-
Postów
4 441 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Yap
-
Czas najwyższy. Niepokoi mnie jednak ten cały tryb FFA. Wydaje mi się, że może być tam za duży chaos gdzie dwóch będzie atakowało trzeciego strzelającego do czwartego, który będzie próbował zdjąć piątego. Poza tym jeśli ktoś postanowi sobie usadowić się gdzieś w pobliżu spawn'u broni to może wyciągać kolesi pojedynczo przy każdej próbie jej podniesienia. Będzie wiele przypadkowych zgonów. Nowe rodzaje Locust'ów znaczą również, że w następnych stadiach wojny musiały wyginąć/zostać wybite. Widzę potencjał w tej rasie, która "goes berserker". Może wprowadzić spore ożywienie do OverRun'u.
-
Patrząc na te screeny myślę sobie...JA CIĘ PIER#OLĘ!! ALE BĘDZIE RZEŹNIA!! Dokładnie tego oczekuję po serii - jazdy, sieczki i dekapitacji. Oooj czuję, że spędzę przy tej grze długie miesiące młócąc jak najęty. Klasyczne multi będzie na bank bo fani inaczej sobie gry nie wyobrażają.
-
Gry z serii ME bierze się w ciemno. Nie zwykłem dywagować nad przyszłością serii bo wiem, że cokolwiek Bioware spłodzi ja będę grał z wypiekami na twarzy. Liczyłem na to, że zapodadzą jakieś nowe IP, bo chciałem wspominać serię jako jedną z najlepszych na konsole w ogóle, ale skoro czwórka jednak powstaje to spoko - przyjmę z otwartymi ramionami i zcalakuję z przyjemnością. Rozwiązania? Już oni coś wymyślą. Klimat całości zawsze mnie rozwalał choć niestety zacząłem od dwójki. Po skompletowaniu wszystkich trofeów w 2ce i 3ce oraz zcalakowaniu 1ki nie miałem nawet jednego negatywnego wspomnienia. Nawał miodu i zajefajności przygód Shepard'a zatarł wszystkie negatywy.
-
Ja bym tego nie chciał, ale cofać się w rozwoju też nie ma sensu. Dwójka (na Xa, Sigma 2 jest produktem gorszym) jest przekombinowana w wielu momentach, ale przekozacki combat system urywa łapy. Jedynym, ale i najjaskrawszym felerem NG2 jest niesprawiedliwość i zaniżenie balansu. W końcu jest to gra, a nie symulacja. Ciągłe chwyty, UT/OT by uniknąć lapania przez przeciwników czy damage'u od wbitych piętnastu Incendiary Shuriken'ów to umiarkowana przyjemność. Do dziś pamiętam chapter 11 gdzie w zasadzie Gillotine Throw i OT były jedynymi atakami, jakie używałem. Tym właśnie różni się takie NG/B od NG2/S2/3 - jeśli jest się na pewnym poziomie to nawet Berserkery czy drugie wcielenie Almy są marionetkami w rękach gracza. W kolejnych odsłonach brakuje równowagi rozgrywki i to jest ich największa bolączka. Pytanie: czy w trójce są również wielcy bossowie? W dwójce prócz tego, że gadali straszne głupoty (ahhh ci małomówni skurkowańcy z jedynki) byli całkiem nieźli.
-
Dla mnie cena nie jest adekwatna do tego co prezentuje większość gier na rynku dlatego zgadzam się, że standardy są zbyt wysokie. Dwie gry na krzyż można wziąć na premierę. Reszta jak dużo stanieje bądź znacznie później pojawi się na PSS gdzie można "zaniżać" koszty. Nawet jeśli zagram w daną pozycję dwa lata po premierze są chętni do rozgrywki on-line więc nie ma co się spinać na starcie. Hype istnieje dla mnie tylko w przypadku gier o skrócie GoW, a i wtedy nie oglądam zbytnio zajawek i trailerów.
-
Czy zbieracie gry ? , czy może je sprzedajecie/wymieniacie
Yap odpowiedział(a) na dzesiino temat w Graczpospolita
To. Mam w kolekcji niewiele gier na Xa czy PS3, ale są to gry najlepsze na te platformy bądź te, które sprawią, że do nich wrócę. Reszta idzie pod młotek, a te z PSS na 100%. Przychodzi pewien moment kiedy każdy zrozumie, że nawet jeśli sprzedaż boli to po jakimś czasie zapomina się o tym co sprzedane.Kilka gierek na krzyż wystarczy na półce. -
Intryguje mnie postać królowej pod koniec trailer'a. Jednak będzie wyjaśnione skąd się wziął jej sojusz z Locust'ami. Jest wiele gier, ale Gears of War to król gier akcji. Będzie jazda.
-
Kurcze, nieczęsto się cieszę na zapowiedź gry bo interesują mnie raczej produkty końcowe, a nie spekulacje, ale oba DSy przykuwają na w uj długie godziny. Platyny w nich to niemal mus. Uwielbiam zbalansowane i uczące pokory gierki dlatego niezmiernie cieszę się, że będę mógł zagłębić się w świat DS po raz kolejny.
-
Dzięki za output. Właśnie wersja na Xa beardziej mnie interere.
-
Ponoć karłowi NO. 1 nic nie jest prócz stłuczonego kolana (tak śledzący super dziennikarze na TVP1 wyjęli). Oby to była prawda bo CL bez Barcy/Messi/ego to tylko popłuczyny :ph34r:
-
Trylogię łyknę jak nic, ale zaczekam aż wyjdą wszystkie dodatki do trójki. Calaki do ostatnich dwóch odsłon na Xie będą samą przyjemnością. Wiadomo cokolwiek o dodatkach do jedynki i dwójki w trylogii?
-
Biorę głównie gry pod gatunek, ale opinia innych również sie liczy ponieważ w ten sposób niejako zmusiałem się do ogarnięcia kilku tytułów, które okazały się być co najmniej świetne. Deweloper niewielkie ma dla mnie znaczenie bo jedna gra od niego może być świetna, druga już mniej. No, może z wyjątkiem takiego Naughty Dog, które nie umie spartolić nawet jednej gry.
-
Wasze opinie/stwierdzenia z którymi teraz się nie zgadzacie
Yap odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Graczpospolita
"Spróbuję jednak zagrać w Final Fantasy XIII. Przekonam się i jakoś pójdzie." "Zagram w GTA IV. Od czasów trójki minęło już wiele czasu więc może tym razem się wciągnę" FF XIII oddałem po godzinie. GTA IV oddałem po jednym dniu. Totalnie nie moje klimaty więc całe szczęście, że to były pożyczone gry. -
Pamiętam, że pewnej nocy po strasznie długiej sesji z Gears of War 3 miałem sny, w których były tylko pokrzykiwania żołdaków, ryki Locustów, serie, grzmoty z Gnasherów i jęki zgonów. Rano zaraz po przebudzeniu miałem wrażenie, że dopiero skończyłem grać. Poza tym niewiele takich snów mam.
-
Kuźwa, już o tej grze zapomniałem. Może tym razem i ja się skuszę, ale zaczekam jednak aż stanieje.
-
Synek póki co olewa granie. Lata po domu, klocki, samochody i różne inne rzeczy mu w głowie. Konsol nie dotyka, padów nie rusza, w ogóle nie zwraca na nie uwagi, a przecież widzi dość często jak tata pogrywa. Nie będę go uświadamiał bo i tak rówieśnicy będą stanowić u niego większy autorytet w temacie gier niż ojciec, ale będę się starał by zbyt wielew domu nie siedział. Zobaczymy.
-
Ogram najpierw multi. Wszystko co tam jest do zdobycia w temacie trofeów i na tym koniec. Myślę, że multi zostało dodane by w późniejszym czasie wypuszczać DLC do niego i na tym zarabiać. Może dodadzą coś do singla. Obym się mylił i obyśmy mieli wszystko na dysku.
-
Wybrałem Mass Effect 3 bo jest jedyną tegoroczną grąz listy powyżej, w którą zagrałem (i była to jedna z najlepszych przygód jakie przeżyłem). Reszta w 2013 albo później.
-
Czy zbieracie gry ? , czy może je sprzedajecie/wymieniacie
Yap odpowiedział(a) na dzesiino temat w Graczpospolita
Nie rozumiem zbieractwa. Wymieniam/sprzedaję to co wymasterowałem bądź dałem sobie spokój i szukam kolejnej gry. Koniec kropka. -
Postanowiłem wybrać coś z HDD i po kilku wyścigach w WipeOut HD włączyłem od niechcenia Dante's Inferno. Strzał w dziesiątkę. Na Xie przeszedłem raz zdobywając wiele, ale na PS3 pokuszę się chyba o platynę. Design piekła to mistrzostwo.
-
Dwójka jest inna...i dlatego jest świetna. Pamiętam pierwsze spotkanie z Crimson Guard'ami kiedy niesamowicie się podjarałem ich zgonami. Później było już tylko lepiej. Na PS2 zrobiłem nawet niemal wszystkie misje poboczne. Jedynie tej ostatniej przy Tomb of Mar nie mogłem nigdy odblokować. A! I misja z 40oma latającymi strażnikami przed tankerem doprowadzała mnie do białej gorączki. Do dziś na PS3 nie mogę pchnąć tego momentu. Mowa oczywiście o poziomie Hero. Na default'cie nie ma problemu. Kwestia gustu i nastawienia, ale u mnie trylogia Jaka&Daxter'a nigdy nie zbiednieje.
-
Pamiętaj SimonK, że Dabilahro można zdobyć zanim zejdziesz poniżej Monastery do zombiaków. Nie pamiętam czy to tylko na poziomie Master Ninja, ale można Incendiary Shurikenami rozwalić mur niedaleko The Great Bridge area zaraz obok wejścia do challengu. W Sigmie jest ten przywilej.
-
Sięgam po starocie, ale nie dlatego, żeby sobie je odświerzyć lecz po prostu w nie zagrać po raz pierwszy. Ciśnienie mam tylko na dwie marki, które nabywam na premierę. Obie mają skrót GoW. Nie gram w nowości bo mam tyle nie opukanych tytułów w zanadrzu, że czasu nie starcza. A z drugiej strony nie pozwolę się rypać na cenach. 70 zł to absolutny max za grę. W ten sposób nie sposób się znudzić tym co się kocha. Ja nigdyu nie przestałem szarpać bo najzwyczajniej w świecie bawię się przy grach video rewelacyjnie.
-
Jedyna gra, której nie mogę się doczekać. Dobrze, że nie będzie SO. Nie dlatego, że mi przeszkadzał, ale dla samego faktu, że ludziska przestaną w końcu drzeć ryje do mikrofonów złorzecząc właścicielowi. 2013 przyjdzie spędzić pod szyldem gier ze skrótem GoW.
-
Do tego gra bez żadnego debilnego DLC. Jak za starych dobrych czasów - chcesz inną postać, przejdź wszystko co jest w grze dostępne. Świetna rozwałka za niewielkie pieniądze. Hmmm, cena nie jest adekwatne do zawartości obu. Pierwszy dodatek jest fajny, drugi już mniej bo to po prostu mały epizod zwany walką z bossem. Skusiłem się, ale wolałbym zaczekać aż stanieje.