego np. Prince of Persia (trylogia na PS2), ale przerabianie tego co już było w 3D jest dla mnie niezrozumiałe. A teraz mała hipokryzja - gdyby Ninja Gaiden Black wyszło na X32718923 z nietkniętą specyfiką walk, lokacji i z oryginalnym systemem cambatu (może wzbogaconym o dwa zagrania), a za to z fotorealistyczną grafą to bym kupił. Ot, mała słabość...
-
Uzależnienie od gier
Fixed Miałem okres na studiach kiedy była kiepska sytuacja w dwóch przedmiotach...zamiast się uczyć próbowałem rozkminić Solidus'a na Extreme'ie. Oczywiście oblałem i fonetykę i historię, ale na poprawki byłem już obkuty jak nikt. Był to okres kiedy namnożyło się tyle hitów, że ciężko było myśleć o czymkolwiek innym. Później dopiero wyszło się do ludzi troszkę, obcowało z nimi i podrywało laski. Nigdy więcej uzależnień.
-
God of War 3
Amen! Te bzdurne DLC bądź skiny za zamówienie pre-ordera muszą się skończyć bo to jakiś nonsens. Płacisz dwie stówy za grę - oczekujesz czegoś więcej niż 4 poziomów trudności (w tym jeden zupełnie zbędny), challenge na 40 minut gry i kuźźźźźźźźźwa jeden skin. JEDEN!!!! Gra jest wyśmienita, to nie ulega wątpliwości, ale płacić za internet i jeszcze za stroje, które powinny być elementem pełnego produktu to jakaś kpina. Dlatego doceńmy Bayonettę pod tym względem. Odnośnie zacinania, raz tylko uświadczyłem wspinając się po łańcuchu w końcówce gry (choć nawiasem mówiąc to też nie powinno miało mieć miejsca). Ciężko wprowadzić instalację na dysk?? Microsoft jakoś sobie z tym poradził.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
piona. Mnie nigdy nie jarały te wszystkie Batmany, Supermeny i inne marvele, dla mnie to beznadzieja jakaś. A wyżej wspomniane jak najbardziej. Niedawno wykopałem z jakiejś szafy 166 stronnicowego Szninkiela, zapomniałem go przeczytać i właśnie mi przypomniałeś To tylko jeden tom się ukazał, czy było tego więcej? Jest tylko jeden zeszyt Szninkla. Jest również wydanie kolorowe, które wydano w trzech bodajże.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Najlepsze komiksy to Kajki i Kokosze w wydaniu "poziomym". Do dziś jak widzę szambelana i Wielkiego Kompana szybującego z wierzy mam polane ze szczęścia i śmiechu jak małe dziecko . Woje Mirmiła czy Rozprawa z Dajmiechem to najlepsze komiksy ever. Czasem gdy siedzimy z kumplem przy browarach i chmurze kolo zapodaje tekst w stylu: "Bierz Krzychu ser, głupi kat specjalnie go tuczył" i mimo tego iż towarzystwo tego nie rozumie my brechamy jak porąbani. Prócz wyżej wspomnianych uwielbiam Funky Koval'e, Yans'y, Kleksy, Thorgale rzecz jasna i Szninkla (czy tylko ja widzę analogie do Biblii w tym komiksie?)...mnóstwo tego za młodu się czytało.
-
Jaką grę wybrać?
Darksiders daje radę??
-
God of War 3
Mój sposób: Wykorzystaj fakt, że kiedy jest jeden kolo na ekranie baaaardzo rzadko ktoś tam się przypałęta. Możesz wyjmować ich pojedynczo. Kilka prób, dostosowanie swoich preferencji i powinieneś pchnąć ten jakże irytujący moment.
-
God of War 3
A ja dziś pchnąłem Chaos mode :happy:. Zobaczmy co odkryłem...hmmm : No coś tu śmierdzi rybą. Tak czy owak gra jest wypas. Podoba mi się w niej wszystko i jeszcze więcej. Zostały mi jeszcze dwa challenge, ale to sobie odłożę ma później. Mam jeszcze parę gierek, które chciałbym ukończyć.
-
God of War 3
to są faceci! No tak...ale bardziej mi przypominają kozice górskie niż kozły :tongue:. W sumie pewnie nic nowego, ale wykombinowałem sam. W trakcie pierwszej fazy nie bawiłem się w żadne rzuty pieskami. Nawalałem wielkiego face-to-face aż do pojawienia się kółka. Natychmiast wyekwipowałem Hadesowe łańcuchy i wypuściłem Gorgonę na pierwszego Satyra. Ubrałem rękawiczki i rozbiłem skoźlałe ścierwo. Druga faza z cerberem to uniki 2xskok+unik prawą gałą, rzuty piesko-bombami i nawalanka z łuku. Urwałem drugi łeb Clifforda i poszczułem kolejnego Satyra Gorgoną. Następnie zużyłem całe RoS na cerbera po czym poczęstowałem go kilka razy jego plwocinami. Łuk dokończył sprawę i go dobiłem. Później już tylko chwytałem matołka i po krzyku. Żadna rewelacja, ale bezpieczna metoda dla każdego.
-
Champions League
Fajny meczyk. Arsenal mimo remisu większość asystował. Niezrozumiała postawa Barcy po zdobyciu prowadzenia 2:0. Z pozycji sędziego faul Puyola faktycznie mógł wyglądać na nieprzepisowe zagranie...tyle się tego dzieje w piłce teraz. Zwroty akcji były, piękne podania i bramki były - udane widowisko.
-
God of War 3
Został tylko Zeus...doszedłem do własnej taktyki na cerbera i jego rogate koleżanki, wprowadziłem w życie i dałem im łupnia. Jeszcze tylko ZUS i będę się mógł skoncentrować na platynie...która nie jest zbyt wymagająca jak dla mnie. Nawet nie widziałem jednego challenge'a jeszcze :tongue:.
-
God of War 3
Shinobier kuna fak!!! Wszystkie slashery rozpykuje niemiłosiernie. Inna kwestia, że nie wiesz czy to Chaos Mode rozpracowuje na tym filmie czy wciska wszystkim, że tak jest. Nie ma specyfikacji bossów na różnych poziomach trudności jak w NGB np. Zaryzykowałbym, że jednak ciśnie Chaos...w końcu to Shinobier.
-
God of War 3
No właśnie oglądam. Shinobier jest niesamowity. We wszystkich trzech odsłonach zaliczył NUR'y. Ale kolo ma slasher'y we krwi. Urodził się po to by machać białą bronią. Podobnie radził sobie z NG2 czy wcześniejszymi. Wielka mi sztuka. W Japonii to oni takich rzeczy w szkołach się uczą. Widać, że nie wagarował. GoW nie jest tak techniczny jak DMC i każdy może się nauczyć tak grać. Żeby wymiatać w DMC trzeba już niestety być prawdziwym Japończykiem. aleś twardziel...a tak przy okazji, Shinobier jest Koreańcem mieszkającym w Stanach.
-
God of War 3
No jak pieprzy?? Jak można porównywać postać, która występuje w grze 5 minut z postacią przewijającą się przez 3/4 gry i jeszcze mówić, że to właśnie postaci które widzimy w grze 5 minut powinny być dopakowane graficznie - to jest dopiero aburd. W U2 jest kamerzysta z eleną na dwóch krótkich cut-scenkach mimo to wygląda tak samo dobra jak Nathan. Gra wygląda lepiej od U2 ale nie na cut scenkach. IMO Gra wygląda świetnie. Koniec tematu. Bartek, zapodaj lepiej metodę na cerbera przed No nie mogę znaleźć taktyki dla siebie. Do teraz jechałem po swojemu nie posiłkując się YT ani niczym innym, ale teraz na 3 forach nie mogę dostać jednoznacznej odpowiedzi. wszyscy tylko się wymądrzają jak jakieś zakichane stuck-upy bez cienia dobrego smaku. Generalnie wiem co robić, ale może jest jakaś lepsza, szybsza metoda od rzucania piesko-bombkami.
-
God of War 3
Zatrzymałem się na Proszę o jakąś radę bo mnie zaraz krew zaleje.
-
God of War 3
Mam wrażenie, że końcowe fazy ze wszystkimi bossami są łatwiejsze. Na Chaosie tak właśnie jest. Sam wczoraj troszkę się męczyłem z Herkulesem, ale po wyczyszczeniu areny z nieumarłych jakoś dało radę. Ostatnia faza jest dość prosta. Wystarczy naparzać go z dystansu combem 3 x kwadrat, 3 x trójkąt. Wydaje mi się czy podczas odpalonego RoS Kratos nie tracia life'u?
-
God of War 3
Dziś rozpykałem dużą część poziomu Chaos. Rozwaliłem i brnę dalej. Jak na razie najwięcej problemu sprawił mi Hades, ale znalazłem na niego świetną taktykę. Bardzo fajnie gra się polegając na własnych umiejętnościach, a nie na YT czy innych Googlach. Odniosłem wrażenie, że walcząc z bossami pierwsze fazy są najtrudniejsze, drugie i trzecie to jakoś już lekko idą.
-
God of War 3
Chaos jest umownie prosty jeśli chodzi o wszystkich przeciwników prócz bossów (poszczególnych). L1 + kółko (do bólu), chwyt + szarża z kolesiem na klacie, ciskanie psami, dobre wykorzystanie uników i bloku - to wszystko składa się na w miarę znośną grę i bicie nie-bossów. Boję się walki z Hadesem i Zeusem. Resztę jestem w stanie obić bez większych zgrzytów.
-
PSX Extreme #152
Ja grę skończyłem dziś i dopiero 3 minuty temu skończyłem czytać reckę GoW III. Kali napisał coś co jednak nie jest do końca prawdą. Mianowicie chodzi o użycie Hammer'a w 2ce. Odniosłem wrażenie, że wypowiadał się za ogół, a przecież od pobicia Barbarian'a młotek staje się podstawową bronią na wszystko prócz Zeusa. Taka mała dygresja Kali... Numer bardzo fajny z kozacką okładką, wiele ciekawych artykułów. Te gry CD Projekt to tak nie bardzo chce się oglądać, ale chodzi przecież o pieniądze więc nie komentuję więcej.
-
God of War 3
A ja dziś skończyłem i od razu wskoczyłem na Chaos...no i jest chaos. Musze tylko obczaić co na kogo jest najlepsze i pchnę ten poziom prędzej niż później. Zakończenie jest z tych co to robisz "emmmmmm....eeeeeeee....HĘĘĘĘ?????", ale w zasadzie nie spodziewałem się nic bardziej wyszukanego. Większość zgonów (w zasadzie 95% wynikało z gapiostwa i motywów "Ej, a co to jest to ładne coś?" po czym Kratos wpadał w przepaść. Wszystkich bossów (niemal wszystkich) zaciukałem za pierwszym razem, nad finalnym męcząc się najmniej). Mam nadzieję, że Chaos dostarczy mi bardziej intensywnych doznań...
-
Odejście HIVa z PE
Diabeu ma rację. Należy zapomnieć o sentymentach i skoncentrować się na ocenie zmian, przyjęciu ich bądź nie. Recki są, gierki są, a to, że teraz zabraknie jednego z tych co zakładali PE to rzecz może nie trywialna, ale do przełknięcia. LGO...
-
God of War 3
Ku%$#!!!! Spoilery wstawiać to nie łaska?? Zaraz pewnie który napisze, że zawsze można nie czytać, ale mam sobie oczy wydłubać? No troszkę powściągliwości panowie .