wątpię, grafikę nadal ma gorszą niż PSP

Wpadka M$

 

http://www.sfora.pl/...crosoftu-g44694

 

Co by nie mówić, MS ma taką łatkę "wadliwości", więc takie wpadki dają się mocno we znaki. Poniekąd ktoś na statusach wkleił obrazek z Billem prezentującym tablet PC, potem Jobsa z Ipadem i znowu Sufrace. Link Disa może być nawet metaforyczną odpowiedzią, czemu ludzie nadal będą kupować Ipada I coś czuję, że MS znowu wypuści sprzęt, który niby ma konkurować a nawet zdobyć rynek, a skończy jak Zune który miał pobić Ipoda (taaaaa).

 

Ale co tam. MS-a stać

 

A co do 3DS-a, wiadomo że sprzeda się w kolejnych pier.dylionach sztuk, ale Vity nie uśmierci, bo Vita trafia też do trochę innego grona odbiorców, więc swoją pozycję zawsze na rynku znajdzie - plus potencjał który ciągle w tej konsoli drzemie i marki które stoją po stronie Sony.

Właśnie w tym problem... drzemie.... i nie wiadomo kiedy się to obudzi.

Właśnie w tym problem... drzemie.... i nie wiadomo kiedy się to obudzi.

 

Nie jest z tym przecież tak tragicznie, jakby niektórzy sądzili. Niemniej ja na ten moment Vity nie kupuję, IMO jeśli kogoś nie kręci biblioteka 3DS-a, a chciałby Vitę, to niech lepiej nadrobi zaległą bibliotekę z PSP.

Juz mowili ze 6,5h

bzdur nie opowiadaj bo od 3-5 do 6,5, a w praktyce wiadomo jak to bywa (normalny model 3-5)

 

ale fail Nintendo, analoga drugiego nawet nie dodali, tylko powiększyli go bo wstyd jak się położy koło Vity

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez LeszeK-

Nintendo to jest szczwane. Po co wydawać w tym roku już wersję z drugim analogiem, skoro można najpierw tylko powiększyć samą konsolkę, a dopiero za rok wydać kolejną wersję już z wbudowanym drugim analogiem (a pewnie dopiero za dwa lata doczekamy się konsoli z porządną baterią) .

Dodatkowo znowu teraz będą musieli zrobić nowe akcesorium dodające drugiego analoga do tej wersji XL - ciekawe jak te monstrum będzie wyglądać.

 

I w sumie każdy narzeka, że na Vitę nie wychodzi za dużo gier (co jest oczywiście prawdą), a przecież line-up 3DSa też nie prezentuje się zbyt okazale (całe szczęście, że mam co jeszcze nadrabiać z DSa ).

Dodanei drugiego analoga, to byłby poważny fail Big N.

Przyznaliby się w najgorszy możliwy sposób do tego, że nie przemyśleli architektury 3DSa. Milony osób które już mają 3DSa mogłyby się mocno wkurzyć. Ogólnie to taka radyklana zmiana w konstrukcji konsolki nie wpłynęła by dobrze na wizerunek firmy.

W moim przekonaniu ta gałka w ogóle nie jest potrzebna w tej konsolce. Gry na 3DS nie miały przecież imitować tych na stacjonarki, , więc dlaczego sterowanie ma takie być? Hity z takiego DSa doskonale sobie radziły bez drugiego analoga, sterowanie było świetnie przemyślane. Największe problemy ze sterowaniem były w grach, które same w sobie były słabe. Dodanie gałki może spowodawć zalew konwersji gierek z dużych konsol, a dla mnie taka opcja jeżeli chodzi o granie przenośne odpada.

Też zbytnio nie wiem, czemu tak niektórzy ciągle czekają na tego drugiego analoga. Za mało wam fps'ów na pozostałych konsolach czy co? PSP i poprzednie konsolki Big N jakoś nie miały dwóch analogów, a sobie radziły bez tego dobrze.

Bardziej od drugiego analoga przydałaby się aktualizacja ściągająca blokadę regionalną, to jest największy minus 3DS'a.

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez Paliodor

Dodanei drugiego analoga, to byłby poważny fail Big N.

Przyznaliby się w najgorszy możliwy sposób do tego, że nie przemyśleli architektury 3DSa. Milony osób które już mają 3DSa mogłyby się mocno wkurzyć. Ogólnie to taka radyklana zmiana w konstrukcji konsolki nie wpłynęła by dobrze na wizerunek firmy.

W moim przekonaniu ta gałka w ogóle nie jest potrzebna w tej konsolce. Gry na 3DS nie miały przecież imitować tych na stacjonarki, , więc dlaczego sterowanie ma takie być? Hity z takiego DSa doskonale sobie radziły bez drugiego analoga, sterowanie było świetnie przemyślane. Największe problemy ze sterowaniem były w grach, które same w sobie były słabe. Dodanie gałki może spowodawć zalew konwersji gierek z dużych konsol, a dla mnie taka opcja jeżeli chodzi o granie przenośne odpada.

 

Już się do tego przyznali wypuszczając opcjonalnego kikuta. W RE Revelations dzięki drugiej gałce sterowanie to w końcu nowa jakość. ;]

Tylko, że RE to jest właśnie gra jak z dużych konsolek. Ja bym wolał grać w tytuły, których się nie znajdzie na stacjonarkach, a Revelations to praktycznie gra którą po podrasowaniu grafy można wydać na duże konsole. Kontynuowanie polityki wydawniczej z DS, to jest to czego oczekuje od jego następcy.

Gaikai szuka kupca. Masz 500 milionów dolarów do wydania?

„Rewolucja w branży gier” może być twoja za jedyne 500 milionów dolarów. Jak donosi serwis CNN Money firma Gaikai – operator usługi streamingu gier o tej samej nazwie – szuka nabywcy, który zechce wziąć ją z całym posagiem. Kto jest chętny?

 

Według informatorów (anonimowych oczywiście) serwisu CNN Money firma Gaikai wynajęła już bankierów, by przygotowali całą operację. Przedsiębiorstwo, które do tej pory finansowało się z 45 milionów dolarów pozyskanych od różnego rodzaju funduszy inwestycyjnych, szuka teraz kogoś, kto kupi je za ok. 500 milionów dolarów. Fundusze zarobią, twórca Gaikai, Dave Perry, otrzyma premię, a szczęśliwy nabywca odjedzie do domu z usługą, która może – choć nie musi – być wyznacznikiem tego, jak będziemy grali za rok, dwa lub pięć lat.

 

Wśród potencjalnych nabywców wymienia się takie firmy jak Intel, Microsoft i Sony, są to jednak raczej strzały w ciemno, niż sugestie płynące z jakichkolwiek pozakulisowych plotek. Otwartym pozostaje pytanie, jakie wnioski płyną z tego faktu – czy chęć sprzedania Gaikaia wynika z braku wiary w przyszłość streamingu czy może jest próbą wykorzystania momentu, w którym większość przewiduje, że właśnie cloud gaming jest przyszłością branży. By na nie odpowiedzieć, mamy jednak na razie zbyt mało informacji. Czekamy więc na dalsze doniesienia.

http://www.cdaction.pl/news-27326/gaikai-szuka-kupca-masz-500-milionow-dolarow-do-wydania.html

Co tam niby wycenili na 500mln, serwerownię, którą za 3 lata będzie trzeba wymienić

Co tam niby wycenili na 500mln, serwerownię, którą za 3 lata będzie trzeba wymienić

Technologię/patenty pewnie.

Hity z takiego DSa doskonale sobie radziły bez drugiego analoga, sterowanie było świetnie przemyślane.

 

 

Drugiego analoga? A gdzie ten pierwszy analog?

Problemowy Microsoft część kolejna

 

Microsoft nie będzie wydawcą Oddworld: Stranger’s Wrath HD, developer gry czyli studio Just Add Water wciąż jednak chce zobaczyć ten tytuł na maszynce Microsoftu – i wiąże się z tym ciekawa historia starcia obu firm. Bardzo, bardzo dziwny Dziki Zachód przedstawiony w tej pozycji powinien zresztą zainteresować wielu graczy, którzy nie mieli przyjemności ogrywania jej na pierwszym Xboxie.

 

Stewart Gilray, szef GAW wyjaśnia zamieszanie jakie powstało wokół tego tytułu:

 

 

 

“Odpuściliśmy w kwestii współpracy z Microsoftem, nigdy nie odpuściliśmy wersji na Xboxa 360. Mam na myśli, że Microsoft nie będzie miał nic wspólnego z tą grą.”

 

 

 

Gilray tłumaczy, że MS skontaktował się z jego firmą dwa tygodnie po tym jak port Oddworld: Stranger’s Wrath został zapowiedziany na PlayStation 3 (Gra ukazała się na PSN w grudniu 2011) i zapytał się o ewentualne przygotowanie wersji także na X360. Just Add Water rozpoczęło prace i wszystko szło dobrze do chwili w której Microsoft zdecydował się wycofać z tego przedsięwzięcia.

 

 

 

“Tuż przed świętami znowu nawiązali z nami kontakt i powiedzieli, że jednak nie chcą tego portu bo ta gra już była na platformie Microsoftu. Odpowiedziałem im wtedy, że przecież sami o niego prosili, zasłonili się jednak polityką zarządu, który nie chciał tego tytułu na XBLA.”

 

 

 

Lorne Lanning, szef serii Oddworld i twórca kultowego studia Oddworld Inhabitants, porozmawiał wtedy z przedstawicielami giganta z Redmond o tym, by umieścić Oddworld: Stranger’s Wrath HD na platformie Games on Demand zamiast na Xbox live Arcade – najpierw przyjęto taką wersję, później jednak znów usłyszał odmowę. Wszystko rozbiło się o ceny – na PSN O:SW kosztował bowiem 15 dolarów, podczas gdy GOD ma najniższy standard cenowy na poziomie 20 dolarów.

 

 

 

Kolejną obiekcją Microsoftu było to, że oryginał sprzedał się w 500 tysiącach kopii, podczas gdy gry na GOD muszą osiągnąć sprzedaż miliona kopii…

 

 

 

Gilray, słusznie sfrustrowany, dodaje:

 

 

 

“Powiedziałem im, że prowadziliśmy rozmowy przez 15 miesięcy – nie opóźnialiśmy ich, to oni nas opóźniali. Jeśli przyszliby do nas i dobili targu to poczekalibyśmy z wypuszczeniem wersji na PS3 do czasu aż ta na X360 nie będzie gotowa.”

 

 

 

Obecnie JAW negocjuje z dwoma wydawcami i rozważa nad dodatkową zawartością do Oddworld: Stranger’s Wrath HD na Xboxa 360.

 

 

 

Cieszymy się zatem! To rewelacyjna pozycja, która trafi teraz do jeszcze większej ilości graczy, naprawdę aż żal nie spróbować.

 

 

 

Za to Microsoftowi za taką postawę i narażanie innych na straty powinno się na tydzień odciąć Internet. To okrutne, ale czasem tak trzeba… To było naprawdę słabe i nieprofesjonalne. Całe szczęście, że Stewart Gilray się nie poddał i potrafi walczyć o swoje.

miło, Oddworld również na x360, plejsztejszon traci kolejnego exa z garstki pozostałych a najlepiej niech wydadzą oba Abe'y z PSXa w HD.

Szybciej niż myślałem:

 

znając nintendo będzie jeszcze kilka wersji 3DSa.

 

edit: skąd to info że gry w GoD muszą mieć sprzedaż na poziomie miliona ?

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez Daddy

No tak tylko garstka exow na ps3 została, czas sprzedawać konsole. Ale teraz tak serio N mówiło że nowej wersji Dsa nie będzie jak widac troche kłamali.

nintendo chyba też mówiło że nigdy nie będzie się bawiło w DLC tymczasem NSMB2 będzie pierwszą grą nintendo z DLC, teraz to już wszyscy razem w tym syfie.

Może w DLC będzie oprawa na poziomie obecnych konsol, a nie 3DS HD.

teraz to już wszyscy razem w tym syfie.

 

Czemu DLC to od razu syf? Ktoś cie zmusza do kupowania ich?

 

Według mnie DLC jest bardzo dobrym pomyslem tej generacji bo znacząco przedłuża zywotnosc tytułu(np.Dodatki do GTA IV I RDR,nawet mapki do CODa i BF)

masz 12 lat dlatego DLC wydaje Ci się fajne a te co wymieniłeś to nie liczne chlubne wyjątki

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez _Be_

Właśnie przez takich jak Ty niedługo nawet gry w singlu będą wykastrowane do połowy i resztę będziesz sobie musiał dokupić. Tak, naprawdę superzaje.bisty pomysł...

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez Kre3k

Większość tych DLC jest robiona razem z gra a pożniej zamiast pełnego produktu dostajemy wykastrowana wersje bo na koncu poobcinali kilka gotowych rzeczy a pozniej sprzedaja to za kase. A glupie ludzie sie jeszcze ciesza. Capcom i Activision idelne przyklady zdziercow.

Edytowane 22 czerwca 201212 l przez Ma_niek

No a co było złego w dodatkach do GTA4?

Dla niektórych były lepsze niż podstawka na przykład.

 

Według mnie tak samo - dlc to zajebisty pomysł...... był. A to, że teraz oznacza dodatkowe mapki, tryby, bronie czy stroje to inna para butów.

 

Natomiast jeżeli każde dlc miałoby oznaczać Epizody, Undead Nigtmare czy inne naprawdę dobre (tak wiem można je policzyć na palcach jednej).

To co w tym złego? o.0

teraz to już wszyscy razem w tym syfie.

 

Czemu DLC to od razu syf? Ktoś cie zmusza do kupowania ich?

 

Według mnie DLC jest bardzo dobrym pomyslem tej generacji bo znacząco przedłuża zywotnosc tytułu(np.Dodatki do GTA IV I RDR,nawet mapki do CODa i BF)

GTA, RDR i kilka gier to wyjątki a tak mamy DLC zapowiadane długo przed premierą, wycinane z fulla które nawet mamy na płycie ale musimy odblokować (pozdro crapcom), zaczynało się od zbroi dla konia, postaci w nawalankach, mapkach a teraz jak czytam że taki FC3 ma w DLC dwa bonusowe levele dla sklepów to uj mnie strzela.