Battlefield 4

[rob1979 55]

Pierwszy wieczór/noc z BF4 na PS4 za mną. Jest lepiej ale dupy nie urywa. Zastanawiam się czy dla takiej różnicy warto było blisko 2 tys wyłożyć. Nawet żonie musiałem kłamać że jest super ,cudownie itd żeby zrozumiała mój zakup. Niby jest płynnie pod warunkiem że nie wywala. Nie pamiętam czy jakąś rundę udało się zagrać od początku do końca. Nie wiem  czy to tylko u mnie ale wczoraj strasznie mi cieło jeśli byłem w pojazdach. Na piechotę ok a jak  tylko wsiadałem do żelastwa to sekunda do przodu pół sekundy do tyłu i tak cały czas. Wprowadzili opłatę za usługę online a dali jakieś (pipi). Sama gra na 64 to dla mnie ciągły DM a za tym nigdy nie przepadałem, Dalej sporo minusów jeśli chodzi o całą organizacje menu batteloga ,dobijanie do znajomych, komunikacja itp. Tutaj w tych rozwiązaniach BF3 jest niedościgniony.  Ogólnie największy plus wydania tej kasy to to że człowiek  będzie grał ze znajomymi z tymi samymi pyskami. Jednak człowiek to istota stadna i tyle. Zapłaciłem by mieć kolegów bo frajda z gry podobna jak na PS3 a mniejsza niż  przy BF3.

 

Twój post to dokładne odzwierciedlenie moich przeżyć... nawet to z żoną się zgadza ))))

 

Na oceny za wcześnie ale tzw. pierwsze wrażenia są takie, że planowałem grać do białego rana a wyłączyłem grę ( wkur #$$@ ny ) o 00:30. Te 2,5h grania to w większości bezowocne próby dołączania do kumpli na serwerach, czekanie na zmianę teamu i ogarnianie poj #$^*% go menu i Battleloga. Jak już się udało dołączyć to gałki me oczne pieścił komunikat o jakimś durnym błędzie i ... ponowne uruchamianie BF4 ... i kolejne próby dołączenia do serwera... Potem ogarnąłem, że mogę dołączać z poziomu menu (Znajomi) konsoli! Jupi! Tyle, że jeśli serwer był pełny to dowiadywałem się o tym dopiero po powrocie do gry...

Nieeee... to nie był przyjemny wieczór! Ostatnie parę meczyków spędziłem samotnie na ulubionym TDM i zrobiło się ociupinę fajniej - kosy wchodziły jak w masło, powoli sobie ogarniałem te wycinki map i klawiszologię... no i nie kończyłem z wynikami 3:13...

Plusy:

+ nadal chce mi się grać

+ wspaniała grafa

+ jest płynnie (prawie cały czas)

[Gęsior 97]

To teraz ja. Nie jestem zadowolony póki co. Ten kto myślał, że jak grał w czwórkę na trójce i z tego powodu ma przewagę nad noobami to chyba był w błędzie. Przynajmniej ja. Bo oprócz znajomości map nic nie jest takie samo. Sterowanie jak dla mnie jest totalnie zwalone. Czuje się jakbym miał ołów w butach, cieeeężko to się wszystko rusza, jakos tak gumowo, brak dynamiki. Pie.rdolone strzelanie pod R2 dobija mnie na maksa.

Ja się pytam, gdzie jest do chooja wacława voip???

Żeby wysłać do kogoś wiadomość trzeba się nakombinować, menu jest jeszcze bardziej zj.ebane niż było.

Inna sprawa to grafa. Na Paracelach zaliczyłem opad szczęki a jeszcze nie widziałem wszystkich map.

Na pocieszenie pogadałem w nocy z Kabotynem, Danielskim i Gumisiem bo jak się okazało można przez ten czat, ale jak mi wcześniej wysyłali zaproszenia to ni wuja nie widziałem nijak tego na ekranie i cały wieczór grałem jak niemowa.

[waldusthecyc 4 767]

a mi ch,ujki nie wysłali zapro do chata. tak to się właśnie kończy, buzi d,upci a potem złamanego inwajta nie wyślą.

 

pedały.

 

cwaniaczki z miodem w uszach.

 

wegetarianie.

 

najgorsi Co co obiecywali i mają imię na D.

[easye 3 377]

Ja odpuscilem BF na pastgenach i jestem w mega szoku.

Pomijam juz fakt, ze nigdy nie bylem mega fanem, ale wiem ze na PS4 spedze z ta gra bardzo duzo godzin. Lagow nie uswiadczylem zadnych. Wracam do gry, ale jak ktos sie zastanawia nad wyborem FPSa to polecalbym mu zaczac jednak od BF4, Killzone moze poczekac...

Edytowane 1 grudnia 2013 przez easye

[Czezare 1 450]

Pogralem kilka godzin u kumpla, ktory nabyl nowa maszynke Sony i mam do przekazania wazny komunikat: BF4 na PS4 to pierwszy naprawde plynny i dobrze wygladajacy Battlefield w historii. Rzeklem. Tym co graja w nia na PS3 lub X360 mam do powiedzenia tylko trzy slowa: szczere wyrazy wspolczucia. Oczywiscie to co napisalem tyczy sie multi, bo singla nie polecilbym nikomu, nawet temu kogo bardzo nie lubie. BF4 podobnie jek zreszta Ghosts projektowany byl z mysla o nextgenach i to sie czuje na kazdym kroku.Koniec kropka. 

[Bronas_ 29]

To teraz ja. Nie jestem zadowolony póki co. Ten kto myślał, że jak grał w czwórkę na trójce i z tego powodu ma przewagę nad noobami to chyba był w błędzie. Przynajmniej ja. Bo oprócz znajomości map nic nie jest takie samo. Sterowanie jak dla mnie jest totalnie zwalone. Czuje się jakbym miał ołów w butach, cieeeężko to się wszystko rusza, jakos tak gumowo, brak dynamiki. Pie.rdolone strzelanie pod R2 dobija mnie na maksa.

Ja się pytam, gdzie jest do chooja wacława voip???

Żeby wysłać do kogoś wiadomość trzeba się nakombinować, menu jest jeszcze bardziej zj.ebane niż było.

Inna sprawa to grafa. Na Paracelach zaliczyłem opad szczęki a jeszcze nie widziałem wszystkich map.

Na pocieszenie pogadałem w nocy z Kabotynem, Danielskim i Gumisiem bo jak się okazało można przez ten czat, ale jak mi wcześniej wysyłali zaproszenia to ni wuja nie widziałem nijak tego na ekranie i cały wieczór grałem jak niemowa.

ze wszystkim się zgadzam. Zapomniałem dodać w swoim poście właśnie to że czuje jak bym się poruszał w smole. ogólnie hujnia z kielnią

[tommi 345]

to z tym poruszaniem sie, przypomina to troche KZ2 moze?

[Longstar 62]

Mi sie gra tak samo jak na ps3, nie wiem do czego sie czepiacie. Jesli chodzi o trigery to kwestia przyzwyczajenia, pogralem 2 dni i nie mam juz problemow ze strzelaniem. Gra wyglada swietnie i chodzi plynnie, oczywiscie jest pare problemow ale zapewne znikna przy kolejnych patchach.

[SG1-ZIELU 870]

To samo było jak włączali na PS3 pierwszy raz więc niedługo im przejdzie. 

[waldusthecyc 4 767]

pamiętacie BF3 na premierę? 

[SG1-ZIELU 870]

pamiętacie BF3 na premierę? 

 

A ty gdzie się wczoraj podziewałeś ? 

[waldusthecyc 4 767]

grałem całą noc. skończyłem o 04 rano. 

 

kończę singla KZ ale myślałem że voice imprezę zrobicie to byśmy poplotkowali. dziś już lżej bo mam dwie noce w plecy a jutro na 7 do roboty, ale tez pewnie będę konczyc tego KZ. Potem już tylko BF

[SG1-ZIELU 870]

grałem całą noc. skończyłem o 04 rano. 

 

kończę singla KZ ale myślałem że voice imprezę zrobicie to byśmy poplotkowali. dziś już lżej bo mam dwie noce w plecy a jutro na 7 do roboty, ale tez pewnie będę konczyc tego KZ. Potem już tylko BF

 

Danielskii zakładał imprezę  mogłeś wysłać PM to by wysłał zaproszenie 

[waldusthecyc 4 767]

ej spoko, przecież żartuję sobie. dziś gracie?

Edytowane 1 grudnia 2013 przez waldusthecyc

[SG1-ZIELU 870]

ej spoko, przecież żartuję sobie. dziś gracie?

 

Jasne choć nie wiadomo jaki tryb... ale to się zobaczy w praniu 

[Czezare 1 450]

Mi sie gra tak samo jak na ps3, nie wiem do czego sie czepiacie. Jesli chodzi o trigery to kwestia przyzwyczajenia, pogralem 2 dni i nie mam juz problemow ze strzelaniem. Gra wyglada swietnie i chodzi plynnie, oczywiscie jest pare problemow ale zapewne znikna przy kolejnych patchach.

Plynnie???Mamy najwyrazniej kompletnie rozbiezne wyobrazenie na temat plynnosci. Nikt, powtarzam...nikt kto zobaczylby jak ta gra chodzi na PS4 nie nazwalby wersji peestrojkowej plynna, chocby w przyblizeniu...

[Dud.ek 2 058]

Dzisiaj przysiadłem do singla i go ukończyłem za jednym posiedzeniem xD Nie zrozumiałem nic z fabuły, nawet nie wiem czy to co się działo miało jakikolwiek ciąg logiczny, nieważne. Grało się ok, dużo robiących skryptów, akcji typu ucinanie gościowi nogi jednym pociągnięciem noża i ciężki dylemat moralny na końcu. Na szczęście mam to już za sobą i pozostaje multi. Graficznie kilka niezłych momentów ale ogólnie poniżej oczekiwań. Postaci nie rzucają cienia od latarki zamontowanej na pistolecie, mgła na dalszym planie wokoło tamy itp. itd. Podsumowując, potraktowałem to jako tutorial sterowania i mechaniki do rozgrywki wieloosobowej i w takiej roli się spełnia. 

[walek 96]

to z tym poruszaniem sie, przypomina to troche KZ2 moze?

 

Poruszanie jest identyczne, jak w wersji na Playstation 3. Wedlug mnie predkosc biegania jest wolniejsza, niz w Bf3. Gdy wciskasz L3, to postac troche z opoznieniem reaguje, Poruszanie na boki (strafe'owanie- bardzo wazne FPS) tez dziala mulowato. Do tej wyliczanki dorzuclbym jeszcze bral mozliwosci strzelania podczas skoku, wolniejsze przejscie broni z ramienia na oko (L2) oraz wolniejsza zmiana broni z glownej na pistolet lub rpg.. Na plus mozna zaliczyc wysoko czulosc, ale w tej odslonie ma to male znaczenie. Czy mi sie to podoba? Chyba wszyscy wiedza, ze dla mnie, nie. Piechota teraz jest latwym celem, i na Podboju w 64 osoby to miesa armatnie, ktorego rola jest naprawianie pojazdow. A na Dominacji musze kampic niemilosiernie, aby zrobic dobry wynik.

 

 

 

Kwestia wkleslych analogow i trigger'ow 

 

Istnieje cos takiego jak pamiec miesniowa. Jak ktos wykonuje ponad 1500 godzin okreslone ruchy na wypuklych analogach, to sie dla niego staje czyms naturalnym. Podswiadomie nauczylem sie jak mocno, i pod jakim katem nacisnac analog'a (tej wypuklosci). A w nowym DS4 scieli mi ta galke, i gram na "erytrocytach". Jest dziwnie, dziko, mam duze problemy z precyzyjnym namierzaniem. Mysle, ze z czasem bedzie lepiej. Natomiast triggery to dobre rozwiazanie, ale to co pisalem wczesniej. Sila nawykow ksztaltowanych setek godzin robi swoje. Ile granatow wczoraj zmarnowalem, to tylko ja wiem.

 

Gra ogolnie mi sie podoba. 60 fps'ow oraz cudowna grafika podbija zdecydowanie miodnosc gry. I raczej bede w to gral, ale glownie dlatego ze jest ekipa. W bf3 czerpalem duz satysfkacje z gry. W obecnej  odslonie wieksza satysfakcje sprawia mi rozmowa z ekipa, niz samo granie. Z wczorajszej sesji zadnej jakiejs epickiej akcji nie zapamietalem. Jedynie powtarzanie Danielskiego w party room, ze wszyscy sa tutaj niedorozwinieci utkwilo w mojej pamieci.

[KarolJanuszGejmingu 476]

My chyba w inna gre gramy.Piechota to teraz jest strasznie op w porownaniu do BF3.Raz,ze jedna rpg w tyl jestes w stanie unieruchomic pojazd,to masz jakies wyrzutnie,gdzie nawet nie musisz dobrze trafic.

Kolesiowi odlamkowego pod nogi sypniesz to i tak zyje.Jedynie ta lodz na parcelach to jest jak 3 czolgi.

[danielskii 155]

kozbinio krakusie jeden wyslalem ci zaproszenie melepeto jeden!!!!! wszystkim wysylalem to kuzwa takie chu.jki ze nie robia mi ignora. a kaczor to zdrajca. uciekl z czata przeszedl do amerykancow to postanowilismy go analnie zmaltretowac. wrocilem z bitwy. zdycham ale za godzine bede!

[SG1-ZIELU 870]

Dobra rzeczywiście jest jakiś problem choć to raczej wina po stronie serwerów, występuję przycinka o której mówił Bronas wcześniej tego nie było więc coś ze serwerami jest nie tak. 

Do tego nie działa jak należy Voip w grze urywa rozmowy więc odradzam taką formę komunikacji, zostaje voip z poziomu konsoli.

[Drantzell 45]

Łuhu! Dziś latałem pierwszy raz Jetem. Przez super płynność strasznie się dziwnie czułem kontrolując ten pojazd. Dzięki padowi, płynności i mega grafice jest to cholernie satysfakcjonujące. Powalają zwłaszcza te mapki, w których można latać pomiędzy budynkami.

[Mefi23 15]

Panowie macie tez problem z zanikiem dźwięku na Ps4 ?

[KarolJanuszGejmingu 476]

Tak,to jest zenada,zeby takie bledy byly.

[mclusky 776]

Moje pierwsze wrażenia po wczorajszej sesji z BF4 na PS4.
Gra wygląda bardzo dobrze. Przeskok względem PS3 jest ogromny. Nowy DS jest super, ale po jednym dniu nie przyzwyczaiłem się do niego (też jestem zwolennikiem teorii o pamięci mięśniowej). Przyciski options, share i ps button są trochę niewygodnie porozkładane, ale to też kwestia przyzwyczajenia. Na pewno „options” mógłby bardziej wystawać, albo być większy bo często starając się włączyć w czasie gry leaderboards albo mapę bez patrzenia na niego zmusza mnie do macania pada w poszukiwaniu wspomnianego przycisku (najczęściej kończy się na wejściu do BLoga).

 

Komunikacja jest ok, ale przez możliwość rozmawiania z każdym w każdym momencie czasem gubiłem się z kim gram, a z kim rozmawiam. Trochę przeszkadza, że są problemy z rozmowami w grze i trzeba organizować party na konsoli. Liczę, że to naprawią. Czekam też na łatkę po której będę mógł podłączyć moje słuchawki. Nie rozumiem dlaczego Turtle Beach działają, a oficjalny HS SONY nie (wiem, że była o tym mowa, ale to dalej denerwuje). Od tej śmiesznej słuchaweczki boli mnie ucho :confused:

Dołączanie do squadów nadal  padaka. Brak kolejki to padaka do kwadratu. Wyszukiwanie serwerów to padaka do sześcianu – czasami działa, ale zazwyczaj nie. Próbujemy wbić na serwer 45/64, klikamy w tym samym momencie i udaje się jednej osobie. Wbijamy na pusty, żeby rozkręcić grę i nikt nie dołącza. Podobno przez BLoga łatwiej jest znaleźć sensowny serwer, ale nie chcę trzymać obok włączonego kompa tylko wygodnie rozwalić się na kanapie!

Jak uda się wejść do gry, nie raz po dłuższej chwili w menu, to gra się wiesza. To jest największy problem. Wyrzuca w najmniej spodziewanych momentach. Nie zauważyłem w tym jakiejś regularności, ale słyszałem, że dzieje się to głównie na podbojach. Dodatkowo na Golmud Railway i Lancang Dam gubi się dźwięk. Wczoraj rozegrałem prawie cały mecz large conquest bez dźwięku. Oprócz tego na tych dwóch mapach gra działa prawie jak na PS3. Spada animacja i pojawiają się dziwne bugi .

Generalnie bardzo mi się wszystko podoba. Jak naprawią w/w błędy to będzie idealnie, a jak zobaczyłem rush na Zavod 311 i szarżę czołgów i piechoty przez las do następnych M-comów to zrozumiałem dlaczego PC i next geny były dla DICE priorytetem

 

Edytowane 2 grudnia 2013 przez mclusky