neon 11 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Hej, jezdzil ktos troche czolgami po patch'yku ? Wyglada na to ze troche cos tam grzebali bo moja taktyka na szybka zmiane miedzy pociskami Staff/Sabot przestala byc juz taka efektywna. Wczesniej zmiana powodowala ze moglismy wystrzelic szybko kolejny pocisk teraz juz to nie dziala Twoja "taktyka" byla czyms w rodzaju buga. W koncu to naprawili. Tak tez myslalem A co do tych min to nie dziala to tez tak że po śmierci gdy rozrzucamy nowe/kolejne to tamte poprzednie znikaja ? Cytuj
mclusky 776 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Zgadza się. Normalnie można ustawić max 3 ładunki, a z zestawem "anti-tank" 6. Cytuj
rob1979 55 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Kaczor mordo Ty moja kochana. Wiesz doskonale, że uwielbiam z Tobą grać i często gdzieś tam do Ciebie na TDM wbijam. Nigdy przyjacielu nie opuściĺbym Cię na polu bitwy. Ja poprostu nie widze tych yebanych invitów! Wielokrotnie o tym pisałem. Nie pamiętam jak to było rozwiązane w BF3 ale zawsze wiedziałem co sie dzieje. Nie gniewam się przecież... to wszystko przez alko ale swoją drogą można to przegapić... PS. Wczoraj dostałem invite ale już kończyłem granie więc zignorowałem... sorki Co do patcha Lagi nie zniknęły a już ten ekran z testem połączenia a'la DICE to kpina jakaś Wszystkim wyświetla się dokładnie to samo - żadnych problemów - a chwilę później skaczesz po mapie jak jakaś czarodziejka z księżyca... KILL CAM nie działa w ogóle... jest jak na hardcore - nie wiesz kto Cię zabił Wczoraj postanowiłem wrócić do FAMASA bo zaczęli mnie irytować kolesie z MTARami i innymi szybkoplujkami... http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/441333305755527744/216401239/ raport wyjątkowy bo z drugiej strony grały jakieś kawałki drewna z rękami - 100 do 32 !!!??? WTF Cytuj
mclusky 776 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Co do patcha Lagi nie zniknęły a już ten ekran z testem połączenia a'la DICE to kpina jakaś Wszystkim wyświetla się dokładnie to samo - żadnych problemów - a chwilę później skaczesz po mapie jak jakaś czarodziejka z księżyca... KILL CAM nie działa w ogóle... jest jak na hardcore - nie wiesz kto Cię zabił Na początku byłem przekonany, że w końcu coś naprawili. Ten śmieszny test raz tylko u mnie pokazał, że jest ok, a potem już tylko źle i świeci się na czerwono. Nie ma niestety żadnej reguły co do lagowania/nielagowania na podboju. Na Omanie wszystko chodzi w stop klatce, zmieniamy serwer, 2-3 mecze ok potem znowu lagi. Czasami była taka jazda, że skakałem przy 2 przeciwnikach i ani oni mnie nie mogli ubić, ani ja ich - parodia! Przez ściany się przebijałem, żeby kabelek z neta przez całe mieszkanie puścić i bezpośrednio do czarnuli wpiąć, a oni co zrobili? Nawet za wiertło mi nie zwrócą! Po kiego grzyba mi teraz 50 cm wiertło http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/441333305755527744/216401239/ raport wyjątkowy bo z drugiej strony grały jakieś kawałki drewna z rękami - 100 do 32 !!!??? WTF Cudowny przeciwnik! Uwielbiam grać z takimi niemotami i karać ich za bycie przegranym. Niestety najczęściej wydaje mi się, że trafiam na lepszych i to ja zbieram po rufie Cytuj
Gęsior 97 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Kaczor mordo Ty moja kochana. Wiesz doskonale, że uwielbiam z Tobą grać i często gdzieś tam do Ciebie na TDM wbijam. Nigdy przyjacielu nie opuściĺbym Cię na polu bitwy. Ja poprostu nie widze tych yebanych invitów! Wielokrotnie o tym pisałem. Nie pamiętam jak to było rozwiązane w BF3 ale zawsze wiedziałem co sie dzieje. Nie gniewam się przecież... to wszystko przez alko ale swoją drogą można to przegapić... Jakie alko??? Ja nie piję. Gardzę alkoholem. Alkohol to Twój wróg. Po kiego grzyba mi teraz 50 cm wiertło W bunkrze mieszkasz? Ty już naprawdę zatraciłeś granice między światem realnym a wirtualnym skoro zdecydowałeś się na taki ruch. Jesz z menażki i śpisz na pryczy? Co żona na takie warunki? Cytuj
walek 96 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Ja wczoraj weny nie mialem, ani grac ani gadac mi sie nie chcialo. Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine. Cytuj
Drantzell 45 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) Wczoraj postanowiłem wrócić do FAMASA bo zaczęli mnie irytować kolesie z MTARami i innymi szybkoplujkami... http://battlelog.battlefield.com/bf4/pl/battlereport/show/32/441333305755527744/216401239/ raport wyjątkowy bo z drugiej strony grały jakieś kawałki drewna z rękami - 100 do 32 !!!??? WTF Ładny wynik Lubie takie wyniki. Co do MTARA to go nieco znerfili. Obniżyli min. DMG i prędkość pocisków. Teraz trudniej tą bronią będzie ściągać z większych dystansów. Ja wczoraj weny nie mialem, ani grac ani gadac mi sie nie chcialo. Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine. Dobrze przynajmniej, że to nie rozwala z miejsca. Przy 2 minach heli może jednak dalej lecieć. Już sobie wyobrażam te obstawione minami dachy Szanghaju. Ah... Sprawdziłem granaty i można powiedzieć że są teraz całkiem nieźle zbalansowane. Wybór granatów mini już nie jest takie oczywiste. Edytowane 6 marca 2014 przez Drantzell Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine. A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine. A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. Jako osoba która już tylko około 6% killi ma w pojazdach potwierdzam - dobry pilot little birda potrafi zepsuć krew piechurowi, wiec podobnie jak Pryx z radością będe patrzeć jak umierają Cytuj
hansior111 68 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) Gdyby te miny wykluczały się wzajemnie z rpg i podobnymi, to by było w porządku. Wybór rpg/miny byłby niełatwy. Natomiast w sytuacji jaką widać na filmiku (czyli można mieć jednocześnie miny i rpg) jestem pewien że nie mam po co wsiadać do śmigła, bo mapa będzie usrana tym ustrojstwem. Wystarczy jeden technik ze Stingerem i minami jednocześnie, i heli nie ma po co startować. Heli w BF4 w porównaniu z BF3 mają i tak ciężko, a dzięki tym minom + stingery + p.lot. śmigła staną się latającymi trumnami. W BF3 dla śmigła głównym zagrożeniem były jety, ew. drugie śmigło, po którymś patchu również Igła. Teraz śmigłowiec jest chłopcem do bicia. Edytowane 6 marca 2014 przez hansior111 Cytuj
Bronas_ 29 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine. A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. Nowe zabawki z Naval Strike. Teraz helki beda mialy naprawde prze(pipi)*%ne, szczegolnie Birdy. ktorymi z reguly lata sie bardzo nisko. Nie podoba mi sie ta anti-air mine.A mi bardzo, każdy nowy gadżet dla piechura w walce z pojazdami przyjmuję z otwartymi rękami. Jako osoba która już tylko około 6% killi ma w pojazdach potwierdzam - dobry pilot little birda potrafi zepsuć krew piechurowi, wiec podobnie jak Pryx z radością będe patrzeć jak umierają Szkoda że tego nie będzie można ze sobą z 20 sztuk zabrać tylko dwa, Smierć pilotom Gdyby te miny wykluczały się wzajemnie z rpg i podobnymi, to by było w porządku. Wybór rpg/miny byłby niełatwy. Natomiast w sytuacji jaką widać na filmiku (czyli można mieć jednocześnie miny i rpg) jestem pewien że nie mam po co wsiadać do śmigła, bo mapa będzie usrana tym ustrojstwem. Wystarczy jeden technik ze Stingerem i minami jednocześnie, i heli nie ma po co startować. Heli w BF4 w porównaniu z BF3 mają i tak ciężko, a dzięki tym minom + stingery + p.lot. śmigła staną się latającymi trumnami. W BF3 dla śmigła głównym zagrożeniem były jety, ew. drugie śmigło, po którymś patchu również Igła. Teraz śmigłowiec jest chłopcem do bicia. BF3 Was rozpieszczał i przywykliście do dobrego. Jak Sam napisałeś tylko Jety zagrażały . Taki czołg to nawet na dziurę w ziemi musi uważać a Wy byście latać sobie bezkarnie i tłuc wszystkich . 1 1 Cytuj
hansior111 68 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 BF3 Was rozpieszczał i przywykliście do dobrego. Jak Sam napisałeś tylko Jety zagrażały . Taki czołg to nawet na dziurę w ziemi musi uważać a Wy byście latać sobie bezkarnie i tłuc wszystkich . Gąsienice po tuningu dostałeś w patchu więc nie narzekaj. A do heli zamontowali silniki od malucha, mocy nie ma, zwrotności nie ma (szczególnie szturmowy), prędkość taka, że ledwo jeepowi na ogonie się trzyma. Zrobili ze śmigłowców takie krowy, że byle patałach z erpegiem bez większego celowania je zestrzeliwuje o ile tylko wystarczająco się zbliżą. I nie napisałem że tylko jety im zagrażały w BF3. Owszem, jak strzelec w szturmowym miał flary to śmigło było prawie nieśmiertelne, ale po patchu w którym below radar przestał działać na Igły zrobiło się niewesoło. 1 Cytuj
Xymek 62 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Ja za to mam inne pytanie do ludzi którzy grają Technikami. Czy wy też odnosicie takie wrażenie, że po ostatnim patchu miny znikają z mapy po Waszej śmierci? Nie, zostają i działają. Wiesz, że przeciwnik mógł Ci je rozwalić? Pewnie ze wiem, po prostu wczoraj podczas gry odniosłem takie wrażenie - podejrzewam że mylne. Cytuj
Drantzell 45 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Z początku też dużo ludzi się obawiało tych dronów latających (gadżetu recona), a w praktyce mało kto z tego korzysta. Jeśli chodzi o te miny to nie przesadzał bym z ich znaczeniem. Jeśli pilot jest ogarnięty to je zespotuje, zobaczy i rozwali z daleka zanim podleci. Jak czołg wpadnie na miny, to tylko wina tego kto nim kierował, a nie wina tego, że miny są OP. Fakt faktem dobrych pilotów Little birdów cholernie trudno rozwalić zanim naciukają ogromną ilość killsów. Jakoś nie jest mi ich żal z tego powodu, że nerfią działka 25mm i dorzucają te miny. Little Birdy były trochę OP. MAA też dostaje nerfa i rakiety nie będą aż tak wywracały helikopterów na boki więc piloci nie powinni tak marudzić. Wcześniej latanie i zabijanie scout heli to było easy mode. Do czasu kiedy co najmniej 2 kolesi się nie wkurzyło i nie wyjęło stingerów (wcześniej pewnie zdążyli już ze 2 razy zginąć). Teraz powinno być ok. Edytowane 6 marca 2014 przez Drantzell Cytuj
hansior111 68 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Jak czołg wpadnie na miny, to tylko wina tego kto nim kierował, a nie wina tego, że miny są OP. Miny p.panc. nie lecą w stronę czołgu z odległości 100m Fakt faktem dobrych pilotów Little birdów cholernie trudno rozwalić zanim naciukają ogromną ilość killsów. Jakoś nie jest mi ich żal z tego powodu, że nerfią działka 25mm i dorzucają te miny. Little Birdy były trochę OP. MAA też dostaje nerfa i rakiety nie będą aż tak wywracały helikopterów na boki więc piloci nie powinni tak marudzić. To że znerfili działko mi nie przeszkadza, rzeczywiście było zbyt skuteczne. MAA są wrzodem na tyłku ale nie takim, żeby nie dało się latać. Bardzo rzadko zdarza mi się żebym zginął od Little Birda. Żeby mnie ubić przeważnie zbliża się na tyle, że otrzymuje rpg prosto w kokpit. Jak latam to mam kupę roboty z pojazdami i żołnierzami próbującymi mnie zestrzelić, bardzo rzadko mam możliwość beztrosko sobie polatać i kogoś zaatakować. Rzadko widuję rzeźników w heli (zdecydowanie rzadziej niż w BF3), nie twierdzę że takich nie ma, ale najczęściej sukces zawdzięczają dwóm spawaczom, którzy akurat nie mają nic ciekawszego do roboty niż siedzieć na (pipi)e ze spawarką. Wcześniej latanie i zabijanie scout heli to było easy mode. Do czasu kiedy co najmniej 2 kolesi się nie wkurzyło i nie wyjęło stingerów (wcześniej pewnie zdążyli już ze 2 razy zginąć). Teraz powinno być ok. Skoro jest to taki easy mode to czemu z moich znajomych może dwóch-trzech w ogóle wsiada do heli w innym celu niż podlecieć na flagę? Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 kurcze wyrzeźbienie 100 killi każdym wyborowym karabinem będzie jednak trudne. Pierwszy poszedł gładko bo miałem od ręki celownik x1 (pewnie z pakietów), ale teraz zaczynają się schody. Strzelam z muszki, a pierwszy dostępny celownik to.... x4 dobijam do zrobienia 40 gnatów z gwiazdką i jak narazie karabiny MTARo-podobne oceniam najwyżej. Mam już nawet swojego ulubieńca czyli TYP-95B-1. Nie wiem co ma w sobie, ale idealnie leży w "dłoni", jak kończę naciskać spust wpada kill - ani jeden nabój więcej, ani mniej. Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Na razie właśnie z TYP-95B-1 mam najwięcej killi rzeczywiście bardzo dobra broń Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 a korzystasz może też w wersji z tłumikiem? dużo bardzo straci np pod TDM? Cytuj
Drantzell 45 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) Miny p.panc. nie lecą w stronę czołgu z odległości 100m A czołgi nie wznoszą się na kilkaset metrów w górę i nie widzą wszystkiego z powietrza. Skoro jest to taki easy mode to czemu z moich znajomych może dwóch-trzech w ogóle wsiada do heli w innym celu niż podlecieć na flagę? Może po prostu nie potrafią tym latać, albo wolą grać piechotą. Ja np. jetami latam nie najgorzej, a mimo to wolę pobiegać piechociarzem i skorzystać z jeta tylko do tego, żeby np. dostać się na jakiś dach by skopać tyłek kamperowi. Edytowane 6 marca 2014 przez Drantzell Cytuj
tommi 345 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) patrzac na moje statystyki broni to tez Typ95 najlepiej wypada ale mam mieszane uczucia- zwykle jak go biore to na poczatku jest "wow! brak odrzutu!" a po czasie "fuck! strzela slepakami!". ...tyle ze tak naprawde chyba z kazda bronia tak mam- sam tego nie kumam co do heli scoutow ze spawaczami to jedyna skuteczna na to metoda to p-lot, ale sa niestety mapy, na ktorych sa scouty a nie ma p-lot i dziwnym trafem na nich wlasnie trafiam na typow ktorzy mnie czesto w(pipi)iaja. Nie wiem jak to jest, ale tymi gownianymi dzialkami bez problemu mnie rozwalaja jak popitalam np. motorem po pustyni, robiac zyzgaki i inne uniki. Dzieki tym minom plus stingerom w combo moze bedzie w koncu sposob na tych choojkow, bo nie oszukujmy sie- teraz pojedynczy piechur (a nawet dwoch) nie ma szans zestrzelic go kiedy trzeba do tego 3 strzalow (to w ogole moim zdaniem bez sensu zrobili- dwa powinny wystarczyc jak w BF3. Wtedy te miny pewnie nie bylyby potrzebne). Edytowane 6 marca 2014 przez tommi Cytuj
Bronas_ 29 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 BF3 Was rozpieszczał i przywykliście do dobrego. Jak Sam napisałeś tylko Jety zagrażały . Taki czołg to nawet na dziurę w ziemi musi uważać a Wy byście latać sobie bezkarnie i tłuc wszystkich . Gąsienice po tuningu dostałeś w patchu więc nie narzekaj. A do heli zamontowali silniki od malucha, mocy nie ma, zwrotności nie ma (szczególnie szturmowy), prędkość taka, że ledwo jeepowi na ogonie się trzyma. Zrobili ze śmigłowców takie krowy, że byle patałach z erpegiem bez większego celowania je zestrzeliwuje o ile tylko wystarczająco się zbliżą. I nie napisałem że tylko jety im zagrażały w BF3. Owszem, jak strzelec w szturmowym miał flary to śmigło było prawie nieśmiertelne, ale po patchu w którym below radar przestał działać na Igły zrobiło się niewesoło. Chyba zapomniałeś jak w jednej z klanówek na kaspijskiej jeden koleś w śmigle pocisną nas wszystkich a leszczami nie byliśmy Po za tym czego oczekujecie? Że jedynym zagrożeniem dla śmigła będzie drugie śmigło? to chyba nie ta bajka. 1 Cytuj
hansior111 68 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 (edytowane) Może po prostu nie potrafią tym latać, albo wolą grać piechotą. Ja np. jetami latam nie najgorzej, a mimo to wolę pobiegać piechociarzem i skorzystać z jeta tylko do tego, żeby np. dostać się na jakiś dach by skopać tyłek kamperowi. Rozumiem Twój punkt widzenia ale nie zgodzę się z tezą (głoszoną głównie przez nieloty), że latanie i zabijanie śmigłem to kaszka z mleczkiem. Chyba zapomniałeś jak w jednej z klanówek na kaspijskiej jeden koleś w śmigle pocisną nas wszystkich a leszczami nie byliśmy Po za tym czego oczekujecie? Że jedynym zagrożeniem dla śmigła będzie drugie śmigło? to chyba nie ta bajka. Czy mówisz o tej klanówce, po której zostałeś nazwany przez członków drużyny przeciwnej kamperem z Igłą? Oczekuję, że chociaż dadzą mi flary odnawiające się co 15 sekund (albo below radar), bo na pięć lecących na mnie rakiet naprowadzanych nie poradzę. Jakby dali takie same miny (rakiety?) na czołgi to dopiero byś aferę roztoczył... Edytowane 6 marca 2014 przez hansior111 Cytuj
walek 96 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 Fakt faktem dobrych pilotów Little birdów cholernie trudno rozwalić zanim naciukają ogromną ilość killsów. Jakoś nie jest mi ich żal z tego powodu, że nerfią działka 25mm i dorzucają te miny. Little Birdy były trochę OP. MAA też dostaje nerfa i rakiety nie będą aż tak wywracały helikopterów na boki więc piloci nie powinni tak marudzić. Jesli chodzi o Podboj na 64, to jedynie fabryka daje mozliwosc ciupania Bird'em, jako samotny pilot. Na pozostalych mapach, bez spawaczow ze Stingerami bardzo ciezko. No po prostu smiesza mnie opinie, ze ten sprzet jest OP. Dla mnie bardziej OP jest LAV, czolg czy lodz szturmowa, gdzie czesto typki maja wyniki np. 40-0. Cytuj
Bronas_ 29 Opublikowano 6 marca 2014 Opublikowano 6 marca 2014 nie to nie to, nie pamiętam która to była ale pamiętam że nie można było nic zrobić i jeden koleś w heli wygrał wszystko. Prawda jest taka że w BF3 ktoś kto miał w miarę opanowane heli strzelca i wiedział jak się chować na niskiej wysokości stanowił 80 % siły całego zespołu i do tego się przyzwyczailiście a to z punktu widzenia tego co był na ziemi nie było dobre. Ale to teraz jest chyba wyznacznik i do tego równacie heli z BF4. Moim zdaniem dobrze że tak heli jak czołg nie wpływa w takim stopniu na wynik jak w BF3. Na pewno przegięciem jest pelotka jak by ją osłabić ,zmniejszyć zasięg to pewnie byli byście już bardziej zadowoleni i według mnie tyle by wystarczyło. Była by jakaś równowaga i nic więcej. nie chciał bym by jakieś heli robiło spustoszenie na całej mapie. Zadowolonych by było 4- 6 graczy a 60 w(pipi)ionych 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.