-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
Killavolt’a tez sobie na razie odpuscilem. Kolo ma 17ty lvl. Ja gine nieslychanie rzadko. Ten moj mech regeneruje sie za szybko moim zdaniem. Giwery wyskakuja przerozne. Zawsze cos zadtepuje i tak juz dobry sprzet. Gra sie rewelacyjnie.
-
Nosz kuźźźwa, noczego innego sie nie spodziewalem. Byly juz jakies przetargi cy cuś?
-
Rowniez borykalem sie z tym pytaniem, ale po jakims czasie mnie olsnilo - to przeca Borderlands! Po kiego mam sie przejmowac zaledwie kilkoma pukawkami skoro w grze jest tego pyerdyliard i jeszcze wiecej, a dopiero wyzsze poziomy trudnosci zweryfikuja przydatnosc wiekszosci z nich. Nie przejmuj sie detalami. Graj i oby gra podobala sie Tobie tak jak mi, a uwierz - bardziej nie moze.
-
Łuuf, God of War dopiero przed Toba? Ty szczesliwy skurkowancu ty...
-
Hehe, ekscytacja większa niż przed ślubem, pierwszym seksem czy narodzinami pierworodnego Ludziska znajdą sposób na "łatwą Riven" to i ja może w Shadowkeep coś z nią ugram. A tak a'propos spokoju. Nie wierzę, że go zaznasz póki Destiny będzie istniało.
-
Zane, oczywisty wybor, badz Moze. Nie zastanawiaj sie dlugo.
-
Moze ze dwa razy uzylem speszala do konca. Kanceluje zazwyczaj w polowie bo wszystko pada od zwyklych, znalezionych po drodze pukawek. Strzelam, pozniej dwa granaty, wslizg w kolesia, melee, granat na przerzedzenie scierwa i znow melee. Co ciezsi przeciwnicy wymagaja byc moze uzycia calego kuldaunu, ale na razie swietnie mi idzie pukanie w srodek dyń wiec bota wlaczam od swieta. Mniemam, iz bedzie on czesciej eksploatowany na wyzszych poziomach. I madrzej.
-
Moj wybor rowniez pad na Moze. Nikt jej nie faworyzuje, a ja widze w niej olbrzymi potencjal. Poza tym i tak wjade z dwonastoma boonami znowu wiec co za roznica od czego zaczne.
-
Pogralem zaledwie chwilunie, ale juz wiem, ze to milosc. Po pierwsze - szybkosc i dynamika. Glowna pieta achillesowa Pre-Sequel to te powolne loty. Juz pierwsze kroki Moze, wyczucie predkosci biegu, wslizgi itd. mowia mi jak szybko i fajnie bedzie sie rozyebywalo scierwo. Dzis zarywam nocke.
-
A ja myslalem, ze to glupi kubek z ryjem szeregowego bandyty... Te twarze w pakach roz
-
Ej, mieli te cosplay kaczki na stanie, ale komu ja to kierwa bym dal? Procz tego pacynki szeregowego psychola, jakies przypinki i pare innych popierdulek. Od razu wyebalem plytke do konsoli i zaraz obacze jak to wyglada. ...a za dwie godziny prace zaczynam
-
Chcialem zapytac jednego kolesia przed Game’em czy przytrzyma to wszystko kiedy ja bede robil fotke, ale pomyslalem, ze zaraz z tym spyerdoli wiec zacisze domowe bedzie lepsze
-
Koorva, nawet skarpetki Tiny Tiny dali Żonka juz przymierza.
-
No przeca ty dorosly i kumaty menczyzna jestes. Znasz odpowiedz doskonale. Juz jutro rano spodziewam sie tutaj felietonu na piec stron.
-
Moj sprzedawca powiedzial, ze tych premier polnocnych nie robia po prostu. Madrzy ludzie. Nocki sa dla plebsu. A’Propos, o 0.00 zaczynam swoja zmiane. Nie wiem jak ja tam wytrzymam te 8h. Pozniej wypadaloby troche odespac, c’nie?
-
Zewnętrzny dysk twardy do One
Yap odpowiedział(a) na Czezare temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Mysle o zewnetrznym dysku SSD 3.1 USB. Chcialbym, zeby mial jak najwieksza pojemnosc w kontelscie gry w Destiny 2 i Borderlands 3. Widzialem na eBayu kilka ciekawych propozycji gdzie bylo napisane, ze sa kompatybilne z Windowsem i Mac’iem, ale to chyba nie ma znaczenia? -
Ja bylem juz na sępa z nadzieja, ze na moj sliczny pysk dadza sie nabrac, ale skurkowancy okazali sie skrajnymi sluzbistami. No nic, przed dziewiata bede lal plebs lokciami, zeby dostac sie na poczatek kolejki .
-
Eee, żyje się tylko dwa razy. Nie kupuję nowości więc raz na pięć lat jeśli wezmę gierkę na premierę (szczególnie jeśli chodzi o markę Borderlands) to chcę mieć już ten zakichany sizyn pas wraz z podstawką. Oby im do głowy nie przyszło wydawać DLC za pięć lat podbijające OP level do dychy bo mnie uj strzeli na myśl o farmieniu całego tego ścierwa do każdej z sześciu postaci. Marzy mi się appka z loot managerem jak w Destiny.
-
Ja juz sie z zona poklocilem wiec nie tylko weekend, ale dwa lub trzy mam zaklepane. Ajjj, zycie jest piekne, a do tego bedziem trzepac w B3 do utraty przytomnosci.
-
Kierwa, jeszcze tylko trzy dni, 15h instalacji, wybłaganie u rodziny nie odzywania się do mnie przez weekend i będę szczęśliwy jak Rambo z łukiem.
-
Dostałem właśnie info, że 12ego mam z paragonem i kasą w zębach zjawić się po odbiór. Yhhh, jestem cierpliwym człekiem, który często wznosi się na wyżyny własnego masochizmu, ale tak jak hype na inne gierki dla mnie nie istnieje, tak na B3 czekam jak poyebany. Żeby jednak nie psuć sobie zabawy nie widziałem żadnego gameplayu, prócz tego zupełnie pierwszego trailer'a.
-
Darksiders III - jak zwykle świetnie się bawiłem. Po monogamingowym doświadczeniu jakim jest nawalanie w Destiny 2 przez cały rok każda inna gierka wydaje się świetna. Eksploracja, starcia i ten fajniusi feeling budowania monstrualnie przepakowanej bycz bardzo mi odpowiadał. Jedyna, ale niesłychanie irytująca wada to te SANAWABYCZ FOKYN LOADINGI!!!! Zazdroszczę PeCeciażom zdziebko. 8+ The Last Guardian - odgrażałem się kiedyś, że platyna w TLG to pewniak. Heh, niewiedza nie jest chorobą, ale źródłem rozczarowań. Na koniec gry mam 4% trofków . Przejście gry w poniżej 5h również mogę włożyć między bajki. Nie wiedziałem nawet, że można skakać na plecy przeciwników . Tak czy owak, gierka Uedy znów dostarczyła. Nie nudziłem się ani trochę. Znów targnęła mną szczątkowa fabuła, tajemnica kryjąca się za miejscem eksploracji, więź łącząca bohaterów, a wisienką na torcie był jak zwykle ten niby szary i ponury styl graficzny, ale jednak baśniowo-kolorowy. 9