Skocz do zawartości

Blok

Użytkownicy
  • Postów

    1 135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blok

  1. Blok

    Mięsień Piwny

    nie zapomnij o dmuchanych skrzydełkach na basen, też ci pomogą zrzucić tłuszczyk z rączek, a i lżejszy się będziesz czuł.
  2. Blok

    Jazz

    Miles Davis - Kind Of Blue (1959) 01 - So What 02 - Freddie Freeloader 03 - Blue In Green 04 - All Blues 05 - Flamenco Sketches 06 - Flamenco Sketches (Alternate Take) (bonus track) http://rapidshare.com/files/98058152/MD_KB.part1.rar http://rapidshare.com/files/98052733/MD_KB.part2.rar Password: lectro.ru
  3. no ku.rwaaa a wlasnie chcialem wlaczyc. potwierdzi ktos? dementóje te beszczelne kłamstwa!
  4. Blok

    Mastodon

    mastodon skończył się na kill 'em all. tak to jest, jak się nie odświeża strony od pół godziny.
  5. Blok

    Jazz

    no już ch,uj tam, pod wpływem emocji kupiłem, nie zastanawiałem się czy zła czy dobra i szczerze mówiąc niewiele mnie to obchodzi w tej chwili ;] idę do wyra się uspokoić.
  6. Blok

    Jazz

    wróciłem właśnie z koncertu ornette colemana w bielsku-białej. miejsce - kościół, wybudowany tak na oko w środku lat 80. pierwszy i jedyny zgrzyt wieczoru jaki się z tym wiązał, to fakt, że lwia część ludzi musiała siedzieć przez dwie godziny na ławach bez oparć, jednak wątpie, że ktokolwiek zwracał na to uwagę. utwory były mniej więcej w stosunku 1 ostry - 1 spokojny, z drobną dysproporcją na korzyść tej pierwszej grupy, z czego jestem niezmiernie rad. w ogóle, otwarcie było mocnarne - młody coleman zaczął tak napieprzać na perkusji, że zacząłem się obawiać o dalszą frekwencję, szczególnie wśród starszych obecnych na koncercie. następny utwór był przepiękny, cały czas chodzi mnie po głowie, a podczas odgrywania przechodziły mnie non stop ciarki. szczerze mówiąc, nie jestem na tyle osłuchany, żeby poznawać kawałki, które były grane, jedyny jaki poznałem to school work zagrany tak, że prawie zacząłem podskakiwać z radości. uśmiech zresztą przez 2h koncertu nie schodził mnie z twarzy, nawet na bisie, który był mocno nietypowy - ornette zaprosił na scenę dwójkę dzieciaków z widowni dając im swój saksofon, trąbke i skrzypce oraz resztę zespołu, służąc radą i wskazówkami. tomasz stańko zapowiedział "mister colemana" jako swojego jedynego i największego guru, największego jazzmana świata, i tym w zasadzie można koncert podsumować. jak dla mnie cena, jaką za koncert zapłaciłem była skandalicznie niska, więc dla uspokojenia sumienia kupiłem jeszcze ostatnią płytę ornette colemana. chciałem początkowo napisać, że czuję niedosyt, bo nie usłyszałem "lonely woman", ale byłoby to straszliwe kłamstwo, nie sposób czuć czegokolwiek prócz muzycznego spełnienia.
  7. Blok

    absurdalne przepisy

    przykład debilnego przepisu to konieczność stawania przed sygnalizatorem, gdy mamy warunkowe zielone, tylko się przez to korki większe tworzą.
  8. Blok

    Jazz

    no w warszawie się w chu,j dzieje w tym roku w kwestii jazzu, w krakowie raczej na bank pójdę na braxtona i może na coś jeszcze, nawet nie wiem na co dokładnie, bo naprawdę dobry rok jest. pewnie się zastanawiają wszyscy dlaczego ten koncert jest w jakimś bielsku, podczas gdy ostatnie miasta jakie odwiedził coleman to lizbona, ateny, mediolan czy chicago. nie jestem do końca pewien, ale wydaje mnie się, że to zasługa tomasza stańko, który mieszka w bielsku i jest organizatorem całego festiwalu "jesień jazzowa w bielsku białej". stańko był jednym z pierwszych ludzi w europie, którzy zaczęli naśladować styl free jazzowy colemana i możliwe, że jakieś tam koneksje między nimi są, jednak w biografiach, które czytałem na necie nic takiego nie znalazłem, więc pewnym być nie można. w każdym razie jak dla mnie jest to niesamowita okazja, zważywszy na to, że moja wiedza o jazzie dopiero zaczyna rozkwitać, więc przepuścić tej okazji po prostu nie mogłem. w sumie wypadałoby jakąś płytkę kupić i dać do podpisania.
  9. Blok

    Jazz

    no, ja będę. mieszkam 20km od bielska, więc wstyd gdyby mnie tam nie było.
  10. Blok

    Jazz

    Ornette Coleman, Pat Metheny - Song X (Twentieth Anniversary Edition) http://rapidshare.com/files/79032511/PM_OC...1986_.part1.rar http://rapidshare.com/files/79006815/PM_OC...1986_.part2.rar pom, pom, pom.
  11. Blok

    Iggy Pop and the Stooges

    buziaki! funhouse'a jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale jest to mocny materiał, kawałki z saksofonem najlepsze.
  12. Blok

    Iggy Pop and the Stooges

    wrzuć waść.
  13. Blok

    Samochodowe premiery

    większa szansa przeżycia jak ktoś się w ciebie wpier,doli ;] zawsze też można bez strachu pokonać wyższy krawężnik. ja też takie auta z lekkim uśmiechem traktuję, ale w sumie nie są to samochody całkowicie bez sensu.
  14. Blok

    Samochodowe premiery

    przecież to suv, nie auto w teren. wątpie, czy wjedziesz po mokrej łące pod górkę.
  15. możesz, o ile jest to kawałek i'm shipping up to boston, gdyż leci on po wygranych meczach celtics, więc słuchając go jesteś zwycięzcą. lub tymi oto gentelmenami to jeszcze tylko schudnij i zrób coś z tymi włosami, a będziesz mógł być nawet fajny.
  16. wystarczyło poprosić. faktycznie piękna płyta.
  17. Blok

    John Zorn

    http://www.sendspace.com/file/laywxa
  18. Blok

    John Zorn

    wrzucam.
  19. nie przesadzaj, w zagubionej autostradzie absolutnie nic nie da się rozkminić, przynajmniej po pierwszym seansie. w przypadku donnie darko można mieć jakieś mgliste pojęcie o tym co się stało, które klaruje się przy kolejnych kontaktach z tym filmem. into the wild - nie będę rzucał wzniosłych słów na wiatr, chociaż ten film aż się o podniosły ton prosi. obraz o totalnym nonkomformiście, wiele mądrych rzeczy zostaje powiedziane w tym filmie, co do spółki z naprawdę niezłymi zdjęciami i muzyką tworzy wspaniałe wrażenie. kręcony na podstawie książki jona kraukauera, która z kolei jest oparta na prawdziwych wydarzeniach. biorę się niedługo za tę lekture i za książki thoreau, które inspirowały 'supertrampa'. introwertycy bedą po seansie zachwyceni, dla reszty film też będzie wartościowy, chociaż wątpie, czy w takim samym stopniu. w każdym razie polecam wszystkim z czystym sumieniem.
  20. co do płaktów to fakt, po tym człowiek jeszcze bardziej głodny jest, ale przynajmniej dobrze się łamie. ja, jak jadłem, to kombosa goldflakes+cinnie minnies+jakieś kulki czekoladowe+nestle frutina bodaj, do tego banan i/lub mandarynka.
  21. śnadanie takie, jakie dexter je w intrze do serialu to jest idealne, ale na to zazwyczaj nie ma czasu. przeważnie jem zwykłe kromki z szynką+sałatą i majonezem albo różne wariacje kanapkowe, tudzież z dżemem brzoskiwniowym. kiedyś piłem też pół litra herbaty (różne smaki), ale teraz przeważnie się śpieszę, więc zwykły mały kubek.
  22. taki tiszert jak ma becetol bym przygarnął beskitu.
  23. Blok

    audioscrobbler

    <dolewa oliwy do ognia>
  24. Lekkie i przyjemne, oraz wartościowe książki? Bierz się za Hemingwaya, cokolwiek od niego.
  25. Blok

    Jazz

    dziękuję, jutro ściągnę skoro świt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...