waldusthecyc

co to są za buty?

ponieważ już powszechnie wiadomo, iż jestem Polaczkiem co na promo rusza z ochotą i beka z waldka, informuję, iż zakupiłem buty w Lidlu, idealne na camping do krótkich spodenek i letniej koszulki, wydatek oszałamiający 54,99zł brutto: jak myślicie, wytrzymają 3 tygodnie czy będzie trzeba na urlopie sobie nowe sprawić?

znalazłeś tę sukienkę?

to sprężyny do kanapy aby wygodniej było czekać na lawetę?

?

Dzięki chłopaki za pomoc, ide sie porozgladac, dzięki Wam wiem na co zwrócić uwagę Lucek - nie wstydź sie

Czy Neuromancer jest nadal aktualny?

o bez kitu klikałem z wypiekami myśląc, że Ty na normalnym serwerze zrobiłeś 9 killi nożem z rzędu a to "knife only server" ....

przy czym tempo nie ma wielkiego znaczenia - nie chodzi o to, aby biegać 6:30min/km i tak bieg 20 minut i umrzeć, lepiec bieg 8min/km, truchtać, w połowie czasu czy nawet co 10 minut zrobić szybki spacer - ważne aby dobić do tych 30 min biegu/ruchu. Ja zaczynałem od minuty biegu i 4 minut marszu, to razem daje 5 minut i tak robiłem 6 powtórzeń co razem dawało mi początkowo jedynie 4 minuty biegu i 26 minut szybkiego marszu. Dziś po dwóch latach biegam 7km w 5:30 co przy wadze 92kg uważam za satysfakcjonujący wynik. I pamiętaj: \

no bywa, bo czasami są niewyprasowane. Minimum muszę mieć 10 koszul zawsze gotowych. Prosty przykład - jadę w niedzielę na targi, które trwają 5 dni. Biorę dwa garnitury i po 2 koszule na każdy dzień, bo zawsze potrafię się czymś upyerdolić - jedzeniem, smarem, benzyną, ch,uj wie czym, ale brudzi, itp. tu pęknie guzik tam coś innego i muszę zawsze być ready. podsumowując w sobotę pakuję dwa garnitury, 10 koszul, ze 3 krawaty i dwie pary butów - garniakowe i nie-garniakowe. do tego nie każda koszula do każdego garnituru, nie każdy krawat do każdej koszuli itp.

mam aktualnie 12 gładkich w szafie teraz to już taki czas, że się muszę odmładzać. zobaczymi jak się będą sprawować

polecam czort, najlepiej jakbyś się zorganizował z kimś kto ma już kartę, może zrobicie grupowe zakupy. 50% jest rabat powyżej 6000zł za ceny metkowe, czyli płacisz 3000zł za zakupy. Jak pójdziecie we trzech to wychodzi, że trzeba wydać 1000zł na głowę, jak ktoś planuje kupić garnitur to idealna okazja. Myśmy poszli w pięciu więc byli tacy co tylko garniak kupili Poniżej tego progu rabaty wynosi 30%, więc też nie jest źle, nie trzeba mieć karty - wyrobią Ci na miejscu. Mają też sporo koszul takich "weselszych", np ta Cranford którą kupiłem może być po garniak, ale ma fason i teksturę tez po luźniejszy ubiór: żałuję tylko, że nie mają płaszczy i kurtek za dużo (nie ten sezon) bo tutaj można by wyrwać fajne rzeczy za połowę ceny, np kozacki płaszcz do garniaka czy kurtkę też do jeansów za 400zł....

z rzeczy bardziej "na luzie" kupiłem sobie luzackie spodnie, oraz też buty i znów parę koszul, wygląda to mniej więcej tak: szorty Milan, wziąłem niebieskie i pomarańczowe na wakacje: Buty VEEVO (w cenie 190zł po rabacie) http://vistula.pl/buty/buty,id-65878 są jeszcze takie same w niebieskiej wersji jak ktoś lubi. i parę podkoszulków tak dorzuciłem, coś w ten deseń: ogólnie w takich cenach - koszula 99zł, garniak 650zł, buty max 250zł to człowiek może robić zakupy, a nie że garniak 1400zł plus buty za 500zł WTF?

no dobrze, na chwilę przerywam Wasz gimbusiarski pokaz mody, czas coś dla mężczyzn, którzy rządzą światem. (ale po przecenie). W Vistuli zrobili akcję 50% rabatu dla stałych klientów, więc zrobiłem trochę większe zakupy. Garnitur nr 1 - model Luis, cena 650zł po rabacie, mój pierwszy w życiu model super slim (brzuch mi trochę opadł na kolana więc się mieszczę): Garnitur nr 2 - Charles, cena 750zł po rabacie Do tego kupiłem te buty ze zdjęcia, model Lincoln, czarne, cena 270zł po rabacie Z garniturowych rzeczy kupiłem jeszcze ze 3 krawaty, pasek i koszule do garniaka: koszula Milano: koszula Cranford: i jeszcze koszula Modern Avenue: do tego jeszcze kupiłem klasyczną białą koszulę, w wersji slim pod nowy krój garniaka. Cieszę się, bo zakupy "eleganckie" mam na chwilę z głowy

miało być epicko, ale nawet skończyło się spokojnie. Pojechałem na 15.00, mieli wymienić już tylko chipset pod czujniki ciśnienia w oponach. Jak oddawałem kluczyki powiedzieli, że potrwa to około 1,5 godziny. Po dwóch godzinach podszedł do mnie Pan ze smutną i współczującą miną, że jednak chipset nie daje się zaprogramować i walczą dalej, ale spokojnie, bo mają otwarte do 21.00 Ostatecznie z dumą o 18.00 wyjechałem. Wszystko działa, każda jedna pierdółka działa bez zarzutu, zobaczymy co będzie po kolejnym okresie zimowym.

jak myślicie, gdzie teraz jestem?

Pajdziński oblukaj to, chłopcy się troszkę przyłożyli do testów http://library.creativecow.net/spottedeagle_douglas/POV-Camera-Testing/1

Pewnie, ze nie ma. Na takim poziomie z pewnością juz nie ma wstydu, tutaj sa juz tylko prywatne preferencje. Gratuluję zestawu

Don kiedy to nie chodzi o moc, co jakość. Głównie każdy z nas słucha muzyki, gra w gry, ogląda filmy raczej ... cicho. Większość małych konstrukcji zaczyna ładnie grać powyżej danego progu, kiedy akustycznie zaczynają się odpowiednio "ruszać" - to kwestia fizyki, po prostu mały głośniczek nie jest w stanie wybrzmieć pewnych tonów, głównie ze środkowego pasma dźwięku - grają ładnie górą, za bas odpowiada np subwoofer, ale brakuje środka. W przypadku dużych konstrukcji, wystarczy podciągnąć potencjometr na 10% mocy i już całość zaczyna ładnie grać - duże średnice, wielodrożne konstrukcje dają szersze pasmo przy mniejszej mocy, coś czego nie osiągniesz małym głośnikiem. Podsumowując - jeśli on włączy swoje głośniki na 10% mocy i ktoś kto ma popularny zestaw kilku mniejszych głośników zrobi to samo, u Darka_Pharmacist będą one grać ładnie, bo wybrzmieją wszystkie "drobiazgi". Ja tylko żałuję, że masz ampli Sony bo nie jestem ich zwolennikiem, jednak rozumiem ideę i również jestem jej zwolennikiem Gratuluję i wystawiam karnego ku,tasa oczywiście (nie po to mam orzełka białego w dowodzie aby chwalić), że nie masz ekranu na projektor - ściana pusta, więc byłoby idealnie A sąsiedzi pewnie ładnie się w(pipi)iają jak kolega odpala FarCry i poluje na zwierzynę

o ch,uj, współczuję szczerze