golab

jakie curse? normalnie przecież ich się bije czymkolwiek, najlepiej najmocniejszą zabawka na stanie albo czymś z obrażeniami od ognia

Wiedźmin 3 Bayonetta 2 Dark Souls 2 inne gierki mnie w ogóle nie interesują

zabiłem go w pierwszej grze BKS +5, dwuręczny atak RB/R1, często zbiegałem po schodach i wybiegałem siekać go po nodze zza winkla, gdy przeskakiwał na drugą stronę mostu i podchodził, potem chodu po schodach na dół, bo menda podlatuje i zieje z góry na cały most wymagało to łuku, żeby zwabić go na most, chociaż można stać i czekać aż sam podleci na ng+ skurwiel ma więcej wachy, toteż jest to sposób znacznie cięższy niż dragonslayer bow z pełnym kołczanem

black knight sword +5, zabija wszystko w zasięgu

tak

jesteś w Duke's Archives, a zanim pójdziesz do New Londo Ruins, zrób całe Darkroot Garden

Rush - ekipa odpowiedzialna za ten film powinna udzielać korepetycji chętnym na robienie blockbusterów. Prosty film quasibiograficzny, ale jak zrobiony. Ten dźwięk. 9/10. Killer Joe - czarna komedia z niezłą rolą McConaugheya. Scenka z udkiem kurczaka ;]. 7-/10. Dallas Buyer's Club - kolejna biografia, tym razem o kolesiu chorym na aids i jego walce z prawnymi ograniczeniami dotyczącymi możliwości leczenia. Film jest oszczędny w formie, ale świetne aktorstwo McConaugheya i Leto nadrabia z nawiązką. 8+/10.

również

mówisz o propozycji złożonej Marty'emu?

zaskoczeń fabularnych nie było, wszystko szło jak po sznurku do najprostszego rozwiązania równy poziom utrzymany

hmm nie? oglądam tylko dlatego, że brat się wkręcił i co poniedziałek mi truje "oglądamy?", no to oglądam jak po linii najmniejszego oporu zarzynają dobry materiał

slabów nie można farmić, w podstawce chyba można znaleźć dwa lub trzy titanite slaby, nie pamiętam

następny odcinek zamulający, fajny był ten obraz w papierze i akcja z Rickiem pod łóżkiem, reszta słabująca

są dusze i fajna broń, w sensie kosa

wszyscy poza Niemcami są w zasięgu, mogli trafić do grupy I i od razu sobie odpuścić eliminacje nie zdziwi mnie jak Anglicy będę się męczyć ze Szwajcarami i Słoweńcami

jest jedno ukryte

po swoim pierwszym poście zdradziłeś piekący ból dupy, ja jedynie smutno konstatuję fakty z lekką nutką trollingu zamiast oglądać zdrową rywalizację, oglądam przepychanie drużyny, której kibicujesz

frustru frustru "gdy Barcelona nie domaga, to sędzia chętnie dopomaga" pozdro "polaczku" xD

nie ważne jak wyglądał - był kontakt nóg, gdy Messi zwyczajnie odbił się od Kompany'ego, sędzia nie miał wątpliwości, by podyktować wolnego a gdyby sędzia odgwizdał faul na Navasie, to Manchester grałby w pełnym składzie i okazji z niesłusznym spalonym by nie było, sratatata

szkoda Manchesteru, pierwsza ofiara mafii uefowskiej w tegorocznej fazie pucharowej [*] faul Demichelisa był przed polem karnym, wcześniej był nieodwizdany faul Busquetsa na Navasie

sędzia dał radę jak zawsze

masz screena na poprzedniej stronie do #121 jeszcze ci trochę zostało

mówię o wizualiach, Masorz

odcinek miażdży suty, na ten moment jest kilka możliwych kursów rozwoju akcji, czekam z utęsknieniem na ciąg dalszy

typowy zawodowy wojak, do tego zaruchał dwie fajne sztuki Rosita serialowa nie umywa się do komiksowej odcinek taki sobie, Carol pojawiła się znikąd, dziewczynka zatykająca niemowlaka ma chyba przypominać wątek złego bliźniaka, a scena jak Glenn budzi się w więzieniu i krzyczy: "Megi!!!" przekomiczna