Cóż, dosłownie 15 minut temu skończyłem Heavy Rain. Grając, bardzo mocno zaangażowałem się emocjonalnie w losy bohaterów i gra dostarczyła mi dzięki temu niesamowitych przeżyć. Po dość wolnym początku, gra nabiera tak niesamowitego tempa, że naprawdę trudno się oderwać od pada (właśnie teraz powinienem być już u dziewczyny ;P). Największe brawa ode mnie należą się dla scenarzystów, ponieważ historia opowiedziana w grze jest niesamowita, bogata w naprawdę zaskakujące zwroty akcji, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że to właśnie gracz tę historię kreuje i to jego decyzje mają ogromny wpływ na losy całej czwórki. Naprawdę polecam, świetna pozycja - nie zawiodłem się.
Teraz będę powtarzał część historii, aby poprowadzić ją innym torem, bo przy pierwszym przejściu postępowałem według własnej moralności - a niektóre wybory są naprawdę ciężkie (np. próba Jaszczurki, jak przejdziecie, to będziecie wiedzieć o co chodzi).