Skocz do zawartości

Zombi U


darkgamer

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DonSterydo
Opublikowano

Powie mi ktoś jak się w tej grze zapisuje stan gry? Połaziłem po stacji metra wyszedłem z gry i muszę od nowa zaczynać.

Gość DonSterydo
Opublikowano

No i wszystko jasne :P Dzięki. 

 

Klimacik jest gęsty.

  • 2 tygodnie później...
Gość DonSterydo
Opublikowano

Chyba ostatni raz taki spięty byłem podczas gry w Dead Space 1 & 2 :P

  • Plusik 1
Gość mate5
Opublikowano

Już to chyba kiedyś pisałem, ale widziałem na youtube fragment z tej gry

 

przedszkole z teleportującym się zombie

i chciałbym zapytać tych co ograli czy mieli zawał? Ja bym chyba zszedł gdybym w to grał.

Gość DonSterydo
Opublikowano

Ja poznałem, że jest dobrze po tym, że nie jestem w stanie grać dłużej niż 30 min - godzinę bo mi włosy na łapach przez sweter się przebijają ;)

Gość DonSterydo
Opublikowano

Nie chcę zawału dostać, tym bardziej, że sama gra nie jest do końca przewidywalna.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Pierwsza godzina za mną. Wszędzie ciemno jak w du,pie, lokacje są spore i bardzo klimatyczne. Od otoczenia bije wręcz uczucie brudu i smrodu, co potęgują sprytnie zastosowane filtry. Dźwięk jest taki jak powinien, jakieś szmery, huki, gdzieś w tle krzyk. Ale jeżeli chodzi o dźwięk, to i tak najlepsze jest walkie-takie, które słyszymy tylko z głośnika gamepada. Może głupio to zabrzmi, ale słaba jakość chroboczących dialogów w głośnikach padleta tylko potęguje klimat.

 

Padlet zresztą jest tu gwoździem programu. Za jego pomocą włączamy latarkę, zarządzamy ekwipunkiem (o jezus, cały ten motyw z przeglądaniem zawartości skrzynek/szafek tylko za pomocą małego ekranu nigdy mi się chyba nie znudzi). Pierwsze i pewnie ostatnie tak zmyślne wykorzystanie możliwości konsoli.

 

Strasznie (hehe) podoba mi się walka wręcz, która z tego co pamiętam, została skrytykowana przez prasę. Chodzi tutaj o to, że za pomocą L2 bierzemy zamach, a za pomocą R2 zadajemy cios. Animacja wygląda dosyć sztywnie i cepowato, że się tak wyrażę, ale chyba przez upojenie się klimatem wmawiam sobię "hej, przecież gdybym ja miał przyje,bać takiemu umarlakowi z kija, to też bym nie machał mieczem jak Raiden w MGS 4". Tak, walka jest powolna, schematyczna, czasami zdarzy się nie trafić w cel, ale mi się podoba.

 

No klimat survival horroru jest w tej grze nie do podważenia. TLOU (oczywiście nie jako cała gra) przedstawia się na tle ZombiU jak niesmaczny żart. Jasne, giera ma małe grzeszki gier Ubisoftu - czym była by gra od Ubi bez zaznaczonych celów na mapie i skanowania lokacji. Nie jest to może aż tak upierdliwe jak w innych ich grach, co więcej, powiedzmy, że zostało to nieźle zaimplementowane, bo gra tłumaczy w miarę wiarygodny sposób po co trzeba skanować pomieszczenia, no ale jednak.

 

Po pierwszej godzinie jestem bardzo usatysfakcjonowany. Boję się tylko, czy gra nie zamieni się potem w wyrzynkę zombiaków. Oby nie.

 

pStuso2.jpg

 

Tak jak pisałem, dobre filtry są dobre.

Edytowane przez ragus
Gość DonSterydo
Opublikowano

A sprawdzałeś opcję zrobienia sobie fotki z filtrem zombie? :D

Opublikowano (edytowane)

@ragus

 

Co do ostatniego zdania, gwarantuje ze tak nie bedzie, beda stanowily zagrozenie az do samego konca.

 

Prawilnie przypomne kawalek swojej opinii z poprzedniej strony:

 


... o dziwo dostajemy tez sporo arsenalu do walki o swoje zycie (napisanie tutaj "do eksterminacji zombie" kompletnie nie pasuje :) ).

 

W gre trzeba grac bardzo powsciagliwie "slow and steady wins the race" - jeden z pierwszych tipow jaki czytamy w poradniku ocalonego - trzeba konserwowac amunicje, jedzenie oraz apteczki poniewaz tutaj mamy survival pelna geba, zombiaki sa smiertelne a zapasy bardzo ograniczone, czasem trzeba spiac dupsko i uciekac zamiast walczyc, czasem jednak musisz na chwile stanac, policzyc amunicje i stwierdzic czy warto ryzykowac przjescie przez horde (przewaznie mozna ominac) aby wyczyscic teren i a nuz znajdziesz jakas skrytke lub "tajne" pomieszczenie gdzie bedzie nowa bron, czy chocby duzo zapasow.


Oczywiscie nie brakowalo momentow "go in guns blazing", ale bylo ich kilka i dostarczaly mase mieszanych emocji (pozytywnych rzecz jasna), 4 czy 5 takich akcji sprawily mi wiecej radochy niz 6 godzin singla w nowym codzie :)

Edytowane przez Bansai
Opublikowano

boże, uciekałem przed 4 umarlakami w pałacu, nagle widzę - DRZWI, ale na hasło. patrzę, że na ścianie ktoś napisał krwią cyfry. uradowany podchodzę do drzwi z gotowym 3 cyfrowym kodem, za mną 4 zombie, a tu się okazuje, że brakuje jednej cyfry

 

trochę wrzasków, szarpania i game over ;_;

Opublikowano

Ja właśnie dziś "przeszedłem" grę 

znaczy się nie przeszedłem bo nie dobiegłem do helikoptera

. Nie spodziewałem się takiego zakończenia i motywuje mnie ono do ponownego przebrnięcia przez tę pozycję. W każdym razie grało mi się bardzo dobrze - zanim wszystko ogarnąłem straciłem 25 osób i 20h z życiorysu. Moja ocena 9/10, świetny klimat i wykorzystanie gamepada.

Opublikowano (edytowane)

Jestem w miejscu gdzie trzeba podać kod. Na anglojęzycznych stronach przeczytałem, że trzeba ustawić się tak, by widzieć przez szybę jastrzębia, czy tam co. Dwie pierwsze cyfry są, lecz pozostałych nie da się odczytać.

Edytowane przez Kakkoi
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość DonSterydo
Opublikowano

Usiadłem teraz na poważnie do gry (na chwilę obecną 10h na liczniku) i to co najbardziej mi się podoba, to fakt, że jak nam postać padnie, to człowiek się tym autentycznie denerwuje. A polowanie później na truchło naszej poprzedniej postaci, która teraz biega z plecakiem wypełnionym naszym stuffem, bezcenne :P 

 

Na szczęście nawet po takim czasie gra nie zmieniła się w klon L4D i konfrontacje z nieumarłymi są na podobnym poziomie intensywności.

  • 2 tygodnie później...
Gość DonSterydo
Opublikowano

Mam jedno pytanie do tych co ukończyli grę:

 

 

 

Ile gra jeszcze trwa po tym jak na samym końcu mamy się wrócić do naszego schronu żeby zabrać resztę ekwipunku? Chodzi mi o czas gry po tym jak już tam dotrzemy. 

 

Jak jechałem windą do pałacu to niby miała być już ostatnia misja, a grałem ~3h :P Chcę wiedzieć ile czasu mam sobie jeszcze "zarezerwować".

 

 

Opublikowano (edytowane)

 

Gdzieś tak max z godzinę, ale to głównie wynika z tego, że od tego momentu(w sumie to chyba nawet wcześniej), zgon oznacza automatycznie zakończenie gry dlatego ja starałem się być MEGA ostrożny. Równie dobrze możesz zakończyć grę  po minucie z bad endingiem. Dużej różnicy w końcowej cut scence nie ma :)

 

Edytowane przez C-Boy
Gość DonSterydo
Opublikowano

Pozwolę się posłużyć swoim własnym cytatem:

 

 

Amazon France wystawiło ostatnio na stronie ZombiU 2. Nie obleciałoby to mnie w ogóle biorąc pod uwagę, że takie błędy to normalka, ale moją uwagę zwróciło, że jako wydawcę wpisano Namco, a nie Ubisoft.

 

Szybko sprawdziłem trademark ZombiU i znalazłem wpis z marca tego roku:

 

"2014-03-24 ABANDONMENT - NO USE STATEMENT FILED"

 

 

Czyżby Ubisoft sprzedał prawa Namco i razem z Nintendo wyłożyli kasę na sequel? Kolejna bomba na WiiU w 2015?

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...