-
Postów
6 552 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez waldusthecyc
-
skończyłem singla. zupełnie nie podzielam opinii, że jest gorszy, mniej ciekawy, nudniejszy niż w COD4. Na początku (pierwsze misje) może i drętwo. Ale później - cała akcja gdzie grami po stronie ZSRR jest jak dla mnie super zarysowana, spójna i dobrze zrealizowana. Wszystkich trophies nie zdobyłem (kiepski w tym jestem) - teraz czas na multi, które dzięki dużym mapom naprawdę przypadło mi do gustu. To czego mogę się czepić to bieganie (zero feelingu jak w 4) - cała reszta: tip top pozdro waldi
-
uuu drogo... ja na Amazon.com znalazłem zestaw: gra + perka + stołek całość wychodzi 345$ + wysyłka :-) .. tylko, że nie wysyłają do Polski (sprzęt dostępny jedynie w USA). No nic, za radą Buthera zakładam konto na ebayu....
-
strasznie mi w tej grze brakuje multi na jednej konsoli...w GTA:SA nie jedną godzinę tak szaleliśmy ...
-
sorki, że link do allegro, ale nigdzie indziej tego nie znalazłem: http://www.allegro.pl/item505816150_ion_au...ock_band_2.html szukam tylko wersji na ps3. to się profesjonalnie nazywa drum rocker premium set dla rock band 2. uffff..... tylko gdzie znaleźć taki zestaw? przynajmniej gdzie Wy kupowaliście grę i gdzie możecie polecić?
-
prośba o pomoc: chciałem kupić sobie grę Rock Band 2 (PS3) - samą płytkę i do tego zewnętrzny zestaw perkusyjny (ION czy jakoś tak). Czy można używać gry mają TYLKO perkusję? gdzie można kupić taki zestaw? jakie sklepy polecacie? pozdro waldus
-
Co wy tak popadacie ze skrajności w skrajność?! Dla mnie i zauważyłem że dla sporego grona graczy, multi jest po prostu takie same...tak samo dobre i tak samo złe jak w COD4, tyle tylko że w innych realiach! Jednak w MW2 koniecznie muszą coś zmienić bo po raz trzeci nie zdzierżę tego samego kotleta. no dla mnie nie jest taki sam - uważam, że jest dużo lepszy design map - są większe, ciekawsze, bardziej kombinatorskie
-
w COD5 gram o niedawna, wcześniej był COD4 u mnie w czytniku przez ponad pół roku. W COD4 była faktycznie lepsze wrażenie walki (nawet odgłos biegania) i było jakby to ująć - dosadniej... ale multi jest w COD5 duzo lepsze. Po pierwsze - dostaję ostre baty i muszę się wysilić żeby coś uzyskać. Po drugie mapy...REWELACJA! Ground War rulez, toż to jest definicja konfliktu zbrojnego! Ja bardzo cieszę michę z nowego COD, pomimo, że w dupę obrywam niemiłosiernie...
-
No to jeszcze bardziej pocieszy Cię (oraz innych) info, że GH:M ma być najtrudniejszym GH w serii... damn it! a od niego chciałem zacząć moją przygodę z GH....
-
piękna sprawa! szkoda tylko tych gubionych klatek przy grubszej akcji z granatem... ale jest grubo. GRUBIUTKO!!!
-
a ile? kiedy premiera?
-
ja polecam - dużo graczy spokojnie o każdej godzinie pograsz, super mapy, zero lagów - mnie na początku zniechęcił, ale z czasem się wciągnąłem i powiem tak: super
-
KMAĆ! Jak radzić sobie z psami? jest jakiś sposób? od czasu do czasu jakiegoś dziabnę wywalając pół magazynka, ale ogólnie to nie daję sobie z nimi rady... any help? co do dyskusji - w COD4 był IMO lepszy feeling - np. bieganie (wciśnięty L3) - odgłos prawdziwego madafaki ze sprzętem, a tutaj jakoś to tak koślawo... ale mapki rewelacja - Ground War rulez. a czołgi mogli sobie zupełnie podarować...wstyd!
-
Uf. jeszcze raz. 1) Wpisujemy zawsze dane właściciela karty - tak jak jesteśmy zarejestrowani w banku. 2) 3 cyfrowy numer to numer CVV karty, ten numer czasami znajduje się na karcie, czasami nie - jesto to numer wykorzystywany do transakcji internetowych. zwykle są to 3 ostatnie cyfry numeru karty, ale ja np w mBanku mam zupełnie innym numer nadany przez bank (3 cyfry) 3) nie wiem czy trzeba, ale moje imię i nazwisko zgadza się z danymi w PSN. Z resztą nie widzę powodu aby tutaj naginać fakty :-) pozdro wald
-
nie - wallet raz naładowany może być rozładowany tylko zakupami
-
Szczególnie, że większość ludzi w Polsce ma neostradę - bez routera ani rusz...
-
A już w styczniu.... jak coś to mogę pomóc w załatwieniu sprzętu, być może po niezłej cenie Dla złaknionych więcej informacji krytyczny news: Logitech Wireless Guitar Controller Premier Edition
-
niesamowite ja bardzo różnią się gusta graczy - ja miałem kilkadziesiąt ładnych godzin na liczniku Bad Company naliczone i jeszcze i jeszcze i jeszcze...w takim razie już wiem, że R2 jest dla mnie
-
no i teraz się zgadzamy. Tutaj masz rację - marka może pomóc, zgodnie ze stwierdzeniem, że będzie istnieć mniejsze prawdopodobieństwo po prostu skichanego od nowości kabla. Również zgadzam się, że warto kupić lepszy kabel, jeśli myślimy o 7.1. To wszystko są jak najbardziej rzeczowe argumenty. Ja przyczepiałem się raczej do stwierdzenia, które mówi - nie kupujcie kabla za 30zł - kupujcie za 80/100zł. Nie ważne, że korzystacie ze słuchawek stereo, nieważne, że nie macie wygórowanych wymagań - kupujcie za 80zł bo będzie lepsza jakość sygnału. Brednie. Jak ktoś zada jakieś żenujące pytanie w kwestii jakości kabla, to bardzo proszę niech najpierw przeczyta wypociny moje oraz szanownego Grzesia_I, bo tutaj kryją się wszystkie odpowiedzi pozdrówki i miłych zakupów!
-
hej - ja niestety się spóźniłem - zacząłem grać o 2 w nocy ... przepraszam Was bardzo, ale droga do domu była jednak zbyt długa :-( pozdrówki
-
grzes - ale nie byla to kwestia jakości kabla, ale jego rodzaju - po prostu kupili zły kabel i tyla. Mi chodzi o porównywanie kabli tego samego formatu HDMI, ale z różnych półek cenowych. Technika cyfrowa jest narażona na zakłócenia, ale w warunkach domowych nie ma opcji, aby kabel za 100zł miał jakościowe uzasadnienie. Jedyny moment, kiedy faktycznie ma to znaczenie i kiedy ja polecałem dobry kabel, to momenty kiedy robiliśmy instalacje inteligentnego domu (systemy sterowania). Wtedy dom ma własną serwerownię, kable idą w ścianach i jakość ma kluczowe znaczenie (wieloletnia eksploparacja). My tutaj mówimy o zastosowania na zasadzie - mam TV i metr obok mam PS3. Obok mam amplituner, jakieś głośniki i czy potrzebuję kabla za 100zł. Dla mnie większe uzasadnienie miało, kiedy ktoś kupował super wypasiony kabel sygnałówy do PS2 - tutaj przynajmniej przekładało się to na fizyczną jakość sygnału analogowego. Dodatkowo jeszcze raz zaznaczam - kabel za 30zł i za 80zł to de facto ten sam shit tylko w ładniejszej oprawie (i z marką: patrz HAMA). Skok jakościowy znajdziecie na półce 150zł za metr w górę. pozdro waldi - esteta
-
witam na szybko - dzis od okolo 22.30 gram do nocy - chętnie z kimś pozdro nick: kozbinio
-
kilka słów o różnicach w kablach HDMI ode mnie w kontekście PS3. Po pierwsze nikt - powtarzam - nikt z nas nie zauważy różnicy pomiędzy tanim a drogim kablem HDMI na linii PS3-TV HD. Dzieje się tak z dwóch powodów: 1) odległość pomiędzy jednym i drugim sprzętem jest niewielka 2) z reguły każdy nas ma naprawdę niewiele innych urządzeń z wodmu (chyba, że ktoś przez przypadek ma aktywną spawarkę w domu i sobie dla relaksu spawa metal przed obiadem). Kabel HDMI to kabel cyfrowy. Oznacza to, że działa na zasadzie zero jedynkowej - sygnał jest lub go nie ma. Więc, warto bulić za kabel, jeśli: - często go będzie wpinać i wypinać - wtedy przydadzą się złocone styki, które zabezpieczą kabel przed wytarciem i uszkodzeniem końcowek - mamy dużą odległość. mimo obiegowych opinii, jeśli przesyłamy sygnał na np. 25 metrów, to warto zainwestować - przez kabel idzie dużo danych - sterowanie jeszcze czymś itp. we wszystkich pozostałych pozostałych przypadkach, nie widzę różnicy między HDMI za 20zł a HDMI za 60zł. (40zł to różnica marketingowa, a nie jakościowa - firma, ładny wygląd, pudełko - technologia ta sama). sam używam kabla technicsa za 80zł bo pasuje mi do kolorów pozostałych kabli w sprzęcie (segreguję kable kolorami - niebieskie video, czarne audio, żółte sterownicze itp.) no. rzekłem powodzonka waldus
-
killdante - ja chętnie się wpisuję. Na 20-tą nie zdążę, ale bardzo chętnie dołączę godzinkę później. u mnie Warhawk wrócił do łask (przy takim nawale nowych tytułów!) więc potrzebuję solidnego treningu (narazie jestem mięso armatnie, chyba że gram z Brytyjczykami wtedy jestem Man of the Match )
-
ee tam a mi się podoba - super jakość, intensywnie i czas 10h. Oto chodzi. Nie mam czasu grać w gry o czasie przejścia 60h. nie lubię zaczynać gier których na 99% nie skończę A Mirror pod tym względem wygląda super - szybka akcja, można sobie przechodzić po kawałku. Włączasz konsolę i jazda. That's the spirit!