-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
Nosz k$#waaaaa!!! A ja wczoraj doładowanie za 20 funów zakupiłem. Yhhh...chce ktoś odkupić? Wiem, że można zmienić region sklepu, ale co z tego skoro nie mogę nic z niego kupić. Po co to w ogóle zrobili? Na razie sprawdzałem tylko na appce, ale mniemam, iż będzie tak samo na konsoli. Pokazuje mi, że nie ma możliwości zakupienia w danym store bo to nie jest mój region, a regionu konta z jakiegoś durnego powodu nie można zmienić. Da się jakoś to obejść?
-
Moj Prosiak to moje SinglePlayerStation. Wole nie placic dwoch abonamentow za live. Moj klan powoli rosnie w sile i pewnikiem niedlugo bedziemy trzepac raid za raidem. Ja po prostu jestem przyzwyczajony, ze robie wszystko wszystkimi klasami, a raidy to kwintesencja Destiny. No nic. Bawcie sie dobrze. Ja na razie jeden jedyny ktory ukonczylem to TLW. Oczywiscie bez OTV. Bo jakze to tak za pierwszym razem dostac.
-
Nie rozumiem dlaczego mialoby to miec cokolwiek do rzeczy. Ludzie mowia rozne glupoty jak to, ze w Shattered Throne jest najwyzszy drop rate dla Lord of Wolves. RNG jak na razie jest dla mnie dosc laskawe. Brakuje mi juz tylko po dwa egzotyczne ciuchy dla kazdej postaci i wszystkie raidowe egzotyczne bronie bo na razie wszystkie ekipy z ktorymi podchodzilem do raidow (procz jednej grupki mlodych wymiataczy) to zgraje zyebanych wrzaskunow. Jeden malusi blad i z automatu marudzenie jak stare dewotki pod kosciolem. Uwielbiam D2, ale coraz ciezej o normalnych ludzi chcacych sie tylko bawic. Wiekszosc MUSI jak najszybciej skonczyc bo...kuzwa nie wiem dlaczego. Powody sa zawsze debilne. Kiedys w D1 to byla ekipa na Xie
-
Rowniez jestem ciekaw co z tego wyniknie. To, ze nie beda mieli tych yebnietych kolnierzykow nad soba moze wplynac roznie rozniscie, ale ludziska pieja z zachwytu przewidujac zawartosc stulecia, wolne rece od bicza Acti ma byc poczatkiem nowej jakosci i w ogole wszedzie ejakulat lata. Zobaczymy jakie fajne decyzje teraz beda podejmowac.
-
A nom sie podobo. I to tak wszystko. Bez wyjatku. Ta powtarzalnosc soulsowa czasem potrafi przynudzic, ale nie ma jej zbyt wiele (procz kierrrrwa tej dziffffki na statku). Jak na razie Nioh to glowny powod, dla ktorego wracam do Prosiaka.
-
FS robi gry tylko dobre badz za(pipi)iste (w klasie SL ma sie rozumiec). Nie wiem jak mozna juz sie nastawiac „na nie” wzgledem Sekiro, ale to juz slodka tajemnica osobowosci tych, ktorzy tak maja. Marzy mi sie jeszcze bardziej dynamiczny styl walki, podwojne skoki, salta, mocarne finiszery, jednym slowem roz(pipi)aj na calego. Nie taki jak w DMC3 czy innych slasherach, ale taki taniec lamaniec nagradzajacy za styl rozwalki. Procz tego chce by moc ciosow wylewala sie z ekranu, zeby tapniecia i huki rozrywaly bebenki uszne. O reszte sienie martwie bo klimat w grach FS jest zawsze w pakiecie. Bez niego ani rusz. Kiedys gry w ktorych nie trzeba bylo levelowac postaci swietnie sobie radzily i z Sekiro bedzie podobnie. Co do Bloodborne i potencjalnej kontynuacji wyraze swoja niepopularna opinie - oby nigdy nie powstala. Chcialbym by BB GOTY byla klasa sama dla siebie i zeby zal po ukonczeniu gry potegowal pamiec o tym jednym z najlepszych tytulow w historii.
-
Ciesze sie, ze tak myslisz. Dalej bedzie tylko lepiej w tym temacie.
-
Hype na grę, którą kupiliście, ale szybko przestaliście grać...
Yap odpowiedział(a) na Mendrek temat w Graczpospolita
GTA IV - w zasadzie nie bylo zadnego hype’u. Po prostu zobaczylem w sklepie Sony pelna wersje gry i postanowilem dac jej szanse. Kilka misji i juz wiedzialem, ze moje uprzedzenie do serii jest zbyt silne by brnac przez to na sile. Jedna z trzech gier, ktorych nie ukonczylem, ale w Giana Sisters poleglem na ostatnim bossie, a Zheros to ujowa gierka. -
Ta, ale to na PC gdzie latwiej celowac i wykorzystywac perka z odzyskiwaniem ammo z krytykali. Esoterickk, rzecz jasna, pukanwszystko Whisper’em, ale on to niedoscigniina liga jest wiec ciezko sie na nim wzorowac, choc w sumie powinnismy uczyc sie od najlepszych. Ja sie caly czas przymierzam do solo TST, ale jakos tak nie widze koniecznosci procz lootu na wysokim power’ze.
-
Farionka nie unikniesz. Z tego co pamietam jeden bardzo wazny item jest gdzies w lokacji z Mantis Brain’em.
-
Tak wlasnie zrob. Podziemia potrafia dostarczyc naprawde duzo adrenaliny. Spotkasz kilku “znajomych” i kilku kolesi, ktorych wczesniej na oczy nie widziales. Sprobuj dobic do ciezarnej. Cala przygoda jest bardzo elektryzujaca. Pozniejsza pustke po Bloodborne polecam wypelnic Nioh. Swietne klimaty demonicznej feudalnej Japonii w butach Dark Souls.
-
Kos potrafi dobic najbardziej wytrwalych. Znam natomiast takich, ktorzy pchneli go za pierwszym razem kozaczac jaki to “boss z upy”, ze sa zawiedzeni poziomem trudnosci pod koniec, itd. Ja autentycznie wychodzilem z siebie bo na sile chcialem utluc go po swojemu. Tyle furii dawno wczesniej nie wylalem. Moze przy okazji bicia wynikow w Ninja Gaiden Black gdzie wszystko idzie fajnie przez 45 minut bez save’a, a tu nagle lucznik zwala cie z polki i rekord idzie sie yebac. Z Kosem bylo podobnie. Gdybym mial miecz i konia u(pipi)albym mu glowe jak Gora w Grze o Tron. Badz konsekwentny i unikaj go jak szalony, a te waziutkie okna na kontrataki wykorzystuj na 100%.
-
Zaraz zaraz, ubiles Emisariusza wiec musiales opukac kolejnych bossow, tak? Gdzies tam powinienes byl zdobyc emotke Make Contact, o ile nie poyebutalem lokacji. Po Celestial Emissary’m jest jeszcze jeden boss? Dobrze pamietam?
-
Ło jak zajefajnie. Pierwsza gra od lat, ktora kupilem w tym samym roku, w ktorym ja wydano, dostaje GotY award. Dla mnie to i tak byla oczywista oczywistosc. Gratki Barlog & Co.
-
Aaaa, no tak. Tez sie zdziebko przy nich irytowalem, ale oto jest izi mefyd.
-
Najpierw POWINIENES bic tego plujacego kulami ognia. Z dwoma bedzie juz latwiej, ale po ubiciu drugiego naparzaj trzeciego jak potluczony. Nie daj mu nawet milisekundy wytchnienia. Bedzie ok. Ten slup czy posag po prawej tez poteafi sie przydac.
-
Moim skromnym celem jest zdobycie wszystkich egzotykow. Tak jak w jedynce. No, nie zdobylem pierwszorocznych Thorn’a, Mythoclast’a czy Necrochasm’a, ale nie bede malostkowy. Wszystkie ciuchy, wszystkie giwery i jak najwiecej pinnacle weapons. Lune czy ten durny granatnik sobie podaruje.
-
Jesli ktos jedzie na trzech postaciach to moze sobie darowac inne gierki, zycie rodzinne, prace, itd. Z drugiej zas strony...jesli ktos lubi ten caly swiat, jego specyfike i farmienie co raz to nowych egzotykow, maglowanie questow i raidzenie jak gupi to jest w domu.