Treść opublikowana przez waldusthecyc
-
Problem z PieCem ...
czyli masz 36%. w takim razie prawdę w tych internetach gadają! wywalę cały soft z SONY w nazwie i się dowiem jak to będzie wyglądać. BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA POMOC NIE MAM TYLE PLUSÓW NIESTETY
-
Problem z PieCem ...
Sony Vaio. Czy w takim razie mogę zrobić tak, że ściągnę sobie Windę z netu (ze strony MS) wpiszę mój klucz który mam pod laptopem i dzięki temu pozbędę się wersji preinstalowanej? Orientujecie się, czy to jest legalne? co ciekawe w necie piszą, że sama Winda zjada około 35% alokując sobie pamięć na wszelki wypadek, więc rzy 4GB RAMU zużycie na poziomie 1,5-1,6GB razem z podstawowymi programami to standard. też tak macie?
-
iPhone
kazdy wie ze fanbojsko bronisz ograniczonego nagrywania plików i niestandardowych wtyczek, ale czy serio uważasz że ograniczenie w postaci braku karty microSD albo normalnego przegrywania plików jest pozytywem? z normalnym telefonem idziesz do kumpla albo do kogos, i nawet nie musisz miec własnego kabla bo wszyscy maja micro usb i sobie zgrywasz co chcesz, filmy, jakis nowy album itp a z iphonem? musisz wszedzie nosic ten nietypowy kabel i zmuszac ludzi do instalacji itunes , super wygoda <_< nie mowiac już o tym że przez itunes nawet komputery NASA zamulają ja rozumiem ze mozna lubic iphona, moze sie podobac dobrej jakosci ekran, i jakies inne bajery, ale żeby bronić jawnych i specjalnie zrobionych wad konstrukcyjnych ktore mają za zadanie utrudnić życie? to tego już nie rozumiem jestem mega fanem iPhone, korzystałem z niego jeszcze za czasów rwanego z hameryki iPhone 2G gdzie wszyscy się śmiali że gadam przez iPoda. Ale Yano ma rację. To jest jednak wada. Wyobraź sobie Lucuś prostą sytuację - załóżmy że spotykamy się w Krakowie na browar na rynku. W czasie rozmowy mówię Ci, że mam za(pipi)isty film (niech będzie że mojej roboty żeby nie było że piracki - z gry w BFa ). Ja mam iphone'a, Ty masz iphone'a, film waży 700MB. Powiedz mi jak mogę Ci go przegrać? Albo na lotnisku koleś chciał mi wgrać film do samolotu z kompa - też nie do zrobienia. co do nowego iphone'a - wiadomo, że będzie, mnie się bardzo podoba.
-
XCOM: Enemy Unknown
dziękuję, plusik leci. mam nadzieję, że będzie co katować w hotelach.
-
Problem z PieCem ...
heh, pogrzebałem trochę wczoraj i skończyłem w sumie o 01 w nocy. Okazuje się, że WIN7 ma kilka bajerów które męczą RAM i trzeba je ręcznie wyłączyć. Jest tego wiele, ale na pierwszy strzał powinno się wziąć pod lupę Usługi. Wśród nich jest usługa WindowsSerach, która na bieżąco cały czas mieli sobie twardzielem indeksując pliki aby Windoza je szybciej znajdywała. Należy to wyłączyć w cholerę. Podobnych niespodzianek jest więcej jak się okazuje, np. automatyczne udostępnianie Windows Media Playera które się włącza raz na jakiś czas na 100% zasobów. Zachowam sobie tę stronę naszego forum w archiwum. Jak wróci znów kiedyś dyskusja o MAC OS X vs WIN to chętnie wyjmę to z rękawa bo to zakrawa o kpiny. W Apple komp działa idealnie out-of-the-box a nie że (pipi)a trzeba pół nocy siedzieć aby wiatraki nie wierciły 6000 obrotów bo człowiek czyta forum i ma 1 plik w Wordzie odpalony.
-
Problem z PieCem ...
masz rację - taki mi dali z kompem to taki mam więc nie bardzo co mam z tym teraz zrobić. ps. odbanować stonę
-
Problem z PieCem ...
no fajnie ale bez chrome mam tak :confused: może zmienię windozę na 32 bity? tylko że to firmowy a oficjalną dostałem z lapkiem 64bity
-
Problem z PieCem ...
no właśnie to nie tak ma być? on każdą kartę ma jako osobny proces. choć bez chrome też nie chodzi uber fantastisz.
-
Problem z PieCem ...
patrzcie: antivira używam tego MIcrosoftowego (Essentials czy coś takiego) bo się bałem że inny zeżre zasoby
-
Problem z PieCem ...
chłopaki bo zaraz oc.ipieję - czemu jak mam włączonego chrome, worda oraz kilka pdfów to mi wyskakuje zużycie procka 77% i wiatraki chodzą głośno? mam komputer kilka dni, jest świeży, czysty, nic tam więcej nie robiłem. aktualizacje poinstalowane, chodź i tak co pewien czas wywala że coś nowego. mam windozę 7. co za padaka, gdzie szukać problemu? mam 4GB Ramu oraz i5 2,5 a mam ochotę to wywalić przez okno bo macbook 1,67 chodzi lepiej. (pipi)a
-
XCOM: Enemy Unknown
hej, mam prośbę - już milion lat nie grałem na PC. Mam w miarę zgrabnego lapciaka i chciałbym zapytać - gdzie można sprawdzić jakie wymagania (boże aż mnie zęby bolą że to w ogóle piszę) ma ta gierka? wygląda na idealną na podróże z lapkiem, coś co będzie się ciągnąć przez parę godzin. znalazłem kilka wymagań, każde inne
-
Battlefield 3 - online
Ty się lepiej weź za trening i bieganie,bo sadło samo nie spadnie. właśnie dlatego jesteś moim ukochanym folksdojczowskim, masońskim żydem! masz rację łajzo, za miesiąc zawody jutro zaczynam BPS. szkoda, żę nowym tryb nie spełnił oczekiwań. wychodzi na to, że BF3 zamiast dzięki DLC stać się grą pełną (male mapy, duze mapy, wielkie mapy, pojazdy, etc) stał się jednak grą pełną dodatków a i tak wszyscy ciupią metro na 1750 ticketów...
-
Battlefield 3 - online
część dziewczyny oraz ukochane folksdojczowskie, masońskie żydy (hi Litwin). Stęskniłem się za Wami bardzo, miałem 3 tygodnie urlopu, nawet mało co z internetu korzystałem, namiotowy objazd z rodzinką udany, czas wrócić do życia. Po powrocie widząc stos rzeczy do rozpakowania + zakurzone mieszkanie uznałem, że czas włączyć konsolę i obczaić nowy dodatek. Włączyłem PS i (tu miał niespodzianka) zero patcha dla systemu. Super, odpalam BF3 a tam patch do BFa o wadzę bagatelka 1,6 GB. Spoko, pewnie dodatek w środku. zassałem, włączam dodatek, a tu monit o tym, że mam to gratis, odblokowuję i znów 1,6GB. więc taki ch.uj pograłem. do rzeczy. przetrzepałem wątki i za tego co widzę mało piszecie o dodatku. Czy w takim razie prawdziwym okazuje się stwierdzenie, że mimo dwóch dodatków (CQC oraz ostatniego), że pomimo nowych trybów, broni oraz map, nadal gracie najczęściej (a za niedługo gramy) na METRO, Sekwana, Bazar w CQ?
-
Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)
Słoneczka pozdrawiam Was czule z chorwackiej plaży - jest wino, jest ciepło i nie ma telewizora (serio, nie wziąłem do namiotu). Pozdro byczys i klnijcie za mnie
- 6 499 odpowiedzi
-
- Battlefield 3
- Polska
- Ustawka
- Gadki
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Battlefield 3 - online
zaqu nie mam pojęcia o co chodzi, ale chyba musisz coś zaruchać. czepiasz się Yano jak popadnie o w sumie nie wiadomo o co chodzi. weź pannę nasadź albo zainwestuj 200zł w profi obsługę bo coś straszne spięty jesteś ostatnimi czasy. zaczynasz nawet na BFa narzekać jak Litwin Nie trzeba być orłem ani sokołem ani nawet trzeźwym aby zobaczyć że nowy CS powinien być podpięty pod słowo archaizm w słowniku. Wygląda na nudny, sztywny, przewidywalny, sztampowy tytuł który mechanizm z CS1.6 próbuje upchnąć na konsolę. Sorry nie ten sprzęt, nie ten klient, nie ten rok. Ja rozumiem że rozgrywka porywa purystów gatunku ale nie oszukujmy się: "wygląda to dosyć biednie" to jasny przekaz i dość łatwo zaczaić ocb. Dla wielu HL powstał tylko po to aby narodził się CS, ale kurcze to przypomina "back to the future" czyli koleś za krótkich jeansach i frotowych skarpetach ląduje w 2012 roku. What a shame. BF mimo wad oraz COD mimo samych wad () ustawiły poprzeczkę wysoko a CS jej nawet nie dostrzega. ps. wyjątkiem może być PC gdzie pewnie wyjdzie tryliard modów naruchanych przez graczy. ale to inna bajka jest.
-
Auto do 25 tys.
ile?
-
Odżywki, Gainery itp.
tylko dobry dezodorant sobie załatw.
-
Battlefield 3 - online
spokojnie pamiętam. daję Wam trochę pograć bo inaczej znowu będziecie jęczeć że samolotem Wam wszystkie kille zabieram. A tak serio to czekam na dodatki, w między czasie męczę inne tytuły, bo przez ponad pół roku tylko BF był. Ale wrócę jak nic. Z resztą w co w multi miałbyć grać? COD? U3? Phi. W BF mamy: - duże mapy - małe mapy - obszary zamknięte - pojazdy tutaj jest wszystko. Widzę tylko jedno zagrożenie - MOH...
-
Battlefield 3 - online
będę na urlopie
-
Deus Ex: Human Revolution
Grę kupiłem i zacząłem grać bez entuzjazmu. Klimaty takie bardzo lubię, ale tylko w książkach, gdzie jet czas na przedstawienie realiów świata. W książkach często padają też słowa o sytuacji ekonomicznej, politycznej nowego świata etc. stąd stawiam je wyżej niż filmy. Gry w tym zestawie były na samym dole. BYŁY. Ja pi.erdole jaki ta gra ma klimat i wykreowany świat. Jestem na samym początku a już chyba mam z 5 godzin nabite przez chodzenie po Sariff Industries i czytanie e-booków oraz gazet. Tu jest wszystko czego fan sci-fi może potrzebować - mnóstwo easter eggs, świetne pomysły, czarowanie gracza światem, z którym od początku wydaje się że coś jest jednak nie halo. Super urzekł mnie gameplay i pomysły na przeplatanie historii ze sobą - krótki opis, ale naprawdę takie rzeczy "mnie robią": Jedyne co narazie kuje w oczy to grafika i animacja, ale to dlatego, że jestem świeżo po skończeniu Uncharted3. Już nie mogę się doczekać co będzie daleko dalej, dowiem się niestety za 3 tygodnie, bo w weekend wyjeżdżam na zasłużony urlop. Ale gra rewelacja, coś fantastycznego, nie spodziewałem się takiego klimatu.
-
Pytania różne, różniste
a to widzisz ja tych blach nie rozróżniam więc nie miałem pojęcia. ale coś z tymi radarami jest bo podobno nie mamy z niemiaszkami jakiejś umowy czy coś tam więc nie wysyłają zdjęć do Niemiec z naszych radarów. Ale na odwrót to działa, sprawdzone nawet o 13km przekroczenia się upomną skubańce.
-
Battlefield 4
Yano akurat Ty trochę "nielubiących" Cię osób na forum to masz BTW tak oglądając film z nowego trybu multi Crysis pomyślałem sobie że fajnie by było wrzucić też coś innego w BF. Wiem, że w sumie juz tego trochę jest (wbrew pozorom BF to nie tylko CQ czy Rush), ale takie polowanie na np. dwóch ukrytych snajperów byłoby fajnym kąskiem. Zrobić takie misje jak z COOPa, ale by przeciwników AI zastąpić żywymi graczami.
-
Battlefield 3 - online
wygląda to trochę jakby to było kręcone kamerą która źle odwzorowuje biel. choć ten księżyc to taki faktycznie słoneczny trochę @mersi - i jeszcze go podjudzają do 500. Pytanie kiedy straci statystyki. zaraportujmy go dla jaj
-
Pytania różne, różniste
kolega który 3 lata robił w Niemczech mówi, że tam są bardzo drogie ubezpieczenia (mają tam sporo opłat w tym). Ale płatności są elastyczne, możesz np ubezpieczyć auto na miesiąc albo dwa, albo nawet na tygodniowy wypad za miasto. U nas takie rzeczy tylko z żółtymi blachami. Nie umiem tego zweryfikować, ale to trochę dziwne, bo sporo ludzi w Polsce jeździ na niemieckich blachach, a po co by to robili skoro to drogie i taniej mieć auto w PL zarejestrowane?
-
Far Cry 3
chodzi o zasadę. o to, że kiedyś to byłoby nie do pomyślenia, wrzucaliby rzadkie zwierzęta po to aby ich szukać, aby motywowały graczy, powstałyby setki walkthrough o tym gdzie je można spotkać itd. A dziś dochodzi do takiej paranoi, że gracz stwierdza "więc nie wiem z czego taka afera". Idąc tym tropem faktycznie zakończenia będzie można dokupywać, tryby będzie można dokupywać, przeciwników i bossów będzie można dokupywać a nowe pokolenie zapyta oburzonych na forum: "ale z czego taka afera przecież jak złożysz preorder rok wcześniej to dostaniesz to z grą?" Sorry, ale nie przeinaczaj moich słów. Mówiłem tylko o tym przypadku, w którym rozchodzi się o parę skórek na zwierzęta i podkreśliłem, że jestem przeciwko gdy wycina się całe misje, zakończenia czy grywalne postacie (Robin - Batman:AC). Dziwne, że nikt nie burzy się oto, że gry są coraz prostsze, krótsze i bardziej liniowe (nie to co "kiedyś"), co mnie bardziej martwi niż to, że jak nie zamówię gierki na premierę to nie dostanę paru zwierzątek. zależało mi bardziej aby pokazać, że od tego się zaczyna, a skończy się własnie na tym o co jesteś przeciwny - jednym słowem dziś zwierzęta, jutro całę misje z tymi zwierzętami itd. Ja np. się nie burzę, że gry są krótsze bo mam sporo mniej czasu na granie niż za dzieciaka więc takie szpile na max 20 godzin mi odpowiadają (poza multi). Ale to już mega offtop i temat na inna dyskusję. Generalnie nie chciałem przeinaczać Twoich słów, raczej użyłem ich jako próbkę, że źle się dzieje a "jakieś tam zwierzątka teraz" to może w przyszłości może być połowa gry. Poza tym to chętnie bym to pyknął w coopie