RoL

Sorry, ale jak flagową grę Sony, niecałe pół roku po premierze można kupić w sklepie za niecałe 100zł, a sklepy dorzucają ją w bundlach do PS5, żeby tylko pozbyć się zalegających kopii, to raczej można wywnioskować że prognozy sprzedaży były znacznie wyższe. To naprawdę nie jest trudne.

Aha, to pan sony ma przyjść i powiedzieć że się chujowo sprzedało. No tak xD

Ale jakiej tezy? Sprzedało się 10 milionów egzemplarzy, z czego prawie 50% to cyfrowa dystrybucja. Ponad 5 milionów kopii to wersja fizyczna. Ok, imponująca liczba, ale w okolicy premiery, przez jakieś 2 miesiące, półki sklepowe uginały się pod ciężarem niesprzedanych kopii gry, co raczej sugeruje że oczekiwania sprzedażowe były znacznie wyższe. Tak było w wielu sklepach, w Polsce również, bo widziałem na własne oczy.

To nie zmienia faktu, że oczekiwania były znacznie wyższe. W sklepach zalegały ogromne ilości niesprzedanych kopii oraz zwroty od klientów. Sprzedaż gry podratowały szybkie obniżki ceny. Tak, gra była komercyjną porażką, zgadza się.

No akurat The Last of Us 2 sprzedało się zdecydowanie poniżej oczekiwań. A to był długo wyczekiwany sequel uwielbianej przez wszystkich gry. Do tego opinie na temat dwójki nie były już tak pozytywne (delikatnie mówiąc).

O, kolejny femdom dream cuckmana. Jakie fajne postacie. Girlboss o 2 wyrazach twarzy (brzydkiej jak noc, warto dodać) - resting bitch face i co jakiś czas pogadliwy grymas przechodzący w sarkastyczny uśmieszek. Neutralne płciowo imię Jordan może być subtelną zapowiedzią jakiegoś plot-twistu w grze. Jest też szefowa girlbossa, również girlboss, ciężko powiedzieć czy równie brzydka co główna postać bohaterska, bo jest tak stara że pod tymi zmarszczkami niewiele widać. Na pewno jest równie twarda i waleczna, co sugeruje ta piracka opaska na oku. Pewnie straciła oko podczas walki z krokodylem. Nie mogę się doczekać.

Niestety praca kamery nadal jest fatalna. Nie wiem jaki jest sens wydawać takie drewno w dzisiejszych czasach. Wywalili tank controls, ale widać że sterowanie nadal jest toporne. Przez to cierpi tempo rozgrywki, bo co kilka kroków trzeba się zatrzymać, poprawić kamerę i skoczyć. Może gdyby dodali podwójny skok, ewentualnie poprawili kontrolę postaci w powietrzu, to by się grało przyjemniej.

To była piosenka Die Ärzte z 1998 roku, czyli mniej więcej szczyt popularności Lary Croft. Kilka lat później powstały covery Big Cyca ("Facet to Świnia") i Ich Troje ("Kochać Kobiety").

Remaster kosztował w dniu premiery 84zł w wersji cyfrowej na każdej konsoli. Myślę że gdyby to była kolekcja wszystkich części, zainteresowanie byłoby większe. Nawet gdyby życzyli sobie 200zł. Tylko taka kolekcja to znacznie większy koszt produkcji.

Nie, to jest jedna z postaci z Redfalla.

Z Raidena?

Potwierdzono już jakich zaimków używa główna postać? Czy będzie się dało je zmienić podczas fabuły?

No raczej. Chyba że by miały wąsy

Czekałem na zapowiedź Pro, bo przymierzałem się do zakupu PS5, ale bez napędu to niech spierdalają. 700$ za digital only? Pojebało ich do reszty.

Tyle że informacja o 8 latach produkcji była potwierdzona przez samych deweloperów.

No pomysł 8 lat temu to był taki - "o, ta pomarańczowa gierka się zajebiście sprzedaje. też taką zrobimy!", a później to już z górki.

A zapijaczony wujek rozjebał kilkaset baniek i se poszedł na emeryturę

No i właśnie na tym arcie się wzorowali robiąc modele postaci do remake'u. Sorry, ale oryginalne ilustracje są też "słitaśne", więc nie wiem co niby mieli tutaj zrobić żeby było ok. Co do plastiku to się zgadzam - niestety całe modele postaci świecą się jak psu jajca, co psuje cały efekt.

Wygląd postaci z remake'u był pewnie wzorowany na oryginalnych ilustracjach postaci, a nie na sprite'ach.

A po co mają robić własny silnik i co konkretnie miałby ten silnik oferować czego nie oferuje UE5?

Gry z tej serii nie są ze sobą powiązane fabularnie. Mają pewne wspólne elementy, jak np. drzewo many, ale każda gra to oddzielna, niezależna historia.

Remake Trials of Mana był bardzo dobry. Visions ma obecnie taką samą średnią na MC. Z kolei oceny graczy znacznie wyższe niż Trials. Co do fabuły, to sorry - ta seria nigdy nie miała takiej fabuły jak FF, więc to nie jest zaskoczenie. To jest po prostu lekki, przyjemny action RPG. Na pewno kupię Visions, być może nawet w tym tygodniu. Czuję że nie będę rozczarowany.

https://steamcommunity.com/app/2443720/discussions/0/ Ciepłe przyjęcie na steamowym forumku xD

Smutne czasy. Segment AAA to same sequele blockbusterów, wszystkie na jedno kopyto, albo jakieś zupełnie nietrafione nowe IP, które są martwe jeszcze przed premierą. Zero innowacji, zero kreatywności. Na każdym kroku recycling pomysłów sprzed 20 lat. Miałkie scenariusze pisane przez ludzi bez doświadczenia i umiejętności. Żarty kierowane do nastolatków, pisane przez czterdziestolatków, którym wydaje się że nadal mają 20 lat. Gdy sobie pomyślę ile świetnych, nowych IP powstało w czasach PS1-PS3 i porównam sobie z tym co teraz jest wysrywane, to jest mi smutno.