widzieliście nową fryzurę LeBrona?
hehe
doskonale, że cleveland przegrało. nie cierpię stylu LeBrona, mało w nim finezji, większość rzeczy robi tylko dzięki niebywałej budowie fizycznej i umiejętnościom atletycznym. każdy wsad jest robiony z największą siłą, a po trafionej trójce wygląda tak, jakby miał się za chwilę spuścić. za kilka lat, jak już będzie bardziej poobijany i straci nieco ze swoich atutów, to pewnie złagodnieje i będzie się przyjemniej na jego grę patrzeć, ale póki co po prostu mnie to nie pasuje. nie zaprzeczam, że jego inteligencja koszykarska stoi na wysokim poziomie, ale kto by nie podejmował dobrych decyzji, kiedy każdy przed tobą spier,dala przy wejściu na kosz. mam nadzieję, że nie wygra jeszcze w tym sezonie mistrzostwa, bo już w tej chwili tak dominuje nad całą ligą i stał się jej - moim zdaniem niezasłużenie, ponieważ jako osobowść nie dorównuje np. howardowi, cp-3, czy kobe'emu - twarzą, że wolę sobie nie wyobrażać, jak będzie się woził po zdobyciu tytułu.
tyle było ględzenia, a póki co lakers, magic 1 - 0 cleveland, denver. i oby tak do finałów.