Panowie,
To już nie jest śmieszne. Trzeci raz czekam prawie tydzień na swoją prenumeratę. Ja wiem że Warszawa to duże miasto, ale bez przesady. Wszystkie inne miesięczniki jakie prenumeruję docierają zawsze maksymalnie z premierą kioskową. To ma być zaleta prenumeraty? Od kiedy staliście się częścią Ad Music S.A. od wtedy zadaję sobie pytanie pt. " kiedy otrzymam swój egzemplarz?". Po co mam przedłużać prenumeratę w październiku, jeżeli mogłbym pójść dzisiaj do Empika lub kiosku i nabyć numer? Zróbcie coś z tym. I nie mówcie że to jakiś problem mojej poczty, bo jakoś przed przejściem do nowego wydawnictwa, swoje numery PPE dostawałem przeważnie w dniu informacji na forum o nowym numerze.
A jeśli chodzi o szatę graficzną to ze smutkiem przyznaję rację, że zmierzacie do "nie-wiadomo-czego" czyli zrobienia gazety dla wszystkich. Musicie sie zdecydować kto jest waszą grupą celową: czy tacy ludzie jak ja w wieku plus minus 30 lat, którzy tęsknią za starą szatą graficzną i bezpardonowym humorem, czy jednak wszyscy (czyli nikt) ? A teraz mamy dosyć bezpłciowy miesięcznik który przestaje się odróżniać od tego co sobą reprezentuje Playbox, Engarde i inne Play Edycje specjalne (jak zwał tak zwał ). Neo Plus zawsze celowało w starszego czytelnika i PPE było doskonałą przeciwwagą - po co to było psuć? Rozłam redakcji, odejście dużej ilości starej załogi - coś się musiało wydarzyć po sprzedazy biznesu przez p. Ścierskiego? Tylko co? Nie można o tym gdzieś napisać żeby było jasne, że np. nowy wydawca kazał osiągnąć taki a taki pułap sprzedaży, cele są takie i takie a deadliny takie a takie i może wtedy ja i inni zrozumiemy dlaczego gazeta zmienia się tak drastycznie i tak szybko w kierunku "gustu mas" (znowu nie wiem jak to nazwać - sic!). Z góry dzięki za pomoc z rozwiązaniem kwestii strasznie opóźnionej prenumeraty i za przeczytanie moich wypocin. A nie ukrywam że jestem z Wami od #1 numeru PPE i nie wiem czy dotrwam do #200. Oby. Tylko błagam zróbcie coś z prenumeratą (raczej logistyką). Pozdrowienia i powodzenia! PS. Jak widzicie po moim statusie w nicku nie korzystam z forum, ale zarejestrowalem się w 2005 r i naprawdę mnie wk#$%@@ tą prenumeratą zmuszając do wylania na publicznym forum swoich żali.