-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
Z tego co mi wiadomo Finishing Blows mają mieć tę samą punktację co Ultimate Techniques. Ponoć trzeba będzie więcej rozrywać kolesi na członki niż cieszyć się animacją UT. Gamer Tag? A mam już X'a podłączonego do neta ? Nie wiem, jestem skończoną lamą jeśli chodzi o ustawki. Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Przechodzę pierwsze trzy etapy pomyślnie by później zobaczyć "Failed" czy coś tam. Żadne poradniki nie pomagają. Niedługo pogadam z kolesiem. Typek wie co gdzie i jak. EDIT: Jestem na początku mojego ostatniego KR'a, który jest pożegnaniem z Black'iem. Poziom - Master Ninja, cel - 24 bańki. Jestem na dobrej drodze.
-
Kuźwa wszyscy o tej porze kończą oglądać ten film ?Również jestem po seansie właśnie i nie mogę powiedzieć złego słowa na ten obraz. Może lekko przydługawy, ale końcówka rekompensuje wszystko .
-
Wyczytałem, że PES2008 na X360 jest najbardziej dopracowaną wersją spośród wszystkich wersji. Czy warto jednak kupić ją patrząc na pada, którym będę musiał operować? Przejściówki do Dual'a 2 są drogie jak jasna cholera, a korci mnie szarpnąć w nowego PES'a.
-
Wersja Black jest pozbawiona cenzury w Europie, podobnie powinno być z NG zasysanym z MP. Przynajmniej tak prawią moi kolesie ninjasy z Anglii i Holandii. Bartek: w dwójce również będą KRy. System score'ingu będzie zdziebko inny ale pogoń za wynikiem pozostanie ta sama .
-
Ja liczę na Arsenal. Od zawsze byłem za Barcą, ale nie ma już tego polotu w ich grze co w latach poprzednich. Arsenal jest młodą drużyną w której należy wypatrywać przyszłości futbolu i nawet jeśli nie zdobędą pucharu LM to i tak będą moim osobistym bohaterem za serce i za upór jakim dysponują. Jeśli dojdą do finału to tam już nawet wielki Manchester może mieć obawy. I żadna pucharowa porażka 0:4 nie będzie tam miała znaczenia. Oby do przodu.
-
Gierkę dorwałem niedawno, ale już teraz mogę powiedzieć z czystym sumieniem...TO JEST TO!!! Nowa konwencja polowania na eventy w mieście i dojazd do tychże bardzo przypadł mi do gustu. Brak wznowienia wyścigów na samym początku nie daje się tak we znaki, być może później przy większym procencie skompletowania gry będzie to bardziej uciążliwe (powroty do startu), ale jak na razie - nie udało się to jadę do następnych challenge'y. Muza - miód. Mogli darować sobie kawałki Avril "I want to be your bitch!!" ale jakoś to przeboleję. Nie sprawdziłem czy można kawałki wyłączać...no proszę. Kiedy usłyszałem "Would?" Alice'ów prawie się popłakałem. Soundtrack bardzo przypadł mi do gustu. Prędkość - główny bohater gry. Z tym elementem gry jest jak najbardziej tip-top. Nowy tivik sprawuje się świetnie w środowisku gry i muszę przyznać, że czas reakcji jaki potrzebuje moje oko na zarejestrowanie tego co się dzieje na ekranie jest krótszy niż było to w przypadku Revenge (pierwszy kloc). Ogółem...miód malina. Tylko grać .
-
Sterowanie bronią przy pomocy analogów? Że co, że niby będziemy machać gałkami? A ruchy zawodników to niby jak? Triggerami ? Być może chodzi o projectail'e, ale w jedynce również można było przyjąć taki tryb sterowania. No nic. Sceptycyzm prowadzi do marazmu więc lepiej zaczekać...ten rok czy półtora . Klimat jedynki wart był wszystkiego więc dwójki tyż nie spindolą.
-
A ja mam takie pytanko z innej beczki. Kupiłem Halo 3 edycję kolekcjonerską oraz podobną wersję Bioshock'a. O tyle o ile Halo 3 już nie działa tak zauważyłem jedno małe pęknięcie od środka krążka BS. Pytanie: lepiej kupować wersje podstawowe, których trzpienie w pudełkach nie niszczą płyt czy po prostu ja coś spartoliłem?
-
Wróć niemal na sam początek gry. Drzwi na wprost miejsca z którego startujesz są otwarte.
-
Walka w moim przypadku była strasznie monotonna... Żeby zablokować jego ciężkie ciosy przełączałem co chwilę na Power Stance (czy jak to się tam nazywa), jak tylko coś tam wywinął napierniczałem go podstawową bronią. I tak do znudzenia. Troszkę sztucznie jest zwiększony poziom trudności przez biegających wszędzie żołnierzyków, którzy przeszkadzają swoją obecnością w skupieniu sie na bossie. Owszem, czasem wchodzą ciosy z HS'a, ale na mój gust ma to miejsce na tyle rzadko, że lepiej przedłużyć walkę, ale mieć większą pewność, że cios wejdzie. A podstawowy mieczyk kroi go aż miło. Uniki są nieodzowne. Ktoś jeszcze pisał o możliwości odbijania fal kruków...ja to zupełnie pominąłem. Ponoć ułatwia sprawę.
-
25,088,550 ^_^ :) :blink: To jest teraz najwyższy wynik na świecie jeśli chodzi o Master Ninja panowie. A jego autorem jest...(pipi)*^y Arab o ksywce Balbaid. Mam wszystko udokumentowane. Kolo ma niesamowity dryg i niebotyczną technikę. Brak słów... EDIT: Poprawka, kolo wyciągnął tyle !! EDIT2: Kolejna poprawka...Final score: 25,229,740 ...toz to kuźwa niemozliwe...
-
Kuźwa, dorwę tę grę i nie mam mnie dla świata. Zapomnę nawet o tym, że żyję...no może przesadzam, ale na pewno zapomnę o wszystkich innych grach. Film pokazuje to czego oczekiwałem i oczekuję - masakrę. Niech tylko nie spieprzą obłożenia przycisków, niech będzie co najmniej rewelacyjnie...
-
Po przejściu gry i zaliczeniu złotego klucza cy cuś za przejście planszy na czas powinien pokazać Ci się czas dla platyny. Kolorowe diamenty znajdują sie bodajże w sekretnych miejscach. To samo się tyczy podwójnych szarych diamentów. Są platformy gdzie powinieneś je zdobywać za przejście odcinka ze skrzynkami po tym jak platforma Cię tam zabierze. Grałem ileś lat temu więc nie gwarantuję trafności moich rad. No i są dwa ukryte poziomy...mam nadzieję, że wiesz o nich. Pozdro
-
Przestań...ja też nie jestem pierwszej młodości. W tym roku 31 na karku. Dasz radę. Tylko się nie zniechęcaj, rób uniki przed tymi falami a'la 'morze sie rozstępuje i Mojrzesz prowadzi swój lud po dnie' i Speed Snancem rozbijaj 'tsunami'. Później HS w łapę i lej ją aż padnie. I tyle. Pozdrawki.
-
Nie wiem nawet o co chodzi w tym momencie i co do mnie piszesz Jakie czary??? Czy ja o czymś nie wiem a mogłoby mi się przydać??? Dzbanki z energią, są porozmieszczana zazwyczaj w wrogach plansz, rozbicie takiego dzbanku równa się maksymalna energia. To akurat wiedziałam ale myślałam,że chodzi faktycznie o jakieś czary W każdym razie dzięki za pomoc. Mialem na mysli slowo "czara" w liczbie mnogiej. Wyszlo jak wyszlo... :biggrin: .Powalilas juz bitche czy nie? Staraj sie mocno bo cienko Cie widze przy ostatnim starciu :wink: .
-
Ona jest niesłychanie prosta Ilona. Grunt to opanowanie blockbreaker'ów HSem i uników. Zostaw sobie również czary z energią na czarną godzinę. Jeśli jej jeszcze nie rozpracowałaś to wiedz, że kombinacje są bardzo ważne w HS. Osobiście przed chwilą skończyłem gierkę i...nommmm, jest w niej taka specyfika, która potrafi przyprawić o zadumę. Scenki - fantastycznie zrealizowane i wyreżyserowane. Mimika twarzy i zachowanie bohaterów jest najlepsze w historii gier video imo. Jedyne co może denerwować to ostatnia walka, gdzie należy się niesłychanie napocić choć...a zresztą każdy kombinuje jak może. Nie będę walił spoilerami. Są emocje, jest feeling pola walki, panowie z Ninja Theory spisali się na medal. Aha, należy grać na jak największym TV (osobiście testowałem 42" Full HD) i można spokojnie mówić o szczękopadzie. Wracam do poziomu Hell...
-
To jest niemozliwe. Sigma tak jak w przypadku Black'a jest latwa do shackowania.
-
Jeśli jest się na pewnym poziomie trudności NG nie sprawia żadnych problemów i można sobie pozwolić na zabawę nawet w pierwszym chapter'ze na Master Ninja. "Techniczność" w DMC opiera się na dwóch przyciskach, ale jednak nie jednej osobie przysparza problemów wykonanie Milionslash'a Agni i Rudrą. Systemy walk się różnią w tych dwóch grach, lecz daleki jestem od polemiki który jest trudniejszy. Ten z NG(B) bardziej mi podpasował po prostu. Jeśli poziom trudności jest faktycznie tak obniżony względem poprzedniczki to niedobrze. Serię DMC zawsze charakteryzował poziom DMD, który jedynie w dwójce (dla wielu, w tym i mnie, nie istniejącej) był śmiechem na sali. Widzę jednak, że odczucia się różnią, więc raczej nie mam się o co martwić.
-
Chapter 1: 587 740 Chapter 2: 1 303 400 + 715 660 Chapter 3: 2 054 820 + 751 420 Chapter 4: 2 720 510 + 665 690 Chapter 5: 3 584 760 + 864 250 Chapter 6: 5 458 570 + 1 873 810 Chapter 7: 7 141 150 + 1 682 580 Chapter 8: 7 850 120 + 708 970 Chapter 9: 8 917 200 + 1 067 080 Chapter 10: 11 948 270 + 3 031 070 (Przerabiałem pierwszą walkę kilka razy i zapomniałem zrobić zdjęcie, dlatego na tej fotce wynik jest zdziebko wyższy) Chapter 11: 12 664 820 + 716 550 Chapter 12: 15 514 390 + 2 849 570 Chapter 13: 17 109 600 + 1 595 210 Chapter 14: 18 175 160 + 1 065 560 Chapter 15: 20 591 980 + 2 416 820 Chapter 16: 21 077 250 + 485 270 Kogokolwiek to jeszcze obchodzi ? Świetnie się bawiłem przy Hard'zie...
-
Okablowanie a Xbox 360
Yap odpowiedział(a) na Ciapo temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
potrzebujesz jakis VGA Switch (VGA Splitter) poszukaj w necie badz na allegro. ewentualnie cos z rodziny KVM http://www.kvm.com.pl/?cmd=ViewCategorys&a...5afa422a29b54a1 nie powinno byc straty jakosci. Stokrotne dzięki :biggrin: . Teraz już sobie poradzę. -
Okablowanie a Xbox 360
Yap odpowiedział(a) na Ciapo temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Pytanko: chciałbym X'a podłączyć do monitora, ale...ten ma tylko jedno wejście. Czy jest jakiś rozgałęźnik umożliwiający podłączenie jednocześnie kompa i X'a? Czy będzie strata na jakości obrazu z tego tytułu? Z góry dzięki za odpowiedź. -
XFPS SNIPER MAX SHOOTER do XBOX 360 ADAPTER
Yap odpowiedział(a) na rushman temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Ale jeśli chce się grać w PES'a 2008 to lepiej jednak taki gadżet posiadać. Nie wyobrażam sobie grać w tą gałę padem do Xa. Tylko DS2 wchodzi w rachubę. -
Co potrzebuję by podłączyć DS2? Czy potrzebuję przewodowego pada by przejściówka się skonfigurowała jak w przypadku switch'a z gniazdami do klawierki i myszy?
-
Pisane było już wcześniej, ale znów napomknę: Rise of the Footsoldier Film wyraźny do bólu, bezpardonowe porachunki, negatywni bohaterowie i wszechobecna zdrada. Jak dla mnie wystarczy. Film zupełnie pozbawiony hollywood'zkiej papki i to jest chyba jego najważniejszy atut.