Z całym szacunkiem dla moderacji, ale nie powinni się wpindalać w to na co, jak i dlaczego ludzie wydają swoje pieniądze. Rozumiem, że chcą bronić zapisów prawnych, trzeźwości w postępowaniu w przypadku wystąpienia pewnych luk, itd, ale skoro wydawca żąda za cyfrową wersję pieniędzy z kosmosu to ja z takimi przepisami się nie zgadzam i będę szukał udogodnień dla siebie. W tej materii nikt nie powinien mi niczego narzucać, a już szczególnie ile mam wyłożyć za wirtualny towar.