-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
Co Ty opowiadasz?? Musi być możliwość włączenia angielskiego dubbingu. Sprawdź dobrze bo nerwówkę wprowadzasz.
-
Gram od wczoraj. Typowy sandbox, powtarzamy pewne czynności do utraty przytomności, lejemy po ryju wszystko i wszystkich, zabijamy przechodniów jako collateral damage, wykonujemy milion misji, z jednych coś wynika, z innych więcej lub mniej. Sleeping Dogs podają to wszystko w bardzo przystępnej formie. Jest po prostu fajnie i bez przesady. Jedyne co mnie nieziemsko drażni to przypadkowe zabijanie przechodniów. Takich rzeczy wolałbym uniknąć bo nijak się to ma do pomocy przypadkowym ludziom. Jednym pomagamy, a w trakcie prób dotarcia do celu zabijamy kilku bogu ducha winnych nieszczęśników. Takie zagrywki a'la GTA są do d.upy.
-
Pajgi, jak ja chcę, żebyś okazał się wróżką, ale zamiast tego czuję w kościach, że będzie dramat...niestety... :confused:
-
Ja również szarpię w Sleeping Dogs. Oczywiście początek niemrawy i denerwujący, jak to w sandbox'ach, ale później już jest tylko lepiej. Na razie latam i leję po ryju wszystkich zbirów, ale jest to mój zwyczajowy zabieg by lekko podbić postać. Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że czasem patrząć na mapę i widząc przejście idę w to miejsce by tylko pocałować ścianę bądź zamknięte drzwi. Poza tym wszystko ok z tą grą.
-
To nie wina Cliffy'ego - fani tego chcieli!!! :confused: OP lolkowy, nie ma co .
-
Sprawa rozwiązana.
-
@Square, dzięki, znalazłem. Czyli można nie wpieniać się na brak odpowiedniej plastyki głosu. Czuję, że mocno chcę wbić w nową Larę. ...zagrać znaczy się .
-
Offtop Zaskakuje pozytywami od pierwszym chwil, a po dopakowaniu postaci można niezłe akcje kręcić. Potrzebni są również w miarę kumaci kompani.
-
Pierwsze podejście zawsze na Hard. GoW zazwyczaj daje w kość dopiero na najwyższym, a i tam są konkretne momenty, które mogą sprawić problem.
-
Darsiders - po splatynowaniu Darksiders 2 postanowiłem dobić te kilka achievementów w jedynce. Jeszcze tylko 4 pozostały, ale zabawa i łażenie po światach to czysty fun. Szkoda tylko, że podróże między światami to straszna męka w porównaniu do tego co jest w dwójce.
-
Darksiders 2 - 5 Zdobywanie trofeów w tej grze to nie trudna sprawa, ale należy uzbroić się w cierpliwość. Pod koniec poziomu Apocalyptic Death był już tak dopakowany, że niemożliwością było przegrać choć jedno starcie. Bossowie na kilka strzałów, a po przejściu The Crucible mam absolutnego cyborga. Jedne opętane kosy zupgradowałem do granic możliwości (blisko 300 danage'u, Frost Damage, Execution Chance - 81%, Health i Wrath steal po 35% i wszystko ginie od patrzenia na Death. Bardzo udana gra. Gdyby nie te przeklęte freezy dałbym nawet 9kę jako ocenę końcową.
-
Nie sądzę by było aż tak źle. Fakt, brak Locustów to zupełnie niezrozumiały dla mnie zabieg, a te uber-głupie pancerze doprowadzają mnie do szału już teraz, ale mimo wszystko wierzę, że znajdziemy coś dla siebie. Nowe tryby muszą coś mieć. A jeśli nie to kup przynajmniej Marioli. Ona z nami na pewno sieknie nie raz i nie dwa. Mądry nieźle zabełkotał przy pytaniu o brak Locust'ów. Jak można takie bzdury powtarzać publice nigdy nie zrozumiem.
-
No właśnie, zbierzemy ekipę i będzie fajnie.
-
Przestań. Przypadkowe zderzenia na boisku nawet bez kartek powodowały większe obrażenia. Oczywiście dziewica Arbeloa przewróciła się z jękiem by zaraz przyjąć plasterki na żebra co by nie bolało. Rana lepiej się goi gdy oddycha. Ciekawe czy sanitariusz podmuchał?
-
Ja już swego czasu zamówiłem w SklePE i tego się trzymam. Steelbox mnie nie interere.
-
Jeśli nazywasz się Kowalski to pomogę Ci niejako z urzędu, ale nie denerwuj się i umawiaj się z konkretnymi ludźmi.
-
Faulu na czerwoną nie było. Ja rozumiem, że piłka nożna jest jedna, ale można by było czasem zmienić zdanie. Gdyby Real miał awansować to i tak by awansował, a tak może to nie oni okradli Man U...ale niesmak pozostał.
-
Wolę takie amatorskie filmy niż przesycone patosem, mega wujowymi new metal boysbandowymi g#wnami i pier@oleniem a'la głupi LikeButter. Kolo ma skilla, ale jego persona zmierza donikąd. Twój film(ik) prezentuje się ok. Jako amator nie masz sobie nic do zarzucenia. A to, że komentujesz bez emocji...słuchałem prawdziwych kołków w roli komentatorów, więc potrzebujesz trochę czasu. Tyle ode mnie.
-
Jeeeeezu, ta ślamazarna rozgrywka będzie miała ciąg dalszy? Yhhh...jeśli nie zaaplikują czegoś podobnego do The Truth z dwójki niech się goią.
-
To wieszanie gry doprowadzało mnie do białej gorączki w Arbiter's Maze. Freeze miałem przede wszystkim krojąc zielone zgnilizny, ale zdarzył się jeden na Ziemi. Denerwujące, ale brnę dalej już na Apocalyptic. Czy loot w Death's Tombs zmienia się w zależności od poziomu trudności?
-
Nic dodać, nic ująć. Kupiłem X360 jako pierwszą konsolę CG kiedy konkretnie staniała, ale na PS3 zaczekałem bo wolałem zweryfikować listę gier no i chciałem nabyć odchudzoną wersję. W tym przypadku również nie ma się po co spieszyć.
- 4 415 odpowiedzi
-
- Xbox 720
- Xbox Durango
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Za ile to stoi? Ładnie zostałem wydymany przez "mój" sklep. Nie dość, że cena spadła u nich do 179 zł to jeszcze nie mają zakichanych steelbooków dla człowieka, który domaga się satysfakcji. Z tą rangą i XP może być różnie. Można przecież dostawać sweetaśne skórki i wzory zbroi, a dlaczego ktoś ma mieć to wcześniej ode mnie dzięki podwójnemu XP? <sarkazm>
-
2xXP? Poyebało kogoś tam? Czyli jak to będzie wyglądało w meczach? Niskie noty, ale XP więcej od tego kto zagrał lepiej? Ja rozumiem parcie na pieniądze, ale to rozbój w biały dzień.
-
W dzisiejszych czasach niemal kompletnie brak gier z UCZCIWYM POZIOMEM TRUDNOŚCI. Jeszcze na poprzedniej generacji mieliśmy gry gdzie początkowo człowiek zachodził w głowę jak przejdzie grę, nie mówiąc o najwyższym settingu. Moim zdaniem poziom trudności powinien uderzać swoją nieprzystępnością (Demon's/Dark Souls) by po obeznaniu z systemem i mechaniką przeciwnicy byli marionetkami w rękach gracza. Co najmniej kilka gier na starcie odrzuciło mnie bo nie wiedziałem na jakiej zasadzie ma działać system. Po wielu godzinach i dojściu do wprawy mogłem spokojnie uznać, że czas na masterowanie. Gry na obecnej generacji nawet jeśli są trudne to poziom jest sztucznie podnoszony przez niedorzeczność rozwiązań programistów, żebyśmy poczuli, że jest ciężko...jednak końcowy sukces ma głównie podłoże szczęścia niż faktycznych umiejętności.
-
Za godzinę sesja. Jeśli uzbiera się piątka będzie nawet łatwiej.