Skocz do zawartości

golab

Użytkownicy
  • Postów

    4 599
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez golab

  1. pewnie chodzi o to, że wszyscy są zarażeni i po naturalnej śmierci też się w zombie zamienią, po to rick martwemu grubemu poprawił w czaszkę w końcówce odcinka, w komiksie po jakimś czasie sami do tego doszli
  2. może zapomnieli o tym drobiazgu, w końcu tyle się dzieje!
  3. jak dla mnie ostatnia scenka była ok, bardzo dobre nawiązanie do prawdy, że to nie zombie są największym zagrożeniem, tylko obcy ludzie bardziej wkurwiła mnie scenka z zezowatą, co to w ciąży wybiera się odpicowanym (LOL) samochodem na przejażdżkę po szeryfa, nagle deficyt paliwa nie jest problemem?
  4. golab

    Death Game 3

    fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
  5. golab

    Hell on Wheels

    całkiem spoko serial, nie jest to drugie deadwood, ale z uwagi na deficyt seriali w tym settingu może być, a miewa też kilka mocnych momentów po pierwszym sezonie takie 7+
  6. A Separation - bardzo dobry irański dramat obyczajowy. 9/10.
  7. golab

    Piłka ręczna

    Szwecja została strolowana.
  8. Hydrozagadka - na wspomaganiu musi ryć beret równo. Kopalnia mocnych tekstów, naigrywanie się z prlowskich realiów i opary surrealizmu. Trochę za krótki, chciałoby się więcej. 8+/10. Idy Marcowe - całkiem niezły dramat polityczny Clooneya. Otwarte zakończenie wprowadza trochę wątpliwości, co główny bohater zrobił na końcu, a nie jest to znowu takie oczywiste, bo tytuł filmu raczej nie jest przypadkowy. 8/10.
  9. Tinker Tailor Soldier Spy - kino szpiegowskie jeszcze nie umarło jak widać. A najlepsze, że główny bohater wygląda jak Kim Philby. 9/10.
  10. Black Swan - no fajny dramat psychologiczny z kilkoma obleśnymi scenami oraz sceną lesbijskiego seksu jako wabika dla pariasów filmowych;]. Można było to mocniej zrobić, ale za ukazanie świata baletu za kulisami należy się 8+/10.
  11. Yip Man 2 - słabszy niż jedynka, bo za dużo podrasowanych scen, ale dobrze się oglądało kolejną propagandówkę z wing tsun w roli głównej, choreografia i praca kamery podczas walk cud-miód, zwłaszcza w ostatniej potyczce. 7-/10. Hanna - mieszanka sensacyjniaka z symboliką baśniową, trochę zbyt nachalną symboliką. W efekcie wyszedł trochę inny film oparty na sztampowym pomyśle bohaterki, która nagle zaczyna odkrywać świat, którego dotąd nie znała, a przy okazji odkrywa prawdę o swoim pochodzeniu, po drodze lejąc i mordując. Dobry soundtrack. 6/10. Kawasaki Rose/Czeski Błąd (LOL) - czeski film podejmujący problem znany we wszystkich krajach bloku wschodniego, ubierając go w szaty dramatu obyczajowego o pewnej szanowanej rodzinie, w której osobiste animozje demaskują stan faktyczny, o którym dla wygody się nie mówi. Kino bez fajerwerków, ale nie ma dennego martyrologicznego zacięcia. 8/10. Kill List - film rzeczywiście ma niepokojący, duszny klimat i bywa mocno brutalnie, ale otwarte zakończenie jest dość frapujące, zabrakło jakiejś konkluzji, o co tak naprawdę w tej historii chodzi: Nie wiem czy to było zamierzone czy nie, ale film skojarzył mi się w kilku punktach z Drabiną Jakubową. 8-/10.
  12. kunsztowny trolling, zatwierdzam Sunshine - katastroficzne s-f, pomysł na fabułę o tyle ciekawy, o ile nierealny, ponadto wątek stanowiący nawiązanie do Event Horizon wydaje się być wetknięty na siłę. Ale można obejrzeć. 7-/10. Batman: Year One - animowana ekranizacja klasyka o batowanym menie. Do tego toczka w toczkę, więc zaznajomieni z komiksem niczym się nie zaskoczą. Ponadto styl kreski/animacji nie bardzo pasuje do przedstawienia fabuły zawartej w oryginale, a Batmana nie dubbinguje Conroy, co jednak można przełknąć, zważywszy na uwarunkowania fabularne. Udźwiękowienie też niczym się nie wybija. Aha, Gordona dubbinguje Cranston i robi to całkiem dobrze. Ogólnie wyszło to średnio, ale jak dla mnie mogą powstawać kolejne animacje na podstawie co lepszych pozycji o Batmanie. 7/10.
  13. zrzynka z najlepszego filmowego batmana w historii kinematografii dobrze wróży, może będzie się dało to oglądać
  14. golab

    Podsumowanie 2011

    chujowy rok, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - łatwo wyłonić nakurwiacza nr 1 płyty gówniane: Pharaoh Overlord - Out Of Darkness Ulver - War Of The Roses Mastodon - The Hunter płyty słuchalne: Today Is The Day - Pain Is A Warning Pentagram - Last Rites Crowbar - Sever The Wicked Hand Indian - Guiltless Sourvein - Black Fangs Weedeater - Jason... The Dragon YOB - Atma płyty dobre: Karma To Burn - V Rwake - Rest płyty zajebiste: Black Cobra - Invernal
  15. x-men: first class - najlepszy filmowy x-men, do zalet filmu zaliczyć można przedstawienie relacji lensherra i xaviera, wplątanie w fabułę historycznego konfliktu oraz ścieżkę dźwiękową. Za scenkę z rosomakiem podnoszę ocenę do 8-/10. drive - bardzo fajny film. Jest protagonista-socjopata, prosta sensacyjna historyjka z wątkiem miłosnym, opowiedziana w sennym, nawet niekiedy dusznym klimacie, brutalność scen akcji i hipnotyzujący soundtrack. 9/10.
  16. golab

    Champions League

    to się nazywa zasłona dymna
  17. golab

    Death Game 3

    hanuszkiewicza wyjebaliście ze stawki, a ostatnio też postanowił zejść
  18. boniek z platinim uknuli intrygę i mamy grupę z handicapem, byle na(pipi) rusków
  19. renaissance - ciekawa forma, ale banalność fabularna, dobre udżwiękowienie. 7-/10. the thing (2011) - prequel zrzynający z leciwej części pierwszej, niestety napięcie i warstwę psychologiczną zastąpiono latającym po okolicy stworem, na szybko zarażającym/mordującym ekipę. Kilka scenek to ordynarne kopie scen z kultowego pierwowzoru. 5+/10.
  20. to skorpion i mniej niż zero xDDDDDDDDD

  21. golab

    poszukuje...

    trzeba kopać, a nie się opierdalać, o: http://depositfiles.com/files/5sfeeqcty
  22. serial jest odzwierciedleniem komiksu, główny wątek to relacje między bohaterami i to jak oni się zmieniają pod wpływem narastającego bagażu doświadczeń - ciężkich i drastycznych, których w serialu jakoś skąpią, ale wiadomo, że cenzura bardziej ima się taśmy filmowej niż kartki papieru komiks to po prostu obyczajówka osadzona w survivalowym settingu, również zawiera epizody wypełnione w 100% gadką, też są czerstwe dialogi i kliszpwe gadki a'la: , ale są one równoważone ostrymi akcjami, które pokazują jak ludzie, żeby przeżyć, zawieszają swoje człowieczeństwo i zdobywają się na ekstremalne czyny w serialu tego nie ma, do tego dodajmy logiczne głupotki i niekonsekwencje, zmiany w charakterystyce i losach postaci, wesołą twórczość scenarzystów, więc wygląda to tak jak wygląda
  23. golab

    Skyfall 007

    to Craig skończy tylko na trzech filmach? szkoda, jak dla mnie mógłby dożywotnio grać bonda
  24. całkiem niezły strzał jak na pierwsze podejście, jeszcze trochę i zrobią z niej żyletę z karabinem snajperskim jak w komiksie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...