Dahaka 1 878 Opublikowano 24 czerwca 2012 Opublikowano 24 czerwca 2012 Dlaczego ta giera nie ma swojego tematu w tym dziale? Wiem, że w dziale xboxa i ps3 jest, ale nie tam jest jego miejsce. Anyłej, grał ktoś? Ja właśnie skończyłem i powiem wam, że jestem strasznie zdenerwowany faktem, iż taki ambitny scenariusz dostał tak mizerny budżet i wykonanie. Fabularnie ta gra miała szanse być Xenogearsem tej generacji. Serio. Przedstawiona w grze historia jest naprawdę fajna, przy drugim przejściu ukazuje swoje drugie dno dzięki dodatkowym dialogom i scenkom i podczas tego drugiego przechodzenia robi się cholernie smutno. Niemniej to co mamy w grze, choć jak na standardy jRPG jest całkiem oryginalne - nijak ma się do tego co było planowane. Wystarczy przeczytać to: https://docs.google.com/document/preview?id=1vEP2iZ52P-DWhQBQ2Is6R8Wjao99AGi0YuWShTvA-tA Książka pt.: "Grimoire Nier" wydana w Japoni, która pokazuje pełne oblicze uniwersum + wywiad z autorami. Można się dowiedzieć, że Kaine jest hermoafrodytą(obojniakiem), a Emil 10 letnim(na oko) gejem. No (pipi)a, w połączeniu z ich (i tak zapewne nieco spłyconymi w stosunku do tych planowanych) charakterami z gry, historiami i wyglądem - to mamy chyba jednych z najoryginalniejszych bohaterów w historii jrpg + jeszcze jest świetny grimoire waiss. Już nie wspomnę o reszcie fabuły, która opisana jest w tej książce, a która w grze została mocno ograniczona. Dlaczego ja się pytam? Dlaczego ta gra nie dostała dużego budżetu i odpowiedniej opieki? Dlaczego cały materiał opisany w tej książce nie trafił do tej gry? Dlaczego fabuła w samej grze jest opowiedziana na szybko, jakby ktoś chciał 40 godzin grania wcisnąć w 15(bo tyle zajmuje przejscie gry bez sidequestów), przez co tempo jest za szybkie i nie ma dobrze zbudowanego napięcia? Dlaczego tak interesujący i oryginalny scenariusz, który grom trafia się raz na 5 lat zostaje UPCHNIĘTY w 15 godzinnej, słabo zrobionej grze? A mogło być tak pięknie, fabuła którą twórcom udało się zawrzeć w grze jest bardzo dobra, a jakby została rozszerzona i opowiedziana z lepszym tempem, to w ogóle fabularnie byłaby to gra generacji(co sam recenzent destructioda nawet powiedział), muzyka genialna, voice acting chyba najlepszy z gier jrpg tej generacji. Dialogi nie śmierdzące zbyt przegiętym patosem i żenadą, często bardzo naturalne. Świat post-apokaliptyczny(przed apo wyglądał jak nasz obecnie), trochę odnowiony i zmieszany z nowo-powstałymi, już nieco rozwiniętymi kulturami (w grze tego nie widać za bardzo, ale taki zapewne był zamysł twórców) obarczony oczywiście pewnymi zasadami, która wynikają z fabuły, ale już nie chcę bardzo spoilować). To nie mogłoby się nie udać. Gdyba ta gra miała budżet Finala, to piękna rzecz mogłaby powstać, gra na poziomie xenogersów, a tak to... pozostaje się cieszyć, że przynajmniej cała historia(co prawda z otwartą furtką) została przedstawiona w tej książce i jest nam dane zobaczyć jej pełny obraz. Oraz cieszyć z faktu, iż spędziłem te 20 godzin w grze nieźle się bawiąc. Gameplay jest raczej mizerny, ale zaletą jest to, że poziom trudności był banalny, a rozgrywka nie irytująca, więc można bez problemów grę przejść i spędzić trochę czasu z świetnymi postaciami i posłuchać ich fajnych głosów, oraz prześledzić fabułę i odkryć jej drugie dno w new game+ Dostaliśmy gameplay zrobiony na szybko, świat wyprany ze wszystkiego czym mógłby być, oryginalnych i świetnych bohaterów, którym nie dane było rozwinąć skrzydła oraz 1/4 bardzo interesującej fabuły, w dodatku za szybko opowiedzianej. Oficjalnie ogłaszam NIER'a największym zmarnowanym potencjałem tej generacji. Zapalmy świeczkę czemuś, co mogło stać się kolejnym wielkim japońskim jRPGiem, który dumnie stałby obok xenogearsów czy chrono crossa. PS. gra dzieje się w świecie z gry pt. Drakengard, dokładnie jest to scenariusz mający miejsce po zakończeniu E. Cytuj
Enkidou 300 Opublikowano 26 czerwca 2012 Opublikowano 26 czerwca 2012 (edytowane) Można powiedzieć, że mnie przekonałeś ostatecznie. : ) Dużo dobrego słyszałem o fabule tej gry, więc postaram się za niedługo wyhaczyć kopię dla siebie z aukcji czy gdzieś. Wtedy będę mógł napisać coś konkretnego, bo się rozpisałeś i szkoda byłoby to zostawić bez dyskusji. Edytowane 26 czerwca 2012 przez Enkidou Cytuj
drk2 7 Opublikowano 26 czerwca 2012 Opublikowano 26 czerwca 2012 Dahaka ale widziałeś wszystkie 4 zakończenia? Bo 20h to chyba troche za mało żeby je wszystkie zobaczyć. 3 i 4 zakończenie ryje konkretnie, szkoda tylko, że żeby je zobaczyć trzeba przechodzić gre 3 razy od połowy. Mogli to inaczej rozwiązać a najlepiej jakby były tylko te 2 ostatnie zakończenia. Szkoda, że gra nie trafiła do szerszego grona odbiorców bo z taką fabułą i z takimi endingami jak 3 i 4 zapisała by się w światku growym wielkimi literami. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 czerwca 2012 Autor Opublikowano 26 czerwca 2012 Gra przeszedłem dwa razy, bo drugie przejście rzucało nowe światło na pewne rzeczy, więc tylko A i B widziałem, C i D obejrzałem na YT, bo mi się nie chciało zbierać wszystkich broni. Enkidou - tylko wiesz, nie nakręcaj się zbytnio, bo gra to jednak kupa zmarnowanego potencjału i moja podnieta wynika głównie z wyobrażenia "co by było gdyby". Niemniej warto przejść grę dwa razy, bo fabuła - mimo niewykorzystania pełnego potencjału - jest dobra, a potem uzupełnić wiedzę o książkę którą podałem w linku i sobie pomarzyć ze mną Cytuj
Piotrek_id 0 Opublikowano 26 czerwca 2012 Opublikowano 26 czerwca 2012 Fantstyczna muzyka, świetna, zaskakująca fabuła, niesamowici bohaterowie, fajnie wykreowany świat - to są zalety tej gry. Rozgrywka sama w sobie mogłaby być trochę bardziej rozbudowana, ale mi grało się bardzo przyjemnie - poziom trudności jest niski, nie ma frustrujących czy wymagających powtarzania elementów. Dla mnie jest to największe pozytywne zaskoczenie na tej generacji konsol. Miał to być crap, który pełen obaw kupiłem za kilka funtów na Zavvi, a okazało się, że to gra pod wieloma względami doskonała, a pod kilkoma innymi po prostu przeciętna. Co najmniej drugie przejście to obowiązek (a trwa nie dłużej niż 3-5h), ponieważ dochodzą nowe, dużo wyjaśniające cut sceny podczas samej rozgrywki (nie chodzi tylko o zakończenie). Cytuj
Enkidou 300 Opublikowano 26 czerwca 2012 Opublikowano 26 czerwca 2012 @ Dahaka Spoko, wiem z grubsza za co NieR jest krytykowane. Gier z zaprzepaszczonym potencjałem też warto spróbować, poza tym podniety "co by było gdyby" nie są mi obce. ; ) Cytuj
estel 806 Opublikowano 27 czerwca 2012 Opublikowano 27 czerwca 2012 Niera nie skończyłem, ze względu na wszechogarniającą monotonię, ale ost lata na moich słuchawkach praktycznie od premiery A fabułę wyczytałem z wiki i rzeczywiście jest tam lekki mindfuck. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 Zaraz idę po swą kopię, obym się nie zawiódł Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 Jak przebolejesz surową grafikę to będzie dobrze. Mnie gra urzekła muzyką i dizajnem świata i dałem radę ukończyć nawet nie męcząc się przy tym Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 25 lipca 2013 Autor Opublikowano 25 lipca 2013 @Jakim - ale ukończyłeś dwa razy prawda?Bo tę grę trzeba przejść dwa razy, żeby docenić fabułę.Figaro, słyszysz co mówię? Dwa razy (drugi raz zaczynasz w połowie gry, więc szybciej pójdzie) Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 (edytowane) Figaro, słyszysz co mówię? Dwa razy (drugi raz zaczynasz w połowie gry, więc szybciej pójdzie) Drugi raz zaczynasz w połowie pierwszego razu czy jestem niewyspany? edit: albo chodzi Ci, że za drugim razem nie gram pierwszej połowy gry, co byłoby trochę dziwne. Hm. Edytowane 25 lipca 2013 przez Figaro Cytuj
dunpeal 10 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 (edytowane) Fabuła w grze kosi. Muzyka i design też. Gameplay jest na przyzwoitym poziomie. Jedna z tych wspaniałych gier, w ktore mało kto grał, bo to nie gierka AAA z marketingiem za dziesiątki milionów dollarów. Edytowane 25 lipca 2013 przez dunpeal Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 25 lipca 2013 Autor Opublikowano 25 lipca 2013 za drugim razem nie grasz w pierwszą połowę grytwórcy poszli tutaj na rękę, bo tylko w drugiej połowie są zmiany fabularne, więc po co przechodzić jeszcze raz pierwszą Oczywiście, grę można przejść kilka razy, bo jest kilka zakończeń, ale dwa to minimum, bo przy drugim nie jest zmienione tylko zakończenie. Dodali podczas samej gry kilka cutscenek rzucających nowe światło na fabułę Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 No ok, zobaczymy co z tej gry będzie. Mam nadzieję, że wciągnie, a fabuła nie będzie przesadnie pogmatwana ;p Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 25 lipca 2013 Opublikowano 25 lipca 2013 No właśnie ja drugi raz nie ukończyłem tylko na youtubie zakończenia ogladałem. ale gra zacna mimo wszystko. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 25 lipca 2013 Autor Opublikowano 25 lipca 2013 To zlamiłeś trochę, bo to właśnie cutscenki podczas gry, a nie w zakończeniu, właściwie to obracają fabułę o 180 stopni w pewnych kwestiach. To nowe światło, które te cutscenki w drugim podejściu rzucają, to zdecydowanie najlepsza czesc pod względem fabularnym Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 3 października 2013 Opublikowano 3 października 2013 No pograłem z dwie godzinki. Gameplay dosyć poprawny, walka trochę ślamazarna, ale klimat, fabuła i muzyka trzymają mnie przy tytule. Gra się nawet przyjemnie Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 26 grudnia 2015 Opublikowano 26 grudnia 2015 (edytowane) Pomyslec ze kiedys kierowalem sie reckami z psx extreme i przez to skresliłem Nier. Czuć ze to miał być kolejny Drakengard. Dosadny humor i mocne dialogi miedzy glownym bohaterem i tym razem ksiazka a nie smokiem. Co do fabuły się nie wypowiem, bo jestem chyba gdzies w polowie. Najmocniejszy punkt gry to soundtrack, cos pieknego. Edytowane 26 grudnia 2015 przez Shen Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 grudnia 2015 Autor Opublikowano 26 grudnia 2015 pamietaj, ze gre trzeba przejść dwa razy(drugi raz zaczynasz od polowy, mozesz przeleciec w miare szybko tylko przez glowny watek), wtedy fabula nabiera drugiego dna przez dodatkowe cutscenki Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 grudnia 2015 Opublikowano 26 grudnia 2015 side quest warto robić czy lepiej skupić sie tylko na main story? Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 26 grudnia 2015 Opublikowano 26 grudnia 2015 pamietaj, ze gre trzeba przejść dwa razy(drugi raz zaczynasz od polowy, mozesz przeleciec w miare szybko tylko przez glowny watek), wtedy fabula nabiera drugiego dna przez dodatkowe cutscenki Domyśliłem się, w Drakengard masz.to samo. Zrobilem 20 pobocznych zadan i wszystkie to nudne fetch questy, ale troche gotowki na start dały na lepsza bron Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 26 grudnia 2015 Opublikowano 26 grudnia 2015 Jak będziesz sprzedawał to od razu pisz PM, shen. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 grudnia 2015 Autor Opublikowano 26 grudnia 2015 Ja niestety olałem sidequesty, ale jak będę robił replay przed dwójeczką, to zrobie, bo choć sa to fetch questy, to niektóre historyjki w nich sa podobno bardzo dobre (pamiętam jak zachwalaono ciąg questów z babcią) i warto je robić choćby dla dodatkowych dialogów bohaterów. Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 26 grudnia 2015 Opublikowano 26 grudnia 2015 Sidequesty dodatkowo budują niezły background fabularny dla postaci i świata, czego w głównym wątku jest mało i trzeba samemu sklejać sobie fragmenty układanki. Cytuj
michu86- 397 Opublikowano 31 grudnia 2015 Opublikowano 31 grudnia 2015 Pamiętam quest o gadającym drzewie co trzeba było czytać historyjkę a potem na jej podstawie udzielać poprawnych odpowiedzi, klimatyczne bardzo. Miła odskocznia od farmienia. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.