Lista popu, a nie ma Spice Girls, albo Backstreet Boys, no kur wa. Gdzie Prodigy, itd. - można by długo wymieniać.
A to co Obso wrzucił to eleganckie jest. Puszczałem taką muzę na pięćdziesiątej rocznicy ślubu dziadków i zarówno dziadkowie jak i wujostwo się świetnie bawili. Była wódka, kotlety schabowe, nalewki, ciasta, wódka, zimna płyta i rock'n'roll, to jest kwintesencja dobre smaku i stylu. Babcia mnie pochwaliła, że dobrą muzykę puszczam.