Multiplayer na konsolach to porażka, nie dość że brak modowania, to jeszcze matchmaking przez którego nie masz wpływu kompletnie na NIC i do tego czekasz jak debil żeby zagrać jedną rundkę czasem nawet i z 5 minut. Jak ktoś jedynie w multiki pyka to nie wiem jak może nadal męczyć się z konsolą.

 

bo jest mniejsze prawdopodobieństwo o oszustwo

 

Widzę Mendrek niektórych przekabacił na swoją stronę - na pc nie ma ułomnego matchmakingu, są serwery, a na serwerach admini, więc nawet jeśli jakimś cudem ktoś taki się wpierdzieli na serwer (co jest rzadkością) to po minucie już go na serwerze nie ma i już na servie nie zagości a jak go ktoś zgłosi do supportu to pożegna się z samą grą całkowicie.

Edytowane 5 sierpnia 201212 l przez Kre3k

Czy ja wiem czy żałosny? Dla mnie obecna generacja jest najlepsza. Są absolutnie topowe gry w każdym gatunku, zróżnicowanie jest ogromne. Mam wysokobudżetowe, adrenalinopędne tytuły, są niszowe perełki, wielogodzinne molochy, krótkie gierki do pykania. Jest wszystko

do tego czekasz jak debil żeby zagrać jedną rundkę czasem nawet i z 5 minut. Jak ktoś jedynie w multiki pyka to nie wiem jak może nadal męczyć się z konsolą.

W jakie ty multi grasz? Bo w bf3(to czekam jak jestem w kolejce)a w cod zawsze mialem mecz w 10 sek.

@Dapo w czym oszustwo?Multi? Jak się gra na jakiś ruskich bądź innych serwach bez żadnej administracji to nie dziwota. Zresztą nawet z auto adminem nie ma tak źle.

@Zaq: Na ME2 bym raczej od EA/Dice nie liczył, po co mają wywalać kasę skoro wolą trzaskać gry na multi, na których zbijają kokosy.

Multiplayer na konsolach to porażka, nie dość że brak modowania, to jeszcze matchmaking przez którego nie masz wpływu kompletnie na NIC i do tego czekasz jak debil żeby zagrać jedną rundkę czasem nawet i z 5 minut. Jak ktoś jedynie w multiki pyka to nie wiem jak może nadal męczyć się z konsolą.

 

To chyba w grach na PS3 czeka się 5 minut. W Halo czy Gearsach tak nie ma.

 

Skoro tak gracie niektórzy tylko w multi w paru tytułach to po co w ogóle kupować śmieszne kąsole. Nie lepiej te kasę władować w modernizację piecyka i nie dość, że mieć tańsze gry to i mniej ułomne, a także ładniejsze?

Dobrze, że jeszcze niektórzy wydają coś więcej niż śmieszne strzelaniny bo już całkiem zwątpiłbym w ten i tak już żałosny rynek gier.

 

Bo wygodniej? Cała struktura sieciowa na XBL jest ultra wygodna, są znajomi pod ręką (na pc musisz bawić się w xfire, steamy i inne takie), każdy ma równe szanse (a nie że jeden ma kulkę, drugi laserówkę za 300zł i jeździ po szmacie za 5 dych).

 

No i na pececie nie zagram w najlepsze multiplayery dostępne obecnie.

 

pleju, te gry moim zdaniem wcale nie są gorsze od exów na PS3, wszystkim z nim przyjrzałem sie ogrywając demo.

Multiplayer na konsolach to porażka, nie dość że brak modowania, to jeszcze matchmaking przez którego nie masz wpływu kompletnie na NIC i do tego czekasz jak debil żeby zagrać jedną rundkę czasem nawet i z 5 minut. Jak ktoś jedynie w multiki pyka to nie wiem jak może nadal męczyć się z konsolą.

 

bo jest mniejsze prawdopodobieństwo o oszustwo

 

Widzę Mendrek niektórych przekabacił na swoją stronę - na pc nie ma ułomnego matchmakingu, są serwery, a na serwerach admini, więc nawet jeśli jakimś cudem ktoś taki się wpierdzieli na serwer (co jest rzadkością) to po minucie już go na serwerze nie ma i już na servie nie zagości a jak go ktoś zgłosi do supportu to pożegna się z samą grą całkowicie.

nie wiem w co ty grasz online że tyle czekasz, grałem w U2, U3 i KZ3 (jeżeli chodzi o exy sony) i nigdzie nie czekałem więcej niż 1 minutę

Edytowane 5 sierpnia 201212 l przez dApo

Crysis 2? Tam często się długo czeka

 

pleju, te gry moim zdaniem wcale nie są gorsze od exów na PS3, wszystkim z nim przyjrzałem sie ogrywając demo.

 

A exy z Ps3 gdzie ogrywałeś albo ich dema, że oceniasz ? Kolega , media markt stand , yt hd się nie liczy jak coś.

Minuta to i tak za dużo, na serwerach tylko klikasz i już Cię łączy. A co do tych 5 minut to dotyczyło U2, podobnie miałem z AC: Brotherhood czy też z dodatkami do GTA IV.

Akurat matchmaking dobrze się sprawdza w grach, gdzie walczy 8-12 osób, czyli w większości produkcji na konsolach.

Nie gram w 15 gier rocznie, gram w 5-6. Ale te gry to absolutne topy. Serio można skończyć generację nie grając w Mass Effect, Uncharted i Zeldę: Skyward Sword? I nazywać się graczem?

 

Jarek się nazywam

Bartosz sie nazywam . jedynie z twojej listy zagralem w u 1 i 2.

 

Mateusz się nazywam

 

Ja tylko z tej listy grałem Trylogie Mass Effect. W Uncharteda jeszcze żadnego nie grałem

 

Łukasz, miło mi Nie grałem w żadną wymienioną grę i nie czuję się z tego powodu gorszym graczem od innych.

Jestem graczem. Nie grałem w Zelde, bo to dla mnie gra na miarę pokemonów (po tym co ujrzałem przed chwilą na YT, jeśli to ma coś wspólnego z mangą, to tym bardziej nie chcę na to patrzeć). Nie grałem w Mass Effect i nie zamierzam - nie lubię futurystyki, RPG w tych klimatach, kolorowych światełek ala Halo i przedstawiania homoseksualizmu w grach.

Nie zapominaj, że to my kształtujemy opinię o grach, każdy z nas i choć pozornie gra może mieć wszystko, paradoksalnie może nie mieć tego czegegoś.

Minuta to i tak za dużo, na serwerach tylko klikasz i już Cię łączy. A co do tych 5 minut to dotyczyło U2, podobnie miałem z AC: Brotherhood czy też z dodatkami do GTA IV.

BF3 na ps3 szukasz serwera,klikasz join i juz cie laczy.

Minuta to i tak za dużo, na serwerach tylko klikasz i już Cię łączy. A co do tych 5 minut to dotyczyło U2, podobnie miałem z AC: Brotherhood czy też z dodatkami do GTA IV.

 

Problemem zbyt dlugim łączeniem się do gry moze być NAT. Ja nam NAT 2 i do wszystkich gier w miarę szybko się łączyłem(oprócz Crysisa 2),lecz znam wiele osób co mają NAT 1 lub 3 i u nich sprawa łączenia nie jest taka kolorowa

Edytowane 5 sierpnia 201212 l przez LionelPL

Tjaa, ja jakoś parę lat grałem na myszce za 30zł i może uber pro nie byłem ale też lania nie dostawałem na multi. No chyba, że ktoś na serio myśli, że jeśli kupi mychę za 300zł to nagle z nooba stanie się nie wiadomo jakim pro playa to nie mam pytańXD

O problemie ze znajomymi to już nie będę dyskutował, bo wiadomo,to jakiś plus XBL/PSN ale jakoś nie odczuwam problemów by pograć z kimś z friend listy na multi. Jak znam typa to go dodaje do Steam/BC2 w ostatecznosci do komunikatora MSN i można grać.

Imo to takie szukanie dziury w całym bo nie chcę wyjść na jakiegoś znawcę ale przez te 4-5 lat funkcjonowania społeczności graczy w W:ET pod szyldem Crimson-Soldiers jak organizowało się turnieje między innymi grupami mającymi swoje serwery w tej grze albo po prostu, gdy chciało się pograć razem na jednym z naszych 4 serwerów to jakoś nie mieliśmy z tym strasznych problemów i nie brakowało nam jakiś XBL czy podobnej infrastruktury. Choć w dzisiejszych czasach to każdy lubi być uber wygodny i jak coś zajmuje ciut więcej czasu to już jest nie wiadomo jaką katorgą.

 

No i na pececie nie zagram w najlepsze multiplayery dostępne obecnie.

Najlepsze multi obecne ale chyba na konsolach bo na pc to ja wole juz w Q3, TF2, Killing Floor bądź też właśnie W:ET pograć. No ale może jestem tylko graczem multi starej daty i dlatego te nowe "szaleństwa" konsolowe mnie jakoś nie pociągają.

Minuta to i tak za dużo, na serwerach tylko klikasz i już Cię łączy. A co do tych 5 minut to dotyczyło U2, podobnie miałem z AC: Brotherhood czy też z dodatkami do GTA IV.

napisałem że nigdy nie czekałem więcej niż 1 minutę (one or less...)... niestety nie siedzę ze stoperem w ręku i mierze czas w jakim znajdzie mi mecz :o

Edytowane 5 sierpnia 201212 l przez dApo

pleju, te gry moim zdaniem wcale nie są gorsze od exów na PS3, wszystkim z nim przyjrzałem sie ogrywając demo.

 

W twoim wypadku bardziej bym polecał Wii ^_^. Już dla samego Mario Galaxy, Metroida i Donkey Konga warto mieć tą konsole.

Dirt 3 ssie niesamowicie, jak nie grałeś w 2 to ją sobie weż, jakieś 10x lepsza.

TF2 to kupa. To raz.

 

Dwa, Paliodor nie tłumacz mi takich rzeczy, bo sam mam steama założonego w 2003 roku i wiele lat spędziłem na multiplayerze na pecetach. Dla mnie to co prezentuje XBL to w ogóle inny poziom wygody, z którego nie wiem czy zrezygnuje.

No wiem, w bf3 jest to dobrze zrobione, podobnie kz2, ale na tym przykłady się kończą - w reszcie masz matchmaking niestety.

Jestem graczem. Nie grałem w Zelde, bo to dla mnie gra na miarę pokemonów (po tym co ujrzałem przed chwilą na YT, jeśli to ma coś wspólnego z mangą, to tym bardziej nie chcę na to patrzeć). Nie grałem w Mass Effect i nie zamierzam - nie lubię futurystyki, RPG w tych klimatach, kolorowych światełek ala Halo i przedstawiania homoseksualizmu w grach.

Nie zapominaj, że to my kształtujemy opinię o grach, każdy z nas i choć pozornie gra może mieć wszystko, paradoksalnie może nie mieć tego czegegoś.

 

 

Graczem? To tak jakbyś się nazwał kinomanem, ale nie oglądałeś Ojca Chrzestnego, bo Brando to pedał, Przeminęło z Wiatrem, bo nie lubisz murzynów i Obywatel Kane, bo nie oglądasz filmów czarno-białych.

Żebyś mnie źle nie zrozumiał: oglądaj i graj sobie w co chcesz, Twoja brocha. Ale rozmowa z Tobą na temat gier jest jałowa

TF2 to kupa. To raz.

 

Dwa, Paliodor nie tłumacz mi takich rzeczy, bo sam mam steama założonego w 2003 roku i wiele lat spędziłem na multiplayerze na pecetach. Dla mnie to co prezentuje XBL to w ogóle inny poziom wygody, z którego nie wiem czy zrezygnuje.

jakby nie patrzeć gram na ps3 i psn oferuje większą wygodę niż PC.... origin uplay steam battlenet i pewnie jeszcze coś innego wymyślą

TF2 to nie kupa,wiadomo do grania w jakieś pro granie to się ta gra zbytnio nie nadaje ale do odstresowania w jajcarskich klimatach jak najbardziej. Nie ma to jak polatać Pyro i robić chaos na mapce po ciężkim dniu pracy.

Co do XBL to fakt, wygoda robi swoje ale ja tam nie narzekam na to co mam na PC. Miałem przygodę z multi konsolowym ale wróciłem na stare śmieci bo jednak to nie moja bajka te całe multi na kąsolach. Zresztą wielu moich znajomych podobnie ma, jak już ma konsole to głównie do singla.

Nie grałem w Zelde, bo to dla mnie gra na miarę pokemonów (po tym co ujrzałem przed chwilą na YT, jeśli to ma coś wspólnego z mangą, to tym bardziej nie chcę na to patrzeć).

 

Serio, Vesper? Serio? YT? Eh...

Dwa, Paliodor nie tłumacz mi takich rzeczy, bo sam mam steama założonego w 2003 roku i wiele lat spędziłem na multiplayerze na pecetach. Dla mnie to co prezentuje XBL to w ogóle inny poziom wygody, z którego nie wiem czy zrezygnuje.

jakby nie patrzeć gram na ps3 i psn oferuje większą wygodę niż PC.... origin uplay steam battlenet i pewnie jeszcze coś innego wymyślą

Niech wymyślają. Patrz na te platformy tak jak patrzysz na konsole - aby zagrać w Forze musisz kupić X360 (mimo posiadania PS3), aby zagrać w BF3 musisz zainstalować Origin (mimo posiadania Steam).

Dwa, Paliodor nie tłumacz mi takich rzeczy, bo sam mam steama założonego w 2003 roku i wiele lat spędziłem na multiplayerze na pecetach. Dla mnie to co prezentuje XBL to w ogóle inny poziom wygody, z którego nie wiem czy zrezygnuje.

jakby nie patrzeć gram na ps3 i psn oferuje większą wygodę niż PC.... origin uplay steam battlenet i pewnie jeszcze coś innego wymyślą

Niech wymyślają. Patrz na te platformy tak jak patrzysz na konsole - aby zagrać w Forze musisz kupić X360 (mimo posiadania PS3), aby zagrać w BF3 musisz zainstalować Origin (mimo posiadania Steam).

na pc musisz instalować 3 (lub więcej) różne programy dodawać w nich 3 razy tych samych kumpli do gry.... jak już gadamy o wygodach to to jest strasznie wygodne. wiem zajmuje to chwile o ile Ci się jakiś program nie wykrzaczy, a tak może się zdarzyć.

 

 

Bo wygodniej? Cała struktura sieciowa na XBL jest ultra wygodna, są znajomi pod ręką (na pc musisz bawić się w xfire, steamy i inne takie), każdy ma równe szanse (a nie że jeden ma kulkę, drugi laserówkę za 300zł i jeździ po szmacie za 5 dych).

 

 

no tak jeden na padzie drugi na klawiaturze Nie masz pewnosci ze wszyscy maja równe szanse

Dwa, Paliodor nie tłumacz mi takich rzeczy, bo sam mam steama założonego w 2003 roku i wiele lat spędziłem na multiplayerze na pecetach. Dla mnie to co prezentuje XBL to w ogóle inny poziom wygody, z którego nie wiem czy zrezygnuje.

jakby nie patrzeć gram na ps3 i psn oferuje większą wygodę niż PC.... origin uplay steam battlenet i pewnie jeszcze coś innego wymyślą

Niech wymyślają. Patrz na te platformy tak jak patrzysz na konsole - aby zagrać w Forze musisz kupić X360 (mimo posiadania PS3), aby zagrać w BF3 musisz zainstalować Origin (mimo posiadania Steam).

na pc musisz instalować 3 (lub więcej) różne programy dodawać w nich 3 razy tych samych kumpli do gry.... jak już gadamy o wygodach to to jest strasznie wygodne. wiem zajmuje to chwile o ile Ci się jakiś program nie wykrzaczy, a tak może się zdarzyć.

od 2004 roku steam wykrzaczyl mi sie raz,

to mniej wiecej tyle ile ps3 z bf w ciagu godziny