Skocz do zawartości

DC Cinematic Universe


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Mi bardziej chodzi o ten obrazek i ogólny wydźwięk krytyki wobec tych filmów. Zawsze przywołuje się właśnie te "fazy" od Marvela jako wyznacznik jakości, w gruncie rzeczy można przecież wrzucić Batka i Supera do jednego filmu i nie skaszanić tego, można zrobić nawet niezły film z grupą zakapiorów. Co do tego ma jakaś "faza"? Nie wiem, ale zazwyczaj jak się dyskutuje o Marvel vs DC, to wchodzi temat lepszej fazy u Marvela.

 

Raczej chodzi o to, że Marvel zbudował swoje "Cinematic Universe" na dobrych samodzielnych filmach oraz cierpliwie i stopniowo wprowadzanych powiązaniach pomiędzy nimi, a DC za wszelką cenę chce zbudować konkurencyjne uniwersum, idąc na skróty i tym samym szkodząc jakości swoich filmów. W Batman v Superman wystarczyło pokazać Flasha albo Wonder Woman w 10 sekundowej scenie po napisach, żeby wszystkich podjarać, a nie wpieprzać tam cały wielki wątek z szukaniem metahumansów, który nic nie wniósł do tytułowego konfliktu. ;/ Ewentualnie można też było napisać film tak, żeby byli integralną częścią historii, ale ludzie odpowiedzialni za filmy DC ewidentnie nie wiedzą, czego chcą.

 

Opublikowano

Znajomość komiksów nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o jakość samego filmu. Deadshot nie ma za dużo wspólnego z komiksowy pierwowzorem, a jest chyba najlepszym punktem filmu.

Opublikowano

w życiu nie przeczytałem żadnego komiksu o myszce miki, ZAWSZE pomijałem je w gigantach.

 

 

 

 

 

 

a nie przepraszam, parodię hobbita czytałem, no ale tam była cała ekipa z donaldem na czele

Opublikowano

Ja za guwniaka czytałem komiksy chyba z koziołkiem matołkiem lmao

 

Nie wyglądały jak takie tradycyjne jak teraz tylko z wyglądu były podłużne. To były czasy. :obama: 

Opublikowano (edytowane)

 

Blancik TM-semic'ow nie czytales za gnoja?

tylko kaczor donald a tak to komiksy w resecie, SS czy innym gamblerze. Łykałem całą prasę grową to na komiksy kieszonkowego nie było.

 

W SS ani w Gamblerze nie było komiksów.

Edytowane przez ornit
Opublikowano

Matołek jako przewoźnik uchodzców, brał  50 zł za osobę.

I się nie pier,dolił, wyrzucał do morza jak nie mieli pieniędzy, i  nadal trzymał  fajke w mordzie.

  • Plusik 1
Opublikowano

w życiu nie przeczytałem żadnego komiksu o myszce miki, ZAWSZE pomijałem je w gigantach.

 

 

 

 

 

 

a nie przepraszam, parodię hobbita czytałem, no ale tam była cała ekipa z donaldem na czele

Crossovery był zarąbiste. Pamiętam jak kiedyś przedstawiali pojedyncze historie z kulami mocy (jak Infinity Stones) by potem połączyć to w mocarny crossover. Protoplasta marvelowskiego cinematic universe.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...