golab

Green Inferno - dobry pocisk po lewaczkach i trochę gore, ale oczekiwałem trochę więcej. 7-/10.

trochę nowotworów: i trochę pedalstwa:

Bone Tomahawk - przez większość czasy film jest typowym westernem, żeby pod koniec uderzyć w mariaż z kinem typu Akcji wbrew pozorom nie ma za dużo, ale kwartet głównych aktorów swoja grą trzyma przy ekranie. 8=/10.

fart się skończył i balonik pękł

a licencję trzyma kto? capcom aka "remastery re co generację"? no to szkoda

patcha 1.12 ściagnąłeś?

ostatnio zrobiłem to inaczej - nie przyjąłem się do ligi, zaatakowałem Valtra i go zabiłem, wszedłem do budynku z windą i wyszedłem i od razu zaatakował mnie typ, co dropi gwizdek Valtr dropi ten sam blaszany hełm z lekko zmieniona nazwą i opisem

nieograniczone verminy - za każdy coop będąc w lidze (covenant rune) 3 verminy od old hunterów z oczkami świecącymi się na czerwono w hunters nightmare (czyli po 3 na każde playthrou) DZIĘKUJĘ PANIE "BLOODBORNE WIKI"

musisz zabić pięciu łowców, którzy dropia vermina, zgnieść je, potem zagadać z Valtrem, a potem tak jak pisze Jerome aha verminy mają łowcy w Hunter's Nightmare, ale w ng znalazłem trzech, więc dopiero w ng+ uzbierałem potrzebną ilość, ale ja gram offline

jeżeli ktoś pisze po zagraniu w Bloodborne'a, że nic nie pamięta ze ścieżki dźwiękowej, to ma dauna albo grał w trybie mute abstrahuję tu od tego, komu jaki soundtrack przypadł bardziej do gustu kolejna rzecz, wiedźmin na przestrzeni serii zaliczył regres, jeżeli chodzi o system walki, no kurwa jedynka z 2007 roku ma system bardziej oparty na rozwoju postaci niż trójka z 2015, gdzie wystarczy klepać przyciski na refleks i bić można wszystko o ile levelek nie jest wyższy o więcej niż 5, bo wtedy mobek ma nas na jeden, dwa strzały, a nam pozostaje dziubać mu pasek hp choćbyśmy mieli miecz wykuty z łusek z dupy złotego smoka reasumując W3 to dobra gra, ale BB pod względem gameplayu go zarzyna

po patchach W3 chodzi tak samo na ps4 jak na x1, do tego w wyższej rozdzielczości

Nintendo NX dlc do W3 Ni-Oh RotTR na ps4

w ostatniej fazie lokowałem się na jej tułowiu i wbiegałem w martwą strefę przy nogach, potem za plecy i ciąłem, po dwóch trzech szlagach amygdala robiła skok, a ja rolla do tyłu, lądowała głową kolo mojej postaci, co dawało mi darmowy cios, następnie powtarzałem operację aż zginęła, kluczem tutaj może być timing i kierunek rolla

uniki w lewo po skosie albo gun parry i visceral

jest, ale na psn xD

Four Lions - powinni to puszczać po zamachu w Paryżu dla draki. Całkiem niezła brytyjska tragikomedia o islamistach zamachowcach. 7-/10. Terminator Genisys - lepsze niż Salvation, aczkolwiek co nie jest lepsze niż Salvation? Ciężko się to ogląda, natłok efektów nie zamaskuje aktorskiej padaczki, słabego scenariusza i błędów logicznych. 5-/10.

strzelaj we wbity miecz, a pod atakiem, gdzie wyskakuje w górę rób rolla do przodu, przy pozostałych ciosach można go skontrować

Marshland - hiszpański kryminał podobny do koreańskiego Memoirs of Murder. Śledztwo dwóch gliniarzy zesłanych na prowincję z Madrytu w sprawie morderstw nastolatek w okresie demokratyzacji Hiszpanii po dyktaturze Franco. Piękne zdjęcia, dobre aktorstwo i duszny klimat. 8+/10.

tak

głupiejesz na starość

jakby było nowe death game to byłby moim jokerem

jakby ktoś szukał wersji uncanny oraz lost broni z dodatku, to są do kupienia u posłańców w Isz Gravestone na poziomie trzecim

1. Bloodborne 2. Wiedźmin 3 3. Fast Racing Neo Czemu BB vel jedyna gierka warta ogrania na ps4 przed W3? Powodów jest kilka, przede wszystkim: kulawość W3 na polu mechaniki - słaby system walki, a także jednocześnie uproszczona i przekombinowana alchemia (serio serio). Lekko zawodzi fabuła, która generalnie jest ok, ale niektóre motywy są zwyczajnie kretyńskie. Może gdybym wcześniej nie zagrywał się w W1, to inaczej postrzegałbym W3. Do tego ten bugfest, który wciąż wymaga łatania. A BB? Cóż soulsy w polewie lovecraftowskiej z ofensywnym systemem walki okazały się być wszystkim tym, czego oczekiwałem. Chalice dungeony są wspaniałym rozwinięciem wątku fabularnego, a dodatek tylko dopełnia geniuszu tej gierki. FRN z kolei to kawał naprawdę wymagającego future racera. Wybaczam kulawą stronę techniczną na split screenie, bo gierkę robiło aż dwóch typów. Na gamepadzie wygląda to ślicznie, na telewizorze w porządku, a online śmiga i to bez płacenia. Zapomniało mi się o kilku kategoriach: remaster: God of War 3 (nie miałem ps3) rozczarowanie: Batman Arkham Knight - powinno się to nazywać arkham batmobil rak: Sony i lineup ps4 balas: kolejny gwałt bethesdy na falloucie