Skocz do zawartości

Yap

Użytkownicy
  • Postów

    4 441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Yap

  1. The Gamechangers - film o tworcach GTA. Jako czlowiek dla ktorego seria Grand Theft Auto jest kompletnie obojetna obejrzalem ten film z lekka doza nudy. Harry Potter stara sie jak moze, ale to kuzwa caly czas Harry Potter. Jest jakis kolo, ktory chce pozwac R* i Sony za propagowanie przemocy wsrod mlodziezy, jest jeden mudżin, ktory postanawia ubic kilku policjantow bo "zycie jest jak gra wideo", pozniej jakis skandal bo w kodzie San Andreas pozostawono sceny sexu. Uehh, probuje sie caly czas przebic przez pierwsze dziesiec misji GTA IV i powiem, ze gdyby cale to zamieszanie wokol firmy tworzacej symulacje gangstera mialo final niekorzystny dla teamu R* nawet bym nie zauwazyl ich braku. Film mozna obejrzec, ale bez fajerwerkow i bitej smietany.
  2. Yap

    Dark Souls

    Czytaj kolegow Kuupa, cmentarz omijaj bo TY bedziesz zmielony w pyl. W tej grze na wszystko przyjdzie kolej, a wierz mi - chcesz byc podpakowany na Katakumby.
  3. Yap

    własnie ukonczyłem...

    Killzone (PS3) - kiedys trzeba bylo. Skorzystalem z promocji na PSNie wychodzac z zalozenia, ze lepiej zaczac trylogie od poczatku zamiast startowac od dwojki. Ok, po pierwsze, halo killer my ass. Po drugie, gra nie jest zla, ale rozkreca sie za dlugo, trzeba sie przebic przez kilka hord, zeby przestarzala mechanika z PS2 stala sie znosna. Po trzecie, idz pan w chooy z tymi przeladowaniami. Ok, wlasnie atakuja nas Helghasci, ale lepien bedzie poswiecic 2 minuty na zmiane magazynka co by dac im fory przed rozwalka. Uhh, strasznie irytujace to to. Poza tym dwie pierwsze grywalne postacie strasznie smeca. Grzeczni, wyrazajacy sie gladko zolnierze to tak troche slabo wprowadzaja w klimat. Dopiero Riko i Hakh potrafia rozbujac atmosfere. Oprawa rzecz jasna nie zachwyca, ale dwojka miala swoje ograniczenia. Zakladam, ze na tamte czasy wyglad mokradel i gajow bambusowych (?) mogl sie podobac. Mnie gryzlo wszystko w oczy niemilosiernie. Killzone to zadna rewelacja, ot, poprawny shooter z mega wkurzajacym przeladowaniem. Dwojke i trojke wchlone pewnie z wieksza przyjemnoscia, ale nie bede sie z tym spieszyl. Pewnie i tak od 22 pazdziernika bede wlaczal PS3 okazjonalnie. 7+/10
  4. Yap

    Tablety

    Ok, chcialbym podlaczyc Samsunga Tab 4 10.1 pod Panasonica TX-48CX400B. Niestety ten model nie posiada screen mirroringu (mowa o TV rzecz jasna). Moge zrzucac obraz z YouTube, ale nic poza tym. Jest inna mozliwosc?
  5. Yap

    Jaką grę wybrać?

    Bierz Demon's Souls. MUSISZ doswiadczyc Flamelurker'a na swoim tylku. Musisz wejsc do Tower of Latria, uslyszec dzwonki i ujrzec swiatlo latarni straznikow. Musisz czuc, ze wszystko ci mowi by nie wchodzic do danej lokacji, ale musisz, zeby pchnac "fabule" do przodu. Bedziesz wniebowziety. Przynajmniej powinienes...
  6. Yap

    Halo 5: Guardians

    Zlozylem pre-ordera na edycje halo 5 xbona (juz nawet kase pobrali skurkowancy), ktora wychodzi 20ego pazdziernika. Czas rozpoczac przygode z obecna generacja.
  7. Yap

    Terminator universe

    Napisal tez, ze go SZLAK jasny trafia, ale to pewnie emocje. <lol>
  8. Yap

    Zakupy growe!

    Rewelka, bedziesz jakies coopy meczyl? Daj znac. Chetnie sie podepne.
  9. Tak, nie jestem juz zhypowanym do granic zdrowego rozsadku graczem. Nie, nie wypalilem sie i nic nie wskazuje na to, zebym mial przestac grac. Jedyna roznica jaka dostrzegam w sobie, a ktora jest raczej dobra zmiana w kontekscie gamingowym na przestrzeni lat, to to, ze nie poddaje sie hype'owi. Wciaz dostrzegam piekno gier (a mam zwyczaj kupowac je na dlugo po premierze), wciaz jaraja mnie trudne single w strzelankach, slasherach i przygodowkach. Zamiast jednak poddac sie hype'owi pozwalam grom oczarowac mnie w ciagu pierwszych godzin grania. Nie istotne jest to, ze podchodze do danej pozycji 3 lata po premierze (ostatnio AC Revelations i Crysis 2). Jesli zalapie bacykla to gra peknie w krotkim czasie. Powoli glaszcze backlog i w ogole mnie nie przeraza, ze rosnie ten z obecnej generacji. Ktos wspomnial o tym, ze wsrod zmeczonych populizmem gamingowym graczy gry pokroju Demon's Souls czy Bloodborne odnosza wielki sukces bo sa spadkobiercami retro-hardcorowego podejscia do poziomu trudnosci. Ja tego tak nie widze. Gram w Dark Souls nie dlatego, ze dostrzegam dusze Montezuma's Revenge, Commando czy Underworld tylko dlatego, ze sa to swietne gry. Poziom trudnosci jest ich wizytowka, ale przemyslany combat system, lokacje, ogrom przeciwnikow i satysfakcja z przedarcia sie przez jakas lokacje gdzie wszystko krzyczy, zebys do niej nie wchodzil, ale wiesz, ze musisz, to prawdziwe perelki w DS/Bloodborne. Poza tym, jesli jest sie na pewnym poziomie te gry przestaja byc takie trudne. Nie jestem wymierajacym przedstawicielem gatunku. Granie w latwe czy za trudne gry mnie nie meczy, przestawiam sie raz dwa i czerpie z gier to co w nich najlepsze. Potrafie odnalezc radosc z szrpania w cos co jest zjechane przez graczy na calym swiecie, nie zmuszam sie do progresu tylko rozgladam sie, analizuje i przekladam na pozytywny gamingowy vibe. Nigdy nie gralem i pewnie nie zagram w gry typu CoD czy Battlefield (kompletnie nie moje klimaty) i koncze przygode z AC na Revelations bo jest tego po prostu za duzo, ale grac bede dalej, a po tym co wczoraj napisala do mnie zona wiem, ze nigdy nie przestane (cyt. "Jedna rozdziewiczysz i przyjdzie czas na PS4, wiec nie mow , ze One to Twoja ostatnia konsola. Ja nie mam z tym problemu). Zeby nie wyjsc na malego hipokryte przyznam, ze jest jedna rzecz, ktora chce miec na premiere, a dowodem tego jest e-mail z potwierdzeniem zamowienia i zakupu limitki Xbox One Halo 5 Edition .
  10. Mam mase sejwow z Ninja Gaiden Black. Wracajac do Polski siadam u brata w pokoju i doprowadzam bossow do placzu przy uzyciu roznych broni. Cutscenki przed walkami z Alma powoduja ciary, skok adrenaliny i slinotok przed starciem z jednym z najlepszych bossow w historii gier video. Momenty kiedy odkrywalo sie ukryte levele w Crashu byly powodem niekontrolowanego szczerzenia zebow do ekranu, natomiast bicie Cortexa na koncu zawsze sprawialy jedno - odpalenie gry od nowa. Kazda wieksza decyzja w serii ME. Uwielbiam uniwersum, dla mnie nie ma zadnych wad (procz cover systemu w jedynce) i kiedy dochodzi do jakiejs istotnej konfrontacji lapy drza mi w niepewnosci czy spelnilem wszystkie kryteria by przeprowadzic dialog badz starcie po mojej mysli (Quarian vs. Geth w trojce ftw). Baaardzo czesto biore mojego Psychola i przemierzam tereny w Borderlands 2 machajac buzzaxem jak poyebany (WHAT A BEAUTIFULL BLOODBOY I'VE BECOME!!! I LIKE MY TREASURE LIKE MY BABY STEAKS...RAAARE!!). Moglbym tak bez konca...
  11. Yap

    Slayer

    Ja rowniez dolacze sie do glosow aprobaty. Przesluchalem juz ze sto razy, a kazdy nastepny jest lepszym doznaniem. Z czterech albumow wydanych po roku 2000ym ten stanowil najwieksze wyzwanie moim zdaniem bo brak Hannemana daje sie odczuc, a nie moge powiedziec zlego slowa o zadnym z utworow procz When Stillness Comes. Zupelnie nieslayerowaty. Na pierwszym miejscu z ostatnich czterech albumow stawiam Christ Illusion, pozniej reszta.
  12. Yap

    W co teraz grasz?

    Roznica jest tylko taka, ze w wersji americanskiej glowy odpadaja az milo. W europejskiej jest tylko krew. Rozumiem, ze dla nowicjusza nie robi to wielkiej roznicy, ale ja wychowawszy sie na NGB nie moglem tego przelknac i ganialem za kopia z kraju kwitnacych hamburgerow. Jesli bedziesz mial jakies pytania wal na PW.
  13. Foxcatcher - po raz kolejny obejrzalem ten film ze szczeka na podlodze. To jak Tatum i Ruffalo zagrali braci Schultz wola o yebanego Oscara. Kazdy ich ruch, gestykulacja, sposob mowienia czy chodzenia to niemal wierna kopia zachowan oryginalow. Nie chce zepsuc filmu tym, ktorzy go nie widzieli badz nie znaja historii braci wiec napisze tylko, ze ujmuje za serducho jak cholera. I ten Carell. Ten yebany Steve Carell z jego genialna kreacja nawiedzonego multimilionera. Po prosru majstersztyk aktorski. Kilka scen zakrapia swoja uroda sliczna Sienna Miller, a ona jest zawsze na propsie. 9+/10
  14. Yap

    W co teraz grasz?

    Gratulacje. Masz wesje europejska czy juesejską? Mecze powoli AC Revelations . Nie jest to gra zla, ale to chyba moj ostatni Asasyn. Mam juz dosc tych najnudniejszych w swiecie walk, ktore polegaja tylko na wciskaniu R1+□ i ciaglego lazenia w pogoni za powtarzalnymi misjami. Maja swietna historie, ale gameplay lezy.
  15. Yap

    Kobiety w rocku/metalu

    Kolesiowka z Otep ryczy calkiem niezle. Procz tego jest jeszcze Kittie (ja tego nie trawie), basistki z White Zombie i Coal Chamber i beka na konyetz...
  16. Yap

    Slayer

    Nie moglbym lepiej opisac wrazen. Moze jeszcze kilka przesluchan i podejdzie lepiej, ale nie jest najlepiej.
  17. Yap

    W co teraz grasz?

    Grand Theft Auto IV Complete Edition - moje pierwsze GTA. Do poprzednich w ogole mnie nie ciagnelo, do tego rowniez mialem ambiwalentne uczucia, ale moj walijski kolo prawie doszedl rozplywajac sie nad ta gierka wiec dalem sie skusic. Za wczesnie jednak na jakiekolwiek oceny czy opisy doznan. Wstrzymam sie jeszcze ze dwa tygodnie.
  18. Raz jeszcze Mad Max'a wchlonalem i potwierdzam - spusty nad tym filmem sa sluszne. Wychwycilem kilka dodatkowych smaczkow co tylko poteguje zayebistosc tego obrazu. Drogówka - Smarzowski w najwyzszej formie. Polski film na 10/10.
  19. Yap

    własnie ukonczyłem...

    Crisis 2 - Czasem gra musi dojrzec jak pomidor by chcialo sie ja obrac i zjesc. Tak bylo w przypadku C2, ktore to wisialo na dysku mojej PS3ki 4 lata zanim zebralem sie do gry. Slyszalem nieprzychylne opinie o tej industrialnej dzungli, ktora musimy przemierzac, a co mialo byc krokiem wstecz i zabojstwem klimatu serii. Niestety (stety?) nie podzielam zdania malkontentow, ktorzy tak zjechali ta gre. Mi kombinacje nano strojem bardzo przypadlo do gustu, a klimat Nowego Yorku siadl niesmowicie. Tak sobie mysle, ze teraz skoro mam juz "skafander" dopakowany na maxa porwe sie na najwyzszy poziom trudnosci bo gierka jest tego warta, a dawno nie chcialo mi sie katowac gry tak jak C2 wlasnie. Trojka za jakis czas. Tym razem jednak nie pozwole sobie czekac tak dlugo z rozpoczeciem.
  20. Nie mozna. Spatchowali to jakis czas temu, ale zanim do tego doszlo siedzialem caly dzien nabijajac wszystkie elementy enforcable bullpupow dla moich postaci. Takze zaczekaj.
  21. Yap

    Ninja Gaiden 3 Razor's Edge

    Pad do Xa swietnie nadaje sie do machania biala bronia. Opyerdoleełem DMC4, DmC, NG i kilka innych slasheropodobnych gier i bez bolu dawalem rade, a nawet powiedzialbym, ze gralo sie wygodniej niz na dualshocku 3. Kwestia przyzwyczajenia mysle.
  22. Yap

    własnie ukonczyłem...

    Thief - kurde, wczoraj skonczylem kolejna gre, ktorej bym nie tknal gdyby nie GwG. I coz moge rzec? Swietna przygoda. Dzieki Dishonoured ujecie FPP przyjalem z otwartymi ramiona mi bez zbednego marudzenia (choc caly czas wole TPP w grach tego typu). Uwielbiam skradanki, ale w tej zbyt dlugie wyczekiwanie w cieniu zbytnio nie pomaga, a nawet mozna dostac solidnie po dupsku za to. Ciagly ruch i przeskakiwanie z miejsca na miejsce to klucz do wypchnia kieszeni lootem jak i progresji w samej grze. Questy i subquesty sa na tyle ciekawe, zeby przesiedziec z gra te parenascie godzin, a mimo iz w kilku z nich przeciwnikow jest jak na lekarstwo klimat i napiecie nie odpuszczaja nawet na chwile. Polecam bo to kawal niezlego softu (gralem na X360)
  23. Nisha to najbardziej przepakowana postac. Nie ma sensu grac na poldystans bo wszystko ginie zanim dotrzesz do delikwenta. Jedynym zgrzytem jest health bar, ktory niknie w oczach, ale kilka kombinacji w build'zie i mozna stworzyc potwora. Podbilem wszystkie postacie do 70go lvl i tylko Nisha plynalem przez lokacje. Athena z drugiej zas strony...Bullpup w prawej, Apsis w lewej i wszystko ginie. Nie jesf zla jesli sie wie jak jej uzywac.
  24. Yap

    Ninja Gaiden 3 Razor's Edge

    Nie wierze, ze to pisze, ale odpuszcze sobie MN. Popykam innymi postaciami bo paradoksalnie znacznie lepiej gralo mi sie Ayane. Szybka, zwinna, lepiej reagujaca na komendy i brutalna w uj. Reszty nie tykam. Nad Yaiba sie zastanowie. Slyszalem kilka lepszych opinii.
  25. Yap

    Fear Factory

    Dwa glosy wyzej nabily mi glowe Demnufcture, ktorego od jakiegos czasu nie slyszalem. Przesluchalem te kilka razy od wczoraj i tak - jest to album wybitny. W koncu od niego wszystko sie zaczelo na dobre dla FF. Byc moze naraze sie co niektorym, ale stawiam Mechanize na rowni. Dla mnje nie ma tam zadnej slabej nuty, a na Demanufacture wymazalbym Dog Day Sunrise. Pisschrist to cudo i powinno reprezentowac plyte, nie Replica.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...