columbo 1 108 Opublikowano 6 września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 września 2015 A czy w wersji na Vitę - i chodzi mi tu zarówno o Legends, jak i Origins - sterowanie za pomocą dotyku jest obowiązkowe, czy można przejść całe gry bez konieczności smarowania paluchami po ekranie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Godot 416 Opublikowano 6 września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 września 2015 W Legends obowiązkowe. Ale te etapy są bardzo dobre, tak więc bez obaw 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rayos 3 170 Opublikowano 3 grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 grudnia 2015 najnowszy Raymana na mobilki się pojawił Rayman Adventures na iOS i Androida, wieczorem ściągnę <3 Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 6 grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2015 A czy w wersji na Vitę - i chodzi mi tu zarówno o Legends, jak i Origins - sterowanie za pomocą dotyku jest obowiązkowe, czy można przejść całe gry bez konieczności smarowania paluchami po ekranie? Ale jak obowiązkowe? ej, a macie jakieś infio. co do nowej części? KOCHAM tę grę, mam obydwie wymasterowane na 600%, bo tyle razy je kończyłem i kasowałem sejwy:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
tomzacz 202 Opublikowano 6 grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2015 Narazie tylko Rayman Adventures na platformy mobilne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 grudnia 2015 (edytowane) Adventures jeszcze nie próbowałem, ale za to w Origins zacząłem grać. Jakoś ten tytuł mnie wcześniej ominął, a po Legends czułem głód na Rayman'a. Plus przecena w Mac App Store zrobiła swoje. Pierwsze wrażenia: jest trudniej, ale tak samo miodnie. Edytowane 27 grudnia 2015 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza
kola_i_rum 3 Opublikowano 8 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 stycznia 2016 nie wiecie czy szykuje się jakaś nowa część raymana? origins i legends już tak skatowane, że jak wyrzuta guma. No dobra, w originsie nie dałem rady zrobić poziomu ze śmiercią, ale nikt kto ma życie osobiste nie jest w stanie tego zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza
blakuś 597 Opublikowano 8 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 stycznia 2016 nie wiecie czy szykuje się jakaś nowa część raymana? origins i legends już tak skatowane, że jak wyrzuta guma. No dobra, w originsie nie dałem rady zrobić poziomu ze śmiercią, ale nikt kto ma życie osobiste nie jest w stanie tego zrobić. Chodzi Ci o dodatkowy bonusowy świat który dało się odblokować zbierając zęby? To jest do zrobienia. Niestety póki co zero zapowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 380 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 Normalnie mozna ogarnac.Podobnie myslalem w przypadku poziomow retro w Legends szczegolnie tych coraz bardziej rozpikselowanych z lustrzannymi odbiciami,ale to nie jest nic hardkorowego. Cytuj Odnośnik do komentarza
kola_i_rum 3 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 nie wiecie czy szykuje się jakaś nowa część raymana? origins i legends już tak skatowane, że jak wyrzuta guma. No dobra, w originsie nie dałem rady zrobić poziomu ze śmiercią, ale nikt kto ma życie osobiste nie jest w stanie tego zrobić. Chodzi Ci o dodatkowy bonusowy świat który dało się odblokować zbierając zęby? To jest do zrobienia. Niestety póki co zero zapowiedzi pewnie jest do zrobienia, ale chyba brak mi samozaparcia. Jak oglądałem na youtube jakie manewry trzeba powykonywać między przeszkodami to raczej zabawa dla azjatów Cytuj Odnośnik do komentarza
Rayos 3 170 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 nie wiecie czy szykuje się jakaś nowa część raymana? origins i legends już tak skatowane, że jak wyrzuta guma. No dobra, w originsie nie dałem rady zrobić poziomu ze śmiercią, ale nikt kto ma życie osobiste nie jest w stanie tego zrobić. Chodzi Ci o dodatkowy bonusowy świat który dało się odblokować zbierając zęby? To jest do zrobienia. Niestety póki co zero zapowiedzi pewnie jest do zrobienia, ale chyba brak mi samozaparcia. Jak oglądałem na youtube jakie manewry trzeba powykonywać między przeszkodami to raczej zabawa dla azjatów Wcale nie, akurat Land of Livid dead jest dość proste Dużo bardziej hadcorowe był retro piosenki w Legends, ale również do przejścia za którąś próbą. Cytuj Odnośnik do komentarza
kola_i_rum 3 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 nie wiecie czy szykuje się jakaś nowa część raymana? origins i legends już tak skatowane, że jak wyrzuta guma. No dobra, w originsie nie dałem rady zrobić poziomu ze śmiercią, ale nikt kto ma życie osobiste nie jest w stanie tego zrobić. Chodzi Ci o dodatkowy bonusowy świat który dało się odblokować zbierając zęby? To jest do zrobienia. Niestety póki co zero zapowiedzi pewnie jest do zrobienia, ale chyba brak mi samozaparcia. Jak oglądałem na youtube jakie manewry trzeba powykonywać między przeszkodami to raczej zabawa dla azjatów Wcale nie, akurat Land of Livid dead jest dość proste Dużo bardziej hadcorowe był retro piosenki w Legends, ale również do przejścia za którąś próbą. retro piosenki bardziej hardcorowe od living dead? wtf kontra Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 380 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 Poziom,ktory jest calkowicie przejrzysty vs. poziomy,gdzie prawie nic nie widac,trzeba sie opierac na sluchu lub pamieci,jest zmieniana perspektywa w trakcie. No nie wiem jak mozna przejsc cale legends,a nie ogarnac bonusu z origins. Cytuj Odnośnik do komentarza
kola_i_rum 3 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 zgadzam się co do przejrzystości, ale zręcznościowo jest dużo trudniej. W 8bitowych utworach można po melodii rozkminić kiedy skok no i kwestia kilku powtórzeń, dla mnie living dead jest dużo trudniejszym poziomem, ale widać każdy ma inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rayos 3 170 Opublikowano 9 stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 stycznia 2016 Ja i tak jakimś wyznacznikiem nie jestem, bo i tak muzyczne levele przechodziłem po max kilku próbach a living dead przeszedłem za bodaj 3-4 razem i tak (z czego raz umarłem na bossie) Cytuj Odnośnik do komentarza
szczudel 146 Opublikowano 3 czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 3 czerwca 2018 Pykam w Raymana sobie sobotnimi rankami. Z reguły gdy jestem pół przytomny, bo któryś z synów zdecyduje się wstać przed 6.Nie wiem jacy sadyści zestawiają R:L w zestawieniach "fajnych" gier dla dzieci. Ta gra to czysty hardcore, istna katorga.W pewnych stanach umysłu lubie takie gry, ale na dłuższa metę czuję jaki jestem maleńki grając w tą grę. Z drugiej strony, framework Ubi Art jak zawsze zachwyca. Dużo się dzieje, tła mają mnóstwo animacji i czuć, że zrobiono tą grę z uczuciem. Nawet głupie zdrapki zdobywane na poziomach dają moim dzieciom mnóstwo frajdy. Tak naprawdę gram w Raymana tylko dla muzycznych etapów pod koniec każdego ze światów. Męczę się te kilkadziesiąt minut po to aby pobiegać w rytm muzyki przez 4-5 minut. Eye of the tiger w meksykańskim wykonaniu czy Castle Rock to najlepsze plansze jakie w życiu widziałem w platformówce. Mix rytmu, skakania i emocji wyszedł doskonale. Te etapy są tak dobre, że aż człowiek się zastanawia dlaczego cała gra nie poszła w tym kierunku. Także nadal będę sobie palce łamał na 90% gry tylko po to aby na 5/6 minut poczuć to co towarzyszy muzycznemu levellowi pod koniec każdej krainy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rillas 96 Opublikowano 7 czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2018 Gram odkad tytul wskoczyl do plusa regularnie dzien w dzien wyzwania - dlugofalowa farma maksymalnego poziomu czaderskosci. Daleko mi brakuje do klasy swiatowej ale zazwyczaj zbieram zlote pucharki (no chyba ze brakuje mi sekundy czy dwoch a ja totalnie nie wiem gdzie mozna jeszcze ugryzc czas). Jaki jest tego efekt? Chyba to skillowanie codzienne w wyzwaniach sprawilo, ze kampania jest nudna. Mowie tu o trzech pierwszych obrazach bo tylko to zrobilem narazie. Owszem czasem wczytywalem checkpointa ale to glownie dlatego zeby zebrac jakies lumy lepiej albo malaka, ktory wymagal szybkiej reakcji i go przegapilem. Po cichu licze, ze w kolejnych obrazach poziom pojdzie jeszcze do gory. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bjały 2 951 Opublikowano 8 czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 8 czerwca 2018 Grę wymasterowałem po 1,5 miesiąca tzn wszystkie diamentowe puchary z obrazów ale ten ostatni poziom czaderskości to takie gó.wno obesrane że ja pie.rdole. Dzienne wyzwania trzeba jeszcze robić długo długo żeby to zdobyć i po co?(oczywiście dla platyny) Maksujac obrazy ma się jeszcze duzo grindu online żeby zdobyć punkty a że można raz dziennie to trzeba uruchamiać to ścierwo dzień w dzień. Dla mnieby bylaby to gra 10/10 gdyby nie zmuszanie do żmudnego zbierania punktów codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mendrek 571 Opublikowano 9 czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2018 Ok, nie trawiłem do końca klimatu Rayman Origins, ale kurde bele, Rayman Legends kupił mnie strasznie. Najbardziej pozytywna gra ever. Dawno nie miałem gry, która autentycznie poprawia nawet najbardziej skopany nastrój i ma jednocześnie humor na poziomie. Czuć w niej naprawdę dużo wlożonej pracy, by wypelnić grę kreatywnymi smaczkami o pozytywnych wibracjach. Po każdej sesji w tą grę czuję się lepiej i nie czuję się znużony. Aha, nie przepadam za platformówkami, ale dla tej robię wyjątek. IMO jeden z tytułów w które trzeba w życiu zagrać Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 10 czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 10 czerwca 2018 Raymany sa swietne, zwlaszcza designowo ale po ograniu platformerow od niny (odyssey i donkey) zdecydowanie spadły w moim rankingu, to dalej cudowne gry (zwlaszcza origins bo legends jest za latwe) ale brak im tego ostatniego szlifu, tej truskawki na torcie, dlatego zachecam do wychylenia sie poza ramy playstation 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 623 Opublikowano 24 lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 24 lipca 2018 W dniu 10.06.2018 o 07:11, Ficuś napisał: Raymany sa swietne, zwlaszcza designowo ale po ograniu platformerow od niny (odyssey i donkey) zdecydowanie spadły w moim rankingu, to dalej cudowne gry (zwlaszcza origins bo legends jest za latwe) ale brak im tego ostatniego szlifu, tej truskawki na torcie, dlatego zachecam do wychylenia sie poza ramy playstation w punkt Legends i Origins to bardzo bardzo solidne gierki, ale brakuje w nich skromnej iskry geniuszu Cytuj Odnośnik do komentarza
zdrowywariat 373 Opublikowano 26 marca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 marca 2020 Chyba chodziło mu o wisienkę na torcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ludwes 1 682 Opublikowano 26 marca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 marca 2020 (edytowane) 45 minut temu, zdrowywariat napisał: Chyba chodziło mu o wisienkę na torcie. raczej o tomasza hajte Edytowane 26 marca 2020 przez Ludwes Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.