SG1-ZIELU 870 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 Pie,rdolone arcydzieło, prawie cały seans siedziałem z erekcją. No ale nie można było się spodziewać nic innego po typie, który zrobił jeden z najlepszych filmów wszech czasów i nie ma na koncie słabego tytułu. 10/10 i serduszko na filmwebie Aż tak dobry ? muszę obejrzeć choć co do reżysera mam nieco inną opinię a raczej jego kilku filmach Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 imo jackie brown był dobry, a true romance nawet bardzo dobry. Django najpierw zobaczę w kinie, dopiero później zajrzę do najlepszych sklepów internetowych Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 Pie,rdolone arcydzieło, prawie cały seans siedziałem z erekcją. No ale nie można było się spodziewać nic innego po typie, który zrobił jeden z najlepszych filmów wszech czasów i nie ma na koncie słabego tytułu. 10/10 i serduszko na filmwebie Jackie Brown bylo tylko dobre, Prawdziwy Romans zaj,ebisty. poprawione Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 15 stycznia 2013 Autor Opublikowano 15 stycznia 2013 true romance słabe? nie załamuj mnie. to jeden z moich ulubionych filmów. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 Przecież to Tony Scott kręcił, a Tarantino scenariusz. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 scena z koksem w porszawce klasyk Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 15 stycznia 2013 Autor Opublikowano 15 stycznia 2013 w ogóle fajną du.pencję wziął quentin na globy. czyli jednak nie jest gejem. no i był szczerze zaskoczony statuetką, nie co ta głupia ci.pa adele. Cytuj
adi 189 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 w ogóle fajną du.pencję wziął quentin na globy. czyli jednak nie jest gejem. no i był szczerze zaskoczony statuetką, nie co ta głupia ci.pa adele. "...szczerze zaskoczony...."-poczytaj o kulisach imprezy, to będziesz szczerze zaskoczony jego szczerym zaskoczeniem Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 15 stycznia 2013 Opublikowano 15 stycznia 2013 Pewnie bylem nietrzezwy i nie zrozumialem Jackie Brown. Co do Prawdziwego Romansu moj blad, krecil kto inny. Nie zmienia to faktu, ze i tak srednio mi przypadl - taka przebluzgana standardowa historyjka milosc/zemsta zazdrosnika. Nie odnalazlem sie. Moze za jakis czas zas podejde to bardziej mnie ruszy. Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 Problem Jackie Browna byl taki ze wyszedl PO fenomenalnym Pulp Fiction i wszyscy mieli (pipi) wie jakie wymagania Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 16 stycznia 2013 Autor Opublikowano 16 stycznia 2013 w ogóle fajną du.pencję wziął quentin na globy. czyli jednak nie jest gejem. no i był szczerze zaskoczony statuetką, nie co ta głupia ci.pa adele. "...szczerze zaskoczony...."-poczytaj o kulisach imprezy, to będziesz szczerze zaskoczony jego szczerym zaskoczeniem rozwiń. ja oceniam tylko po tym co widziałem. Cytuj
adi 189 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 (edytowane) w ogóle fajną du.pencję wziął quentin na globy. czyli jednak nie jest gejem. no i był szczerze zaskoczony statuetką, nie co ta głupia ci.pa adele. "...szczerze zaskoczony...."-poczytaj o kulisach imprezy, to będziesz szczerze zaskoczony jego szczerym zaskoczeniem rozwiń. ja oceniam tylko po tym co widziałem. Ze wzgledów organizacyjnych,aby impreza przebiegała sprawnie i relacja wygladała spektakularnie artyście przydziela się odpowiednie miejsca na widowni, zależnie od tego czy dostanie nagrodę,czy nie.I tak artyxci znając wyniki, muszą biedactwa co rok udawać zaskoczenie Edytowane 16 stycznia 2013 przez adi Cytuj
Tokar 8 271 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 A mikołaj nie istnieje. Cytuj
Gość Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 psujecie zabawę tece, jeszcze niech ktoś napisze, że w walce o oskary nie liczy się głównie kasa wpompowana w promocje filmu Cytuj
Gość ragus Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 jaram się soundtrackiem. jezu jaki dobry Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 Za(pipi)iste filmidło. Tarantino to geniusz.Waltz klasa, świetny aktor. Film który trwa prawie 3 godziny a gdy się kończy to miałem minę w stylu: "już? tak szybko?". Mogło by trwać i trwać. Jest i akcja, jest krew, są świetne dialogi, słowem jest wszystko i to na wysokim poziomie. Soundtrack niszczy suty po prostu. 9/10 JOŁ! Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 17 stycznia 2013 Opublikowano 17 stycznia 2013 (edytowane) Django bardzo dobry! ktoś tam pisał o Jackie Brown, akcja jak L Jackson wsadził Chrisa Tuckera do bagażnika powala. Edytowane 17 stycznia 2013 przez mars75 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 stycznia 2013 Autor Opublikowano 18 stycznia 2013 o fajny ten django, ale ciut gorszy od bękartów. 9/10, Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 18 stycznia 2013 Opublikowano 18 stycznia 2013 Ile ty dziennie postow produkujesz Teken? Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 18 stycznia 2013 Autor Opublikowano 18 stycznia 2013 nie wiem, gdzieś w statsach powinno być. za(pipi)isty soundtrack aż sobie odpalę. Cytuj
_lukas_ 1 685 Opublikowano 18 stycznia 2013 Opublikowano 18 stycznia 2013 http://www.psxextreme.info/index.php?app=forums&module=extras§ion=stats niezły spamer A OST u mnie już śmiga na głośnikach! Cytuj
Gość ragus Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 (edytowane) Na pewno lepszy od Bękartów, które po obejrzeniu Django wypadają naprawdę słabo. Filmy są do siebie zresztą bardzo podobne, ale Bękarty w porównaniu wyglądają jak taki trochę nieudany klon, na dopieszczenie którego zabrakło czasu. Czy lepszy od Kill Billa? Jeszcze muszę się zastanowić, no ale na korzyść Django na pewno przypada to, że nie ma w nim jakichkolwiek dłużyzn. Fantastyczny soundtrack, gra aktorska Waltza, Di Caprio i L. Jacksona to małe mistrzostwo świata. Nawet ciężko mi powiedzieć, który najbardziej skradł mi serce. Humor i przemoc na poziomie, którego możemy oczekiwać od Tarantino. Banan nie schodził mi z twarzy przez cały seans. A ch*uj, jednak lepszy od Kill Billa. Edytowane 19 stycznia 2013 przez ragus Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 Di Caprio jest genialny,wykład z czachą wymiata, no i jeszcze zapomniany ale aktorsko bezbłędny Don Johnson i akcja z klanem reozp.ierdala. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 19 stycznia 2013 Autor Opublikowano 19 stycznia 2013 nash bridges to w ogóle klasa nieziemska taki południowy typowy swagger alfonsa. "WELL SHIT FUCK" <perfectly_executed> jak usłyszałem rick rossa i ta klika popier.dalająca po polnej drodze dilyżynsami niczym czarnuchy ferrari po ośiedlu no to mi szczena opadła. chu.jtam. rzucam BOMBĘ: to jest najlepszy film tarantino w karierze. Cytuj
Gość Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 Byłem wczoraj/dzisiaj. Żeby się nie rozwijać za bardzo: Waltz dostanie oscara, L. Jackson dostanie oscara i Tarantino też. Nie wiem czy przebił Pulp Fiction ale jest zayebisty. Jeśli Pulp to 10/10 to Django to 9.9/10, a jak obejrzę jeszcze ze 2 razy to pewnie się zrównają. Jakościowo dorobiony po same brzegi taśmy. Dawno tak usatysfakcjonowany z kina nie wyszedłem, dawno, i już mi chodzi po głowie czy nie zrobić powtórki. Ten easter egg: po napisach końcowych. Wychodzę na przerwie do kibla, jestem już w tunelu i jakoś się obróciłem, spojrzałem na ekran a tam yeb siedzą ci trzej niewolnicy w wozie: "Who was that nigger?!" Pjerdolłem o ściane xD Quentin, znów Ci się udało s(pipi)ysynu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.