Splinter Cell: Blacklist

[Zwyrodnialec 1 723]

 

ale już z szacunku do fanów mogli nam zaserwować inną postać niż sam i zrobić spin-off serii.

Gierka bez Sama nie zasługiwała by na nazwę Splinter Cell w tytule

 

 

 

Ten gość mało przypomina Fishera, ten z Conviction wyglądał starzej, a przecież akcja w Blacklist to wydarzenia po tamtej części. A i tak najbardziej boli brak Ironside'a. Mimo wszystko gierkę łykam, bo SC to jedna z moich ulubionych serii.

[Bansai 11 198]

Sam powinien miec juz ponad 50-55 lat. A mimo to, wyglada mlodziej niz w CV i ma mlodszy glos ...

 

Jeszcze chwila i reboot zrobia, bo nastepna czesc musialaby sie chyba nazywac "Splinter Cell: The Fountain of Youth"

[Karas 433]

Ten gość mało przypomina Fishera, ten z Conviction wyglądał starzej, a przecież akcja w Blacklist to wydarzenia po tamtej części.

Oj tam widać starzeje się jak Ibisz.....

[Nemesis 1 271]

Na 100% zdecydują się na reset. Prędzej to wybiorą niż wprowadzenie nowego bohatera. Coś jak TR, nowa ale wciąż Lara Croft i wystarczy. Początki Fishera w Spec Ops.

[Karas 433]

Na 100% zdecydują się na reset.

Trzeba przyznać że w obecnej sytuacji wyszło by tej serii to na dobre.No ale to dopiero na następnej generacji.....

[Andżej 2 268]

Albo prequele albo rimejki pierwszych czesci o wieeele bardziej rozwiniete. oczywiscie z ironsidem...

[Gość suteq]

Pora opisać swoje wrażenia po 2 misjach.

Wrażenia są BARDZO pozytywne.

Fabuła może niezbyt skomplikowana, aczkolwiek daje radę. Wykonujemy misje główne, które każda starcza nam od 30 do 45 minut rozgrywki(a być może i do godziny), zależnie od poziomu trudności i zaawansowania gracza, w międzyczasie są misje poboczne, zarówno dla jednego gracza jak i w cooperacji.

Grafika jest świetna(gram na PC), deszcz wygląda bardzo fajnie, coś jak na filmikach z watch_dogs. Ogólnie grafika to troszkę wyższy poziom jak FC3. 

Możliwości gameplayowe zostały mocno zróżnicowane względem Conviction. Teraz dostajemy na koniec misji punkty za wszystkie wykonane akcje, nie ważne czy ogłuszaliśmy wrogów, czy ich zabijaliśmy rozwijamy 3 główne umiejętności Fishera. Co to daje? Nie wiem, jeszcze nic nie zauważyłem. Do tego gra nam nie narzuca jak mamy grać, możemy całą misję przejść ogłuszając wrogów, możemy też ich po cichu zastrzelić, ale nie mylić tutaj ze stylem Rambo gdyż w tej części to nie przejdzie. 

Poziom trudności jest wysoki, na normalu wystarczy seria z karabinu i gryziesz glebę, granat zabija od razu, dlatego warto zachowywać ciszę, gdyż wrogowie bardzo szybko mogą nas pozbawić energii.

Jeśli chodzi o wrogów to AI to naprawdę bardzo, bardzo wysoka liga. Są inteligentni, jeżeli 2 przeciwników patroluje teren i spotykają się co jakiś czas w jednym miejscu, zabijamy lub ogłuszamy jednego to drugi zauważy zniknięcie kolegi i zacznie go szukać jednocześnie nawołując go. Gdy go znajdzie wtedy jest podnoszony alarm i woła swoich kolegów, którzy po dyskusji zaczynają przeszukiwać teren. Tutaj ważna nowość, w grze dodano PSY. Czyli jeżeli podejdziemy za blisko psa to on nas wyczuje i zacznie podążać w naszym kierunku, a to biorą pod uwagę przeciwnicy i podążają za psem i jego tropem. A gdy zaatakuje nas pies to mamy możliwość wyjścia cało z sytuacji, natomiast jak przyprowadzi kumpli to już możemy wczytywać ostatni checkpoint. 

Jeszcze co do gameplayu to widać panowie z Ubisoft się postarali. Mamy sekcje gdzie NIE MOŻEMY włączyć alarmu, mamy sterowanie dronem, mamy o dziwo ucieczkę z wybuchającej placówki na styl Call of Duty gdzie sprintujemy a Sam z gracją i na pełnym gazie omija postawione przed nim przeszkody. Wygląda to bardzo fajnie i zostawia w głowie, że gameplay nie będzie do końca taki monotonny.

Jest jeszcze kolejna nowość, a mianowicie nie mamy teraz normalnego menu jak w innych grach tylko teraz naszym menu jest jakby nasza baza wypadowa(czyli samolot), gdzie u ludzi możemy kupić nowy ekwipunek, ulepszyć nasz samolot dzięki czemu dostajemy radar podczas misji i różne bajery typu lokalizacja znajdziek, które są ważne gdyż za nie zdobywamy kasiorę, a za kasiorę kupujemy wspomniane ulepszenia i nowy ekwipunek do misji, gdyż teraz przed każdą misją dostosowujemy ekwipunek do charakteru misji. 

To byłoby chyba na tyle, jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Jak dla mnie na razie 9/10. Jak widać warto poświęcić 3 lata na developerkę bo wychodzi z tego świetna tytuł, nie to co Assasiny.

[Zwyrodnialec 1 723]

Z tym AI to przesadzasz, albo zdecydowanie za długo się bawisz w podchody, bo ja nie miałem żadnych problemów z eliminowaniem wrogów. Mało tego, często jest tak, że na pełnym biegu można się zbliżyć do przeciwnika, ale ten zanim się zorientuje zostaje szybko zlikwidowany (można mordować, wtedy Fisher bawi się kosą, albo nokautować/dusić).  Kilka razy miałem taką sytuację, że dwóch typów z patrolu stało od siebie kilka metrów, a żaden nie słyszał, gdy koleżka obok właśnie pada na glebę z podciętym gardłem. Zgodzę się, że psy są mocno upierdliwe i warto eliminować je w pierwszej kolejności. Dobre są do tego np shockery.

 

Jeśli chodzi o zróżnicowanie gameplayu, to takich wstawek a la COD będzie więcej.

 

Niestety najbardziej boli brak Michaela Ironside'a, który nadawał bohaterowi charyzmy, a wygląd Fishera w stylu nijakiego Sheparda z ME tym bardziej nie pomaga.

 

Dodałbym jeszcze, że nie ma się co bać o działania za dnia. Większość misji rozgrywa się w nocy, a lokacjach panują głównie ciemności, momentami naprawdę niewiele widać. Także tutaj jest powrót do schematów choćby z Chaos Theory, jedynie kamer, które kiedyś były charakterystycznym elementem jest mniej.

[Gość suteq]

No ale na pewno AI jest lepsze na tle obecnych gier.

I tak, ja staram się robić wszystko po cichu. 

[artex 28]

Pytanie , czy w wersji psn jest polski język ?

[Ludwes 1 688]

Na 99,9 % nie.

[Zeratul 415]

Doczesalem epicko na koniec 

http://zeratulpl.blogspot.com/2013/08/splinter-cell-blacklist-hackers-den.html

[Homer S 197]

Chyba śmiało można porównać tą grę do Hitmana Absolution z tego co widzę. Niby nie jest to rasowa odsłona serii ale i tak to jest dobra gra, nawet bardzo dobra, chociaż szału zbytnio nie ma. A spodziewałem się gry na takim samym poziomie jak Conviction albo i gorszej po wcześniejszych materiałach.

[Kre3k 581]

Absolution to byl wlasnie podobny do Conviction. W obu mielismy osobista historie I przez to pod wieloma wzgledami uproszczony gameplay.

Przypuszczam ze Hitman 6 bedzie tym dla Absolution co wlasnie Blacklist dla Conviction - tzn. powroca do pracy dla Agencji, watku ekonomicznego I zlecen na calym swiecie, poprawia tez sama mechanike, ale pewien "smrod" z poprzednika zawsze pozostanie.

Edytowane 27 sierpnia 2013 przez Kre3k

[II KoBik II 2 635]

Splinter zbiera siódemki, więc zagram jak grubo stanieje. 

[Gość _Be_]

Rzygać mi się chce jak widzę ten natłok ikonek wszelakiej maść w tym nowym SC. Dla porównania

 

 

SC w 2005

 

 

SC w 2013 

 

Edytowane 28 sierpnia 2013 przez _Be_

[Nemesis 1 271]

To śmiga na silniku Far Cry3, c'nie? Mnie się tam podoba a wszystkimi ocenami nie będę się sugerował. Ci co grali z forum piszą bardzo pozytywnie, więc mam cichą nadzieję, że gra jest zbliżona pod lekkim kątem do Chaos Theory.

Edytowane 27 sierpnia 2013 przez Nemesis US

[Kre3k 581]

Nie, na UE 2.5

[Dahaka 1 863]

Gra ma przebłyski i kilka momentów na poziomie Chaos Theory, ale większość czasu to jest jednak półka niżej. To, że można przejść całą grę na cichaczu nie czyni z niej od razu gry na poziomie CT.

Misje za dnia, to jest skakanie od osłony do osłony, a nie przyczajka w cieniu. Misje w nocy są lepsze, ale i tak większość czasu skradanie polega na coversystemie, a nie na zabawie cieniami. No ale hej, 90% gry można przejść bez kontaktu z wrogiem, więc to już jest coś.

+ oczywiście te momenty ala CoD =/  np. fragment

w pociągu

to była taka porażka, że szkoda gadać, nic się tam nie dało zrobić, oprócz biec przed siebie i strzelać.

 

Ogólnie gra to krok w dobrą stronę, ale Ubi dalej czaruje i wciska coda gdzie się da do klasycznej skradanki, byleby trafić w target szuterkowy. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, jeśli kolejne części dalej będą takim homogenizowanym produktem, to ta seria nigdy nie wybije się ponad te 8/10. Ubi musi zaryzykować i zrobić 100% skradanke, inaczej dalej będziemy dostawać po prostu dobre gry, zamiast świetnych.

[Gość _Be_]

 

ale i tak większość czasu skradanie polega na coversystemie, a nie na zabawie cieniami. 

 

Chyba jednak lepsza opcja moim zdaniem bo przecież jednak te lampki na głowie w cieniu widać i troche to było głupie c'nie (tak, czytałem coś o tym, że to jakaś technologia i przeciwnicy tego nie widzą xD)

[Dahaka 1 863]

czepianie się lampek, to jak czepianie się o autoregeneracje życia ;p just go with it

 

nie wiem, mnie splinter przyzwyczaił do siedzenia w ciemnym kącie i poruszaniu się ścieżkami, na które światło nie dociera. tutaj to od osłony do osłony, co jest szczególnie nie teges, bo żeby przeskoczyć do kolejnej osłony wystarczy wskazać na nią celownikiem i nacisnąć jeden przycisk :F

 

no ale jako skradanka gra jest dobra, więc dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa, wiadomo.

[II KoBik II 2 635]

 

 

ale i tak większość czasu skradanie polega na coversystemie, a nie na zabawie cieniami. 

 

Chyba jednak lepsza opcja moim zdaniem bo przecież jednak te lampki na głowie w cieniu widać i troche to było głupie c'nie (tak, czytałem coś o tym, że to jakaś technologia i przeciwnicy tego nie widzą xD)

 

 

Nie. Twórcy od pierwszej części, właśnie dzięki tym lampkom nadali charakteru Fisherowi. Ty, jako gracz masz to widzieć, to jest pewnego rodzaju jego cecha rozpoznawcza, a przeciwnicy nic nie widzą.

[mattaman 294]

Głupie gadanie jak dla mnie. Deus Ex tez można przejść jak Rambo i jakość nie czyni to z tej gry CoD'a.

 

Każdy ogarnięty będzie sie skradał, a osłony mi nie przeszkadzają bo przeciwnicy nie są ślepi i głusi jak w poprzednich Splinterach. Chowanie się w cieniu/ciemnościach nie jest już gwarantem bezpieczeństwa.

Edytowane 28 sierpnia 2013 przez mattaman

[Kre3k 581]

Chyba nie zrozumiales. On mowil o fragmentach rodem z coda, gdzie nagle masz jakas oksryptowana I ograniczona gamepyowo sekwencje, ktora jest wyraznie projektowana pod "a teraz ich pozaznaczaj I pozabijaj" a zeby wyjsc z tej sytuacji po cichaczu to trzeba sie niezle napocic, bo ten fragment nie byl w ogole pod skradanie projektowany. W Deus Exie czy Dishonored czegos takiego nie ma, dostajesz dany poziom I mozesz grac jak chcesz bez strachu o cos takiego.

Poza tym czy tworcy Call of Duty daja Ci opcje skradania podczas rozgrywki? Nie a wiesz dlaczego? Bo to jest do (pipi) nedzy FPS, I kazdy rozgarniety czlowiek wie ze ta gra powinna sluzyc do strzelania a nie chowania sie po krzakach. I taka sama idea powinna przemawiac za Splinter Cellem - albo zakazac w ogole zabijania, albo to bardzo utrudnic.

[QTF 8]

Z teo co dażyłem zauważyć to gra oferuje ogromne możliwości customizacji bohatera i dobierania wszelakiego ekwipunku. Oczywiście to wszystko trzeba wpierw po kolei odblokować, stąd moje pytanie - czy gra oferuje swojego rodzaju NEW GAME PLUS? czy mozna ja przejsc ponownie, lub powtarzać misje po skon=ńczeniu głównego wątku, zarabiając kasę i odblokowując wszystkie gadzety do konca?