Treść opublikowana przez Yap
- Destiny
-
Destiny 2
Niestety tak bedzie wszystko wygladalo. Gry sieciowe wypchane DLC po brzegi, recykling, dziekowanie za mozliwosc zdobycia giwery z poprzedniej czesc lub z DLC, ktore bylo wydane dwa lata wczesniej, podnieta gra, w ktorej o kazdej zmianie wzgledem poprzedniczki pisze sie piesni, powtarzalnosc i odswiezanie. Jesli ktos lubi loot shootery to bedzie chcial zmontowac ekipe, bedzie chcial zdobyc TA giwere czy TE ciuchy i bedzie chcial dobrze sie bawic. Proste? "Szkoda, ze wszyscy kupia". No nie, nie szkoda bo bedzie z kim grac.
- Destiny
-
NBA
Jak na razie koszykówka Cavs jest zbyt solidna, przemyślana i twarda na Warriors. Nie widzę innego mistrza, chyba że pół składu Cleveland zejdzie na czarną ospę. Widać w nich bezwzględna determinację, a dziki i czasem zbyt finezyjny styl Warriors może zostać stłamszony przez LeBlow Job'a i spółkę.
-
W co byś sobie zagrał/zagrała?
Zagrałbym w dwa pierwsze Soul Reever'y. Kiedy podchodziłem do SR nie wiedziałem, że można tak ułożyć grę by wracać do tego samego miejsca...ale jednak nie tego samego. Piękny quest głównego bohatera i nie mniej udana kontynuacja.
- Destiny
-
Destiny 2
Sprzedac Destiny po 50h to tak jak posuwac kobiete by na sekunde przed szczytem wyjsc z niej i wskoczyc do wanny z lodem. Obejrzalem ten caly gameplay po lebkach i jak na razie bez napinki. Nie dlatego, ze nie jest obiecujacy czy nudny, ale zaczekam z podjarka do ocen bo w tych czasach nic mnie nie zaskoczy. Hype=0. Zmiany w PvP moga byc fun, ale 4v4 kojarzy mi sie z szybkimi meczami w wydaniu wyjadaczy badz z bardziej strategicznym macaniem sie przez sciany i dluzyzna. Wyjdzie w praniu, ale chcialbym by klasyczne playlisty byly jednak po staremu czyli 6v6. Wyobrazam sobie rowniez staly widok na radarze, a nie miganie kucaczy. Te subclassy sa calkiem niezle. Oczywiscie nie wysilili sie zbytnio i jak na razie tylko Titan dostal cos wzglednie nowego. Tarcza, ktora odbija sie od celow i sluzy rowniez jako...tarcza? The Pre-Sequel, Athena, Aspis ktos kojarzy? Warlock tym razem dostal Hammer of Sol, a Hunter ma to samo tylko biega z patykiem z ostrzami po obu koncach. Reasumujac, bedzie fajnie, ale musza wydac produkt w stanie jedynki z kilkoma dodatkami ze znakiem jakosci The Taken King. Wersja cyfrowa po obnizce zawita na dysku kiedy juz wszystko bede wiedzial.
- Destiny
- Destiny
- Destiny
-
Destiny
W tym tygodniu jestem w Polsce wiec znow jestem niedostepny. Mam jednak nadzieje, ze na WotM spotkamy sie znow w podobnym gronie. Od razu moja sugestia jest taka, zeby podarowac sobie challenge na Aksisie, a zrobic trzema postaciami na Wasiku. Tym sposobem powinnismy zdobyc brakujace egzotyki, a reszte raidu na spokojnie przejsc dla ciuchow.
-
Destiny
'Robienie' egzotycznych tasakow to zadna przyjemnosc. Otrzymywanie ich to jednak inna para kaloszy. Poza tym sa tak zayebiscie przydatne, ze bez nich ni uja. Nawet shock'owy, ktorego nazwy nikt nie pamieta, jest bardzo fajny na strike'i.
- Darksiders 3
- Destiny
- Destiny
- Destiny
- Destiny
- Destiny
-
Darksiders 3
Uuuhaa!!!!! W koncu do stu biesow i czachy maoryskiej! Dla mnie dwie poprzednie przygody sa kawalem swietnego softu wiec tym bardziej ciesze sie, ze nie zaprzepaszczono licencji. Oby jednak tym razem NG+ mozna bylo robic bez konca, a nie nazbiera sie tlustego stuffu i nic z nim po skonczeniu playthrough 2 nie mozna zrobic. Jaram sie :)
- Destiny
- Destiny
- Destiny
- Destiny
-
Destiny
Czyli do 19.30 powinniśmy się zebrać. Wchodzę znów hunterem więc tether, który w ogóle nie jest potrzebny na bossów będzie dostępny. I tym razem proszę - dajmy radę wejść do sekretnego pokoju ze skrzynią. Zależy mi na płaszczyku dla mojego Myśliwego. Znalazłem dość zabawny filmik tego pana. Ma też jeden nie mniej ciekawy o Iron Banner'ze. Obczajcie. https://www.youtube.com/watch?v=GyCI-tacpCo
-
The Last of Us Part II
Myślę, że to wszystko co wymieniłeś będzie bankowo w grze. Wiadomo, że pierwszą częścią postawili sobie poprzeczkę na wysokości szczytu Wieży Eiffel'a więc trzeba podskoczyć jeszcze wyżej podając jeszcze więcej tego co było plus inne smaczki. Niebywale ciekawie byłoby robić finiszery bejsbolem a'la Lucille z The Walking Dead czy woreczkami foliowymi jak w Manhunt. Nie wiem co to hype, ale na TLoU 2 czekam, bo dla mnie jedynka to do dziś niedościgniony wzór post-apo na konsolach. Kuźwa, dla tej gry kupuję Prosiaka.